Prośba o analizę logów AWT 1.8t

[mielke]

P0420 16804 Rząd cylindrów 1, system katalizatora działanie nieskuteczne.

http://wiki.ross-tech.com/wiki/index.php/Special:Search?search=16804&fulltext=Go

[Grucha...]

Grzegorzu wypadające zapłony wcale nie świadczą o uszkodzonych cewkach czy świecach, może to być spowodowane całkiem czym innym.

[ideally]

No wlasnie, kurza twarz, walcze i jakos nie moge tego, kurna, zwalczyc

 

Byc moze to ten katalizator, ale wypadajace zaplony..

 

Poza tym, cos czuje, ze gdy wroce 12ego (dzis wyjezdzam po 22-ej do Zakopanego), mam twardy orzech do zgryzienia. Auto mi myszkuje, sciaga, a wahacze wszystkie nowe. Cos mi sie tu maglownica widzi i wspomaganie, bo dziwnie, ze w jedna strone lepiej 'wspomaga', ale to nie ten dzial, wiec sorki za OT.

 

Wiec bedzie tez byc moze, do wymiany KAT, moze znowu sonda, do tego to co wyzej Nie ma to jak wakacje i wyjazdy. No, ale w koncu nie mozna jezdzic bez wydatkow. I tak passia nie oddam

 

PS: Znalazlem fajny watek w tym co podal MIELKE, dotyczy wylacznie 1.8t:

 

http://forums.vwvortex.com/showthread.php?663057

Edytowane 31 Lipca 2011 przez ideally

[ideally]

ok, auto jest po chipie, ale szybko mu sie moc konczy, wrecz jest drastyczny spadek juz w okolicach 4-4,5tys. przy 5000rpm juz jest mul, ale za to od dolu ciagnie. Program oczywiscie mozna poprawic, co mam powiedziec tunerowi, a moze cos u mnie nie gra, dzieki za odp. Marecki, co powiesz?

 

http://vaglog.rtnet.pl/idealny.login_60059.html

[slaweq]

Grzesiek zrób porządnie logi, chyba, że ok 4600 obrotów masz jakąs dziwna przypadłość, ale podejrzewam, że nie trzymałeś gazu do oporu do 6 tys obrotów.

 

Jednak powiem Ci, że turbinka ładnie ładuje i trzyma ciśnienie. Generalnie bardzo podobne wartości do logów w moim aucie tylko coś dziwnego dzieje sie przy 4600 obrotów. (dziwne wartosci przepływki - nagłe załamanie)

Edytowane 13 Października 2011 przez slaweq

[ideally]

no wlasnie to dziwne jest, gaz w podlodze, to samo sie dzieje na 2 i 3 biegu (wtedy najbardziej czuc moc)

 

i takie jakby pulsacyjne przyspieszanie jest

 

widac, ze slabnie - po 5000rpm po prostu przestaje diametralenie przyspieszac, wlasciwie powoli zaczyna sie to wczesniej, jakbym gazu ujmowal..i lekko dodawal, taki dziwny objaw.

 

Tylko cos te SPEC BOOST opada za szybko, czy to nie program przypadkiem czy moze przeplywka?

 

Powiem tak, na oryginalnym sofcie trzyma 1500 do 6000 prawie, a tu spadek do 1300, wiec sam nie wiem.

 

http://vw-passat.pl/vaglog/myChart.php?wykres=bG9nLzM3NzMuY3N2LDIsMTQsOCwxMiwxNCxGVUxMLCwsLCxvZmYsLCwsLG9mZixvbiwsLG9uLDEuOEwgUjQsRU5E

 

i przeplywomierz sam:

 

http://vw-passat.pl/vaglog/myChart.php?wykres=bG9nLzM3NzMuY3N2LDIsMTQsOCwxMiwxNCxGVUxMLG9uLCwsb24sb2ZmLCwsLCxvZmYsLCwsLDEuOEwgUjQsRU5E

 

niezle poszarpane, dziwne, ze na ori sofcie jezdzila. Mam jeszcze jedna nowa, roczna w sumie. Jutro pogadam z tunerem jeszcze.

 

 

Martwi mnie jeszcze duty cycle, ktory pod koniec podnosi sie spada i podnosi... Czy to N75?

Edytowane 13 Października 2011 przez ideally

[chopok]

U siebie miałem podobną akcję z tym, że na ori sofcie. Pedał podłodze i przy 4500RPM MAF notuje wahnięcie ciśnienia i turbina przestaje dmuchać - wyglądało to bardziej drastycznie niż u Ciebie - ale winny był przepływomierz

[ideally]

Inny przepływomierz i dalej to samo

 

Log (0 - 002,115,118)

 

Log (0 - 002,115,118)

 

Umowilem sie z gosciem po 12 wiec cos bedziemy kombinowac.

Edytowane 14 Października 2011 przez ideally

[mielke]

Inny przepływomierz i dalej to samo

czyli coś nie tak z kabelkologią

[ideally]

Bylem u tunera i powiedzial, ze musze miec walnietego kata, wiec zmierzylem u mechanika katalizator (manometrem?) i okazalo sie, ze w gornych obrotach jest bardzo duzy spadek wydajnosci katalizatora, a ponizej jest bardzo dobrze. Czyli moze miec racje. W tygodniu bede sie tym zajmowal.

[ideally]

Póki co nie wymienilismy jeszcze katalizatora, sprobowalismy nawiercic trzy dziury w kacie na wylot, tak zeby 2 sonda nie miala przypadkiem przy sobie wylotu, razultat taki, ze po 15km zapala sie check: wydajnosci kata ponizej progu, itd.. Na kanale 46 TEST: not OK, wartość amplit. ratio 0.01. czyli jakby był pusty.. póki co to mnie nie martwi. jeśli chodzi o logi zrobi lem kolejne i jeździ tak samo, dalej muli powyżej 4-4,5k rpm, a co do przepływki..jest jeszcze mniej niż przedtem i szybciej spada, nie wiem czy kasowanie błędów miało na to wpływ - jazda cały czas na benzynie...

 

Oto logi:

 

 

Log (0 - 002,115,118 )

 

 

 

 

 

PS: panowie co robić, jakis zarow, czy to program..sam już nie wiem. Do 4-4,5k rpm jezdzi naprawde rewelacyjnie i nie chce wracac do ori softu

Edytowane 4 Grudnia 2011 przez ideally

[Grucha...]

wartość amplit. ratio 0.01.

A może wiesz jaka powinna być wartość przy sprawnym katalizatorze??

[ideally]

większa niż 2.5, tak podają wartości. Poza tym, nie przechodzi żadnych testów, pisze NOT OK, przed zabiegiem nawiercania było ok 1,5.

 

Zdecydowałem się kupić katalizator. Tłumikarz proponuje mi z montażem fimry bosal za 500zł. Na allegro stoją z przesyłką w granicach 550-640zł, awg, jmj. Coś ktoś poleca? Nie chce wyrzucać kasy w błoto, a na oryginalny nie chce wyrzucać 3k

Edytowane 22 Października 2011 przez ideally

[Grucha...]

większa niż 2.5

A to ciekawe bo VAG na 046 kanale w trzecim okienku amplit ratio pokazuje >= 2,5 i na jakimś innym forum czytałem, że powyżej 2,5 to już mniejsza wydajność kata. No cóż dalej jedna wielka niewiadoma.

Nie chce wyrzucać kasy w błoto

Z tego co widzę i czytam to naprawdę ładujesz kasę w to auto i to niezłą. Ja wolałbym wyrzucić wkład z kata i dospawać sobie tulejkę i pokombinować z tą sondą lub kupić http://allegro.pl/emulator-sondy-lambda-najlepszy-najtaniej-f-v-i1866226925.html.

[ideally]

Czy laduje kase, wymieniam czesci na biezaco raczej. Nikt mi nie kazal wymieniac zawieszenia, amortyzatorow, wiele osob jezdzi tym co ma i jest zadowolonych ja jednak mam miec wszystko tip. top i nie narzekac, ze auto stanelo w drodze, albo sie przegrzewa itp.

 

Tez myslalem, ze przy wywalonym srodku bedzie lepiej jezdzic, niestety nie w tym aucie, zbiera sie lepiej niz standardowo, ale teraz po nawierceniu na wylot tych trzech dziur w kacie stracil na mocy i to sporo, dlatego napisalem o wstawieniu nowego kata. Autem jezdze sporo bo ok 30 tys. rocznie, moze to nie duzo dla niektorych, ale dla mnie wystarczajaco, zeby auto mnie nie zawiodlo w trasie. Najwiekszy plus chipa jest taki, ze na 5 biegu zbiera sie tak jak przedtem prawie na 3. Pod gorke w 3 osoby przy 100kmh na 5 biegu, troche gazu i wyprzedzam, to rozumiem

 

Tak czy siak, lubie miec dobrze zrobione auto.

[Grucha...]

niestety nie w tym aucie,

Twoje auto jest po prostu inne. Chłopaki zakładali zamiennik, niektórzy mają downpipe i nie narzekali. Ja po prostu wywaliłem wnętrzności i bez robienia programu, auto na 5 ciągnie od 2000obr. dokładnie tak jak kiedyś kiedy go kupiłem i nie miał LPG. Dlatego się dziwię, że u Ciebie tak jest. Wywal wszystkie bebechy z kata ogarnij drugą sondę i wtedy zastanów się nad katem za 500zł.

A tak na marginesie czy po takim zabiegu jak wyrzucenie kata nie powinno się przestroić programu?? Jak wiadomo chip powinien być zrobiony pod dane auto.

 

ale teraz po nawierceniu na wylot tych trzech dziur w kacie stracil na mocy i to sporo,

A nie pomyślałeś, że przez czeka wchodzi w tryb awaryjny i dlatego traci moc??

[ideally]

Czyli może najpierw tulejkę i wtedy zobaczyć co dalej..?

[chopok]

Ja też włożyłbym downpipe + tulejka na drugą sondę i powinno śmigać

[ideally]

Panowie, mam nowy katalizator, nie zamiennik, udało się tanio kupić Tak czy siak, błędu kata już nie ma, ale...problem ze spadkiem doładowania nadal występuje

 

Oto logi:

 

-przed wymianą katalizatora:

 

Log (0 - 002,115,118 )

 

-po wymianie katalizatora i skasowaniu błędów.

 

Jeździł dobrze tak jak na logach przez pół dnia, potem zaczął jeździć jak w logach powyżej...smutne to

 

Po prostu już nic się nie działo, dopóki nie pojeździłem trochę km aż się zrobi wszystko na PASS...no i mam...tylko czemu znowu jeździ tak samo?

 

Log (0 - 002,115,118 )

 

 

Co do pałowania...

 

rozgrzałem silnik troszkę na luzie, potem pojechałem powoli na prostą, temperatura na zewnątrz dość niska była. Następnie, przejechałem się w jedną stronę i to wszystko.

 

To co widać po logach to ciut odmienne wskazania przepływki.

 

Poza tym, wyprzedzając na 3 biegu, tak żwawo, czyli gdy są korki i każdy się ciągnie, przy 115kmh zmieniam na 4 bieg bo przestaje ciągnąć, dlatego tak to wygląda.

Edytowane 4 Grudnia 2011 przez ideally

[chopok]

powiem Ci szczerze, że ja nie widzę większej różnicy w tych logach i w obu nie ma się do czego przyczepić (no może w tym drugim DV jakoś kiepsko zareagował i tyle).

A może jak mocniej popałujesz to intercooller puchnie i mocy ubywa?