Trzeszczące plastiki

[Vvalery]

Widzę że nie ma co znowu narzekać aż tak bardzo. Podam przykład Corolli TSport. Na początku tłukło się z tyłu (plastiki). Serwis nie naprawił, więc zrobiłem to sam wkładając gąbkę pod plastikowe dekle od świateł cofania. Fotel pasażera tłukł się na nierównaściach cały czas i nic z tym nie szło zrobić (fakt że zawieszenie niskie i twarde a opony niziutkie i fele duże były). Cóż człowiek się przyzwyczaił a auto kosztowało też nie mało bo z dodatkami ok. 90 tyś zł. Przynajmniej sie wieże jest się w samochodzie a nie w kościele.

[malossi]

A mnie denerwują te trzaski okropnie szczegolnie cos w schowku piszczy a i deska rozdzielcza również trzeszczy i dlatego jeśli ktoś to wyeleminował i wie w którym z salonów warszawie sobie z tym poradzą proszę aby podal nazwe salonu w którym już to naprawiali.

[Gość piki]

ojjj mi w schowku tez cos napier,,,la!! juz raz mi to usuneli na pol roku, teraz od nowa

 

a jak ktos mi pisze ze nie jest tak zle z passatem ejsli chodzi o trzaski to mnie na smiech bierze, daje za smaochod 140tys to jednak czegos wymagam,

 

poza tym dla mnie jesli chodzi o passata jest wazna bardzo opinia z jaka sie spotykam w kazdym serwisie, ze Passat b6 to nieudany model, niedopracowany, pelen usterek ze slabym zawieszeniem i badziewnymi plastikami w srodku, po prostu sie wkopalem troche w tego passata, mimo ze auto jest prawie calkiem ok, to jednak to prawie robi wieeeeeeeeeeeeeelką różnicę

 

powtarzam po raz kolejny, to moj pierwszy VW i ostatni. Mimo super silnika, mimo super skrzyni, mega wyposazenia, super siedzen, super komfortu to przepraszam ale Trzeszczec jak jakis stary DAEWOO to mi mogła AlfaRomeo, Renault ale nie Passat za 140tys zł

 

czekam az pojawi sie nowe A4 i rozstaje sie z VW, VW dal doopy z nowym Passatem, to moje zdanie jako użytkownika i zdanie pracowników serwisu a ono jest chyba najbardziej miarodajne i pewne.

 

 

 

oczywiscie niektorzy napewno sa zadowoleni z passata, spelnia ich oczekiwania, ale moze ja oczekuje wiecej od innych, mnei passat zawiodl, tandetą plastików w środku, ktor moga się przytrafic ale nie w aucie za taką kasę i to tyle.

[Vvalery]

Znowu nie przesadzaj z tą kasą. Jak wziąłeś ten silnik i tyle dodatków to Ci tak wyszło niestety. Ceny po negocjacjach są podobne do konkurencji czyli normalne. Ja niestety wolę Passata Kombi niż kombi np. Lagunę, Mondeo, Avensisa (za stary nowy model za rok), Accorda (brzydziuśkie kombi), Peugota. Ceny ww. samochodów są podobne a w nich też nie wszystko jest takie różowiuśkie jak by się wydawało, bo znam posiadaczy ww. samochodów a Fordy mamy w firmie.

P.S. Kupując A4 zostajesz z VW.

[malossi]

Ja jeszcze nie udalem sie do serwisu z tym problemem ale napewno odwiedze któryś z serwisów i jesli nie poradzą sobie z tymi plastikami to podjade do profesjonalnego car audio i zlece im porzadne spasowanie calej deski rozdzielczej bo nie moge wytrzymac z tym trzeszczeniem.

[Gość piki]

malossi to jest mysl, tylko z jednej strony dlaczego ty masz za to placic ??? VW pozinien to zrobic a jak nie potrafi powinien zaplacic innej firmie za cos takiego, to mnei wkurza!

 

a ile taka zabawa kosztujue, masz jakies dane?

[Vvalery]

Zadzwoń do ESSA Rzeszów i się dowiesz. Gdzie indziej powinno być podobnie.

Tel. 178575830

Chłopaki są naprawdę dobrzy i na pewno udzielą fachowaej porady.

P.S. Zadobywali i zdobywają nagrody Car Audio.

[Gość piki]

dzieki Vv ale Rzeszow mi kompletneinie po drodze

[malossi]

Wiesz VW powinien zrobic akcje serwisową i zapraszać urzytkowników b6 do serwisu w celu usunięcia usterki ale jak widać nic o tym nie słychać, jak pojade do serwisu i nie wyeleminują mi tych trzasków to podjade do profesjonalnego car audio i wtedy zobaczy sie, co do płatności wole wydać np 1000zł i żeby już nie dręczył mnie ten dzwiek bo sądze ze napewno da rade jakoś porzadnie spaować te elementy i wtedy w pełni bede szczęśliwy z posiadanie mojego VW.

[Vvalery]

Za 1000 zł to kilka passatów obrobią.

[malossi]

te 1000zł to była przykładowa cena, konkretnej ceny jeszcze nie znam bo nie dzowniłem i nie dowiadywałem się, mam dla kolegi pikiego jeszcze jedno rozwiązanie co do plastików wczoraj kupiłem wd 40 i tam gdzie sa okleiny na desce wpuścilem ten preparat i od wczoraj cisza:) jeśli to nic nie da jade serwisu a potem do car audio i mam nadzieje ze zwalcze te trzaski.

[Vvalery]

Malossi już ktoś pisał o tym wd40 i pomogło, więc trzymam kciuki a jak czas nadejdzie sam to zastosuję.

[Gość krugoo]

Do tej pory problem trzeszczących plastików mnie omijał. Ale po przejechniu 6000 km zaczyna trzeszczeć prawa strona deski:/ . Mam wrażenie, że jest to przykrywka bezpieczników. Ktoś z Was miał ten problem a jesli tak to co pomogło? Zastanawiam sie nad popryskaniem WD40 jak niektórzy sugerują. Do tej pory byłem bardzo zadowolony z mojego paska ale to skrzypienie przyprawia mnie o ból głowy. Poprzednio jeździłem 2 lata Octavią i nic się nie działo a tu taki badziew.

[Gość piki]

te 1000zł to była przykładowa cena, konkretnej ceny jeszcze nie znam bo nie dzowniłem i nie dowiadywałem się, mam dla kolegi pikiego jeszcze jedno rozwiązanie co do plastików wczoraj kupiłem wd 40 i tam gdzie sa okleiny na desce wpuścilem ten preparat i od wczoraj cisza:) jeśli to nic nie da jade serwisu a potem do car audio i mam nadzieje ze zwalcze te trzaski.

 

no tak, kupilem auto za 140tys zł i mam latac po nim z WD40 i psikac plastiki zeby nie trzeszczały eee dziekuje, do tego WD40 wydaje nieładny zapach smaropodobny, nic z tego,

 

jakos pociernie z tym trzaskovolkswagenem do nastepnego roku jeszcze czekam jak jzu pisalem na A4 nowe, jak wejdzie do sprzedazy to problem trzaskow mojego passata zniknie, razem z tym autem

[Vvalery]

Jak tak będziesz dalej zachwalał to Twoje auto to tego "badziewia" Ci nikt nie kupi.

P.S. Są inne środki silikonopodobne, które nie wydają żadnego zapachu.

[Gość piki]

Jak tak będziesz dalej zachwalał to Twoje auto to tego "badziewia" Ci nikt nie kupi.

P.S. Są inne środki silikonopodobne, które nie wydają żadnego zapachu.

 

 

passata zostawie w salonie w rozliczeniu i jeszcze mnie w reke pocaluja, a ze bede bral audi w tym samym salonei co passat to bedzie fajny rabacik, wiem bo juz rozmawialem zawsze zreszta robie ze stary samochodem ide w rozliczenie nowego, nie mam czasu ani ochoty latac i suzkac kupca i udawac ze sprzedaje auto stare z zalem, robie to rach ciach i bez bólu, nie udajac satysfakcji z pozbywania sie podjezdzonego kilkulatka.

 

i nie mam najmniejszego zamiaru nawet z bezzapachowym silikonem latac po moim samochodzie i upychac go w plastiki, bede meczyl serwis cale dwa lata z tym probelem przy kazdej wizycie w ASO

[Gość silverb6]

Dzień dobry

Pojawiam się w tym wątku ,bo dzisiaj u mnie zaczęło lekko trzeszczeć w okolicy prawego,przedniego słupa

Chyba szyba mi się rozkleja.

 

OT

Po weekendzie jadę na wgranie nowego softu ,bo cos nie ten tego bangla.

Albo fly-by-wire się wysrał albo coś z softem.

 

Zaczyna się robić miło.

[malossi]

A u mnie narazie juz nic nie trzeszczy:] wd 40 pomogło i zmniejszylem ciśnienie w oponach i jest ok:)

[Gość piki]

[quote name="silverb6"Po weekendzie jadę na wgranie nowego softu ,bo cos nie ten tego bangla.

Albo fly-by-wire się wysrał albo coś z softem.[/quote]

 

a co i jak ci sie dzieje ? cos wiecej.

[Gość silverb6]

Znowu jest jakiś słaby od dołu i czasami potrafi przerwać pracę

na ułamek sekundy a później jedzie dalej.

Wczoraj wracałem z Hungaroringu i po górkach na Słowacji musiałem go kręcić jak TypeR Hondy ,żeby jechał.

Na dole ma chyba z 10 kuni i 10 Nm

A było już wszystko dobrze.

 

Myślę jeszcze o pompowtryskach czy coś nie padło.

 

Jest jeden pozytyw : w sobotę i wczoraj nie trzeszczało.