Wujek88 Zgłoś #1 Napisano 22 Listopada 2009 Sprawa wygląda następująco. Jechałem przez miasto i nagle auto straciło moc. Nie zmienilem położenia padału gazu, a auto zaczęło powoli zwalniać. Obejrzałem sie w lusterku i zobaczyłem chmurę białego dymu za sobą. Szybko zjechałem na pobocze i wyłączyłem silnik. Sprawdziłem olej i bagnet wskazywal zero, był caly suchy. Potem dolałem litr, bo akurat mialem w bagażniku. Sprawdzilem po chwili ponownie poziom oleju i był nieznacznie poniżej wartości poprawnej. Kolejno po jakis 10 minutach uruchomilem silnik i znowu mialem chmure białego dymu z wydechu. Zostawilem auto na luzie i wyszdlem obejrzec go dookola, czy tylko kopci mi z wydechu, bo ciezko bylo to okreslic podczas jazdy. W tym czasie obroty silnika lekko wzrosły i silnik zgasł. Potem juz sie nie udało go ponownie uruchomić. Macie Panstwo moze jakis pomysl lub gotowa odpowiedz, co sie moglo zepsuc? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patryk_ Zgłoś #2 Napisano 22 Listopada 2009 Jednoznacznie ciężko stwierdzić co to może być,ale nie wróży to nic dobrego...Jedynie wizyta u dobrego mechaniora(z naciskiem na dobrego)Może rozwaliło turbinę,ale obstawiam niestety silnik...Niech się wypowiedzą znawcy w tym temacie.Pzdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pakafoto Zgłoś #3 Napisano 22 Listopada 2009 Bialy dym z wydechu zazwyczaj oznacza padnieta uszczelke pod glowica. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dzidzion Zgłoś #4 Napisano 22 Listopada 2009 na moje....stracilo moc...-padla turbina(zapytam czy jakos halasowala ostatnio?)...zdejmi waz dolotowy z turbiny i looknij jak wyglada, jak sie kreci(czy jest wogole wirnik), spr czy nie plywa w oleju jak turbo wyglada ok to trza czapke zdejmowac Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Charakterek Zgłoś #5 Napisano 22 Listopada 2009 Zobacz, czy Ci olej nie pływa w zbiorniku z płynem chłodzącym. Jak pływa - uszczelka albo blok silnika. Jak tak pohasałeś sobie z cieczą zamiast oleju - to raczej i turbawka do roboty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #6 Napisano 22 Listopada 2009 Bialy dym z wydechu zazwyczaj oznacza padnieta uszczelke pod glowica. Paweł nie zawsze. Biały dym w dużej ilości w czasie jazdy informuje m. in. o padnięciu turbiny. Turbina zasysa olej i potrafi to zrobić w dużej ilości o czym świadczySprawdziłem olej i bagnet wskazywal zero, był caly suchy. Co już nie wróży nic dobrego.Potem dolałem litr, bo akurat mialem w bagażniku. Sprawdzilem po chwili ponownie poziom oleju i był nieznacznie poniżej wartości poprawnej. Kolejno po jakis 10 minutach uruchomilem silnik i znowu mialem chmure białego dymu z wydechu. Zostawilem auto na luzie i wyszdlem obejrzec go dookola, czy tylko kopci mi z wydechu, bo ciezko bylo to okreslic podczas jazdy. W tym czasie obroty silnika lekko wzrosły i silnik zgasł. I niestety pracujące pompowtryski na sucho zrobiły swoje (padły), o czym świadczy Potem juz sie nie udało go ponownie uruchomić.Wróżę ci drogą naprawę silnika (obym się mylił). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wujek88 Zgłoś #7 Napisano 22 Listopada 2009 Zapomnialem jeszcze dodac na samym poczatku, ze juz wczesniej wydawalo mi sie, że auto nie zawsze idzie tak jak powinno... czasami brakowalo mu mocy... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Charakterek Zgłoś #8 Napisano 22 Listopada 2009 Zapomnialem jeszcze dodac na samym poczatku, ze juz wczesniej wydawalo mi sie, że auto nie zawsze idzie tak jak powinno... czasami brakowalo mu mocy... No to turbawka. A dalsze konsekwencje opisał J@ceq. Zastanawia mnie tylko ten powrót oleju po kilku minutach. Czyżby jeszcze na domiar złego płyn chłodniczy zassał? Sprawdż, czy ci olej w zbiorniku wyrównawczym nie pływa... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wujek88 Zgłoś #9 Napisano 22 Listopada 2009 Poziom oleju wzrósł, gdyż dolałem 1 litr jak zauwazylem, ze na bagnecie nie ma zadnego wskazania... Moze mi ktos orientacyjnie powiedziec z jakimi kosztami musze sie liczyc(jesli scenariusz J@cqa jest prawdziwy)? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Charakterek Zgłoś #10 Napisano 22 Listopada 2009 koło 4 - 4,500 zł. I to też nisko. Turbinka regenerowana 800 - 1500 zł pompka koło 800 zł. Reszta zależy od skali zniszczeń... W sumie to nie wiem, czy nie taniej ci wyjdzie kupić drugi silnik i mieć to co zostanie na części zapasowe... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zonk Zgłoś #11 Napisano 23 Maja 2011 Zeby nie zakładać nowych tematów napisze tutaj: mam passata 1,9tdi 2006 rok kupiłem go w lutym. Od jakiś 2 miesięcy od czasu do czasu gdy przyspieszałem w kabinie było słychać taki brzdęk czy coś takiego jakbym w wiatrak ( taki domowy ) wsadził kartkę papieru i by ocierała o wiatrak. Wczorajszego dnia wyjechałem z domu i coraz bardziej było słychać ten dźwięk... Po 10km auto straciło moc a ja w lusterku wstecznym zobaczyłem chmurę białego dymu. Zatrzymałem się odstałem chwile ( kuzyn podpowiedział mi bym wypiął kostkę z przepływomierza - nic nie pomogło po ponownym zapaleniu auta i ruszeniu kupa dymu ) Auto ponownie zgasiłem postało z 10minut , sprawdziłem bagnet...pusto zero oleju. Laweta i do domu... Z tego co się dowiedziałem to albo uszczelka albo turbina...czy macie jakieś inne rady jak się do tego zabrać ? Czy najpierw komputer czy co bo nie mam za bardzo jak tym autem się poruszać... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pakafoto Zgłoś #12 Napisano 23 Maja 2011 Dmuchnelo turbo. Mozesz spokojnie rozbierac. Pytanie na ile brak oleju narozrabial w silniku? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
M1A Zgłoś #13 Napisano 23 Maja 2011 Na 100% turbo wyssało Ci olej .Nie próbuj go odpalać bo zatrzesz silnik jak już tego nie zrobiłeś ,przy takich objawach od razu trzeba gasić silnik.Jężeli trwało to chwilę to nic silnikowi nie będzie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zonk Zgłoś #14 Napisano 23 Maja 2011 no w pewnym momencie na komputerze zapaliło się ostrzeżenie depress(?) oil ? coś w tym stylu nie kojarzę ale na pewno chodziło oto ze brak oleju i za 300metrów zgasiłem auto. Jak podniosłem maskę to dymiło się tez z silnika ale to już nie wiem czy podczas zatrzymywania dym z wydechu poleciał pod samochód i poszedł dym czy to w silniku... Dymiło się od strony szyby ( ściany grodziowej ) Teraz mam pytanie jako amator silników diesla , czy jechać i oddać auto do serwisu czy co? W jednym warsztacie powiedziano mi żebym poszukał regenerowanych turbin na allegro. Nie mam zaufania do allegro w tym stopniu żeby kupować tam turbinę...wole w serwisie chociaż koszty pewnie dwukrotnie większe. W Gajosie powiedziano mi ze nie wstawiają turbin po regeneracji, Plichta proponował rozwiązanie regenerowanej turbiny z gwarancją za około 1500zł + koszty naprawy Może ktoś z okolic Gdyni coś mi poradzi? ps. dziś rano sprawdziłem poziom oleju, zero... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
M1A Zgłoś #15 Napisano 23 Maja 2011 Na forum są chłopaki co mają nowe turbiny ,regenerowane i używki warto zapytać. http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?p=1018684#post1018684 http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?p=1333851#post1333851 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wladek1181 Zgłoś #16 Napisano 20 Maja 2017 Witam, mam taki problem. Otóż od jakiegoś czasu zauważyłem że na łączeniach rur idących z i do interkulera zaczął pojawiać się olej i delikatnie się one zsuwały. Auto jednak jeździło normalnie. Tydzień temu rozciekły mi się przewody paliwowe i ogólnie auto sporo stało bo czekałem na części. Po uszczelnieniu układu paliwowego wczoraj pojechałem na jazdę próbną no i zdziwko, auto po przejechaniu około 200 m zaczęło kopcić na biało pod obciążeniem, natychmiast zwróciłem do domu. Na wolnych obrotach oraz na postoju przy podgazowaniu nie widać specjalnie tego dymu, chociaż zapach spalin wydaje się dziwny - jakby nie do końca przepalone paliwo - ciężko opisać. Niby też ubywa płynu chłodzącego, po nocy ubywa około 200 ml jednak tutaj podejżewam nieszczelną nagrzewnicę bo na szybie czołowej nad kokpitem widać taką wyłażącą tłustawą smugę. W oleju nie widać płynu, w płynie też nie zauważyłem oleju. Auto chodzi równo pomimo kopcenia nie straciło mocy i żwawo przyspiesza. Ogólnie równo rok temu auto miało wymienianą uszczelkę pod głowicą. Jak poprawnie zdiagnozować co mu dolega? Dla jasności chodzi o silnik diesla. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ZyWiecki Zgłoś #17 Napisano 20 Maja 2017 Kup tester na uszczelkę pod głowicę dla pewności. Koszt 20 zł i masz na kilka razy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach