Skocz do zawartości
ideally

Prośba o analizę logów AWT 1.8t

Rekomendowane odpowiedzi

- [20] - robiony bez obciążenia

zrób pod obciążeniem. Dorzuć jakiś kanał z RPM dla tła i zrób loga na wysokim biegu (III) lub (IV) - raczej górna partia obrotów nas interesuje

 

- czy [6] robić z innymi logami pod obciążeniem?

no wypadałoby widzieć, czy temperatura w dolocie się jakoś dziwnie-skokowo nie zmienia pod pełnym ogniem. Dodaj kanał z RPM dla tła

 

znajdź jakiś kanał, na którym jest podana wartość otwarcia przepustnicy (z ciekawości) i zobacz co pokazuje jak depczesz pedał do podłogi (nawet na zgaszonym silniku, żeby nie piłować bez sensu) (grupa 003 jeśli się nie mylę)

 

- czy log [11], tzn. zmiany napięcia, to normalne?

wyjasnij? bo nie widze napięć... ?

 

- Myślisz, że mogę mieć jeszcze jakąś nieszczelność przy IC?

zawsze może być - tymbardziej, że masz zawyżający przepływomierz, a na 032 pokazuje 0.0 - wygląda na to, że system regulacji/adaptacji w ogóle nie reaguje z jakiegoś powodu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

-nie [11] a [26], moja pomylka

-na [32] pokazuje albo 0.0, albo 0.8 i sie nie zmienia

-co do IC da sie podejrzec samemu rury, czy tez trzeba zobaczyc samego IC czy nie ma nieszczelnosci?

-reszte logów zrobie jeszcze dzisiaj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- [3] bez dotykania pedału: Log (5 - 003,003,003,003)

- [3] wciskałem różnie i do oporu: Log (4 - 003)

-zapalenie auta na zimno: Log (1 - 032,020,006)

- tutaj różnie (jak pracuje ta nieszczęsna sonda): Log (3 - 006,020,115)

- dynamicznie, 1 run: Log (3 - 006,020,115)

- statycznie : Log (2 - 032,020,115)

Edytowane przez ideally

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Grzegorzu!

Już od dłuższego czasu śledzę twój wątek i powiem szczerze że rady Marecka na temat SAI tu zamieszczone na prawdę mi pomogły. Dzięki.

Ale do rzeczy.

Przepraszam na wstępie że tak wchodzę w środek i wracam do tematu który się w tym wątku w zasadzie już skończył, ale ciekawy jestem jak poradziłeś sobie z tym SAIem, bo napisałeś wcześniej że już nie masz tego problemu. Czy mógłbyś napiszać, JAK się tego pozbyłeś i jaka była przyczyna?

Ja walczyłem z tym samym u siebie dłuuuugi czas. Mechanicy nie wiedzieli o co chodzi, wreszcie po lekturze tego wątku i radach Marecka rozwiązałem mój węzeł gordyjski. Ale obawiam się że ze skutkami tamtego problemu borykam się do dziś.

Napisz co było u Ciebie a ja dla porównania napiszę jak to było u mnie. Będzie dla potomności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problemem okazały się wężyki podciśnienia - nic więcej. Wymieniłem wszystkie na takie z oplotem. Po wymianie od razu nie było poprawy, po jakichś 2-3 tygodniach po prostu przeszło. Niby mam do końca rozwiązany problem SAI, ale przyznam szczerze, że pompa pokazuje dziwne wartości [pokazuje procenty ujemne, które nie wiem co oznaczają; ale niby chodzi], jednakże podczas testu SAI napisane jest test on, a po kilkunastu sekundach wyłącza się, potem włącza. Być może sama pompa wtórnego powietrza się kończy.

 

Co do mojego głównego problemu z mocą, to nie wiadomo co mu jest. Być może to wina przepływki, która zawyża lub po prostu nie jest oryginalną z aso tylko ze sklepu (bosch).

 

Do tego mam problemy z odpalaniem, raz odpali normalnie a za chwilę na mieście wracam do auta i trzeba kręcić. Pokazuje mi także w logach ignition angle poza skalą, nie wiem dlaczego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ach te wężyki... Rozumiem. Nie było podciśnienia i nie otwierało zaworu kombinowanego. Ale czy pompa dmuchała na początku, podczas rozgrzewania się auta, na "ssaniu", bo nie pisałeś o tym.

Tak jak mówiłem napiszę o moim problemie z SAI ale postanowiłem stworzyć do tego oddzielny wątek, ponieważ temat jest dość ciekawy i warto go dać oddzielnie. Jak już napiszę zlinkuję go tutaj. Jako ciekawostkę na początek powiem, a raczej pokażę co się działo w związku z problemem 16795 P0411 (błąd wtórnej pompy pneumatycznej)

Co to spytacie??? ... Filtr powietrza po ok. 1 roku użytkowania i 10-12 tys km :zeco

filtr powietrza.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pompa obecnie pracuje, przedtem (przed wymiana wezykow) tego nie bylo, i bylo ciszej przy odpalaniu :) Co do twojego filtra: ja wymieniam przy kazdej wymianie oleju, co 3,5-4 miesiaca i zawsze w nim jest pare paprochow, i mimo tego, ze wyglada na czysty to go zawsze wymieniam. Tak czy siak, nie wiem dlaczego moje auto jest mułowate jak dla mnie. Moze ta sonda, ktora jest dosc nowa, jest do bani i moze ten przeplywomierz mierzy zle albo po prostu na oryginalnym jezdziloby auto inaczej. Pamietam, ze przed wymiana przeplywki, zanim sie posypala, auto po prostu wbijalo w fotel, a teraz tylko szybko przyspiesza i nawet nie zapiszczy na drugim biegu :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie "wbijania" za bardzo nie ma i nie pamiętam żeby było. Może jak mam nogę w podłodze to można odczuć coś jak "wciskanie w fotel" ale na pewno nie jest to to, co powinno być. Chociaż jak sobie przypomnę to też kiedyś było lepiej, bo pamiętam jak mi piszczał na 2 biegu aż miło, a teraz muszę się nieźle nastarać. No ale u mnie to jeszcze inne problemy. piszę o tym w moim temacie Przede wszystkich chlapie jak smok, więc z tym wciskaniem nogi w podłogę to teraz muszę ostrożnie. Ja jednak podejrzewam kata. tylko nie wiem jak sprawdzić. Czy test z kanału 046 to on wogóle mierzy przepustowośc katalizatora czy tylko jakość samej katalizy? nie wiem.

a propos tamtego filtra, to oczywiście b. stare zdjęcie, potem wymieniłem filtr i po ok 2 miesiącach wyglądał tak ( to nie było normalne, ale teraz już tak się nie dzieje- wyjasnie dlaczego w innym wątku, jak już obiecałem)

filtr pow. po 2 miesi?cach.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...trochę Wam się leje z odmy (ujście odmy jest w tym miejscu o ile dobrze pamiętam). Panowie, dobrze by było tak z raz na 150 000 km odżałować ten 1000PLN i wymienić uszczelniacze zaworowe ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się nie leje, to nie mój filtr :) marecek, myślisz, że dobrą opcją byłoby kupno nowego przepływomierza z aso, tak tylko gdybam póki co, choć powoli zamierzam zrobić wszystko, aby te auto zaczęło jeździć jak trzeba. Zastanawiam się też może by pojechać do Wrocławia, tam gdzie tuningują auta. Wzięliby na hamownię i może coś doradzili co zrobić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się też może by pojechać do Wrocławia, tam gdzie tuningują auta. Wzięliby na hamownię i może coś doradzili co zrobić?

mogą napisać program pod dowolny przepływomierz, więc jak Twój zaniża / zawyża, to kwestia napisania programu pod niego... Pamiętaj, że masz LPG. Zmierz wszystkie okołomechaniczne parametry auta - trochę bym się skłaniał ku opcji, że katalizator przytkany od jazdy na ubogiej mieszance LPG, poza tym wypadałoby zmierzyć kompresje na cylindrach (żeby nie dawać argumentów tunerowi jak coś...). Poza tym hamowanie jak najbardziej wskazane :ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17511 - Oxygen (Lambda) Sensor Heating: B1 S1: Performance too Low

P1103 - 35-10 - - - Intermittent

 

16804 - Catalyst System: Bank 1: Efficiency Below Threshold

P0420 -35-10 - - - Intermittent

 

 

Czasami są to błędy tymczasowe, a czasami stałe - dziwna rzecz.

 

Już mnie zaczyna trafiać, bo lampka się pali cały czas. Po skasowaniu od razu błędy się nie pojawiają, ale wystarczy 200km i już są, czasami wystarczy 50km.

 

Brat sprzedał auto ('99, APU, 1.8t, seria), teraz jeździ moim autem (z racji że złamałem rękę) i powiedział mi, że niezły muł z tego mojego auta. Boi się wyprzedzać na trasie, nie da się ścigać za bardzo, no i pali troszkę za dużo teraz jakieś 2l więcej w mieście, czyli 13-15l, nie ważne czy pb czy lpg. Dodał, że auto ma jakieś odpały, zn. raz jedzie jak totalny muł, a czasami jakby coś się blokowało i jedzie jak na ręcznym, ale z reguły dominuje to drugie.

 

Parametry się nie zmieniły, wszystko działa, turbina pompuje, itp. ale ta sonda (wymieniona) nie daje spokoju, czasami są korekty, a czasami w ogóle ich nie ma i ma trudności teraz z odpalaniem.

 

Tak się zastanawiam czy może katalizator może być zapchany (nic nie brzęczy) i powoduje te całe zamulenie?

 

Adaptacja przepustnicy nic nie poprawia. Latem jakoś ją czyściłem, ale nie był to jakiś syf. Reszta jak w poście #77.

 

Załóżmy wariant padniętego kata - na jakiego go wymienić? Nowy oryginał odpada ze względu na cenę. Z używanym różnie bywa, może być taki sam, nowy zamiennik za 700zł, takie widziałem na allegro, ale nie wiem co to jest (nie są to uniwersalne).

 

Proszę o jakąś pomoc w tym temacie.

Edytowane przez ideally

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...zmierz kompresję na cylindrach. Długotrwałe jeżdżenie na źle wyregulowanej instalacji LPG mogło zrobić swoje. Jak to nic nie pokaże, podjedź (w końcu) na hamownię - jeśli trzyma serię to zrób program, a dopiero na koniec wyreguluj instalację LPG (albo ją wywal w cholerę...). Może sposób jej montażu powoduje takie dziwne zmiany świadomości sterownika? Jakby katalizator był zapchany, to byłby zapchany permanentnie, nie byłoby dziewnych "skoków" mocy czy jak to brat opisał "odpałów"...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gdzie moge zmierzyc kompresje na cylindrach? U zwyklego mechanika, czy to musi byc jakis zaklad wyspecjalizowany? Aha - i jakie sa normy na cylindrach? Dzieki za odp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
gdzie moge zmierzyc kompresje na cylindrach? U zwyklego mechanika, czy to musi byc jakis zaklad wyspecjalizowany? Aha - i jakie sa normy na cylindrach?

U takiego mechanika, który będzie posiadał odpowiedni ciśnieniomierz ;)

10-13 (bar)- normalny stan

7.0 (bar) -minimum

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam tutaj jeden z forumowiczów pisze zeby odłaczyć rurkę od filtra ale po co rurka z odmy która może teoretycznie parskać olejem jest za przepływomierzem więc to nie ma sensu przepływomierzowi to nie szkodzi bo go pomija ta druga rurka w puszce przed przepływką to rurka od pompy powietrza drugiego obiegu to rurka ssaca a nie tłoczaca pobiera czyste powietrze (przefiltrowane) z puszki i ładuje do dolotu celem podniesienia temperatury spalin przy rozruchu (pierwsze kilkanaście sekund latem zimą dłużej) temperatura podnosi się gdyż mieszanka zostaje zubożona poprzez doładowane powietrze (nadmiar powietrza w stosunku do ilości podanego paliwa) w ten sposób dogrzewa się lambdę ale to trwa krótko gdyż tak jak mówiłem mieszanka uboga temperatura wysoka szkodzi to gniazdom zaworowym i spalanie jest wolniejsze żeby sprawdzić pompę czy działa bo wcale nie musi jej być słychać wystarczy sciągnąć wąż z puszki ten mały oczywiście idący do pompy przyłorzyć palec jeżeli czujemy że ssie po kilkunastu sekundach przestaje znaczy że jest ok oczywiście na zimnym silniku po rozgrzaniu to zjawisko nie występuje a to że spaliny z combo valve zanieczyszczają nam przepływkę to bzdura gdyż nic z tego nie przechodzi przez filtr jest to ładowane bezpośrednio w zimną część turbiny i tyle na temat (passat b5 1.8t model awt)

 

---------- Post added at 14:00 ---------- Previous post was at 13:49 ----------

 

kompresję na cylindrach sprawdzisz u każdego mechanika to rutynowe badanie polega na wykręceniu świec wprowadzeniu ciśnieniomierza w te gniazda nic trudnego nic wyrafinowanego w sprzęcie ciśnienie powinno być przede wszystkim takie samo na wszystkich cylindrach lub niewielkie różnice w wychodzonym silniku ciśnienie sprężania jest różne dla danego modelu dla passat 1.8t 20v 150koni jest to 9,5 bar http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/ na tej stronce znajdziesz dane techniczne twojego samochodu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ciśnienie sprężania jest różne dla danego modelu dla passat 1.8t 20v 150koni jest to 9,5 bar http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/ na tej stronce znajdziesz dane techniczne twojego samochodu

Mądrze zacząłeś, ale na koniec totalne bzdury piszesz. To co podałeś 9,5 to jest stopień sprężania, a nie ciśnienie sprężania. A takie podstawowe dane jak na tej stronce, są również na forum, a może nawet i więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem na serwisowej wymianie cewek, problem dalej taki sam, ale przeczytalem na jednym z angielskich forów, że kasowanie błędów w vag'u to nie to samo i często wracają błędy. Poradzono mi odłączenie akumulatora na min 30 minut. Błędy nie wracają od 700km póki co. W dodatku wymieniłem jakiś grubszy (prawie 2x niż reszta) przewód podciśnienia, chociaż calutki był. Auto zaczęło dziwinie buczeć, ale przeszło mu po 100km. Teraz dziwnie słychać lekko turbinę (przedtem wcale), auto bardziej ochoczo przyspiesza, nawet na na gazie, ale póki co instalacja lpg jest w trakcie regulacji (podłączony kabel z gazu do jakiegoś urządzenia, które z kolei jest także podłączone do ECU silnika).

 

Za kilkaset kilometrow zrobie znowu pomiary (logi), i zobaczymy czy cos sie polepszylo. Poki co, pod gorke juz nie musze tyle gazu wciskac, wlasciwie nie trzeba tyle razy redukowac przy wyprzedzaniu. Teraz jakby odzyl, wyprzedzanie dwoch tirow z 4 osobami na pokladzie trwa maks 4 sekundy.

 

Dodatkowo, wymienilem olej na motul synergie 6100+ 10w40 i auto ciszej chodzi (przedtem mobil s 10w40). Poki co same plusy, ale martwi mnie ta regulacja jeszcze, bo na gazie czasami spalanie zamiast 0,9-1,2l/h pokazuje 0,4-0,6l i czasami sie jakby dlawi (na luzie tylko); poki co zdarzylo sie to raz (dlawienie).

 

Aha - i najwazniejsze. Rok temu wymienilem przeplywke. W zeszlym tygodniu w srode ja wyczyscilem, troche syfu bylo. Zarowno przed, jak i po czyszczeniu na pb i lpg wychodzily korekcje na kanale 32 (throttle) poza skale (czyli maks. 25%). Oczywiscie w miare uplywu czasu na biegu jalowym zaczely sie zmniejszac do okolo 10-13%, a potem nawet 5-6%. Jednakze, jak pisalem hwile temu, odlaczylem klemy aku. na prawie godzine. AUto po 100km zaczelo lepiej jezdzic. Od tamtego czasu (zeszla sroda) zrobilem 700km. Autko o wiele lepiej jezdzi, i wkreca sie na obroty. Cos mi sie wydaje, jakby przeplywka znowu sie konczyla...? Na ktoryms z forów vw czytalem, jak ktos wymienial przseplywke 4 razy w rok czasu. Az sie wierzyc nie chce.

Edytowane przez ideally

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

drogi karolku no może dane są na tej stronce ale są i na tamtej wybór jest wolny więc nie wiem po co poruszasz ten temat nie będziemy dociekać która stronka lepsza wygodniejsza do wglądu itd a co do ciśnienia to fakt mój błąd podałem stopień sprężania zamiast ciśnienia ale skoro uważasz że totalne bzdury piszę to mnie popraw i wytłumacz łaskawie forumowiczom co jest bzdurą i dla czego poza tym nic nowego nie wniosłeś kolega nadal nie uzyskał odpowiedzi na swoje pytanie widzisz misiu krytykować każdy potrafi ale jest krytyka debilna która nic nie wnosi i konstruktywna która jest poparta faktami i przykładami i wtedy ma sens

 

---------- Post added at 20:07 ---------- Previous post was at 19:39 ----------

 

a tak przy okazji jeśli masz podany stopień sprężania w specyfikacji i jest on w omawianym przypadku 9,5 nominalnie to biorąc pod uwagę że ciśnienie atmosferyczne to ok1 bar to łatwo wyliczyć że w stosunku 9,5 do 1 ciśnienie sprężania wyniesie ok 10 bar może sie to wahać w granicach 9-10 bar zmierzone sprawdzone po pomiarze faktycznie tyle wychodzi więc to co pisze to nie do końca bzdury przejęzyczenie raczej w nazewnictwie więc nie łap mnie za słówka jak chcesz zabłysnąć to może troszkę lepiej się rozwiń żeby być bardziej czytelnym i zrozumiałym no i wnieś coś do tematu tresciwego

 

---------- Post added at 20:30 ---------- Previous post was at 20:07 ----------

 

a co do Grzegorza wymiana przewodów podciśnienia to dobry pomysł w aucie z pewnym przebiegiem przewody z biegiem czasu parcieją powstają pęknięcia których czasem nie widać zwłaszcza gdy przewód jest w parcianej osłonce miałem to samo auto dziwnie się zachowywało tak jakby był nie doładowany w zakresie obrotów niskich tak do 3 tyś.wtedy dostawał kopa ale z szarpnięciem po 3 się krztusił po 4 znowu się odmulał wymieniłem przewody podciśnienia na nowe nie otulane textylem po prostu gołe łatwiej jest wyłapać jakieś ewentualne uszkodzenie i auto fakt odrodziło się na nowo silnik się nie telepie nie krztusi wzorowa kultura pracy dobra dynamika już od najniższych obrotów lepsza elastyczność fakt nie trzeba tyle deptać na gaz angażować wyższe biegi 5-ka ładnie ciągnie już przy niskich obrotach i fakt zaczęło być słychać turbinkę już przy 1900 obr wcześniej tego nie było nie zwracałem wcześniej na te przewody uwagi że taka pierdoła nie może mieć jakiegoś większego znaczenia a tu jednak cały ten system podciśnienia jest połączony z zaworem n75 sterującym pracą turbiny błędy na diagnostyce nie wychodzą gdyż zawór teoretycznie jest sprawny a praktycznie tak jakby był zawieszony te anomalia wyjda dopier na diagnostyce ciśnienia doładowania wykres jest poszarpany nie doładowany lub przeładowany dolot to koszt żaden a korzyści ogromne można to zrobić samemu więc polecam na to zwrócić uwagę no i spalanie też spadło

 

---------- Post added at 20:43 ---------- Previous post was at 20:30 ----------

 

no i olej jakiś wolnobieżny proponowałbym zastosować to też przynosi ulgę silnikowi ja wbrew teoriom że silnik stary to syntetyki niewskazane a wręcz zabójcze a jak już co to gęste w50 czy 60 zalewam pełny syntetyk rzadziutki 5w30 z normą 504 dla vag i jest super

 

---------- Post added at 21:40 ---------- Previous post was at 20:43 ----------

 

a co do dławienia na luzie na wolnych obrotach to proponuje przeczyścić wtryskiwacze zwłaszcza jeśli jezdzisz na gazie to też kosztuje grosze kup jakiś preparat stp np, ale jest ich wiele dolej to do pełnego zbiornika paliwa jak nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi w moim przypadku pomogło

 

---------- Post added at 21:45 ---------- Previous post was at 21:40 ----------

 

no chyba że sie dławi na gazie to inna bajka ale tak czy siak pzeczyscic układ paliwowy wskazane

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ktoś tam powyżej wspomniał że auto wbija w fotel i piszczy na 2 biegu jak to piszczenie rozumieć pytanie może śmieszne ale daje mi to do myślenia bo mój nie piszczy jak to piszczenie porównać zakładam że wrzucam 1 i gaz do dechy ale bez przegazówy na wciśniętym sprzęgle poprostu od obrotów jałowych gaz w podłogę no i piszczy na suchej nawierzchni auto rozpędzam i 2 to samo pedał w podłogę i co też powinien piszczeć na suchym asfalcie podkreślam ze gaz dodaje od zera do dechy bez uprzedniego rozkręcania silnika na sprzęgle mógłby się ktoś wypowiedzieć na ten temat? gdyż nie mam możności porównania tego z innym autem wydawało mi się ze z mocą jest ok no ale może żyje w nieświadomości gdyż nie mam porównania

 

---------- Post added at 01:30 ---------- Previous post was at 01:25 ----------

 

proszę o wypowiedzenie się na ten temat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności