Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

witam

ostatnio zauważyłem,że czasem silnik gasnie w czasie jazdy -na około 2 sek i odpala ponownie jadac na biegu.

zdarza sie to i na gazie i na pb.

wyglada to tak jakby na moment zabrakło prądu.

wydaje mi się że to kończy się cewka.

kable i świece ok.

czy coś mogę jeszcze sam sprawdzić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy kiedy tak się stanie, da się potem zamknąć obrotomierz, czy max obroty stoją na ok. 5000?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

obroty ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
czasem silnik gasnie w czasie jazdy -na około 2 sek i odpala ponownie

Nie jestem pewny na 100% ale...jeśli mrugnie kontrolka ładowania a obroty (silnik ciagnie na biegu) nie spadają do zera to pewnie stacyjka.

No jeszcze Hall może dawać oznaki rychłej śmierci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a moze przypadkiem moduł zapłonu się kończy?

myśle,że stacyjka nie bo próbowałem w nią stukać ,pukac w czasie jazdy w kazdy możliwy sposób i nic sie nie działo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aparat zapłonowy z hallem wymieniony i znowu zgasł-kreciłem z 1 minutę aby odpalić)może moduł?czujniki i kable posprawdzane

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Walczę z podobnymi objawami w moim VW B4 2,0 B 115KM, juz od paru miesięcy.Wymieniając tą czy inną część nie mamy tak naprawdę pewności że sprawa zostanie załatwiona ..no chyba że się nam poszczęści .Po długich poszukiwaniach doszedłem do tego że winę za to że gaśnie ponosi ginący prąd do przekaźnika pompy paliwa(176}.Po zdjęciu obudowy przekaźnika w momencie gdy auto gaśnie zwieram styki cewki przekaźnika i jest ok.Po rozmowach z elektrykami doszedłem do wniosku że znalezienie miejsca gdzie ów prąd sie czasami podziewa jest dosyć żmudnym i nie koniecznie przynoszącym rezultat zajęciem.W związku z powyższym najczęściej podpinają tzw.lewy prąd na ten przekaźnik .Różnica jest taka że orginalnie po przekręceniu stacyjki, przekaźnik załącza na 2s pompę,potem rozłącza i w momencie startu silnika ponownie uruchamia pompę. Zaś po podaniu tego lewego prądu pompa nie ma tego momentu wyłączenia na 2s. Wiem że to tak nie orginalnie ale już miałem tego dosyć i w końcu mogę się skupić na jeździe a nie myśleć w którym to momencie bestia mi zgaśnie.Jeżeli pomogłem to super..:))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki za odpowiedz,ale mi gaśnie rownież na gazie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze jest to w naszych autach, że cała diagnostyka odbywa się na "macanego"-teraz sam walczę z obrotami na zasadzie: wymieniamy wszystko po kolei, może się trafi :dupablada

Jeżeli gaśnie również na gazie, przyczyny musisz szukać w układzie zapłonowym, chyba że sterownik głupieje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czasem podczas rozruchu po zgasnieciu cofnaie spaliny

może przyczyną gasniecia sa powracajace spaliny?

brak jest wtedy powietrza iiiiii

co moze być przyczyną cofania sie spalin -oprócz zaplonu(ustawiony)

może przepływomierz-jest naprawiany,klejony itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
co moze być przyczyną cofania sie spalin -oprócz zaplonu(ustawiony)

Hmm...skoro ustawiony to prawdopodobnie zbyt późny...

Jeszcze rozrząd do sprawdzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zapala ok ,moc ma,spalanie w trasie około 9 ltr lpg wiec rozrzad chyba odpada

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mialem już spokój ponad m-c i znów nagle dzisiaj zgasł.po chwili odpalił i silnik nie chodził tak jak trzeba-słychać było jakby wszystko klekotało,rzeziło.szybko wylączyłem i po chwili odpaliłem i wszystko jest ok.

prawdobnie modoł rozlacza elektrykę i gasnie ale czemu czasem silnik tak chodzi?

czy rozrząd może sobie się przestawiać?

może jakoś zawory się wieszają? nie mam juz pomysłów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie tez miałem tak ze podczas jazdy na benzynie jak i na gazie mój pasek gasł:( i po długich poszukiwaniach u mechanika okazało sie ze to CZUJNIK POŁOŻENIA WAŁU.... po wymianie tego czujnika smiga mój pasek bez żadnych gasnieć:)) pozdrawiam .....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podlacze sie do tematu i go odswieze posiadam paska 1,9 TDI 1z i mam taki problem ze podczas jazdy gasnie mi silnik na ok 1-2s i w tym momencie zapala sie kontrolka swiec zarowych gdy zgasnie kontrolka silnik odpala jesli zdarzy sie to podczas jazdy. Dzis jak chcialem odpalic to dziwnie dlugo swiecila sie kontrolka swiec zarowych gdy sie swiecila nie moglem odpalic(rozrusznik krecil ale nie odpalal) cofnolem kluczyk i ponownie wlaczylem zaplon kontrolka zgasla i odpalil. Wie ktos co to moze byc?? potrzebuje pilnie pomocy w czwartek mam wyjazd za granice:/ Jesli ktos moze pomoc bede wdzieczny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam VW Passata B3 1.8 Benzyna 107KM 90r Kombi Dz. + GAS

Po przekręceniu stacyjki na rozruch silnik od pala przez przez 5 sekund utrzymuje obroty 1000 i za chwilę silnik gaśnie, kiedy powtórzę tą samą czynność tylko od razu dodam gazu to silnik chodzi ale muszę cały czas go gazować jak puszczę pedał gazu silnik od razu gaśnie, a kiedy przełączę go na gas chodzi idealnie.

 

Jest to model z przepływomierzem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
B3 1.8 Benzyna 107KM

Zawór krokowy buczy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podłączę się do tematu co by nie robić SPAMu. Mam taki o to problem: tydzień temu siedzę w pasku i nagle zaczął się dusić. Gdy dodałem gazu to wkręcał się i mniej więcej trzymał obroty, po puszczeniu gazu gasł. Gdy próbowałem go odpalić to nie dało rady. Kręcił jak głupi ale nie odpalał. Myślałem że to przez paliwo, dolałem wczoraj , odpalił myślałem że wszystko spoko ale po 15 min. znowu to samo, dusi się i gaśnie. Co dziwne to jest tak że jak się go potrzyma na gazie przez około 5 min. to jest ok, chodzi normalnie na jałowych obrotach. Ale po tych 15 min. znowu to samo. Mam silnik 1.8 RP. Dodam jeszcze że zapaliła się kontrolka uszkodzenia silnika.

Edytowane przez VWPASSATB3B4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dodam jeszcze że zapaliła się kontrolka uszkodzenia silnika.

Kurcze no...czemu w 2E ich nie montowali...

...sprawdź zasilania sterownika, jeśli masz przekaźnik, trzeci od lewej górny rząd, to sprawdź czy pstryka ewentualnie luty w nim do poprawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj kombinowałem trochę sam. Kontrolka silnika już zgasła, odpaliłem samochód otworzyłem maskę i chciałem zobaczyć czy krokowiec działa tak jak powinien. I on tak jakby się przywiesza. Raz koryguje obroty a raz nie, ale dziwne jest to że silnik chodzi normalnie przez chwilę i nagle obroty spadają. Sprawdzę ten przekaźnik. O ile go posiadam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności