Skocz do zawartości
fb3

Spadek obrotów po ...zmniejszeniu obciążenia

Rekomendowane odpowiedzi

Normalnie nic tylko filmik nagrać.

Jak załaczam klimę i obciążenie silnika wzrasta to wszystko jest OK, obroty nawet nie drgną. Ale jak wyłaczam klimę to po chwili obroty silnika z 850 spadają na 600, ale dosłownie na sekundę, potem znowu wracają na 850.

Zauważyłem że zaczał gasnąć w korkach, ale własnie w momencie zatrzymywania a nie ruszania.

Co może być przyczyną tych spadków ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyczyść przepustnicę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj ma sie rozumieć ze falują ci obroty ? najprościej to podłącz pod VAG-a

ja obstawiam sonde lambda ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Normalnie nic tylko filmik nagrać.

Jak załaczam klimę i obciążenie silnika wzrasta to wszystko jest OK, obroty nawet nie drgną. Ale jak wyłaczam klimę to po chwili obroty silnika z 850 spadają na 600, ale dosłownie na sekundę, potem znowu wracają na 850.

Zauważyłem że zaczał gasnąć w korkach, ale własnie w momencie zatrzymywania a nie ruszania.

Co może być przyczyną tych spadków ?

 

Podepnij VAG na początek.U mnie powodem był po prostu walnięty przepływomierz :) Po wymianie i sprawdzerniu VAG'iem-wszystko w porządku,obroty nie falują,samochód nie gaśnie (bo nawet do tego dochodziło).Wszystkie wskazania mieszczą się w normie,jest :ok Drugim powodem może być zasyfiona przepustnica.Wyczyszczenie powinno pomóc.Pzdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieeee!

jak nie zmienia się obciążenie to obroty pięknie sie trzymają,

zarówno na zimnym jak i rozgrzanym.

Dopiero w czasie jazdy zaczynają się dziać cuda w momencie jak wrzucam na luz i tylko na luz bo jak wrzucam wyższy bieg lub przyspieszam to nigdy nie zauważyłem spadku obrotów.

 

Do kompa podpinaliśmy i żadnych błędów.

Przepływka była podstawiana ale to nie to.

Przepustnica tylko nie ruszana ze względu na te dziesiątki przewodów które do niej są podłączone

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nieeee!

jak nie zmienia się obciążenie to obroty pięknie sie trzymają,

zarówno na zimnym jak i rozgrzanym.

Dopiero w czasie jazdy zaczynają się dziać cuda w momencie jak wrzucam na luz i tylko na luz bo jak wrzucam wyższy bieg lub przyspieszam to nigdy nie zauważyłem spadku obrotów.

 

Do kompa podpinaliśmy i żadnych błędów.

Przepływka była podstawiana ale to nie to.

Przepustnica tylko nie ruszana ze względu na te dziesiątki przewodów które do niej są podłączone

 

No to rusz te przewody i ją wyczyść ;)

Tym bardziej że przy tym silniku co masz dużo więcej kombinacji niema...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no jeszcze jest możliwość nieszczelności w dolocie gdzieś - łapie lewe powietrze i obroty lecą. Lakier do włosów i heja pod maskę;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
no jeszcze jest możliwość nieszczelności w dolocie gdzieś - łapie lewe powietrze i obroty lecą. Lakier do włosów i heja pod maskę;).

 

Teoretycznie tak,ale jak podmieniał przepływke to stwierdziłem że zostało to sprawdzone ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a co to za metoda z tym lakierem?

możesz jaśniej? na plastiki to również działa czy tylko na przewody gumowe?

bo mam tam pól na pół plastikowych i gumowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a co to za metoda z tym lakierem?

możesz jaśniej? na plastiki to również działa czy tylko na przewody gumowe?

bo mam tam pól na pół plastikowych i gumowych.

 

patent to stary jak świat - kupujesz puszkę czegoś w sprayu - obojętnie, co to jest, byle zawierało łatwopalny nośnik (tylko z oczywistych względów nie farbę w sprayu - najwygodniejszy jest lakier do włosów bo się łatwo pozbyć później resztek) otwierasz maskę, odpalasz silnik, i pryskasz z wyczuciem po układzie dolotowym - krok po kroku, centymetr po centymetrze każdego przewodu gumowego, plastikowego, sam kolektor. Pryskasz i słuchasz co porabia silnik. Jak pryśniesz i nagle zmieni odgłos pracy albo obroty wzrosną - znaczy że tu masz dziurkę i tędy silnik zasysa sobie powietrze kiedy mu się podoba.

 

@Patryk_ - no w sumie powinno to zostać sprawdzone tak jak mówisz, ale wiesz jak jest u coponiektórych rodzimych magików - generalnie jedna wielka zlewka ;).

Edytowane przez carl0s

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
no w sumie powinno to zostać sprawdzone tak jak mówisz, ale wiesz jak jest u coponiektórych rodzimych magików - generalnie jedna wielka zlewka ;).

 

Masz rację...Wiadomo jak u nas jest ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zainteresuj się tematem filtra węgla aktywnego, który jest w przednim nadkolu i dodatkowo moze byc też filtr paliwa. Nic innego :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Filtry poszły na samym początku.

Paliwowy i powietrza. Zakupiłem Mahle w InterCars.

Nie mam filtra węglowego. Z obudowy filtra rura idzie prosto na grill.

Chyba że chodzi o inny filtr, bo w dolocie nic innego nie ma,

to jest silnik benzynowy 1,6 bez instalacji gazowej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po 1 Danek75 miał na mysli filtr znajdujący sie w prawym nadkolu i odpowiadający za pochłanianie oparów paliwa czy jakos tak (temat dokładnie opisany przez niego na forum)

Po 2 pewnie to nie to ale podmień z kims czujnik temp. wody (z tyłu silnika)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Filtry poszły na samym początku.

Paliwowy i powietrza. Zakupiłem Mahle w InterCars.

Nie mam filtra węglowego. Z obudowy filtra rura idzie prosto na grill.

Chyba że chodzi o inny filtr, bo w dolocie nic innego nie ma,

to jest silnik benzynowy 1,6 bez instalacji gazowej

Mi kolego chodziło o filtr węgla aktywnego, służący do łapania smrodu ze zbiornika paliwa :D I takowy filtr masz na pewno. Sciągasz koło przednie prawe, odkręcasz nadkole - osłonę tą plastikową i zobaczysz takie czarne prostokątne pudełko. To jest filtr. Wyciągasz go, Dolną część odkręcasz, wycinasz plastikową siatkę, wyciągasz starą wkładkę filcową, wkładasz nową i składasz wszystko do kupy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mi kolego chodziło o filtr węgla aktywnego, służący do łapania smrodu ze zbiornika paliwa :D I takowy filtr masz na pewno. Sciągasz koło przednie prawe, odkręcasz nadkole - osłonę tą plastikową i zobaczysz takie czarne prostokątne pudełko. To jest filtr. Wyciągasz go, Dolną część odkręcasz, wycinasz plastikową siatkę, wyciągasz starą wkładkę filcową, wkładasz nową i składasz wszystko do kupy :D

Zainteresowałeś mnie tym filtrem.

Nie wytrzymam z ciekawości i jutro rozkręcę nadkole.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już to opisywałem ale znaleźc nie mogę. Jak ten filtr jest zapchany, to falują obroty, auto potrafi zgasnać po wrzuceniu na luz, no i jak już całkowicie się zapcha, to przy pełnym zbiorniku potrafi zassac paliwo i wtedy leci koło drzwi pasażera :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poprawcie mnie panowie jeśli sie mylę ale o ile dobrze pamietam to stan "zapchania" filtra węglowego można sprawdzić odkrecając korek wlewu paliwa na pracującym silniku i jesli zasysa powietrze to znaczy, że filtr do wymiany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Poprawcie mnie panowie jeśli sie mylę ale o ile dobrze pamietam to stan "zapchania" filtra węglowego można sprawdzić odkrecając korek wlewu paliwa na pracującym silniku i jesli zasysa powietrze to znaczy, że filtr do wymiany.

Tak.

Wystarczy trochę odkręcić, zeby sie szczelina zrobiła i wtedy będzie lepiej słychać czy zasysa to powietrze z baku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności