Krawcol82 Zgłoś #1 Napisano 7 Stycznia 2010 Mam nadzieję, że to nikt z naszego forum: http://moto.wp.pl/kat,106078,title,Pobili-kierowce-i-zniszczyli-mu-auto,wid,11833114,wiadomosc.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szynder Zgłoś #2 Napisano 7 Stycznia 2010 swiat zwariowal naogladali sie amerykanskich filmow akcji (np smierc w wenecji:D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Awariall Zgłoś #3 Napisano 7 Stycznia 2010 Zacznijmy od tego, że kierowca laguny na pewno nie był bez winy... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kosmo Zgłoś #4 Napisano 7 Stycznia 2010 Awariall pewnie masz racje ale to nie tłumaczy:] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patryk_ Zgłoś #5 Napisano 7 Stycznia 2010 Nie było to jego najmądrzejsze posunięcie w życiu Sam widziałem podobną sytuację tylko że zaraz za rondem...Ciekawi mnie tylko który z nich był winny,zresztą to i tak nie usprawiedliwia kierowcy Passata. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bandit57 Zgłoś #6 Napisano 7 Stycznia 2010 Hehe właśnie trafiłem na ten artykuł na WP i byłem ciekaw czy trafi do nas ktos z tym pytaniem Jeżdząc po wawie takich akcji niestety widuje dużo tylko zazwyczaj kończy się ,,po razie'' bądż po wymianie zdań.. Spójrzcie na komentarze - zawsze mnie rozwalają Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nuttie Zgłoś #7 Napisano 7 Stycznia 2010 eżdząc po wawie takich akcji niestety widuje dużo tylko zazwyczaj kończy się ,,po razie'' bądż po wymianie zdań.. dziwię się trochę bo poza obraźliwymi gestami czy mamrotaniem pod nosem w środku auta, jeszcze nie widziałem żeby ktoś się bił na ulicy... chyba jeździmy po innym mieście... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PrZeMoL Zgłoś #8 Napisano 7 Stycznia 2010 eh... jestem spokojnym czlowiekiem ale kiedys jade i doganiam goscia ktory jedzie sobie 40km/h no to wyprzedzam go, a ten gaz .... nie widzialem ze dodal gazu bo bylo ciemno a jego maska byla mniej wiecej przy moich drzwiach pasazera. jak popatrzalem to mowie co jest ....... przycisnelem do 100km/h a ten debil nie popuszczczal, łuk sie zblizal wiec odpuscilem. jechalem za tym idiota z mysla ze dorwe go na swiatlach i wiecie co zrobil? uciekl na teren mcdonalda zebym go chyba publicznie nie obił ....... emocje na szczescie mi opadly po rundce na okolo MC i skonczylo sie na kierowca tego renault o ktorym pisze w artykule pewnie nie byl bez winy. fakt ze z kijami przesadzili ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #9 Napisano 7 Stycznia 2010 He he następny artykuł, szkoda że się nie ukazał w zeszłym roku kiedy to VW Passat rywalizował z Renault Laguna na pewnym blogu o miano auta roku, gdzie poszło troszkę emocji. A tak nawiasem mówiąc jak dla mniue to wygląda na porachunki gangsterskie. A co miał powiedzieć pobity jak nie to że ktoś jego bogu ducha winnego pobił. Bo przecież nie zezna że nie oddał forsy za sprzedany towar. Z policyjnego raportu wynika, że mężczyzna w wieku ok. 25-30 lat, kierujący Volkswagenem Passatem kombi (prawdopodobnie koloru czerwonego) o początkowych numerach rejestracyjnych GWE celowo zajechał drogę kierowcy Renault Laguny, zmuszając go do gwałtownego hamowania, a następnie wraz z pasażerem (mężczyzną w podobnym wieku) wysiedli z samochodu i podeszli do pojazdu poszkodowanego.W celu zmuszenia go do wyjścia z auta, pasażer Volkswagena Passata trzymanym przez siebie kijem zbił przednią szybę i reflektor Renault, blokując jednocześnie drogę ucieczki poszkodowanemu. Kierowca Renault, chcąc uniknąć dalszej dewastacji samochodu, wysiadł. Natychmiast został zaatakowany przez obu napastników, którzy zaczęli go bić kijem po całym ciele. Bo nie uwierzę że dostał oklep w ten sposób za zajechanie drogi albo za to że przyspieszył i nie pozwolił się wyprzedzić. Chociaż przed swiętami miałem spotkanie z bucem z passata cc ze szczecina gdzie nie dość że był chamski to jeszcze jego syn, próbował mnie pobić. Tak że ci kierowcy z passatów to chamy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bandit57 Zgłoś #10 Napisano 7 Stycznia 2010 A mam chyba takie głupie szczęście do tego typu sytuacji..Raz przy makro na jerozolimskich sie panowie ganiali i ,,kopali'' między samochodami w korku,drugi raz na dżwigowej przy zwęzeniu i moglbym niestety jeszcze kilka akcji wymienic..Nie mowie ze była to bójka tylko była wymiana ciosów albo po kopniaku badz na ,,wysiadce'' natychmiastowej z auta..Zależy kto ile jezdzi i w jakich godzinach.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kacza Zgłoś #11 Napisano 7 Stycznia 2010 dobrze ze przerejestrowalem auto i nie mam GWE heheheh Zaczynam sie bac jezdzic do mojego miasta heheh Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #12 Napisano 7 Stycznia 2010 Zaczynam sie bac jezdzic do mojego miasta hehehA co masz jakieś długi? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Przemek87 Zgłoś #13 Napisano 8 Stycznia 2010 Niestety tak już jest, że my Polacy jesteśmy bardzo agresywni za kierownicą Zauważyliście, że każdy kto jeździ szybciej od nas do debil, a kto wolniej to lamus? Ostatnio też miałem sytuacje, że gość do mnie wyleciał z samochodu. Na jednej z głównych dróg Elbląga (wlotowa od strony W-wy) w godzinach szczytu typ na każdym skrzyżowaniu i przejściu wszystkich przepuszczał (samarytanin w d*** j*****), za 5 razem skapitulowałem i zatrąbiłem. Na reakcje nie trzeba było długo czekać Wyleciał z pyskiem, ale jak zobaczył, że jestem od niego dwa razy większy, a obok mnie siedzi koleś podobnej postury to szybko się schował. Szkoda... Bo chciałem mu powiedzieć, że jak chce tak bardzo usprawnić ruch to niech sprzeda tą Maxime i przesiądzie się do tramwajów A co do tematu to wątpie żeby ktoś kto nie ma zamiaru nikomu nic zrobić woził ze sobą kij i do każdego kierowcy wylatywał z nim w towarzystwie kolegi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Duży Zgłoś #14 Napisano 8 Stycznia 2010 w godzinach szczytu typ na każdym skrzyżowaniu i przejściu wszystkich przepuszczał (samarytanin w d*** j*****) W cywilizowanych krajach to normalne. Ty, niestety, byłeś w tym wypadku reprezentantem, bardzo delikatnie mówiąc - części mniej kulturalnych kierowców. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
camelmk Zgłoś #15 Napisano 8 Stycznia 2010 Oj wielkie rzeczy - mi tez zdarzyło się wysiaść do gościa, ale jak na chama zajeżdża mi drogę i jeszcze na moje trąbienie zaczyna mnie wyzywać od ch... jeb ... to powinien się liczyć z tym,że moze się coś takiego stać, jak na kolejnych swiatłach nie ma gdzie uciekać . A nie w swojej puszce siedzę to jestem nietykalny, ale jak trzeba wyjść to gwałtownie ego spada Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Duży Zgłoś #16 Napisano 8 Stycznia 2010 mi tez zdarzyło się wysiaść do gościa I co gdy trafiasz np. na Przema87 z kolegą, obaj 2x więksi od Ciebie? Podkulasz ogonek, uciekasz do fury i gonisz te 110 koników byle jak najdalej? Pusty śmiech mnie ogarnia jak czytam takie teksty o wyskakiwaniu do kogoś. Same Pudziany i Czaki Norisy normalnie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
camelmk Zgłoś #17 Napisano 8 Stycznia 2010 wiedziałem, ze sięjazda zacznie - nie chodzi o to , ze wysiadam do każdego,ani o to że jak koleś bedzie wiekszy to musze wiać to trudno - takie życie .... Chodzi o to, żeby nie było przegięć w żadną stronę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Christoff Zgłoś #18 Napisano 8 Stycznia 2010 Niestety tak już jest, że my Polacy jesteśmy bardzo agresywni za kierownicą Zauważyliście, że każdy kto jeździ szybciej od nas do debil, a kto wolniej to lamus? Ostatnio też miałem sytuacje, że gość do mnie wyleciał z samochodu. Na jednej z głównych dróg Elbląga (wlotowa od strony W-wy) w godzinach szczytu typ na każdym skrzyżowaniu i przejściu wszystkich przepuszczał (samarytanin w d*** j*****), za 5 razem skapitulowałem i zatrąbiłem. Na reakcje nie trzeba było długo czekać Wyleciał z pyskiem, ale jak zobaczył, że jestem od niego dwa razy większy, a obok mnie siedzi koleś podobnej postury to szybko się schował. Szkoda... Bo chciałem mu powiedzieć, że jak chce tak bardzo usprawnić ruch to niech sprzeda tą Maxime i przesiądzie się do tramwajów A co do tematu to wątpie żeby ktoś kto nie ma zamiaru nikomu nic zrobić woził ze sobą kij i do każdego kierowcy wylatywał z nim w towarzystwie kolegi I tu dotykamy bardzo denerwującego tematu - jak jedziesz samochodem i widzisz jak ktoś zatrzymuje sie aby przepuscic pieszego mówisz - w dupe j**** samarytanin - a jak idziesz pieszo i chcesz przejsc przez ulice - mówisz K**** żaden debil sie nie zatrzyma Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.... trochę więcej uwagi koledzy na pieszych. Ja sam często wracając z parkingu do domu przechodząc na światłach będą juz w polowie jezdni musze nieźle uwazac czy przypadkiem żaden debil nie gna w prawo bo ma zieloną strzałkę .... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
capslock82 Zgłoś #19 Napisano 8 Stycznia 2010 (edytowane) Fakt faktem jest masa takich sytuacji. I pewnie kazdy z nas byl swiadkiem. Kiedys wyjezdzam z parkingu z pod NETTO , wyjazd na 1 samochod (wjazd jest troche dalej) pcha sie baba i po chodniku ale musi w ten sam wjazd. Patrze sie w prawo i w lewo zeby jej wyjechac jak juz tak bardzo chce wjechac. Patrze a ona sobie cos marudzi pod nosem i nagle odtwieraja sie dzwi od pasazera i gosciu zaczyna wysiadac do bicia ale ta gosciowa go zlapala za kurtke i sie wrocil. I to jest podejscie do sytuacji a jak sie trafi dwoch o takim samym podejsciu to bojka gotowa i nie trzeba zadnych trabien, gestykulacji itp. zeby doszlo do rekoczynow. Edytowane 8 Stycznia 2010 przez capslock82 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
two_pac Zgłoś #20 Napisano 8 Stycznia 2010 nie mogę ;] ach te dzieci neostrady .. Prawie 100% kierowców volkswagenów w Polsce to łyse zakute pały z kijami zamiast mózgów. odpowiedz Takze mam kij bejsbolowy (+ gaz) Woze kij bejzbolowy obok siedzenia. Ale tylko do ew. SAMOOBRONY. Na dluzsze trasy mam takze niemiecki gaz bojowy stosowany przez niemiecka policję. Jeszcze nigdy nie musialem uzyc i oby tak pozostało ! odpowiedz 2010-01-07 12:44 ~andrzej Odp.: Takze mam kij bejsbolowy (+ gaz) słaby jesteś, ja woże granatnik RPG, kałacha i minę przeciwpiechotną odpowiedz 2010-01-07 12:49 ~Irek Odp.: Takze mam kij bejsbolowy (+ gaz) Ale ja mowie powaznie a ty kpisz... odpowiedz 2010-01-07 14:45 ~ja Odp.: Takze mam kij bejsbolowy (+ gaz) a ja zawsze mam przy sobie dwie rece ,nogi i banie i kij czy inne gadzety nie sa mi potrzebne odpowiedz 2010-01-07 16:26 ~Gaga Odp.: Takze mam kij bejsbolowy (+ gaz) A JA MAM DWIE BANIE ZAWSZE PRZY SOBIE ! I wymiekniesz od razu! odpowiedz 2010-01-07 13:24 ~ss Odp.: Takze mam kij bejsbolowy (+ gaz) ja wożę łopatę więc się mogę okopać odpowiedz 2010-01-07 13:54 ~zigi Odp.: Takze mam kij bejsbolowy (+ gaz) ja mam duzą ostrą kose ! niech mi ktos z kijem wyskoczy do go ZADZGAM odpowiedz 2010-01-07 15:34 ~łukasz Odp.: Takze mam kij bejsbolowy (+ gaz) A ja mam szybkie nogi i nikt mnie nie dogoni:) odpowiedz 2010-01-07 16:25 ~Irek Odp.: Takze mam kij bejsbolowy (+ gaz) Bedziesz uciekać? I samochod zostawisz? No to bandzior wezmie twoj samochod. Nie zapomnij tylko zostawic dowodu rejestracyjnego w skrytce! odpowiedz 2010-01-07 16:28 ~Neko Odp.: Takze mam kij bejsbolowy (+ gaz) Jak dluga masz te swoja KOSE ? Bo kije bejzbolowe maja ok. 80 cm. Masz dluższą kosę ? To jestes gosc. NAWET RAMBO NIE MIAL TAKIEJ odpowiedz 2010-01-07 16:34 ~aa Odp.: Takze mam kij bejsbolowy (+ gaz) Jeden cios kijem wytrzyma jak zdąrzysz się zamachnąć,a tak to szybkie skrócenie dystansu i już masz kose w bebechach odpowiedz 2010-01-07 16:34 ~wojt Odp.: Takze mam kij bejsbolowy (+ gaz) Moj dziadek sprezentowal mi kiedys PANZERFAUS ! Zawsze z nim jezdze. Mam tez system dodatkowego wytrysku w razie zagrozenia. odpowiedz 2010-01-08 08:38 ~Hans Odp.: Takze mam kij bejsbolowy (+ gaz) Cienias jesteś Ja mam miotacz ognia Działa na odległość kilkunastu metrów I kto mi podskoczy z pałą? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach