lysy Zgłoś #1 Napisano 17 Marca 2011 witam,mialem b5.teraz a6c5,myslalem o b6,ale teraz to juz sam nie wiem co onim myslec tyle negatywnych postow ze fiu fiu,czy posiadacze b6 kupili by jeszcze raz ten model? pytanie 140 czy 170 kucy? bo wersja tylko haglain.sam nie wiem oj pomocy,dzieki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #2 Napisano 17 Marca 2011 tak długo na forum a szukajki nie używa http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=14022&highlight=kupujemy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
prezess7 Zgłoś #3 Napisano 17 Marca 2011 Nie jest tak strasznie mimo tego iż mam pierwszy wypust B6. Spokojnie kupiłbym jeszcze raz ale...170 koni Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pikopiko Zgłoś #4 Napisano 17 Marca 2011 haglain highline [hajlajn]... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Moro Zgłoś #5 Napisano 17 Marca 2011 Ja tam wymieniłem dwumas zaraz po zakupie mojego używańca ,wałek napędzający pompę oleju się zerwał ale i tak kocham te auto sprawdź najpierw historię przed zakupem w ASO i niech ci powie na co się szykować ,sam ocenisz czy warto brać bee 6 (dany egzemplarz ).Jakbym miał jeszcze raz wybierać to wybrał bym tak samo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nexxt Zgłoś #6 Napisano 17 Marca 2011 powiem ci że w tej chwili można śmiało już brać b6 bo większość do tej pory drogich napraw została już obcykana przez rodzimych mechaniorów także ani pompowtryski ani pompa oleju ani inne -to już nie są kosztowne naprawy silnik tylko 170km i z dsg -polecam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mariuszk Zgłoś #7 Napisano 19 Marca 2011 Dobre wygodne fury dla mnie wystarcza 1,9 tdi 105 koni dla niektótych mało ,każdego indywidualna sprawa a co do awaryjności nie jest tak żle w moim przypadku przepływomierz jak na razie i to wszystko lac dobry olej paliwo i musi chodzic Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hammer Zgłoś #8 Napisano 19 Marca 2011 Kolego jeśli Cię stać to celuj na autko z motorem 2,0 TDI common rail najlepiej 170 PS.Występowały już pod koniec 2008 i te są naprawdę bezawaryjne.Alternatywą jest 1,9 TDI -osiołek ,ale sprawdzona konstrukcja.Co do silników 2,0 TDI na pompowtryskiwaczach (czyli tych 2005 do 2008) to zasada jest taka,że im młodsze auto tym lepszy motor ponieważ usuwali choroby wieku dziecięcego.Raczej unikaj tych z pierwszych dwóch lat produkcji-te były najbardziej awaryjne.Co do DSG to sprawa dyskusyjna bo jeżdzi się fajnie natomiast czasem coś się z nimi dzieje.Sam stałem przed takim dylematem kupując nowe auto ale ostatecznie wybrałem manuala.Pozostałe elementy B6 nie mają raczej słabych punktów (oczywiscie znajdą sie tacy,którzy wypiszą całą litanię) jak np. przednie zawieszenie w B5.Ogólnie pod warunkiem,że trafisz na egzemplarz bezwypadkowy i w miarę małym przebiegiem będziesz zadowolony.Osobiście radził bym Ci zrobić samemu wstępną weryfikację a ostatecznie najlepszy Twoim zdaniem egzemplarz zaprowadzić na oględziny do ASO.Zapłacisz 400-500PLN ale będziesz wiedział na czym stoisz i czego możesz się spodziewać.W najgorszym razie stracisz parę stówek ale nie wpakujesz się w bagno...Kupując miej oczy "dookoła głowy".Życzę udanego zakupu! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
azak43 Zgłoś #9 Napisano 19 Marca 2011 Dobre wygodne fury dla mnie wystarcza 1,9 tdi 105 koni dla niektótych mało ,każdego indywidualna sprawa a co do awaryjności nie jest tak żle w moim przypadku przepływomierz jak na razie i to wszystko lac dobry olej paliwo i musi chodzic Sory , że nie w temacie . Jakie miałeś objawy przy padniętym przepływomierzu ? Też mam ten silnik , tylko BLS . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marcin.S Zgłoś #10 Napisano 19 Marca 2011 A jakie auto (marka) nie jest awaryjne/a? Temat rzeka... zresztą wałkowany wielokrotnie, nawet kilka wątków niżej. Ktoś trafnie chyba zauważył: nie można brać pod uwagę liczby awaryjnych passatów, tylko ich procent. To zasadnicza różnica. Owszem, jak połakomiliśmy się na "okazję" (czytaj: niewiadomego pochodzenia "ulepa" o którego po prostu nikt nie dbał, z realnym przebiegiem ponad 200 tys. albo i grubo więcej), to czego możemy oczekiwać? Po wtóre, takim autem naprawdę trzeba umieć jeździć... No i wreszcie, z czym musimy się pogodzić: taki jest chyba światowy trend, że prawdopodobnie nieśmiertelne golfy "dwójki" przeżyją nasze "be szóstki"... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Moro Zgłoś #11 Napisano 19 Marca 2011 Umówmy się to nie jest robota jednego chłopa np w silniku jak w Ferrari to seryjna produkcja i albo się trafi albo nie ,miałem kiedyś Cordobę kolega miał Ibizę ten sam motór wszystko to samo i on caly czas wkładał siano a ja 10 lat nic no prawie tylko eksplatacyjne ,wiec nie da się modelu porównać chyba że robota ręczna -takie moje skromne zdanie Albo trafisz albo nie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
eryk328e46 Zgłoś #12 Napisano 19 Marca 2011 To moze ciekawostka znaleziona w sieci: http://vwszrot.pl/ Wole jednak osolka 1.9 tdi 105 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Moro Zgłoś #13 Napisano 19 Marca 2011 A ja wolę 2.0 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mariuszk Zgłoś #14 Napisano 20 Marca 2011 Sory , że nie w temacie . Jakie miałeś objawy przy padniętym przepływomierzu ? Też mam ten silnik , tylko BLS . też mam silnik bls zle wpisałem a objawy słaby, muł migala mi kontrolka od świec żarowych i kontrolka od dpf Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
prezess7 Zgłoś #15 Napisano 20 Marca 2011 To moze ciekawostka znaleziona w sieci: http://vwszrot.pl/ Wole jednak osolka 1.9 tdi 105 Ta stronka przewinela sie na forum kilka razy...zadnego potwierdzenia tego co koles tam wypisuje... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mariuszk Zgłoś #16 Napisano 20 Marca 2011 Ta stronka przewinela sie na forum kilka razy...zadnego potwierdzenia tego co koles tam wypisuje... Żadnego ciekawe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bashful Zgłoś #17 Napisano 20 Marca 2011 Ja polowałem na 1.9 105 konny... w końcu wyszło że dorwałem 2.0 140 Rumakowy... i nie żałuję. Brat w Golfie z siódmego roku ma ten motor, zresztą jechałem już 1.9 105 konnym passkiem z siódmego roku. Całkiem inna kultura jazdy. Wolę 2.0. Mój fabrykę opuścił z zębatkowym mechanizmem pompy olejowej, bez DPF. Od Listopada zeszłego roku jeździ jak brzytwa. Jedyne co nie do końca działa to jeden sensor w chromowanym grillu, bo dostał gdzieś z kamyka. Jest na nim ślad. Silnik bez najmniejszego zarzutu, turbinka gwizda aż miło, zaraz będzie 200 tyś jak ma najechane, nie pali oleju ani płynu chłodniczego. Nie zauważyłem ubytków. Jak wymieniałem olej 9 tyś temu, tak samo na bagnecie jest teraz. Wtryski też fabryczne. Przyspieszenie dobre jak na tyle koników. W fotel wbija. Muszę podjechać jak będę miał więcej czasu na chamownie. Ale mierzyłem to w 9sek do 100 idzie. Na zakrętach świetnie się trzyma, ma dość sztywne zawieszenie. Gdybym miał się decydować na następnego passka to bym kupił ale tym razem 170 i na 18. Zresztą na wakacje mam w planach zakup 18 od CC. Polecam to autko i żal mi tych co się decydują na jakieś Mazdy 6 itp... Passat lepiej wychodzi w testach zderzeniowych tak więc czuję się bezpieczniej. I nie gnije mi żaden element blacharki. Rdza się pojawiła jedynie w okolicach wydechu. Przy śrubkach. Peugoty i inne w tym wieku mają już zgnite pół podwozia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach