lebow Zgłoś #41 Napisano 26 Czerwca 2013 Wtyczki posprawdzałem. Wody trochę miałem z kolei kilka kropel w tym czasnym pudełku przy filtrze powietrza Czy obudowa powietrza nie jest skazona jakimś tuningiem? Filtr powietrza był suchy? Ewidentnie gdzieś dostała się wilgoć, teoretycznie silnik nie powinien zassać wody. Jednak jesli woda dostała sie aż do przepływomierza to wszystko jest możliwe. Przejżyj wszystkie wtyczki elektryczne pod maska, upewnij sie czy są szczelne. Zaopatrz sie w multimetr, postudiuj trochę forum, dowiesz sie co i jak pomierzyć i będzie Ci łatwiej zlokalizować co w elektryce nawaliło. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pit79 Zgłoś #42 Napisano 26 Czerwca 2013 usterka jako tako zlokalizowana, , sprawdziłęm wszystko, filtr bez tuningu. przewody które idą do lambry i pod kolektorem jest wyczka były najzwyczajniej w świecie odizolowane i zawinięte w siatkę foliową az żałuje ze zdjęcia ie zrobiłem, po ich porozwieraniu jest ok. Niemniej ta sonda to powinna być podpięta chyba? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #43 Napisano 26 Czerwca 2013 Niemniej ta sonda to powinna być podpięta chyba? Jeśli sonda jest odłączona lub jej nie ma to warto kabel z wtyczką umieścić wyżej, nowsze roczniki tą wtyczkę mają wysoko, starsze nisko -wsuniętą we wspornik przykręcony...chyba do silnika. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pit79 Zgłoś #44 Napisano 26 Czerwca 2013 no nio dokładnie, dziś na szrocię byłem spalona wtyczkę zastąpiłem nową, połączyłem przerwane kable i podpiołem i mialem wrażenie że jest gorzej na benzynie niż kiedy było to odpięte. DOdam że idzie do tej złączki jeszcze jeden dodatkowy kabel fioletowego kooru, czyli 4 przewody( w tym fiolet) +1fiolet. teraz wtyczkę mam prawie na podszybiu. Jak jazda bez podpiętej sondy obdije się na pracy motoru? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #45 Napisano 27 Czerwca 2013 do tej złączki jeszcze jeden dodatkowy kabel fioletowego kooru Prawdopodobnie sygnał z sondy do instalacji gazowe, sekwencje LPG niby dobrze, a nawet lepiej sprawują się bez sygnału z lambdy. Jak jazda bez podpiętej sondy obdije się na pracy motoru? Ciut więcej spali ale jak używasz w 95 % LPG to spokojnie na odłączonej możesz jeździć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pit79 Zgłoś #46 Napisano 29 Czerwca 2013 dziękuję za informacje zresztą pozytywną Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wuuf Zgłoś #47 Napisano 29 Czerwca 2013 No to popatrz na wtyczki właśnie przy przepływomierzu i przy przepustnicy czy tam wszystko ok, czy wilgoci nie ma. możesz na próbę odpiąć kompletnie przepływomierz i zobaczyć czy wtedy wszytko będzie ok tzn czy będzie się wkręcał na obroty. pokombinuj w tamtych stronach, mi po myciu silnika kostka od przepustnicy szwankowała ale wysuszyłem i napsikałem preparatem co polepsza styki i jest ok. Przy okazji filtr powietrza obie sprawdź Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #48 Napisano 29 Czerwca 2013 odpiąć kompletnie przepływomierz i zobaczyć czy wtedy wszytko będzie ok tzn czy będzie się wkręcał na obroty. Nie będzie wcale chodził. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wuuf Zgłoś #49 Napisano 29 Czerwca 2013 2e po odpięciu przepływki chodzi i wkręca się na obroty ale nie trzyma dolnych tzn gaśnie o to mi chodziło. ale z uszkodzoną ale odpiętą tak właśnie się przecież zachowuje ? ;> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lebow Zgłoś #50 Napisano 30 Czerwca 2013 2e po odpięciu przepływki chodzi i...... Jesteś pewien? Na LPG sie zgodzę ale na benzynie nie za bardzo. Choć z drugiej strony nie testowałem czy są wyższe obroty bez przepływki, silnik bez wolnych obrotów to niesprawny silnik. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach