Skocz do zawartości
Lukba

Czuć spaleniznę z komory silnika, chlapie olejem, rozgrzane koła

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam ostatnio taki problem mianowicie kilka dni temu mój passek w trakcie ruszania na skrzyżowaniu stracił nagle moc i jakby nie chciał jechać, musiałem go przegazować i dodając mocno gazu ruszyć lecz tak szybko jak problem przyszedł tak szybko odszedł. Kilka dni później jadąc trasą z Chorzowa do siemianowic (ok 160km/h) było ok do czasu wyjazdu z autostrady. Poczułem spaleniznę lecz nie wiedziałem skąd na wszelki wypadek zgasiłem silnik bo stałem na światłach. Gdy zmieniło się na zielone po ok 2 min zapach ustał i było ok pomyślałem, że to przejeżdżający autobus. Wszystko się zmieniło gdy dojechałem. Niemiłosierny zapach spalenizny dobiegł do mnie po otwarciu drzwi. Patrzę a to od lewego koła (przypuszczam hamulce), do tego od felgi z daleka było czuć bardzo wysoką temperaturę. Otwieram na wszelki wypadek silnik a tu kolejne zaskoczenie. Po otworzeniu po krywy kolejne rozgrzane miejsce. I tu zaskoczenie. Śmierdziało również zza silnika oraz z wentylatora. Z silnika (połączenia górnej i dolnej części od strony przodu samochodu wyciekał olej, z strony bliżej wnętrza też lecz dużo mocniej a ku mojemu zaskoczeniu nawet z miarki oleju (sprawdzałem i była dobrze włożona). Ok pomyślałem, że może hamulec się zakleszczył i spowodowało to takie nagrzanie silnika, gdyż wszystkie płyny były na dobrym poziomie. Po ok 2h wracam do auta a tu wszystkie szyby wewnątrz zaparowane?! Zaskoczyło mnie to bo nigdy się z czymś takim nie spotkałem szczególnie w słoneczne popołudnie. Po kilku kolejnych jazdach nie napotkałem tego problemu więc pomyślałem, że to przez tą jazdę. Niestety dziś znów poczułem ten sam zapach lecz na szczęście słabiej. Zdziwiło mnie również, że mogę dokładnie słyszeć każde przyśpieszenie auta. Taki cichy przyjemny dźwięk silnika, którego nigdy nie słyszałem. Gdy dojechałem na szczęście nic nie było czuć, felga była troszkę ciepła natomiast silnik... znów rozpalony :(. Ponownie wyciekł olej i ubabrał silnik. Potem wróciłem do domu, aby po kilku godzinach (gdy silnik wystygnie) sprawdzić poziom oleju. Ok 2 tyg temu sprawdzałem i był max (taki sam stan od 3 mies czyli tyle co mam samochód). Ku memu zdziwieniu poziom był niewiele ponad minimum? Do tego zachlapana była maska praktycznie na samym przodzie samochodu oraz ten plastik niedaleko tego jakby zamka, który trzeba nacisnąć by otworzyć maskę. Dziwne było to, że znajdowało się tam dość dużo oleju ale praktycznie z nikąd. Wcześniej go nie było w tym miejscu a na jaki kolwiek wyciek było to miejsce zbyt odległe ( nie było żadnego śladu wycieku, który tak daleko mógł zachlapać olejem lub jakąś inną substancją (jasno żółtą). Po porostu jakby z nikąd wzięło się te zachlapanie, bo w żadnym innym miejscu prócz wyżej wymienianych nie było ani grama oleju a miejsca te są od siebie odległe. Sprawdzałem i pod samochodem jest sucho więc nie przypuszczam by coś wyciekało pod niego. Jak sądzicie co to może być i co może mi pomóc? Boje się, że czas mojego passka dobiega końca i chciałbym zrobić wszystko by do tego nie dopuścić. Czekam na waszą pomoc i porady. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OT

Wątek wydzielony z Forum dla nowych...

EOT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak tam z poziomem płynu w układzie chłodzenia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest tak mniej więcej na środku pomiędzy minimum a maximum. Sprawdzałem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź jak pokazuje temperaturę, takie objawy mogą być wynikiem padniętego termostatu, lub pompy wody - sprawdź, czy po rozgrzaniu silnika węże od wody przy chłodnicy są ciepłe/gorące i czy chłodnica się nagrzewa, czy pozostaje zimna.

 

Poczytaj też TU

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wskaźnik temperatury jakby padł?! Specjalnie rozgrzałem silnik i sprawdziłem. Po przejechaniu ok 20km oba węże od wody przy chłodnicy są wręcz rozpalone, natomiast chłodnica jest trochę lecz w małym stopniu nagrzana. I kolejne zdziwienie. Gdy 2 dni temu sprawdziłem poziom oleju był on między max a minimum bliżej maxa. Do dziś samochodem specjalnie postanowiłem nie jeździć, lecz po jeździe mającej na celu sprawdzenie termostatu i pompy wody zauważyłem, że poziom oleju jest dużo poniżej minimum wręcz bliski zeru?! Jak to możliwe? Sprawdziłem pod samochodem nie ma ani najmniejszej kropli oleju a nie możliwe jest by tak z dnia nadzień postanowił sobie łykać olej i to w takich ilościach! Również okazało się, że nie śmierdzi już spalenizną z silnika ani hamulców lecz temperatura nawet po tak krótkim dystansie rozpaliła obie rzeczy to temperatury od której można się łatwo poparzyć. Dziwne jest również to, że wentylator dziś praktycznie nie działał. Jeszcze 2 dni temu wszystko było z nim ok, może nie chodził długo lecz z 30 sec na pewno. Co radzicie? Myślę nad dokupieniem oleju tak by przywrócić mu poziom maximum po czym sprawdzić czy ubywa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś ten olej zjadło...

I teraz tak albo poszedł do płynu chłodniczego albo został zassany do komory spalania. To by trzeba było na początek ustalić, skoro mówisz, że widocznych wycieków brak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak to sprawdzić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wentylator chłodnicy nie chodzi, jeśli chłodnica się nie rozgrzeje. Jeśli masz gorące węże a chłodnica jest zimna, sprawdź czy nie jest zatkana, sprawdź termostat i pompę wody. Brak wskazań temperatury sugeruje brak płynu, zaparowane szyby... (masz wodę w chłodnicy, czy płyn?) jeśli para się maże i nie chce dać się wyrtrzeć, jest jakby "tłusta", to oznacza rozszczelnienie nagrzewnicy, chyba że masz wodę w chłodnicy...

Niestety wszystko wskazuje na to że silnik już przegrzałeś, dlatego miałeś wycieki pomiędzy głowicą a blokiem, prawdopodobnie uszczelka pod głowicą do wymiany, głowica do sprawdzenia, czy nie zwichrowana... Robota raczej warsztatowa.

 

Olej KONIECZNIE DOLEJ! i sprawdź, czy nie kopci z rury, czy nie masz "oczek" albo wręcz mleka w zbiorniczku wyrównawczym.

Edytowane przez neurojarre

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W chłodnicy jest jeszcze woda, gdyż poprzedni właściciel tak miał, a przymierzałem się do wymiany na płyn dopiero jesienią.

 

A chłodnica się nagrzewa lecz niewiele.

 

Olej to podstawa bo bez niego zatarłbym silnik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zajrzyj koniecznie do zbiorniczka wyrównawczego!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że zarówno jak poziom oleju ze zbiorniczka wyrównawczego prawie wszystko wyparowało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymieniłem wodę na borygo, dolałem oleju oraz jakiegoś preparatu do czyszczenia wtrysków i przewodu paliwowego. Teraz borygo jest ponad maximum, natomiast olej trzyma się także nawet leciutko powyżej maximum. Niestety silnik się nadal mocno nagrzewa i to nawet po bardzo krótkiej jeździe ( niecałe 3km). Do tego zauważyłem, że wokół zakrętki na silniku ( miejsca gdzie wlewa się olej) nieznacznie się dymiło lecz zapewne z oleju który nieco mi się rozlał. Górny przewód dochodzący do chłodnicy się bardzooo nagrzewa a dolny prawie nic, tak jak chłodnica. Czyżby jednak termostat lub chłodnica?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smród pod maską > olej leje się na kolektor, to jest niebezpieczne bo może się zapalić,więc uszczelnić wyciek.

Olej na wygłuszeniu i nad chłodnicą > dmucha olejem z bagnetu (pęknięty ten plastik? w który wsadzasz bagnet) lub masz popękaną odmę i też sobie przez nią dmucha.

To że silnik jest gorący to normalne raczej :D bez wskaźnika albo termometru to możesz wróżyć ile ma stopni...

zimny dolny wąż, a górny gorący = zamknięty termostat, wcześniej pisałeś że oba są gorące, więc może po prostu nie otworzył się bo temp. płynu była za niska.

Bez urazy, ale pojęcie masz raczej małe, więc może daj komuś bardziej kumatemu zobaczyć auto. bo przez pierdoły narobisz sobie kosztów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łukaszu na początek mechanik niech sprawdzi ciśnienie na cylindrach,

 

źle zrobiłeś jeśli wlałeś oleju ponad max, juz po uszczelce, wlewa się połowe tzn. miedzy max a min. , jeśli dolny wąż po przekroczeniu 90*C jest zimny to termostat padł i nie otwiera. kurde jesli masz go 3 miechy, to poprzednik wszystko mógł robic:/ jezdzic na oleju nawet ponad 20tys. km czy tez zalał cały silnik doctorem (uszczelniaczem do silnikow)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nie strasz chlopaka z tym ponad max olejem nic sie napewno nie stalo z uszczelka z tego powodu :)

 

 

LUKASZ piszesz ze wskaznik temp jakby padl mozesz cos wiecej napisac o tym pokazuje temp czy nie ? a jesli tak to jaka ? po przeczytanu tego co piszesz na trasie nie masz problemow z grzaniem sie silnika a tylko w miescie albo przy wolnej jezdzie z tego wnioskuje ze masz problem z czujnikiem temperatury lub termostatem nie otwiera ci sie obieg wody w ukladzie chlodzenia lub sie otwiera ale nie wlacza sie wentylator i silnik sie przegrzewa potem masz objawy typu zaparowane szyby i zapachy spalenizny w aucie z nawiewow bo uklad chlodzenia jest na maxa zagrzany i gdzies ta para musi uciec i z tad te objawy z szybami i zapachami :) co na poczatek wez kabelki podepnij plus i minus pod akumulator i sprawdz na krotko wentylator chlodnicy jesli chodzi to jego mozna wykluczyc i9 trzeba sprawdzic termostat i czujnik temperatury

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Łukaszu na początek mechanik niech sprawdzi ciśnienie na cylindrach,

 

źle zrobiłeś jeśli wlałeś oleju ponad max, juz po uszczelce, wlewa się połowe tzn. miedzy max a min. , jeśli dolny wąż po przekroczeniu 90*C jest zimny to termostat padł i nie otwiera. kurde jesli masz go 3 miechy, to poprzednik wszystko mógł robic:/ jezdzic na oleju nawet ponad 20tys. km czy tez zalał cały silnik doctorem (uszczelniaczem do silnikow)

Olej wymieniłem od razu po kupnie, a co do temp silnika to jak wskaźnik działał temp silnika dochodziła zwykle do 85 czy nawet mniej

 

nie strasz chlopaka z tym ponad max olejem nic sie napewno nie stalo z uszczelka z tego powodu

 

 

LUKASZ piszesz ze wskaznik temp jakby padl mozesz cos wiecej napisac o tym pokazuje temp czy nie ? a jesli tak to jaka ? po przeczytanu tego co piszesz na trasie nie masz problemow z grzaniem sie silnika a tylko w miescie albo przy wolnej jezdzie z tego wnioskuje ze masz problem z czujnikiem temperatury lub termostatem nie otwiera ci sie obieg wody w ukladzie chlodzenia lub sie otwiera ale nie wlacza sie wentylator i silnik sie przegrzewa potem masz objawy typu zaparowane szyby i zapachy spalenizny w aucie z nawiewow bo uklad chlodzenia jest na maxa zagrzany i gdzies ta para musi uciec i z tad te objawy z szybami i zapachami co na poczatek wez kabelki podepnij plus i minus pod akumulator i sprawdz na krotko wentylator chlodnicy jesli chodzi to jego mozna wykluczyc i9 trzeba sprawdzic termostat i czujnik temperatury

pozdrawiam

 

Wskaźnik temperatury jakby wgl nie działa, ani troszkę się nie podnosi, a co do czujnika to był już wymieniany niedawno więc nie możliwe by po tak krótkim czasie się zepsuł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wojtku no u mnie się stało :/ wystarczył stan na bagnecie , jak zassał płyn uszczelką a dalej chłodnica jeszcze doszła to juz w ogole.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam tez mam podobny problem.Trzyma temperature 90 ale jak mu dobrze przyloze przez dluzszy czas to pojawia sie we wnetrzu zapach przepalonego oleju

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności