crommell Zgłoś #1 Napisano 11 Maja 2009 Witam wszystkich! Drodzy forumowicze potrzebuję pomocy, a raczej porady. Otóż jakiś czas temu zakupiłem do mojego paska oponki 205/50/16. I widać nie przemyślałem trochę tej decyzji, ponieważ na dołkach oponki z przodu przycierają mi o nadkole (przy większych prędkościach dość solidnie), no i trochę wystają. I teraz pytanie. Rozważam zmianę przednich opon. Tylko nie wiem czy kupić 205/45/16 czy 195/50/16? Co wybrać aby oponki nie przycierały na dołkach no i nie wystawały. Czy jest może jakaś inna możliwość rozwiązania niż zmiana opon? Bardzo proszę o radę i z góry dziękuję Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jac73 Zgłoś #2 Napisano 11 Maja 2009 Chyba nieco przesadziłeś z doborem opon:) Tutaj masz przykładowy link do strony z doborem szerokości opony względem felgi, wejdź w zakładkę dane techniczne http://www.felgocar.pl/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nuttie Zgłoś #3 Napisano 11 Maja 2009 Hmm, ja w swojej B3 miałem opony 205/50/16 na alusach o szerokości 7.5" i ani z przodu ani z tyłu nic nie przycierało. Obecnie jeżdżę z przodu na 195/50/16 - różnica średnicy tylko 5mm względem oryginalnych kół - dlatego, że przebiłem oponę. Nie wiem może masz zawias "nieteges" Aha obecnie mam założony gwint -60/-40 i z przodu na 195/50/16 nie przyciera zazwyczaj, jak się mocno dobije to czasem coś słychać, z tyłu musiałem dać dystans 5mm bo o talerzyk opona obcierała (205/50/16) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Weso Zgłoś #4 Napisano 11 Maja 2009 ja mam 205/45/r16 i również nic nie przyciera na seryjnym zawiasie ani nic nie wystaje:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
crommell Zgłoś #5 Napisano 11 Maja 2009 (edytowane) Kurcze mam standarowe zawieszenie. Może mam już sprężyny styrane i skok jest za duży? Ale zastanawiam się nad kupnem oponek 195/50/16. Kolego Nuttie jak się jeździ na tych oponkach? Mówisz że nie przyciera nic? No bo u mnie jest dziwna sytuacja. Te oponki które mam aktualnie, wystają trochę i ocierają o kant nadkola. P.S. Może masz jakieś fotki? Edytowane 11 Maja 2009 przez crommell Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
uszek Zgłoś #6 Napisano 11 Maja 2009 nie jest kwestia opon tylko malego odsadzenia felgi(ET) i dlatego bardzo Ci wystaja z nadkola i obcieraja i niewiele da CI zmiana opon Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
crommell Zgłoś #7 Napisano 11 Maja 2009 Myślę, że nie bo teraz sprawdziłem stare opony które miałem wcześniej i miałem z przodu 205/45/16 i praktycznie nie przycierało. Tylko na jakichś faktycznie dużych dołach. Więc wydaje mi się, że jak założę 195/50/16 to będą po pierwsze węższe i niższe, także problem powinien zniknąć. Tak mi się przynajmniej wydaje. Chyba, że się mylę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mej Zgłoś #8 Napisano 11 Maja 2009 jeśli masz 205*45*16 i chcesz założyć 195*50*16,to będą wyższe;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
crommell Zgłoś #9 Napisano 11 Maja 2009 Nie, stare miałem 205/45/16. Aktualnie mam 205/50/16 wiec 195/50/16 będą niższe? Czy nie tak, bo już się pogubiłem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdun_VW Zgłoś #10 Napisano 11 Maja 2009 nie jest kwestia opon tylko malego odsadzenia felgi(ET) i dlatego bardzo Ci wystaja z nadkola i obcieraja i niewiele da CI zmiana opon dokładnie, też bym sprawdził ten trop. Przez kilka dnia miałem założone 16" na oponach 205/50 i nic nie przycierało, ET ok 38 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cervandes Zgłoś #11 Napisano 11 Maja 2009 zaklep nadkole i po sprawie Tak golfiarze robią w zglebionych autkach jak ociera... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
crommell Zgłoś #12 Napisano 12 Maja 2009 A jak mam zaklepać to nadkole? Do zewnątrz, czy tak jakby je "skrucić". Bo za bardzo to nie wiem jak to zrobić Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nuttie Zgłoś #13 Napisano 12 Maja 2009 opona 205/45/16 195/50/16 205/50/16 tak wygląda wielkość opony od najmniejszej do największej, z tym że 195/50/16 jest węższa o 1 cm czyli o 5mm z każdego boku, jeżeli Cię ratuje ta sytuacja, opona wjedzie cała w nadkole to możesz zmieniać. Pomóc może także ustawienie kąta geometrii, tak by koło było lekko pochylone i chowało się "górą" w nadkolu. Twój problem jest taki, że masz felgi ze zbyt niskim ET i Ci wystają felgi/opony poza obrys auta, dlatego Ci trą o nadkola. Może masz założone dystanse, sprawdź, jak je wyjmiesz to nie będzie problemu. O zaklepaniu nadkoli to bym myślał w ostateczności, jest to dość skomplikowana operacja wbrew pozorom. Chodzi o to, że tak z przodu będzie ciężko zaklepać rant bo przymocowana do rantu jest osłona nadkola i żeby zaklepać trzeba się jej pozbyć i wtedy będzie cały syf leciał do komory silnika. Problem jest jeszcze jeden, przy klepaniu rantów prawdopodobnie odejdzie Ci lakier z zagięcia, trzeba to jakimś podkładem antykorozyjnym potraktować potem - ponieważ to będzie wewnątrz to nie będzie widać i nie trzeba tego malować w kolor auta, można ale nie trzeba - można też bezbarwnym. Problem kolejny pojawia się gdy już zagniesz ranty i powstanie Ci tak jakby litera "U" pomiędzy blachą nadkola a zagiętym rantem. Musisz to tak zagiąć by nie było szpary, żeby się woda i sól nie zbierała tam bo za rok będziesz miał przeżarte przez rdzę nadkola na wylot. Żeby się nie zbierała woda, brut i sól trzeba na łączeniu posmarować np. pastą, masą na spawy. Takim czymś gęstym uszczelniającym żeby zaślepić dziury między blachami. Z tyłu będzie mniejszy problem, bo można od razu zaginać ranty, bo nadkole nie trzyma się tam. Tylko trzeba znów przestrzegać tych zasad o ochronie przed rdzą, które napisałem wyżej. Są zakłady, które mają takie urządzenie, które zagina ranty mechanicznie, bez potrzeby klepania młotkiem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość arst30 Zgłoś #14 Napisano 19 Września 2009 Witam mam pytanie czy lepiej założyć zimowe opony na felgi stalowe czy na aluminiowe (kupiłem passata na alusach i nie mam felg stalowych) Prosze o porade ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
r0mek Zgłoś #15 Napisano 19 Września 2009 Kup stalówki na zimę i będzie git. Felgi zwrócą ci się po kilku przekładkach samych opon A tak na marginesie to nie ten dział Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach