Pierwsza pomoc na drodze

[imps]

kiedys uslyszalem ze masaz serca robi sie w tempie piosenki Bee Gees - Stayin Alive.

sprawdzcie sobie, to rzeczywiscie jest 100 ucisniec na 58 sekund, podobno nawet tytul kawalka wzial sie wlasnie z tej zaleznosci. tempo nie wydaje sie byc szalencze.

[tasior69]

O Stary z tymi Bee gees to zes pojechał ale rzeczywiscie ze tempo podobne ale co do tytułu to chyba on był pierwszy niz zasada z jaka powinno sie uciskac i pompowac bo to sie zminiało .....

[strus251]

Na szkoleniu od ratownika dowiedziałem się, że pomocy udzielić musimy, jednak:

- nie zawsze damy radę (np. psycha siada komuś na widok urwanych kończyn/krwi itd) i w takich wypadkach, zatrzymanie się, wezwanie pomocy (np. tel na pogotowie) oraz zadbanie o bezpieczeństwo poszkodowanego (odpowiednie oznakowanie miejsca wypadku, itd) już weług prawa jest sposobem udzielenia pomocy i zwalnia Nas z odpowiedzialności karnej.

 

To w ramach co zrobić jak nie umiem robić masażu serca, opatrywać ran itd.

[Gość szachySb5]

Pierwsza pomoc powinna być udzielona. Tylko, że kierowcy bez przygotowania są najczęściej sparaliżowani strachem.

[karson226]

Witam, czytając ten temat od początku muszę z przykrością stwierdzić iż sporo tutaj wkradło się nieścisłości i warto było by je uporządkować stosując aktualne algorytmy.Nauka BLS nie jest taka skomplikowana i myślę, że każdy bez trudu może nauczyć się podstaw w 90 min.Pozdrawiam.

[siupek]

kiedys uslyszalem ze masaz serca robi sie w tempie piosenki Bee Gees - Stayin Alive.

 

ale osobiście do mnie bardziej trafia

https://www.youtube.com/watch?v=OKKBbdSXigM

[Gość Sona2810]

Prawda jest taka, że świadomość o udzielaniu pierwszej pomocy jest nadal mała. A przeciez to nasz obowiązek. Ja co roku odnawiam sobie wiedzę z zakresu pierwszej pomocy. Zwłaszcza, że pracuję z małymi dziećmi. Rodzice też powinni wziąć to pod uwagę, bo każdemu może się przydarzyć sytuacja w której trzeba będzie ratować ludzkie życie.

[Gość dynamical]

Swoja drogą to każdy z nas chyba niejednokrotnie przerabiał co może zrobić, a co nie jeśli chodzi o udzielanie pierwszej pomocy, a jak przyjdzie co do czego to paraliżuje nas strach i to ogromny.... z tego powodu czasem boimy się zrobić czegokolwiek w obawie, ze sobie nie poradzimy, bo co innego suchy trening, a co innego realna sytuacja na drodze. Trzeba jednak pamiętać, że nawet najbardziej nieudolna próba ratowania życia jest lepsza niż żadna, a często o tym, czy poszkodowany przeżyje lub w jakim będzie stanie to kwestia sekund....

[slawekm65]

To co powiem może być kontrowersyjne, ale czy nie lepiej widząc wypadek odwrócić się na pięcie i niezwłocznie się oddalić?

Jeden gościu już siedzi od roku za nieudzielenie pomocy ofiarom wypadku, pomimo zgłoszenia pod 112. A sprawca, bez prawa jazdy chodzi wolny.

http://www.wprost.pl/ar/503996/Mafia-sadowo-prokuratorska-przedluzyla-dzis-areszt-Kazmierczakowi/

[polonez15]

Hehe, a ja dziś jadąc na lewoskręcie zauważyłem 2 auta przede mną Felicię na awaryjnych, patrzę wysiada kobieta w ciąży. No to ja szybko na bok i idę pytam - auto samo zgasło, zaśmierdziało i nie pali. Zepchnąłem na bok ( nikt nie kwapił się pomóc, dobrze, że auto lekkie) patrzę cisza rozrusznika. Okazało się że cąły czas był zazębiony z zamachem i go zjarało tak, że zblokował wał. W 10 minut wyjąłem jej rozrusznik i odstawiłem auto w bezpieczne miejsce... Kobietka była zszokowana lekko:P

[Gość milosz84]

Prawda jest taka, że ludzie nie są dobrze przygotowani - zgadzam się. Jednak nawet po kursie, jeżeli masz słabą psychikę może dopaść Cię taka panika, że zapomnisz jak powinieneś się zachować. Najważniejsze jest nie dać się ponieść emocjom, bo jakakolwiek pomoc dostarczona bezzwłocznie poszkodowanemu może zwiększyć jego szanse na przeżycie. Musimy również pamiętać o zapewnieniu bezpieczeństwa sobie (przede wszystkim) i innym (poszkodowani, inni uczestnicy ruchu).

 

Minie ze 2 lata od kiedy jechałem autem i zobaczyłem dac***ącą przed sobą Skodę Octavię, wtedy dla mnie (osoby bez odbytych dodatkowych szkoleń z zakresu pierwszej pomocy) to była mega stresująca sytuacja, zapomniałem wszystkiego. Jednak zanim dojechałem do leżącego na dachu samochodu na spokojnie przypomniałem sobie wszystkie kroki, jakie powinienem podjąć.

Edytowane 29 Września 2015 przez milosz84

[Vrapster]

W każdej samochodowej apteczce powinna być ściąga co począć w razie " W " co by podczas paniki nie zapomnieć

[MarcinWoj]

Pierwsza pomoc powinna być udzielona. Tylko, że kierowcy bez przygotowania są najczęściej sparaliżowani strachem.

Brutalna prawda jest taka, że każdy po prostu boi się aby nie zrobić krzywdy, niestety przepisy mamy takie, że jak nie udzielisz pierwszej pomocy to sprawa karna (tak jak ktoś już tu pisał, że sprawca chodzi wolno, a świadek który zadzwonił na 112 siedzi. A nie każdy może mieć taką psychikę, że podejdzie i zacznie ratować osobę poszkodowaną, która ma oderwaną rękę, nie każdy wytrzyma np gdy ratuje i widzi, że nie przynosi to rezultatów dziecko. Inna sprawa, że podchodząc do osoby, która jest zalana krwią, też boimy się o własne bezpieczeństwo. Owszem, napiszecie wyposażenie apteczek - macie rację, ale z takowego obowiązku nie są zwolnieni przechodnie czy też rowerzyści. A ilu z was idąc po ulicy ma w kieszeni maseczkę do sztucznego oddychania, ilu z was ma rękawiczki jednorazowe? I pisząc o własnym bezpieczeństwie nie mam na myśli HIV ani AIDS, bo to skrajne przypadki, acz możliwe, ale już nam znacznie bliższe sprawy powiązane z zapaleniem wątroby... Więc moim zdaniem ustawodawca, powinien po prostu zmienić przypis, i jako pomoc uwzględnić, choćby próbę powiadomienia odpowiednich służb... wiadomo, że osoby będące na siłach i wiedzące co robić będą czyniły więcej aby takiej osobie poszkodowanej pomóc, bo to jest normalny po prostu odruch, nie mniej tak jak napisałem, są też osoby słabsze psychicznie i nie wiem dlaczego takowe miałyby odpowiadać karnie, gdy np zrobiły same co mogły najwięcej, czyli w ich przypadku, powiedzmy powiadomiły odpoweidnie służby, plus nie wiem spowodowały, ze lepiej oznaczone jest miejsce samego zdarzenia...I teraz dalej, Z drugiej strony patrząc, ostatnio rozmawialiśmy o edukacji w szkole. Byłem w szoku, jak dowiedziałem sie, że w szkole dzieci uczyły się zasad pierwszej pomocy "na sucho" - poprzez zapisanie odpowiednich regułek i "zasad" w zeszycie. Zero przykładów i ćwiczeń na fantomie... I jak w takim układzie, taka osoba (powiedzmy, nie robi prawa jazdy) ma w przypadku już nie wypadku, ale nawet ataku serca pomóc osobie która pada przed nim na chodniku? Przecież fantomy nie kosztują zawrotnych pieniędzy... Ostatnio szukałem informacji o defibrylatorach przenośnych i trafiłem do sklepu, który takowe sprzedaje, a który na w ofercie też i fantomy. Uważam, że nikt od takiego dyrektora placówki nie wymagałby zakupu pełnej elektronicznej wersji fantoma, Ale podstawowa to koszt około 700zł I aby nie było, że jestem gołosłowny https://sendpol24.pl/pl/p/FANTOM-PRESTAN%2C-TORS-OSOBY-DOROSLEJ%2C-CPR-AED/113 Na tego rodzaju zakup powinno stac każdą szkołę i powinno to być obowiązkowym nauczenie wszystkich w szkole zasad postępowania, ale nie na zasadzie notatki w zeszycie...

[miron72]

Jest to zresztą skrzętnie pomijane i wręcz ukrywane przez ubezpieczycieli

[aipate]

Najważniejszą zmianą w ubezpieczeniach z oc jest to że muszą robić te swoje "kosztorysy" na oryginalnych częściach. Muszą też zapłacić za samochód zastępczy z oc spracy. Niestety dzięki temu ceny za oc wzrosły

[pass_Wiktor]

Panowie możecie mi powiedzieć gdzie mogłbym odbyć profesjonalny kurs pierwszej pomocy, nie zależy mi na papierku lecz na ćwiczeniach praktycznych

[mmissiek]

np tutaj:

 

http://pierwszapomoc.pck.org.pl/?gclid=CL_UmObr1ssCFUh5cgod8JAHfg

[KrystianF]

W każdym mieście jest jakaś firma zajmująca się BHP, wystarczy przedzwonić...

[Leen]

Bardzo ciekawy artykuł. Warto znać podstawy pierwszej pomocy. Nigdy nie wiadomo kiedy będą nam potrzebne.

[Dorian87]

Świetnie, że poruszyłeś tak istotny temat. Warto odświeżyć sobie pamięć i znać podstawowe zasady.