Problem z passatem - zanikający zapłon

[mak_tronik]

Witam

Od jakiegoś czasu mam taki problem ponieważ podczas jazdy na chwilkę (dosłownie sekunda) przygasa silnik ale nie gasnie do końca i ponownie powraca na swoje obroty (jest tak na benzynie i lgp). Spadną tylko obroty do zera i za sekunde dalej są jak były wcześniej. W tym momencie szarpnie autem ale kontrolki nie zaświecają sie (przynajmniej w tak krótkiej chwili tego nie widać). Problem występuje "losowo" podczas jazdy. Posprawdzałem przewody, świece, cewkę, przewody masowe, przepływkę, komputer, sonde, czujnik halla, przekaźniki. kostkę stacyjki, czujnik spalania stukowego i akumulator itp. Ale problem jest cały czas. Ktoś może spotkał sie z taką sytuacja?

Autko to wv passat B4 - 95r. 2,0.

 

 

Z góry dziękuje za pomoc

 

 

pozdrawiam

[oleksy]

Jeśli masz imobilajzer to właśnie on może być przyczyną.A podpinałeś pod VAG?

[pantera]

Mam podobne objawy jak ty, z którymi borykam się od dłuższego czasu. Jeśli poradziłeś sobie ze zlokalizowaniem usterki i naprawą, to proszę napisz.

[zuczek727]

Poczytaj to

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=83057

[banulmix]

Witam

Od jakiegoś czasu mam taki problem ponieważ podczas jazdy na chwilkę (dosłownie sekunda) przygasa silnik ale nie gasnie do końca i ponownie powraca na swoje obroty (jest tak na benzynie i lgp)

 

Może gdzieś filtr powietrza jest nie szczelny i łapie jakieś lewe powietrze albo sprawdź przewody wysokiego napięcia ponieważ wystarczy troszkę wilgoci i zapłon szaleje.

[The_Saint]

Wujek Dobra Rada

[djkhorba]

U mnie był ten sam objaw,pózniej sporadycznie nie chciał palic,z biegiem czasu coraz częsciej . Na koniec to była istna loteria z zapalaniem.Aż padł całkowicie.Winny był czujnik Halla.Po wymianie jak ręką odjął.