Skocz do zawartości
lancki

Dziwna praca silnika 20TDI 170KM BMR

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

mam od jakiegoś czasu powtarzający się problem z pracą silnika w passacie 2.0 TDI 170KM. Otóż co jakis czas (ostatnio częściej) silnik zaczyna głośniej pracować

- słychać wyraźny klekot a dodatkowo towarzyszy temu

- nierówna praca w zakresie 1800-2300,

- przy przyspieszaniu albo się dławi albo gwałtownie przyśpiesza

 

 

objaw ten sam ustępuje po kilku minutach lub po wyłączeniu silnika i ponownym włączeniu silnika. Pojawia się nieregularnie.

Prosze o pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

dolacze sie do ciebie bo mam te same objawy dojezdzam do swiatel auto chodzi nierowno a na nastepnych swiatlach jest juz ok samo przechodzi

- pojawia sie rowniez dziwny odglas z rury jakby byla dziurawa ewidentnie chodzi glosniej i tak jak Lancki opisuje wyzej samo przechodzi

- w momencie wiekszego nacisniecia na gaz granice 3ys.obr. zaczyna sie gwizd (sadze ze przeladowanie turbiny) koncza sie wibracje konczy sie tez gwizd przeladowania

 

serwisanci jezdzili ze mna jak sie to dzialo i z komputera wynikalo ze zawor erg tak jakby sie wieszal wskazania niebyly ok ale komputer tez nie wskazal jednoznacznie na zawor.... wymienili i awaria wrocila po kilku godzinach uzytkowania ... auto mam w serwisie zostalo na obserwacji jutro napisze wiecej co wymyslili

 

pomozcie prosze niewiem co sie dzieje z moja maszyna :/

Edytowane przez sebastian1979

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Podejrzewam, że może to miec coś wspólnego z oczyszczaniem filtra DPF. Przy jego oczyszczaniu na biegu jałowym zwiększają się samoczynnie obroty do około 1000 obr/min i słychać właśnie głośniejszą pracę silnika z układu wydechowego (tak jakbyście mieli sportowy tłumnik). Dodatkowo ja u siebie zauważyłem, że przy wypalaniu DPF'a samochód jest jakby trochę mocniejszy. Wydaje mi się, że ma to związek ze zwiększonymi dawkami paliwa do wypalania. Jeśli chodzi o świst to jest on równiez słyszalny przy wypalaniu DPF.

 

Generalnie ja robię tak:

 

jeśli jest to możliwe wyjeżdżam na dwupasmówkę żeby przegonić samochód tak gdzieś na 3-4 biegu utrzymując około 3000 obr/min. Wtedy DPF najefektywniej DPF się wypala. Jeśli nie ma takiej możliwości, a muszę zgasić samochód to czekam, aż obroty na biegu jałowym spadną same do ok 800 obr/min i samochód stanie się cichszy i dopiero wyłączam. NIE POWINNO SIĘ PRZERYWAĆ WYPALANIA DPF'a!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jeśli jest to możliwe wyjeżdżam na dwupasmówkę żeby przegonić samochód tak gdzieś na 3-4 biegu

Racja trzeba auto od czasu do czasu troche przegonic i przadnie podgrzac olej, a nie cale zycie gora 2000 obr, na 5 biegu 60 przez miasto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale jesli chodzi o podniesione obroty to obrotomierz niewskazuje wiekszych sa caly czas na poziomie 800 ale odglos wskazywalby na wieksze i tego wlasnie nierozumie :/ i do tego dochodzi jeszcze nierowna praca silnika widac jak wibruje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_tytul1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam identyczny problem raz widziałem tylko jak dpf sie wypala bo kopcilo z rury ale mam czasami tak że chodzi mi auto jak wolnossący ropniak do tego jakby turbina się przycinała przy 2200-2300 obr. Potem idzie normalnie + do tego jakby gwizdek wsadźił mi ktoś pod maske jakby turbo się kończyło. Myśle że wszystko jest ok choć pojade sprawdze niedługo co to jest czy nie ma takiej potrzeby ? Jak myślicie. Długo szukałem tego wątku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie mam identyczny problem raz widziałem tylko jak dpf sie wypala bo kopcilo z rury ale mam czasami tak że chodzi mi auto jak wolnossący ropniak do tego jakby turbina się przycinała przy 2200-2300 obr. Potem idzie normalnie + do tego jakby gwizdek wsadźił mi ktoś pod maske jakby turbo się kończyło. Myśle że wszystko jest ok choć pojade sprawdze niedługo co to jest czy nie ma takiej potrzeby ? Jak myślicie. Długo szukałem tego wątku.
zrób logi a się okaże czy turbo ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam co prawda inny silnik, ale podobny problem.

 

Pierwszy raz uslyszalem go pare dni temu, stojac w kolejce do Maca - z okolic silnika slychac bylo takie pukanie - ale nie rasowo sieslowskie tylko tak jakby wziac mala metalowa kuleczke do drewnianego pojemnika, i zaczac nim telepac. To byl bieg D, ale to samo chyba zanotowalem pozniej na biegu N.

Dzis znowu - dojezdzajac do swiatel, gdy na 2gim biegu, obroty byly juz minimalne - ten sam dzwiek - co to moze byc?

 

PS. wszystko inne wydaje sie byc w normie, choc mozliwe ze DPF sie czysci, ale z tego by wynikalo, ze dzieje sie to nie co 400km a co 200 (bo tyle mam przejechane od ostatniego wypalenia).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok zrobie logi i powiem co i jak bo troche mnie to denerwuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie podobnie: Co jakiś czas(jakieś 200km) auto głóśniej chodzi, mocniej wibruje, jest wyraźnie zmulony, przerywa podczas przyśpieszania(pomiędzy 1500 a 2000), do tego od kilku ostatnich tysięcy km skoczyło mi średnie spalanie z 7,2 na 7,7. Po wizycie w serwisie okazało się że zaczynają się problemy z DPF-em. Wypalali go serwisową procedurą, ale 50% zapchania zostało. Komputer zalecił wymiane(5500zł!!!), oni serwisowe chemiczne czyszczenie(1500zł). Osobiście w bliższej przyszłości zamierzam się go pozbyć w renomowanej firmie. Szkoda że obecnie firmy testuja nowoczesne technologie na klientach, wszystko jest niedopracowane, byleby tylko zarobić!!!

Edytowane przez Andreus1979

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Andrzej,

Przy jakim przebiegu zaczęły się Twoje problemy z DPF'em?

 

Pozdrawiam,

Arkadiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Około 250tyś, teraz mam 260tyś a mam go od nowości i myśle że najwyższy czas pomyśleć o demontażu. Szkoda auta, bo pewnie coś się przy okazjii jeszcze popsuje. 2.0TDI do bezawaryjnych to nie należy a koszty naprawy potrafią podnieść ciśnienie.

Edytowane przez Andreus1979

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności