Skocz do zawartości
marian14

Wymiana paska klinowego.Co ile?

Rekomendowane odpowiedzi

Jest przykręcone do osi alternatora. Potrzebny jest torx (do ośki i specjalny klucz do sprzęgiełka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Okazuje sie ze co serwis to serwis. We wroclawiu nie chca wymienic na gwarancji, a w Opolu umowili mnie na termini wymiany. Moze i koszt tani, ale chociaz dla zasady jak jest cos wadliwe a jest gwarancja to powinni to wymienic. tym bardziej nie rozumiem ich podejscia, bo kawy w serwisie wypilem wiecej niz 30zl. Zobaczymy za tydzien co powie Opole jak obejzy pasek. dzieki za info.

Dopiero teraz zakonczylem swoja przygode z wymiana paska. Opisze bo juz nic innego mi nie pozostalo.

Po "lekkiej" batalii udało mi się wymusić na serwisie aby wymienili mi pasek klinowy w ramach gwarancji. Ku memu zdziwieniu okazało się, że auto musi pozostać na dłużej, bo głośny pisk ustał, ale sa jeszcze piski z rozrządu. Wymienili mi zatem jakies rolki prowadzące pasek.

Przy pierwszym uruchomieniu silnika pod domem (po powrocie z serwisu) myślałem, że coś chce wyskoczyć spod maski samochodu. Niesamowite terkotanie, które po kilku sekundach znikało na dobre. Oddalem auto do serwisu i udalo im sie po kilku dniach ustalic i wymienili mi koło pasowe. Terkotanie ustalo.

Mialem wiec wymieniony pasek klinowy wielorowkowy, rolki z rozrzadu i kolo pasowe. Wszystko trwalo okolo tygodnia, gdzie cykliczny świst pojawił się na nowo i to w garażu temp. 14 stopni. Czyli nie to ze zimno, mokro itp itd.

Oddalem do serwisu, gdzie na drugi dzien auto do odbioru i stwierdzono, że nowy pasek sie wytarł (bo nowy) i jego brudy powodowaly te świsty. Wyczyszczono wszystko i juz piski ustały. Slychac jedynie cykliczne drobe ledwo slyszalne "tyk, tyk", które pochodzi jak to ujeli z wtryskiwaczy elektromagnetycznych, ale dźwiek ten jest jak najbardziej naturalny.

Ogolnie sil juz nie mam na jechanie do serwisu, ale cale te ich tlumaczenia owiane są spora dawką zaufania albo też głupiej naiwności z mojej strony. Nie mniej jednak to by było na tyle. Może komuś się przyda, albo ktoś mi coś podpowie lub cokolwiek.

dziekuje za uwage :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam mam male pytanie posiadam paska 1.9 tdi AFN , na nieszczescie wymienial mi kolega mechanik rozrad i oczywiscie pasek na alternatorze kupiony w serwisie vw , co sie okazalo pasek z alternatora podczas jazdy zsunal sie trosze sie" poszarpal" a przejechalem niecale 10 tys km ,co teraz czyzby tylko tyle wytrzymywal ? jak czytale wyzej wypowiedzi kolegow raczej to nie mozliwe albo wadliwy pasek albo mechanik slaby , wiec moje pytanie brzmi do Was ,musi to zrobic na wlasny koszt ? i co sie stanie jakby pekl tenze pasek powazne skutki beda ?

pozdrawiam serdecznie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dopiero teraz zakonczylem swoja przygode z wymiana paska. Opisze bo juz nic innego mi nie pozostalo.

Po "lekkiej" batalii udało mi się wymusić na serwisie aby wymienili mi pasek klinowy w ramach gwarancji. Ku memu zdziwieniu okazało się, że auto musi pozostać na dłużej, bo głośny pisk ustał, ale sa jeszcze piski z rozrządu. Wymienili mi zatem jakies rolki prowadzące pasek.

Przy pierwszym uruchomieniu silnika pod domem (po powrocie z serwisu) myślałem, że coś chce wyskoczyć spod maski samochodu. Niesamowite terkotanie, które po kilku sekundach znikało na dobre. Oddalem auto do serwisu i udalo im sie po kilku dniach ustalic i wymienili mi koło pasowe. Terkotanie ustalo.

Mialem wiec wymieniony pasek klinowy wielorowkowy, rolki z rozrzadu i kolo pasowe. Wszystko trwalo okolo tygodnia, gdzie cykliczny świst pojawił się na nowo i to w garażu temp. 14 stopni. Czyli nie to ze zimno, mokro itp itd.

Oddalem do serwisu, gdzie na drugi dzien auto do odbioru i stwierdzono, że nowy pasek sie wytarł (bo nowy) i jego brudy powodowaly te świsty. Wyczyszczono wszystko i juz piski ustały. Slychac jedynie cykliczne drobe ledwo slyszalne "tyk, tyk", które pochodzi jak to ujeli z wtryskiwaczy elektromagnetycznych, ale dźwiek ten jest jak najbardziej naturalny.

Ogolnie sil juz nie mam na jechanie do serwisu, ale cale te ich tlumaczenia owiane są spora dawką zaufania albo też głupiej naiwności z mojej strony. Nie mniej jednak to by było na tyle. Może komuś się przyda, albo ktoś mi coś podpowie lub cokolwiek.

dziekuje za uwage :)

 

Niesamowity zwrot akcji, poniewaz od tamtego czasu bylem dwukrotnie w serwisie z powodu tych samych "swistów" spod maski, przy ostatnim razie nie dokonano naprawy na gwarancji poniewaz jak stwierdzono dzwieki te sa naturalne i nie sa niepokojace. Powolano sie rowniez na to ze gwarancja nie obejmuje czesci naturalnie sie zuzywajacych (jednak nie wymieniono jakie to czesci).

tutaj jest link do filmiku z tym "naturalnym" dzwiekiem.

 

Co dziwne stwierdzono ze dzwiek ten nie pochodzi od paska klinowego jak sadzono wczesniej ale od paska rozrzadu/ten z zabkami (przypomne ze przy okazji wymienili pasek klinowy, rolki rozrzadu i kolo pasowe - nic nie pomoglo bo byl to pasek rozrzadu). Pasek ten jest prowadzony na rolkach gdzie standardowo jest ok. 1mm luzu miedzy sciankami i dlatego przy startowaniu silnika pasek musi sie prawidlowo ulozyc i wydaje przy tym w pelni naturalny dzwiek.

 

Swist oczywiscie ustepuje po przejechaniu sie po miescie i tlumaczone jest to tym ze pasek po chwili i rozgrzaniu sie uklada sie poprawnie. Zaczelo sie to przy przebiegu 63,000 czyli ok. miesiaca po przegladzie w salonie (60.000km).

 

Czy wy w swoich samochodach macie rowniez tego rodzaju dzwieki i jest to naturalne? czy na prawde nie mam sie czym przejmowac ? Dodam ze zaden wczesniejszy i nawet starszy samochod jaki mialem nigdy tak nie pracowal.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam mam male pytanie posiadam paska 1.9 tdi AFN , na nieszczescie wymienial mi kolega mechanik rozrzad i oczywiscie pasek na alternatorze kupiony w serwisie vw , co sie okazalo pasek z alternatora podczas jazdy zsunal sie trosze sie" poszarpal" a przejechalem niecale 10 tys km ,co teraz czyzby tylko tyle wytrzymywal ? jak czytale wyzej wypowiedzi kolegow raczej to nie mozliwe albo wadliwy pasek albo mechanik slaby , wiec moje pytanie brzmi do Was ,musi to zrobic na wlasny koszt ? i co sie stanie jakby pekl tenze pasek powazne skutki beda ?

Ktos mi pomoze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam mam male pytanie posiadam paska 1.9 tdi AFN , na nieszczescie wymienial mi kolega mechanik rozrzad i oczywiscie pasek na alternatorze kupiony w serwisie vw , co sie okazalo pasek z alternatora podczas jazdy zsunal sie trosze sie" poszarpal" a przejechalem niecale 10 tys km ,co teraz czyzby tylko tyle wytrzymywal ? jak czytale wyzej wypowiedzi kolegow raczej to nie mozliwe albo wadliwy pasek albo mechanik slaby , wiec moje pytanie brzmi do Was ,musi to zrobic na wlasny koszt ? i co sie stanie jakby pekl tenze pasek powazne skutki beda ?

Ktos mi pomoze?

 

Zaraz dostaniesz uwagę od mod'a za wielokrotne posty o tej samej treści. :)

Wracając do tematu coś Masz zużyte lub krzywe - do sprawdzenia : 1) napinacz, 2) sprzęgiełko alternatora 3) koła pasowe : na wale, na pompie wody, na pompie wspomagania. Dużo prościej by było gdybać, gdybyś pod postem umieścił fotkę uszkodzenia paska i na początek napinacza - może jest pochylony, może koło pasowe na wale nie dokręcone, a może faktycznie coś się zużyło i prosi się o wymianę.

Jak Ci pęknie ten pasek to w najgorszym wypadku będziesz szukał innego silnika. :)

Co do rękojmi to w taki właśnie sposób się traci kolegów ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki serdeczne za odp pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, szukałem wmiare świeżego tematu i widze, że jest rozwinięta dyskusja nt. paska klinowego. Więc tak.

 

http://imgur.com/y4de3ze

^ Tak aktualnie wygląda mój pasek napędu alternatora. Nie wygląda to ciekawie i mam zamiar go na dniach zmienić, ale po jego ułożeniu sądzę, że zawodzi napinacz. Nie ukrywam, że na dzień dzisiejszy zależy mi na redukcji tego typu kosztów i oto pytanie. Ktoś miał taką sytuacje ze źle ułożonym paskiem klinowym lub tak zjedzonym po dwóch stronach? Co oprócz niego trzeba byloby wymienić?

I przybliżone koszta mniej więcej. Silnik 1.8 20V 125km

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez Olekx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności