Skocz do zawartości
luksus87

Wycieraczki nie dzialaja a silnik dziala POMOCY

Rekomendowane odpowiedzi

przekaznik nie bo jest dobry po pstryka

To wcale nie oznacza że jest ok.

Czasami zwora przekaźnika potrafi się krzywo ustawić,będzie pstrykał a nie będzie łączył.

 

---------- Post added at 20:47 ---------- Previous post was at 20:44 ----------

 

to inaczej jakby prad sie dostawal do silniczka?

Jeśli sobie dobrze przypominam to tam oprócz stałego 12V powinien być impuls z czasowego wyłącznika

Edytowane przez riccardoa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeśli sobie dobrze przypominam to tam oprócz stałego 12V powinien być impuls z czasowego wyłącznika

 

no mozliwe, jest 5 wtykow. jeden staly prad, drugi masa, a pozostale 3 dostaja zmiennie prad w zaleznosci od polozenia "wajchy" przy kierownicy. U mnie ten prad sie zmienial i sadze ze u kolegi jest to samo chyba ze sprawdzil on tylko na kabelku przy pradzie stalym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam byl elektryk u mnie i powiem tak zaczol patrzyc mowi kurka nie wie co jest ja juz sie zdolowalem, nastepnie powiedzial ze tego nie zrobi ze musze pojechac na zlom i kupic nowy silnik i sprawdzic czy bedzie dzialal, ja powiedzialem mu no oka nie ma problemu, ale go to meczylo bo wszystko pokazywalo mu ze wszystko jest dobre, zrobil przypadkiem zwarcie w silniczku i zaczely wycieraczki normalnie dzialac hehehehehe ;) nawet nic kasy nie chcial ale mu daklem 2 dyszki za fatyge :D powiedzial ze pierwszy raz sie z tym spotkal a wiec temat uwazam za zamkniety pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Crazy-Be

Hejka jeżeli po zwarciu zaczęło wszystko działać to wniosek jest jeden coś się stało z przekaźnikiem. Zawiesił się mimo że coś w nim stykało a zwarcie spowodowało że puścił.

POZDRAWIAM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ku przestrodze dodam,że zatarła mi się tulejka lewa wycieraczki w tym mechanizmie i kupiłem używany cały mechanizm na giełdzie w sośnicy (gliwice) i ta sama tulejka była zatarta,ale kupiłem bo sie nie znałem.polecam kupić nowe bo jak sie ten sworzeń zatrze to bardzo trudno to uruchomić zwłaszcza,że siedzi on w aluminiowej(miękkiej) obudowie a wewnątrz tejże jest jeszcze tulejka mosiężna .pozdrawiam

Edytowane przez baciar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drodzy koledzy, pozwole opowiedzieć moje problemy z wycieraczkami które do tej pory są nie rozwiązane.

Passat kombi rok 2002 ze spryskiwaczami reflektorów, bez czujnika deszczu.

Zaczęło się od tego, że podczas ulewy wycieraczki zatrzymały się na środku szyby. Wówczas chcąc włączyć spryskiwacz na przód, działała tylko tylna wycieraczka, reszta nie. Po kilku min. przełączania i uruchamiania zapłonu zaczęły działać prawidłowo. Minęły 2 tygodnia, rano odjeżdżam z pod domu i to samo. Przez kilka dni czasem normalnie wszystko działało, czasem tylko tylna wycieraczka. Ani przód wycieraczki, ani spryskiwacz przód ani spryskiwacz tył.

Od 2 tygodni nie działają mi w ogóle prawidłowo wycieraczki.

Podjechałem do zaprzyjaźnionego warsztatu.

-Wymiana przełącznika wycieraczek na nowy nic nie dało.

-Dostaliśmy się do silnika wycieraczek - działa prawidłowo, nie jest zatarty.

-Zamówiłem przekaźnik 389* (4B0 955 531 C) wyciągany z innego sprawnego auta, objawy dalej te same. Dodam, że zamówiłem ten sam rodzaj przekaźnika.

-Więc z braku pomysłów wpiąłem kabelek w przekaźnik i używam od 2 tygodni wycieraczek poprzez zwarcie na kablu przez przełącznik zewnętrzny.

Dzwoniłem do warsztatu na Przasnyskiej w Warszawie gdzie zajmują się tylko VW Audi Skoda. Doradzili mi aby odłączyć kostkę z tylnej wycieraczki, gdyż często zalewa się silniczek i powoduje zwarcie. Odłączyłem, i nic się nie zmieniło. Kolejna porada z tego warsztatu to taka, że bezpiecznik był wsadzony za duży, nie wywalało go przy zwarciu na tylnym silniczku, przewody się zagrzały i przewody się popaliły. Teraz pytanie do Was, co mogę z tym zrobić? Owszem, mogę wstawić auto do warsztatu i czekać aż mi sami to naprawią. Ale jestem po technikum elektronicznym i mam zacięcie do takich napraw. Chciał bym naprawić sam ta usterkę, lecz tracę cierpliwość, a teraz pogoda wymaga używania spryskiwaczy, których nie mam. Tylko i wyłącznie działa tylna wycieraczka oraz tez jak włączę spryskiwacz na przód. Dodam jeszcze, że po wyjęciu przekaźnika, objawy są dokładnie takie same.

Myślę że dokładnie opisałem przyczyny, a nigdzie nie znalazłem rozwiązania na tym forum. Doradźcie coś proszę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zostaje ci chyba jeszcze wymiana manetki....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie pisałem, że wymieniłem przełącznik wycieraczek...czyli manetkę i nic to nie pomogło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

Mam podobny problem, tylko z tylną wycieraczka (kombi).

Poł roku temu rozebrałem mechanizm wycieraczki (cały był zawalony rdzą), po wyczyszczeniu działało do dziś. Całkowicie padła tylna wycieraczka. Jak bedzie troche cieplej to chyba znowu rozbiore to ustrojstwo. Nadmienię że zanim padła to w ostatnich dniach bardzo ciężko pióro przesówało sie po szybie (jakby coś powodowało opór, szczególnie podczas startu). Dzis juz wogole tylna wycieraczka nie reaguje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

u mnie również jest podobny problem kiedy zgaszę auto na włączonych wycieraczkach i później go uruchomię to wycieraczki dojeżdżają do połowy szyby i koniec ,żeby je ponownie uruchomić muszę zgasić silnik wyłączyć wycieraczki i ponownie uruchomić auto ,z tym że nie dzieje się tak za każdym razem czasami działają normalnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość djnikon

W moim przypadku przednie wycieraczki zaczęły wolniej chodzic az wreszcie stanęły. Zabrałem sie za wymontowanie calego mechanizmu w celu przeczyszczenie(z tego co wczesniej wyczytałem). Podłaczylem na któtko wszystko działa jak trzeba, podłaczylem pod kostkę- dalej nic. Po sprawdzeniu napiecia na kostce nie mam stałego napiecia na pierszych stykach ,stały (jak dobrze pamietam zielony i czerwony przewód). Na pozostalych przewodach przy włączonych wycieraczkach jest różne napiecie. Wymieniłem przekaznik i nadal nie ma stałego napiecia. Bezpiczniki sprawdzone. Pozostaje manetka ??

 

Ma ktos jakis pomysł bo juz ze 2 miesiace bez wyciraczek jeżdze. Tyllko mi znajomi czesci z Polski wysyłają. Chyba niedługo drugiego passata złoże;)

 

Prosze o pomoc

Pozdrawiam

Edytowane przez djnikon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, wiecie w czym był problem u mnie?? Okazało się -przypadkiem- że konektor w który wchodzi stopka od bezpiecznika od wycieraczek jest ułamany. To przez to nie działały mi czasem wycieraczki, a poruszenie deski rozdzielczej przy bezpiecznikach przywracało na jakiś czas wycieraczki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość saxon

Witam,

 

u mnie po rozebraniu silnika okazało się, że skorodował bimetal, dostała się wilgoć, silnik wyglądał na już naprawiany wcześniej, nie dochodziła masa do szczotki! UWAGA! zatrzymywanie wycieraczek to może być oznaka zbyt dużego oporu dla silnika i grzania się bimetalu który odłącza na chwilę silnik..

po ostygnięciu znów parę ruchów i znów odłącza... mój silnik był tak zasywiony i skorodowany, ze prawdopodobnie sam sobie stawiał już zbyt dyzy opór ;), a grzejący się bimetal tylko przyspieszył korozję samego siebie ;)

 

Pozdr

M.S.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej !

 

Mam powazny problem, co prawda mój passat to b6 ( rocznik 2005, sprowadzany z francji, niby przez salon, ale do rzeczy...)

 

Otóż jakiś czas temu jechałem i nagle same włączyły się wycieraczki... po kilku próbach wyłączenia udało się..

Po kilku dniach chciałem je włączyć i nic...w ogole nie reagowały.

 

Pojechałem do warsztaty nr1 . Niby nasmarowali wycieraczki mówiąc że do mechanizm . Ok wzieli 100zl. niestety wycieraczki nie dzialaly i powiedzili ze trzeba podjechac do serwisu aby wgrali "kod od wycieraczek"....

 

warsztat nr 2 ASO : powiedzieli ze nie ma czegos takiego jak kod od wycieraczek . Powiedzieli ze to silnik . Ok kupilem silnik wraz z mechanizmem. Wszystko bylo fajnie, cieszylem sie znowu przez tydzień. Wycieraczki stanely - bez żadnych objawów.

 

warsztat nr3 podjechalem do elektryka , on powiedizal ze niby wszystko ok prąd dochodzi masa ok, + ok, - ok. Mówi że to przekaźnik..

 

I jezdze bez wycieraczek..

 

Coś radzicie ? przekaźnik ? Manetka ?

Plis help :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

U mnie nie działa silnik tylnej wycieraczki, nie wiem jak sprawdzić czy to jego wina czy może czegoś innego.

Kostka składa się z czterech kabli oznaczonych od 1 do 4. Jak mogę sprawdzić na krótko czy dochodzi z niej prąd oraz działanie samego silnika? Zna któs z was może funkcje tych przewodów? Oraz który jest od czego.

Dzięki i pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem do czego służa przewody:

1. brązowy to masa

2. Filetowo-czarny (sygnałowy)

3. zielono-zółty (sygnałowy)

4. Czarno-zółty to plus

Jak mam sprawdzić silnik na krótko? Podpięcie plusa i minusa przypuszczam, ze nie spowoduje działania silnika. Czy muszę dać prąd na któryś ze środkowych kabli? Jeżeli tak to na który i czy to ma być 12V?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za off-topic ale nie moglem sie powstrzymac zeby nie opowiedziec Wam mojej historii o tylnej wycieraczce w moim Passacie B5FL wersja sedan.

Padal deszcz, chcialem przetrzec tylna szybe i zorientowalem sie ze nie dziala mi manetka. Za cholere nie chciala sie odchylic do tylu :)

Prawie bym raczke zlamal!

W koncu nie wytrzymalem i wyszedlem na zewnatrz zobaczyc co jest nie tak.

Okazalo sie ze ja wcale nie mam tylnej wycieraczki !!! :D :D ;D

Malo sie ze smiechu nie posikalem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sa istotniejsze sprawy które czekają a których bez pomocy kolegów nie przeskocze, więc ponawiam pytanie:

 

Znalazłem do czego służa przewody:

1. brązowy to masa

2. Filetowo-czarny (sygnałowy)

3. zielono-zółty (sygnałowy)

4. Czarno-zółty to plus

Jak mam sprawdzić silnik na krótko? Podpięcie plusa i minusa przypuszczam, ze nie spowoduje działania silnika. Czy muszę dać prąd na któryś ze środkowych kabli? Jeżeli tak to na który i czy to ma być 12V?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak mam sprawdzić silnik na krótko? Podpięcie plusa i minusa przypuszczam, ze nie spowoduje działania silnika

 

Według mnie spowoduje. Te kable "sygnałowe" to są do sterowania z manetki - praca ciągła przerywana itp.

 

Pozdrawiam - kosiad

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy my na pewno mówimy o tylnej wycieraczce? Te kabelki które opisałem są w kostce tylnej wycieraczki. Teraz pojawia się pytanie po co te kable sygnałowe? Skoro wyłącznik działa tylko w dwóch pozycjach: włącz, wyłącz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności