staryluk Zgłoś #1 Napisano 7 Października 2010 (edytowane) Witam. Szukam już drugi dzień na forum odpowiedzi na mój problem i nie mogę znaleźć. Jest wiele wątków o podobnym temacie ale mój przypadek jest całkiem inny. Mianowicie autko czasem "świruje" i nie chce zapalić. Rano nie ma najmniejszego problemu, gdy jest rozgrzany też. Problem się pojawia gdy silnik jest (chłodny). Problem zdarza się raz na 20-30 odpaleń. Dopiero po 3-5 prób zaskakuje, po czym gdy go zgaszę i od razu z powrotem zapalam problemu nie ma. Dodam że komputer żadnych błędów nie pokazał, pompę słychać po przekręceniu kluczyka, wymieniłem czujnik temperatury, leję zawsze dobre paliwo, samochód jeździ bez zarzutów (gdy zapali:manga). Jeśli ktoś miał taki przypadek proszę o pomoc. Edytowane 7 Października 2010 przez staryluk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
przemo87 Zgłoś #2 Napisano 7 Października 2010 Ja bym postawil na to ze cos jest nie tak z rozrusznikiem (dokladnie co to nie wiem wiec nie pisze:wstyd). Ojciec mial podobny problem w innym autku, tyle ze czesciej to sie zdażało. Zaplon byl ok, wszystko super ale było zero reakcji na przekrecenie kluczyka. I obojetne bylo czy motor byl zimny czy gorący. Wiem że był u jakiegos czarodzieja od tych spraw, ten cos tam wymienil i autko jak nowe (kilka lat temu to było wiec nie pamietam co tam zostało naprawione) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
staryluk Zgłoś #3 Napisano 7 Października 2010 Tylko że u mnie po przekręceniu kluczyka silnik "się kręci" tylko nie chce zaskoczyć. Nie zdarzyło się żeby nie było "żadnej reakcji" - tak że rozrusznika nie biorę pod uwagę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
margmi Zgłoś #4 Napisano 7 Października 2010 Mam podobny problem od dwóch dni. Samochód niby chodzi jak zegarek, pali z dotyku... ...ale gdy mu coś odwali można kręcić rozrusznikiem kilka razy, a silnik nawet się nie zakrztusi, tak jakby w ogóle nie dostawał paliwa. Rozrusznik na pewno kręci wałem, ale reakcji choćby w postaci zająknięcia brak. Po czym nagle łapie z dotyku i mu przechodzi. Do tego dzisiaj doszły mu okresowe (okresowe, bo potrwa to 2-3 minuty i znowu jest ok) czkawki - tak jakby co kilkanaście sekund wypadał zapłon na którymś cylindrze. Dzieje się tak na postoju, ewentualnie podczas leniwej jazdy poniżej 2000 obr/min. Jutro spróbuję go gdzieś podpiąć i zczytać błędy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #5 Napisano 7 Października 2010 _tytul1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
staryluk Zgłoś #6 Napisano 7 Października 2010 Ja dwukrotnie podłączałem swojego do komputera u różnych macherów i żaden nie wykrył błędów. Jeden z nich stwierdził że wina czujnika temperatury - który został wymieniony no ale niestety to nie pomogło. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
xxpasek2.5tdi Zgłoś #7 Napisano 8 Października 2010 Sprawdź czujnik położenia wału.Też kiedyś to miałem jak kupiłem roverka na handel.Komp nic nie wykrywał.Można było kręcić i nic.Dodam,że wtedy nawet obrotomierz nie drgnął.A były dni,że palił bez problemu.Najlepsze było to,że zaparkowany w jednym miejscu rano nie chciał odpalić,a po południu już bez oporów.No ale z drugiej strony to był rover... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojta Zgłoś #8 Napisano 8 Października 2010 moze cofajace sie paliwo nieszczelne przewody gdybys mial znow ten problem podpompuj na gruszce sprobuj Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
margmi Zgłoś #9 Napisano 8 Października 2010 Jestem po podłączeniu do kompa - błędów brak, samochód cudownie ozdrowiał akurat na czas wizyty u magików, zresztą do chwili obecnej chodzi jak zegarek. Natomiast dziś, wcześniej, znowu nie chciał odpalać, dostawał okresowej czkawki i dla urozmaicenia zgasł sam z siebie na światłach. Mam takie spostrzeżenie (być może błędne) - całe te anomalie mają miejsce poniżej 10*C. Nic, obserwuje dalej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
staryluk Zgłoś #10 Napisano 8 Października 2010 A mi dziś zgasł 2 razy na wolnych obrotach(wcześniej tego nie miałem) i dopiero po godzinie zapalił.Pompa paliwa (ta w baku) podaje paliwo, komputer żadnego błędu nie pokazał, czujnik temperatury wymieniony, filtr paliwa w czerwcu był wymieniany, dobre paliwo zawsze tankuje. Czyli oprócz tego czujnika położenia wału co jeszcze brać pod uwagę. Powiem wam że pomału zaczyna mnie to wkurzać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marko0507 Zgłoś #11 Napisano 9 Października 2010 Koledzy w moim pasku miałem podobny problem . czasem zaczynało go telepać na trasie i w mieście jak by nie palił na 1 gar . Wymieniłem pompę paliwa , filtr paliwa 4 fajki na świece tanie to nie było i dalej to samo . w końcu postanowiłem podjechać do vw . Powiedziałem mechanikowi o objawach a on otworzył maskę zdjął osłonę na podszybiu i pokazał mi że woda zbiera się pod akumulatorem . Odpływ był zapchany. po usunięciu gumowego odpływu woda się nie zbiera no i objawy zniknęły . Podobno zalewało kompa , no i jak tak pomyślałem to faktycznie jak padało to wycieraczki zgarniały wodę do podszybia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
margmi Zgłoś #12 Napisano 9 Października 2010 Wody w podszybiu nie mam, a magicy u których byłem to właśnie ASO (zresztą bardzo przeze mnie cenione). Dziś historia się powtarzała. Po południu (powyżej 10*C) było ok. Potem wieczorem (5-8*C) auto miało wszystkie objawy swojej choroby. A przed chwilą (2*C) znowu jeździło jak marzenie... Dzisiaj zajrzałem do pompy - pracuje elegancko, tyle że był to akurat moment kiedy i samochód ładnie pracował. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #13 Napisano 9 Października 2010 Jeśli auto nie chce odpalać może to być wina zaworu zwrotnego (cofające się paliwo). Jeśli dolegliwości występują podczas jazdy także, sprawdziłbym wtyczki w pompowtryskach (luźne). Było na ten temat na forum. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
staryluk Zgłoś #14 Napisano 13 Października 2010 Chyba mi się udało rozwiązać problem:) pompka paliwa (ta w baku) jak pisałem wcześniej działała, ale problem był ze smokiem. Cały był usyfiony i oblepiony. Po oczyszczeniu wróciło do normy. Przejechałem co prawda ok 50 km. (wcześniej nie udało się ujechać nawet 5 km.)Zastanawia mnie tylko skąd ten syf. Tankuję tylko na renomowanych stacjach i tylko paliwo typu "verwa" Mam nadzieję że problem nie powróci. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
margmi Zgłoś #15 Napisano 14 Października 2010 Mnie natomiast udalo sie dzisiaj rano w koncu wstrzelic z anomaliami bedac w okolicy warsztatu. Po podlaczeniu do kompa oczywiscie bledow typowo elektronicznych brak, ale wyszly tzw. mechaniczne. Mianowicie 2 cylinder dostaje za duza dawke. Pozostale podczas obrotow biegu jalowego dostaja okolo -0,25, a 2 cylinder 0,9-1. Przynajmniej tyle udalo mi sie zapamietac. Magicy stwierdzili, ze moze byc to pompotryskiwacz, albo jego podlaczenie, albo wycieta krzywka w walku rozrzadu... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ath42 Zgłoś #16 Napisano 14 Października 2010 koledzy a może ktoś miał taki przypadek jaki ja mam teraz pasek 130 koni 2003 od jakiegoś miesiąca zaczęły się problemy z odpalaniem bez względu na to czy silnik ciepły czy zimny czasami nie zawsze muszę dość długo kręcić zanim zaskoczy ze 3 razy wcześniej pokazało mi brak ładowania po zgaszeniu i odpaleniu z problemami kontrolka gasła a teraz od jakiegoś tygodnia najczęściej jak jest jeszcze w miarę zimny w czasie jazdy jak wrzucę na luz to gaśnie ale tak jakoś bezobjawowo czyli cicho jak jeszcze jadę to po wrzuceniu biegu odpala momentalnie i dalej nie ma problemu miał ktoś z was taki problem pomocy!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
staryluk Zgłoś #17 Napisano 15 Października 2010 No to masz podobny przypadek do mojego. Posprawdzaj co jest opisane powyżej może coś pomoże Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
staryluk Zgłoś #18 Napisano 16 Października 2010 No dziś to się już wk***m. Po przejechaniu 120 km problem powrócił. Nie chciał zapalić. Dopiero za 3 razem. Poddaje się już nie wiem co robić. Po oczyszczeniu smoka pompki było na chwile dobrze i znowu problemy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ath42 Zgłoś #19 Napisano 17 Października 2010 jadę jutro do elektronika zacznę od tego pożyjemy zobaczymy na początku sierpnia miałem wodę w podszybiu zatkał się odpływ może coś przyrdzewiało jakiś stycznik zobaczymy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
masbet Zgłoś #20 Napisano 17 Października 2010 (edytowane) Witam. Pomapa wysokiego ciśnienia (czy jakoś tak) montowana z tyłu na głowicy. Sprawdź. Wymieniłem na nową i święty spokój od 3 lat. Jeżeli w Twoim silniku ona występuje, to wydaje mi się,że tu jest Twój (i wielu innych) problem. A jakby to było to i już sobie wymienisz, to tankuj tylko na bardzo dobrych stacjach. Bo ta pompa nie jest tania. Edytowane 17 Października 2010 przez masbet Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach