Skocz do zawartości
Patryk_

Wątek budowlany - porady , ciekawostki , doświadczenia , pytania i odpowiedzi...

Rekomendowane odpowiedzi

jest to realne, ja u siebie odzyskałem za pierwszym razem ponad 11k, później chyba coś koło 3-4k, i teraz ciułam, może trochę ponad 1k wyciągnę. papierki robiłem sam - nikt mi tego lepiej w tamtym czasie nie był w stanie zrobić - jak brakło PKWiU to doszukiwałem, aby nie odrzucać faktury, tylko aby przeszła i kasiorka była. przy odbiorze kazali mi wypisać oświadczenie (prowadzę działalność gospodarczą) i dowiedziałem się, że nikt tak nie daje papierów - w US siedzi całe piętro i wertuje złożone dokumenty jeden po drugim od nowa, po swojemu. tak więc sprawdzić dla własnej wiedzy i co bankowe i prawdopodobne wpisywać - tych co się nie da odliczyć to szkoda nawet atramentu i czasu na pisanie - później każą sobie to korygować w US.

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tak samo zwracają kasę jak masz z kredytu zapłacone

 

Jak jedziesz ze środków własnych to zazwyczaj netto...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To się zgadza-wsio zależy od ilości VATu zapłaconego,ale tak samo zwracają kasę jak masz z kredytu zapłacone

To że zwracają różnicę watrości vat po zmianie stawek na materiały budowlane to wiadomo. Ale z tym kredytem to pierwsze słyszę możecie rozwinąć wątek?

Edytowane przez cysiokysio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Normalnie :P

Niektórzy twierdzą że jak masz hajs z kredytu to nie należy Ci się zwrot-gówno prawda,pytałem i w US i w banku.Kasa z VAT'u jest Twoja i już ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam kredyt, i odliczyłem co moje. US g..o powinno to obchodzić, jeśli już to tylko legalność tej kasy - zaświadczenie z banku o udzieleniu kredytu - chodzi o nieopodatkowane dochody itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o zwort VAT to można spokojnie samemu to zrobić. Trzeba tylko przygotować sobie wszystkie faktury (wystawione na osobę zgłaszającą, bądź w przypadku małżeństwa jedno z dwojga). Następnie zgodnie z załącznikiem do ustawy wybrać dokumenty za materiały, które podlegają zwrotowi części VATu i przeklepać odpowiednio do arkusza. Ja korzystałem z programu takiego: http://www.podatki.biz/artykuly/34_13241.htm a tu jeszcze dodatki czyli lista materiałów http://www.podatki.biz/artykuly/12_12792.htm i ewentualne zmiany http://www.podatki.biz/artykuly/zwrot-vat-na-materialy-budowlane-w-2012-r_12_17239.htm

Złożyłem wniosek w maju/czerwcu (u mnie chodziło o remont-wykończenie mieszkania) i gadałem z US i w tym tygodniu mam mieć przelew :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno-jak bierzecie fakturę a płacicie kartą bankową to musicie do niej dołączyć koniecznie potwierdzenie zapłaty,u mnie było to wymagane do rozliczenia :hyhy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Niektórzy twierdzą że jak masz hajs z kredytu to nie należy Ci się zwrot-gówno prawda,pytałem i w US i w banku.Kasa z VAT'u jest Twoja i już

 

 

ja mam kredyt, i odliczyłem co moje. US g..o powinno to obchodzić, jeśli już to tylko legalność tej kasy

 

Koledzy chyba nie czają niuansu opisanego przeze mnie w poście #882...

 

jak bierzecie fakturę a płacicie kartą bankową to musicie do niej dołączyć koniecznie potwierdzenie zapłaty

 

U mnie nigdy nie chcieli...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Koledzy chyba nie czają niuansu opisanego przeze mnie w poście #882...

 

jeśli możesz to rozwiń myśl, tak żeby załapać o co biega - nie jestem finansistą, a interesuje mnie to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płacisz ze środków własnych - rachunków nie potrzebujesz.

Majstry i w niektóre hurtownie wolą netto, czyli bez vatu.

A bez rachunku nie da się go później odliczyć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok, zmyliłeś mnie tymi środkami własnymi - o tym wiedziałem. i oczywiście były takie sytuacje że szło bez faktury (jak na każdej budowie), i dziś bardzo żałuję - nie mam podstaw reklamacji, a chciałem reklamować jakość wylewek... tak więc nie polecam, mimo że w chwili decyzji trwa budowa i korci aby oszczędzić - często się to mści raczej szybciej niż później... tak więc na wylewkach oszczędziłem 350zł (VAT 7%) i mam podłogi spierniczone na resztę życia.

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Płacisz ze środków własnych - rachunków nie potrzebujesz.

Ja tak robię od początku budowy. W związku z tym, że prawie wszystko robimy sami (brat budowlaniec i specjalista od instalacji) więc nie mam czego reklamować. Nie wiem czy dobrze robię, ale oszczędzam ile się da na materiale, kupując bez faktur, wykorzystując zniżki i znajomości brata. Jednocześnie prowadzę bardzo szczegółowy spis wydatków, żeby wiedzieć ile wydałem w danym roku.

Wydaje mi się, że sporo oszczędzam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak nie płacisz Vatu to oszczędzasz. VAT odlicza się tylko od faktur 23% na konkretne towary w wysokości ~65% zapłaconego VATu na fakturze. jak nie płacisz to zamiast urwać 15% (23-8=15) w US po kilku miesiącach urywasz całe 23% od ręki - a to są już pieniądze spore. ja mówiłem o płaceniu za usługę z VAT8%, który już jest preferencyjny i jego nie odliczysz. poza tym, co można zrobić samemu robi się samemu, ale wylewki pewnie zlecisz... problem w wylewce z miksokreta jest taki, że rzadko która spełnia wymagania pod deskę podłogową, i ja niestety jestem tego żywym przykładem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
problem w wylewce z miksokreta jest taki, że rzadko która spełnia wymagania pod deskę podłogową

 

A jakie są tego objawy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rozwarstwia się wylewka, tzn. część wylewki pozostaje na desce, część "na swoim miejscu" i jak staniesz w tym miejscu to słychać jak chrzęści ziarno piachu o ziarno piachu... da się z tym żyć, ale istnieje ryzyko, że jak drewno złapie więcej wilgoci niż normalnie to wstanie całość. nie muszę mówić, ile kosztowała wylewka, a ile podłoga... a podłogi się nie odzyska tak łatwo, więc straty niestety mogą być ogromne. dziś na pewno nie wpuściłbym miksokreta na budowę, i na bank wziął fakturę, bo wylewka miała być "na wieczność". po rozmowie z parkieciarzem wiem, że wylewki z miksokreta potrafią mieć nawet dziesięciokrotnie słabsze parametry niż potrzeba pod drewno, a wykonawca posadzki często nie ma pojęcia jakie powinna wylewka spełniać parametry. mój przypadek nie jest odosobniony, wiem, bo inny klient parkieciarza walczy z wykonawcą i zlecił ekspertyzy, stąd wiem co było u niego. mój wykonawca z polecenia, uprzedzony co będzie na wykończeniu podłogi, fakt - zrobili ładnie, szybko, wzięli przyzwoite pieniądze, ale co z tego jak w środku lipa...

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ale wylewki pewnie zlecisz...

Dokładnie tak. Jesteśmy w stanie zrobić je sami (robiliśmy już nie raz), ale duży nakład pracy i czasu powoduje, że to się zwyczajnie nie opłaca. U szwagra kilkuosobowa firma wylała posadzki w całym budynku łącznie z piwnicą, tarasem, wejściem w jeden dzień.

 

chrzęści ziarno piachu o ziarno piachu

A nie ma czegoś, żeby podłożyć pod deski, jak pod panele?

Edytowane przez Malutki2m

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jest taki większy parkiet - deski są klejone klejem dwuskładnikowym elastycznym. teraz to tylko dać na mszę i czekać żeby nic się nie działo więcej. jeśli planujesz podobne wykończenie, zastanów się nad miksokretem - czy taka wylewka da radę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mam u góry deskę egzotyczną klejoną na klej do posadzki.

W jednym miejscu w sypialni jak robi się zimno to trzeszczy po stanięciu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zimno? znaczy w zimę? jeśli w zimę to prawdopodobnie spada wilgotność powietrza, deska się rozsycha i dostaje "luzu". ale na egzotyku raczej nie powinno być takiego efektu. ja mam dąb. sprawdź wilgotnościomierzem wilgotność powietrza w pomieszczeniu i czy można powiązać te fakty, jeśli tak - spróbuj utrzymać prawidłową wilgotność w pomieszczeniu na poziomie 50-60% w sposób ciągły. istnieje również prawdopodobieństwo, że masz to samo co ja - u mnie w zimę słychać to bardziej. dlatego często nawilżam powietrze w zimę.

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam deskę merbau.

Teraz zaczyna już trzeszczeć, a kaloryferów na górze jeszcze nie włączyłem.

:hmm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności