Skocz do zawartości
lofi

VW Passat z USA jaki model ...??

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli naprawdę szukasz unikatowego samochodu,to najlepszym wyborem będzie Cabrio Golf I z 1988,naprawde niepowtarzalny model i każdy będzie Ci go zazdrościł. Jeżeli jest w dobrym stanie technicznym,to kupiłbym bez zastanowienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Polecam słodkie auto z linku poniżej. Jeździłem taką jetką 15 lat, zrobiłem ok. 500t km i z powodu stłuczek, napraw, rdzy itp rozstałem się z dużym żalem. Wróciłbym tylko do klasycznych świateł z przodu. To najlepiej wyposażona, bardzo dynamiczna wersja MK II. No i komfortowa. Recaro welur, klima, pasy w drzwiach, el. szyby itp. W 1990 zwykła Jetta w RFN kosztowała 25 t marek, taka wersja 39 t marek - tyle co MB 190 ...

 

Silnik 9A spełniał dość wysokie wymagania co do emisji zanieczyszczeń, myślę że euro 2 by nie było problemem

 

http://cgi.ebay.com/ebaymotors/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=220688096300&viewitem=&sspagename=ADME%3AB%3AWNARL%3AUS%3A1123

 

pozdro

Edytowane przez 4MOTION

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bordowy bardziej przemawia ;p do mnie a biały fakt faktem modny ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
no zobaczymy .. szukam dalej :) moze sie uda jeszcze cos spotkac godnego uwagi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

next :)

 

jeszcze coś

 

 

a tak na marginesie co z tymi na allegro nie oplaca sie?? czy one sie troche roznia od wersji USA

Edytowane przez lofi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a tak na marginesie co z tymi na allegro nie oplaca sie?

 

Jeśli idzie o różnicę europejczyk - amerykaniec wiadomo z zewnątrz amerykaniec ma obrysy. Modne u nas i czyniące auto atrakcyjnym.

 

Wersja USA miała masywniejsze zderzaki z chromem.

 

Od środka w wersji amerykańskiej nierzadko zdarzało się kompletne wyposażenie z trzema zegarkami w konsoli środkowej, czego w europejczykach ze świecą szukać. Często były dwa boczne, albo jeden środkowy.

 

Dodatkowo nierzadko była tam klima (USA).

 

I co najważniejsze. Wersje USA są najczęściej oryginalnymi wersjami. Tam takie cabrio było 3 albo i 4 autem służącym do letnich przejażdżek. Więc powinno być zadbane i serwisowane w aso.

 

Z tymi na Allegro różnie bywa. A to kierownica nie taka, a to zderzaki nie od tego modelu, a to lakierowane w jakiś fantazyjny lakier według widzimisię właściciela, A to brewki atrapy tjuningowe. A kupując taki model chcesz mieć raczej oryginała, prawda?

 

No i sprawa ważna - bezwypadkowość. Z tego, co wiem w USA wszelkie naprawy blacharskie są bardzo skrupulatnie odnotowywane. W Europie bardzo różnie to bywa. A naprawy tych modeli w częściach ze szrotu to codzienność, niestety.

 

W USA możesz upatrzeć taki model z rąk pierwszego właściciela. Z tymi na Allegro - cóż...

 

Reasumując. W USA możesz wyrwać zadbanego oryginalnego rodzyna serwisowanego, z małym przebiegiem, używanego zgodnie z przeznaczeniem, do rekreacyjnych wyjazdów i bezwypadkowego. Z bardzo dobrym wyposażeniem.

 

Na Allegro musisz mieć diabelne szczęście i latami poszukiwać, by takie coś kupić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeśli idzie o różnicę europejczyk - amerykaniec wiadomo z zewnątrz amerykaniec ma obrysy. Modne u nas i czyniące auto atrakcyjnym.

 

Wersja USA miała masywniejsze zderzaki z chromem.

 

Od środka w wersji amerykańskiej nierzadko zdarzało się kompletne wyposażenie z trzema zegarkami w konsoli środkowej, czego w europejczykach ze świecą szukać. Często były dwa boczne, albo jeden środkowy.

 

Dodatkowo nierzadko była tam klima (USA).

 

I co najważniejsze. Wersje USA są najczęściej oryginalnymi wersjami. Tam takie cabrio było 3 albo i 4 autem służącym do letnich przejażdżek. Więc powinno być zadbane i serwisowane w aso.

 

Z tymi na Allegro różnie bywa. A to kierownica nie taka, a to zderzaki nie od tego modelu, a to lakierowane w jakiś fantazyjny lakier według widzimisię właściciela, A to brewki atrapy tjuningowe. A kupując taki model chcesz mieć raczej oryginała, prawda?

 

No i sprawa ważna - bezwypadkowość. Z tego, co wiem w USA wszelkie naprawy blacharskie są bardzo skrupulatnie odnotowywane. W Europie bardzo różnie to bywa. A naprawy tych modeli w częściach ze szrotu to codzienność, niestety.

 

W USA możesz upatrzeć taki model z rąk pierwszego właściciela. Z tymi na Allegro - cóż...

 

Reasumując. W USA możesz wyrwać zadbanego oryginalnego rodzyna serwisowanego, z małym przebiegiem, używanego zgodnie z przeznaczeniem, do rekreacyjnych wyjazdów i bezwypadkowego. Z bardzo dobrym wyposażeniem.

 

Na Allegro musisz mieć diabelne szczęście i latami poszukiwać, by takie coś kupić.

takiej odpowiedzi sie spodziewalem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego lofi, a wiesz mniej więcej ile by kosztowało przytarganie mustanga do renowacji z lat 60/70?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aktualnie transport to ok 1400$

to takie minimum powiedz jaka cena samochodu ...

który rocznik a może masz jakieś... www z konkretnym egz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie mam pytanie odnośnie Passata B6 z USA.

Jakie są różnice między Europejczykiem a Amerykańcem :?:

 

Wiadomo, że chyba lampy, radio, licznik itp.

A części mechaniczne :?:

Dzisiaj mało co w pysk kolesiowi nie dałem, bo się upierał, że silniki są inne, inne przeguby, bo u nich inny system metryczny, więc jakieś inne śruby.

 

Kto miał rację :?: Powinienem jednak go zdzielić :?:;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Powinienem jednak go zdzielić

 

Powinieneś. Na USA był jakiś dodatkowy silnik ponad 3 litry (nie wspomnę jaki - doszukaj sobie).

 

Różnice to wiadomo obrysy i lampy z obrysami i licznik - wyskalowany w milach. Poza tym powiedz szczerze, czy VW by się opłacało od nowa robić auto zwymiarowane w calach? Wystarczy, że amerykańskie są w calach wymiarowane (raczej były, bo już i oni na metryczny układ w samochodach powoli przełażą a to poprzez fuzję z europejskimi firmami.)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No Ja tak właśnie tłumaczyłem :D

Że mogą się różnić wersjami wyposażenia, lampy, licznik, radio etc. I że jaki sens i ekonomiczne uzasadnienie było by w tym, żeby VW robił całkiem inne części na USA. Ale jak widać, głupków nie brakuje :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No Ja tak właśnie tłumaczyłem

Że mogą się różnić wersjami wyposażenia, lampy, licznik, radio etc. I że jaki sens i ekonomiczne uzasadnienie było by w tym, żeby VW robił całkiem inne części na USA. Ale jak widać, głupków nie brakuje

z tymi technicznymi sprawami to do końca nigdy nie wiadomo, auta do usa w fabryce idą na innej linii i wiem że w nich np wszystkie plastiki w środku są gorszej jakość, także nie wiadomo co tam z zawiechą jest , możliwe ze na us robią bardziej komfortową

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok. Z tym się zgodzę, bo faktycznie taka sytuacja może zaistnieć, ale czy jak sprowadzę sobie B6 z zawieszeniem "na amerykę" to przy wymianę zawieszenia po jakimś tam czasie nie założę amortyzatorów i sprężyn od wersji europejskiej :?: Bo w taki m.in. sposób kumpel argumentował różnice pomiędzy modelami. Że wszystko mechaniczne jest inne zaczynając od sprężyn, amortyzatorów, końcówek drążków a kończąc na elementach wymiennych w osprzęcie silnika. Bo niby u nich system miar jest w calach a u nas w centymetrach to wszystkie te części będą miały inną średnicę, wymiary etc. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak kosztorysowo wychodzi sprowadzenie autka z usa? Gdzie szukać ofert w internecie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Takie mam pytanie odnośnie Passata B6 z USA.

Jakie są różnice między Europejczykiem a Amerykańcem :?:

 

Wiadomo, że chyba lampy, radio, licznik itp.

A części mechaniczne :?:

Dzisiaj mało co w pysk kolesiowi nie dałem, bo się upierał, że silniki są inne, inne przeguby, bo u nich inny system metryczny, więc jakieś inne śruby.

 

Kto miał rację :?: Powinienem jednak go zdzielić :?:;)

 

zdun_VW

 

Jest inny kod silnika np u nas jest BWA a u nich AXX lub BPY co mieli to wkładali ale z tego co wiem do silnika np BPY jest juz gaz montowany a do europejczyka nie dla europejczyka są akcje serwisowe a do aut za wielkiej wody juz nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zdun_VW

 

Jest inny kod silnika np u nas jest BWA a u nich AXX lub BPY co mieli to wkładali ale z tego co wiem do silnika np BPY jest juz gaz montowany a do europejczyka nie dla europejczyka są akcje serwisowe a do aut za wielkiej wody juz nie

 

to miło, że odpisujesz Zdunowi na post z 2010 roku.

 

A dla MłodegoS53 prezent: złoty szpadel.

 

 

3b0b73f7ca3f29b4df8b82afb8971f8b_336.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności