Skocz do zawartości
Gość mefyoo

Remoncik silnika co warto a co nie

Rekomendowane odpowiedzi

Gość mefyoo

Witam, od jakiegoś czasu mój pasacik podziewa gdzies plyn chłodzący, podobnie jest a olejem tylko że w mniejszej ilości. Zastanawiam się nad małym remontem silnika który miał by obejmować :

- wymianę uszczelki pod głowicą

- wymianę zaworów

- planowanie głowicy

- docieranie nowych zaworów

- wymiana uszczelniaczy zaworowych

Zastanawiam się czy te wszystkie działania są niezbędne niechce się narażać na niepotrzebne koszty. Widziałem jak mechanik zmieniając uszczelke pod głowicą, przetarł część głowicy na której pozostały jescze resztki uszczelki papierem ściernym, zapytałem czy nie trzeba planować, powiedział " po co?" w szkole uczyli mnie, że za każdym razem gdy się zmienia uszczelkę należy splanować głowicę. Co to zaworów też mam wątpliwości, chciał bym podnieść stopień sprężania w moim silniku, ale stare tak do końca nie odmawiają jeszcze posłuszeństwa. Jedynym niepokojącym zjawiskiem jest to, że po uruchomieniu bardzo zimnego silnika który stał powyżej 10h nieuruchamiany, przez góra 2 sekundy słychać klekotanie zaworów któro błyskawicznie znika. Po rozgrzaniu ich praca jest niesłyszalna praktycznie. Kolejnym niepokojącym zjawiskiem wskazującym na zużycie silnika jest słaba moc, kiedyś jadąć z kompletem osób śmiało można było jechać 160 a teraz trzeba mocno przyciskać gaz żeby rozpędzić się chociaż do 140 ( być może przyzwyczaiłem się do szybszego auta ) Zauważyłem też delikatne przecieki pomiędzy głowicą a blokiem silnika.

 

A tak troche po za tematem, może wie ktoś gdzie można kupić w necie przyżąd do mierzenia ciśnienia sprężania w silniku, tylko taki który się wkręca a nie dociska włąsnymi rękoma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość adso

Zmierzenie ciśnienia spr. to podstawa, ale kupować przyrząd na jeden raz to chyba niepotrzebny wydatek jeszcze nie wiesz co kupisz za szajs. Jak zawory klepią to się wymienia szklanki. Można wymienić też pierścienie tłokowe przy okazji pod warunkiem małych luzów tłok-cylinder inaczej mogą tłoki stukać jak dostaną kompresji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi brał olej zrobiłem głowice+ gumki uszczelniaczy+ prowadnice=300zł, pierścienie tłokowe panewki korbowodowe wszystkie uszczelki filtr oleju,itp=500zł robocizna =400zł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moj brał litr oleju na 1000 km. Wydmuchało mi uszczelkę więc splanowałem głowicę, wymieniłem uszczelniacze zaworów i dotarłem zawory. Olej praktycznie przestałbrać. KOszt tej operacji 183zł. Rozkręcanie i skręcanie we własnym zakresie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość PIOTR_FOTO

U mnie w 1.8 RP też brał olej-nawet podczas jazdy zapalała się kontrolka od ciśnienia oraz ubywało płynu. Mechanik wymienił pierścienie, uszczelkę pod głowicą+planowanie, docieranie zaworów, wymienił uszczelniacze, swiece, filtr powietrza i kabiny i wszystkie potrzebne uszczelki. Całość wyniosła mnie 1000 zł ale nie żałuję-silnik równiej pracuje, mam spokój z olejem i płynem a po dodatkowej regulacji instalacji gazowej pod komputerem auto śmiga jak trzeba.Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wszystko ładnie i pięknie tylko cena sklepowa części do 1,8 a do 2,0 kolosalna , np. wąż odmy do 1,8 kosztuje 18 zł a do silnika 2,0E 189 zł a na allegro można dostać za 90 zł, ogólnie silnik 2,0E i części do B4 są straszne( w porównaniu do poprzedniego mojego samochodu lanosa)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siem!!!

Widziałem jak mechanik zmieniając uszczelke pod głowicą, przetarł część głowicy na której pozostały jescze resztki uszczelki papierem ściernym, zapytałem czy nie trzeba planować, powiedział " po co?"
Ja tez bym tak zrobil...jest tylko jedno halo!!!Trzeba sprawdzic czy glowica nie ma odksztalcen!!!Jezeli tego mechanik nie zrobil to... :krzeslem:
Jedynym niepokojącym zjawiskiem jest to, że po uruchomieniu bardzo zimnego silnika który stał powyżej 10h nieuruchamiany, przez góra 2 sekundy słychać klekotanie zaworów któro błyskawicznie znika. Po rozgrzaniu ich praca jest niesłyszalna praktycznie.
Ten klekot jest normalnym zjawiskiem,a efekt koncowy swiadczy o tym ze cisnienie oleju na popychaczach i same popychacze sa OK!
Kolejnym niepokojącym zjawiskiem wskazującym na zużycie silnika jest słaba moc, kiedyś jadąć z kompletem osób śmiało można było jechać 160 a teraz trzeba mocno przyciskać gaz żeby rozpędzić się chociaż do 140 ( być może przyzwyczaiłem się do szybszego auta ) Zauważyłem też delikatne przecieki pomiędzy głowicą a blokiem silnika.
Pojezdzij po warsztatach,w jakims powinni dysponowac manometrem wkrecanym a nie ta lipa,ktora pokazuje cisnienie w zaleznosci jak sie uda to i jest :przestraszony: Przy zle ustawionym zaplonie tez jest mul!!!Te przecieki to olej czy plyn chlodzacy???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie zaczynam mieć powody do myślenia o naprawie silnika (1.8 ADZ) - chyba podjadę do mechanika bo coś dziwnie się zachowuje.

Edytowane przez adam_waw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adam ile miales km porzejechane przed remontem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ile było na nim przejechane to wie tylko ten, kto cofał licznik. Ciekawostką był fakt, że pierwsza cyfra była wyżej od pozostałych ;-) Tak więc nawet cofanie licznika kogoś przerosło... Teoretycznie 'przyznawał się' do 190 tkm. Ale podejrzewam że było pomiędzy 400-500 tkm. Na trasie Warszawa-Katowice-Warszawa ubyło 2 litry oleju - więc wszystko jasne.

Edytowane przez adam_waw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mefyoo napisał/a:

Jedynym niepokojącym zjawiskiem jest to, że po uruchomieniu bardzo zimnego silnika który stał powyżej 10h nieuruchamiany, przez góra 2 sekundy słychać klekotanie zaworów któro błyskawicznie znika. Po rozgrzaniu ich praca jest niesłyszalna praktycznie.

Ten klekot jest normalnym zjawiskiem,a efekt koncowy swiadczy o tym ze cisnienie oleju na popychaczach i same popychacze sa OK!

 

Prawda, 2 sek to jak w nówce ;)

 

Jesli ubywa plyn i olej, to faktycznie może wskazywać na uszczelkę pod głowicą, ale nie jednoznacznie! Olej chętnie ucieka uszczelniaczami zaworowymi, a płyn... może gdzieś się poci i paruje w trakcie jazdy, a kałuży nie robi :niepewny:

Napewno zmieniłbym sławne uszczelniacze (może ktoś podpowie jakich producentów szukać bo mnie też ten zabieg czeka), a po zdjeciu głowicy ocenisz jak wyglądają zawory. Może wystarczy je dotrzeć. Planowanie uznałbym raczej za niezbędne, w szkole dobrze mówili.

 

Oczywiście to tylko moje gdybania, nie wiem jak dużo tego wszystkiego Ci ubywa. U mnie około 0,5l oleju na 1 000km i po ostrej jeździe widać spaliny w lusterku - uszczelniacze.

 

Powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mefyoo
Te przecieki to olej czy plyn chlodzacy???

Kurcze, raczej olej ale lepiej się jeszcze upewnie.

 

A co do tego tlekotania, na oleju Shel to tlekotanie trwało dłużej nawet do 4s (próbowałem też paru innych wynik podobny), na oleju mobil 1 lub Super, 10W40 tlekotanie zaraz po zmianie na œwieży olej było bardzo żadkie a jeżeli już to trwało tylko chwilkę nawet nie 2s, potem zmiana na Vavoline 15W40, 1,5 s już 3 miesišce po zmianie wsumie może 3-4 klekotnięcia po odpaleniu silnika ale tak jak pisałem, np jak wyłšcze silnik około 17 - 18 i opale dopiero o 8 rano następnego dnia to troszke słychać, ale jeżeli zgasze o 23 i uruchomie silnik o 8 to nic nie słychać.

Na pewno nie włoże w silnik 1 tys pln. Teraz coraz bardziej się przekonuję do tego aby zmienić tylko uszczelkę pod głowicš, ponieważ to jest jedyne miejsce w którym widać przeciek.

A co do zapłonu, w passacie 1.8 ABS wogóle ustawia się ?

Może komuś też się wydaje, że ten silnik się jakoś muli może one tak mają wkońcu to tylko 90 koni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pszemek
A co do zapłonu, w passacie 1.8 ABS wogóle ustawia się ?
ustawia.Pojedź do kogoś kto ma lampę stroboskopową.Okienko jest w obudowie sprzęgła(gumowy korek) i na kole zamachowym jest znak 0 odpowiadający GMP tłoka i znak | w którym powinien nastąpić przeskok iskry między elektrodami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności