The_Saint Zgłoś #2481 Napisano 18 Listopada 2010 Zatankowałem do fulla Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
_chris_ Zgłoś #2482 Napisano 18 Listopada 2010 A ja właśnie dzwoniłem do mechanika naprawił mi mechanizm wycieraczki i wymienił pasek. Cena: 70zł. Ku*** niepotrzebnie kupiłem mechanizm wycieraczek. nie chce ktoś kupić? Dodatkowo powiedział że na 99% wyczaił co tak buczy tylko to się dowiem na miejscu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
xDonicx Zgłoś #2483 Napisano 18 Listopada 2010 Wymieniłem tylne lampy na nowe (oryginalne) i założyłem hak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
_chris_ Zgłoś #2484 Napisano 18 Listopada 2010 odebrałem od mechanika wycieraczki zasuwają jak wściekłe nowe podszybie wygląda cudnie. I do tego oddałem do mechnika jutro będzie wycinał kata i wspawywał rurkę ew. wymieniał plecionke, wyjdzie w praniu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maniekq Zgłoś #2485 Napisano 18 Listopada 2010 po długich tygodniach ciężkiej pracy pilota oraz centralnego zamka dziś wszystko doszło do końca i wszystko działa tak jak powinno Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
grzybek141 Zgłoś #2486 Napisano 18 Listopada 2010 umyłem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
_chris_ Zgłoś #2487 Napisano 18 Listopada 2010 wjechałem w kałuże farby emulsyjnej do ścian wewnętrznych i zachlapałem paszczura po listwy . no ku*** mać! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Baneck Zgłoś #2488 Napisano 18 Listopada 2010 Podepchnąłem paska do ściany, a i tak moto mi się za nim miejscu parkingowym nie mieści Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Buszmen Zgłoś #2489 Napisano 19 Listopada 2010 Przedwczoraj w Krokodylu mojej żony: -rozrząd, olej+ filtr, płyn w ukł. chłodzenia. pompa wody, filtr powietrza a wczoraj dodatkowo świece. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kojot997 Zgłoś #2490 Napisano 19 Listopada 2010 Joł Passatowicze.Chciałem się z wami podzielić moją skarbnicą wiedzy(tak podejrzewam)po prawie pół roku ,przeczytaniu miliona postów ,zadaniu tu chyba miliona pytań wreszcie rozwiązałem problem mojego super hiper power paska.A więc sprawa był tego typu że mi ten zwierzak palił 18l gazu na 100km,i nie ważne czy po mieście ,czy w trasie,nogę mam ciężką ,praktycznie nie schodzę poniżej 4000tyśki ,ale to było i tak za dużo,mało tego ,jeździłem wcześniej astrą w diselu 100kucy i lepiej się zwijała .Tak więc zaczołem szukać .Na początek wizyty u gaziarzy,dokładnie 4,wymiana wtrysków z 2.0 na 1.8 ,mapy srapy ,filtry i nic ,około 300zł w plecy i problem nadal ,tylko jeszcze po wymianie wtrysków na mniejsze zaczoł mi kasłać przy 5300 obrotów ,czego niemal nie przepłaciłem życiem gdy przy wyprzedzaniu stanoł mi nagle w połowie wyprzedzanego auta w miejscu charcząc a z naprzeciwka zbliżał się dość szybko inny uczestnik ruchu.Więc zaczołem szukać mechanicznych problemów ,hmmmm,to było najlepsze widzieć tyle zdziwionych ryjków i odpowidzi że trzeba pół samochodu rozebrać i sprawdzić żeby coś tam znaleźć.Więc wziołem się sam za to ,i na poczatek zmiana sondy lambdy,no i to najlepsze ,jak do tej pory robiłem na 39litrach gazu 230km,tak po wymianie tylko 200km,ale cóż zrobić nadal brak błędów na kompie.W pewien piekny niedzielny poranek wyjołem przed blokiem przepustnicę do wyczyszczenia(tu podziekowania dla wszystkich którzy opisywali demontaż przepustnicy i zapomnieli dodać że znajdują się tam dwa takie nic nie znaczące przewodziki z cieczą ,i że nie da się wyjąć przepustnicy bez zacisków lub bez spuszczenia wody,skoro dziękuję ,to również dziękuję tym którzy pisali że w tym pasku jest silniczek krokowy ,jezusku ile ja straciłem nocy by znaleźć taką część)no i na tych przewodach od chłodzenia wyczyściłem ją jak mogłem ,ale to nic ,zauważyłem że do kolanka tuz przed przepustnicą ,nie był podpiety jeden przewód ,no więc go podpiołem ,złozyłem i skręciłem wqszystko do kupy(dla tych którzy nie wykręcali przepustnicy rada,nie róbcie tego jeśli nie macie zestawu dobrych narzędzi ,szczególnie sprężyny z końcówką na torxy)lepiej chyba dać te półtora stówki(taki koszt w norauto za wyczyszczenie)i sobie rąk nie obijać ,a poobijacie sobie to wam ręczę)Odpalam wóz ,no i nic (w głowie znowu te znachorskie uwagi stąd że trzeba przeprowadzić komputerową regulację przepustki,gówno prawda ,ale o tym później)pojeździłem trochę i nadal fajczy ile fajczył,więc znowu niedziela rano ,zdejmuję frak i idę pod blok do niuniusia ,rozkręcam cały dolot powietrza za przepustnicą i niespodziana ,w ręku trzymam kawał kabla gumowego z urwanym wpustem plastikowym na cybancie ,niestety nie wiem skąd to jest ,więc jadę w poniedziałek do mechaniury ,no i on też nie wie,więc jadę do Wyszkowa ,gdzie mam znajomego w warsztacie ,który szybko ustala że to od odmy ,no spoko ,okazuje się że tej części nie ma w sklepach lokalnych ,tylko na ogół w serwisie ,bądź duzych hurtyowniach,więc kleimy ten plastik do środka dajemy dodatkowo metalowe tuleje (przerąbane dojście ,odma znajduje się pod kolektorami powietrza,)wsadzamy naszą wypocinę składamy i uradowany wracam do wawki,na tym koniec radości samochód jara ile jarał.Koszt tej naprawy prowizorycznej120zł.Po jakimś czasie myślę se ,trza go sprzedać ,niech się inni męczą(cóż takie zycie ,ale szkoda bo samochodzik pomimo wieku ,miód ,sam miód ,pewnie wszyscy takie mają ,no poza wybrańcami którzy kupują okazje ,ci zawsze beda psioczyć ,no ale cóz frajerów się nie sieje)A że nie potrafię odpuścić ,znów w nim zaczynam grzebać i eureka ,odpowietrzacz który kleiliśmy znów wyszedł z przewodem ,nie wiem czemu puścił,temperatura ,drgania zła jakość kleju ,ale puścił .Więc wziołem śróbę 10 kawałel węża ogrodowego i taką kompozycję wsunołem w przewód prowadzący do przepustnicy i zacisnołem cybantem.Pojeździłem po miachu i nie wiem jak to działa ,ale samochód o wiele zaczoł lepiej przyśpieszać ,niż z tym lewym powietrzem.Dzień drugi,godzina czternasta ,wsiadam odpalam ,czekam aż się gaz załączy ,samochód dostanie temperatury,i cofam z parkingu.uwierzcie mi ,mało nie umarłem z przerażenia ,silnik zaczoł się trzęść tyrzaski wrzaski,no i zgasł,ledwo co go odpaliłe, chodził tylko jak dawałem gazu,i tak kilka minut i spoko ,znów pracuje normalnie ,szybko do mechanika ,i błąd przepustnicy i zablokowany moduł silnika wykryto ,wykasowano błędy (przy okazji wymieniłem też wtryskiwacze gazu ,gdyż każdego gazownika łączyło jedno ,wszyscy zalecali wymienić )koszt całkowity 400zł.No i słuchajcie ,miód ,samochód jak pocisk,dziś tankują no i jeszcze większy orgazm ,przy niezłym butowaniu 12,5 l gazu po mieście.To wszystko ,dzięki za rady i na fali. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zyggy Zgłoś #2491 Napisano 19 Listopada 2010 Fany opis przygoda życia jak nic. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tppl1986 Zgłoś #2492 Napisano 19 Listopada 2010 Ja wymieniłem żarówki H4 firmy Osram i jest duzo jaśniej gdy jadę na światłach drogowych Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nokian77 Zgłoś #2493 Napisano 19 Listopada 2010 a ja przymierzyłem nowe alusie , które zakupiłem do paszczaka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czajek19 Zgłoś #2494 Napisano 19 Listopada 2010 nowe pióra do wycieraczek, zimowe kapcie założone, zakupione nowe żarówki Osram Nightbreaker na długie , i puki co jakieś noł nejmy na krótkie. Żarówki wraz z nowymi lampami Depo h7/h7 czekają na poniedziałek , kiedy to będę je montował Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
_chris_ Zgłoś #2495 Napisano 19 Listopada 2010 wywaliłem kata i załozyłem nowy łącznik elastyczny (plecionkę) turbo pięęęęęknie gwizda jak startuje pasio się wyciszył w środku ale jednak nie ustąpiło do końca to coś co powoduje że jest głośno w kabinie. ale teraz to można smigać furakiem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
grzybek141 Zgłoś #2496 Napisano 19 Listopada 2010 Zacząłem wymiane nagrzewnicy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Biperr0 Zgłoś #2497 Napisano 19 Listopada 2010 Naprawiłem sobie przewód odmy i wymieniłem postojowe żarówki z przodu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Condzios Zgłoś #2498 Napisano 20 Listopada 2010 (edytowane) W paszczaku zostały wymienione szklanki (popychacze hydrauliczne), sprzęgło jednokierunkowe alternatora plus pasek , amorki przód sachs oraz prawy górny tylny wahacz wraz z łącznikiem stabilizatora po tych zabiegach nastała w końcu błoga cisza:) silniczek dosłownie mruczy:) i jakby dostał parę koników:D Edytowane 20 Listopada 2010 przez Condzios Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GekooN Zgłoś #2499 Napisano 20 Listopada 2010 wymyłem padalca przed dzisiejszym spotem :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kebab18 Zgłoś #2500 Napisano 20 Listopada 2010 Ja poodkurzałem i plakiem go potraktowałem. Myć mi się nie opłaca na tą pogodę i trasę na spota do KRK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach