Skocz do zawartości
Gość 1976komar

Problem z przebiegiem 1,9 TDi 105KM

Rekomendowane odpowiedzi

Gość 1976komar

Witam i czekam z niecierpliwością na komentarze.

Jestem nowym forumowiczem i posiadaczem czarnego B6, z góry przepraszam, jeśli popełniłem jakieś błęy.

Mój passat (B6 1.9TDi 105KM 2005) ma przebieg 60 tyś km, zauważyłem jednak, że pod odkręceniu korka w silniku chlapie olejem, nie wiem czy jest to przyczyną starego oleju czy może ktoś cofał licznik :confused: i samochód ma inny przebieg. Jak można sprawdzić autentyczny przebieg tego modelu samochodu? Czy można poznać po silniku, że samochód ma więcej przejechane?

dzięki za porady

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4lata i 60tys???albo "perełka" albo kupiłeś grzmota z przebiegiem ponad 300tys i zaczynają się kłopoty,jeśli był serwisowany to w aso ci prawdę powiedzą:confused:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego jak się odkręca korek na zapalonym silniku to tak po prostu jest (przynajmniej stwierdzone w przypadku PD)...poszukaj i poczytaj http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=25401&highlight=bierze+olej

 

A co do przebiegu nie wypowiem się...mogło się zdarzyć że tyle ma zrobione w 4 lata, ale jak na diesla to aż niewiarygodne. ASO (sama weryfikacja po VIN) powinno prawdę powiedzieć, albo dobry fachura.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do przebiegów nie zgadzam sie z Wami znawcy ja mam 3 letnie autko i mam 56 tys i na kolejny rok zapowiada się może do 10 tys jeżeli nie sprzedam Jak się ma dwa auta to się nie najeżdża - znawcy kocham Was z tymi teoriami spisku.

Edytowane przez piła

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba być znawcą, żeby zauważyć jaki jest średni roczny przebieg Passat'ów z silnikami diesla w szczególności z importu. Wystarczy wejść np. na allegro czy inne otomoto (gdzie i tak część z nich ma zaniżone wartości) i wynik nasuwa się sam.

Mowa jest tylko o tym, że kupując takie auto trzeba być bardziej wyczulonym przy sprawdzaniu faktycznego przebiegu...poprostu prosta statystyka i tyle....a jeśli się potwierdzi to tylko się cieszyć z takiego wyjątkowego egzemplarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zaleca się odkręcania korka oleju na włączonym silniku. Biała maź na korku świadczy o "większym" przebiegu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość HARNAS
Nie zaleca się odkręcania korka oleju na włączonym silniku. Biała maź na korku świadczy o "większym" przebiegu.

 

a nie przez przypadek wskazuje kontakt wody z olejem? czytaj przeciek układu chłodzenia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość miroman

Po pierwsze: w ASO o ile był serwisowany, a na gwarancji raczej nikt poza ASO się nie wychyla - mają całą historię. Po drugie - jak jest cofany licznik to będzie wariował z innymi wskazaniami - np. źle będzie zliczał ile zostało do kolejnego serwisu.

W moim przypadku kupiłem 2 letniego passata (prod. maj 2006, pierwsza rejestracja w czerwcu) i miał 84 tys km, choć ostatni przegląd w Marsylii miał wpisane 86 tys., ale przecież nikt nie cofa licznika o 2 tys, po prostu ktoś strzelił przebieg z głowy. Zapomniałem też w tej chwili, ale oprócz zapisów też mi gdzieś sprawdzili (chyba na VW-komputerze podpiętym) i się potwierdziło, po trzecie - zużycie elementów dużo mówi, choćby opon, o ile nie były zmieniane. Ciebie pocieszę, że dopuszczalny, choć mało prawdopodobny jest wariant iż to samochód wystawowy albo robił jako zastępczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim przebiegu nie sprawdza się za pomocą korka oleju. Diesle maja to do siebie, ze jak ktoś je kupuje to raczej żeby nimi dużo jeździć, ale są też wyjątki. Moje auto mimo, że jest z 2006 roku, dopiero wczoraj wskazało na liczniku 70 tys. km. I tego akurat jestem pewien, bo mam je od początku :). Przebieg dość łatwo można sprawdzić. Jeżeli masz samochód z 2005 roku, to pierwszy właściciel musiał przynajmniej przez pierwsze 2 lata serwisować je w ASO żeby nie stracić gwarancji, więc do 2007 roku przebiegi można sprawdzić w serwisie. Później jeżeli nadal był to ten sam właścicel, to w 99% przypadków nawet serwisując auto poza ASO sposób użytkowania się nie zmienia - robi rocznie tyle samo km. Jeżeli więc w 2007 przykładowo przebieg był na poziomie 50 tys. km to aktualnie powinien teoretycznie mieć ok. 100 tys km. Jeżeli ma np. 60, to jest to mocno podejrzane. Te samochody są jeszcze stosunkowo młode i rzdko zdarza się grzebanie przy przebiegach, aczkolwiek koledzy mają dużo racji, że większość aut z 2005, 2006 roku ma przebiegi grubo ponad 150 tys km i oglądajac auta majace 60 tys. warto lepiej je sprawdzić, zeby później nie być zdziwionym.

Nie oszukujmy się, nie ma okazji, niższa cena zawsze o czymś świadczy - nikt nie sprzeda nam auta ze stratą dla siebie - zresztą skoro to takie okazje, to dlaczego często stoją w ogłoszeniach kilka tygodnii i nikt ich nie chce kupić???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do przebiegu to mój jest z 2004 i 60tys miał robione każdego roku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

Ja wtrącę swoje trzy grosze, co do przebiegu a mianowicie z tym serwisem i przebiegiem jest różnie ja swojego passata kupiłem z przebiegiem 45 tyś a auto jest ze stycznia 2008 przegląd miał w lipcu i już miał na przeglądzie 27 tys. takie auta za naszą zachodnia granicą robią średnio po 60-80 tyś rocznie i też nie zawsze są serwisowane więc łatwo policzyć ile takie auta maja po trzech latach.A z małym przebiegiem można kupić tylko zawijasa wyklepanego a rodzynki to jak igła w stogu siana a z tego co wiem można sprawdzić realny przebieg ale nie w serwisie.

O przebiegu swiadczy tapicerka ,jak mocno wytarta jest kierownica ewentualnie mieszek od zmiany biegów ale to wymieniaja jak mocno wytarte są gumy na pedale sprzęgła poprostu ogólne zurzycie biała maz na korku od oleju ale to też nic nie znaczy bo jak jeździsz nakrótkich odcinkach to cos takiego może też powstac

Edytowane przez robert.gda
uzupełnienie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A z małym przebiegiem można kupić tylko zawijasa wyklepanego a rodzynki to jak igła w stogu siana a z tego co wiem można sprawdzić realny przebieg ale nie w serwisie.

O przebiegu swiadczy tapicerka ,jak mocno wytarta jest kierownica ewentualnie mieszek od zmiany biegów ale to wymieniaja jak mocno wytarte są gumy na pedale sprzęgła

Nie można uogólniać, że takich aut nie ma bo jednak są, bardzo rzadko ale są i cena nie jest wtedy bynajmniej atrakcyjna :).

A co do zużycia elementów jakie wypisałeś, to widziałem passaty z przebiegiem ponad 200tys km i w środku wyglądały jak nowe, trafiają się też auta z małymi przebiegami mocno zużyte. Wszystko zależy od sposobu użytkowania i nie jest to regułą.

Edytowane przez Duży
OT usunięte

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cytat:

Napisał robert.gda

A z małym przebiegiem można kupić tylko zawijasa wyklepanego a rodzynki to jak igła w stogu siana a z tego co wiem można sprawdzić realny przebieg ale nie w serwisie.

O przebiegu swiadczy tapicerka ,jak mocno wytarta jest kierownica ewentualnie mieszek od zmiany biegów ale to wymieniaja jak mocno wytarte są gumy na pedale sprzęgła

 

Nie można uogólniać, że takich aut nie ma bo jednak są, bardzo rzadko ale są i cena nie jest wtedy bynajmniej atrakcyjna .

A co do zużycia elementów jakie wypisałeś, to widziałem passaty z przebiegiem ponad 200tys km i w środku wyglądały jak nowe, trafiają się też auta z małymi przebiegami mocno zużyte. Wszystko zależy od sposobu użytkowania i nie jest to regułą.

 

 

Wszystko sie zgadza sa takie auta z małym przebiegiem ale tak jak napisałem sa to albo bite które sa tzw okazją i kosztują dużo mniej lub z duzym przebiegiem i cofniętym licznikiem które kosztują też mniej lecz i na to nie ma reguły bo i szroty sprzedają za taka kase że włos na głowie sie jeży no i są oczywiście auta rodzynki które odpowiednio dużo wiecej kosztują .

Bo nie powiesz mi że gośc sprzedaje 2-3letnie auto z przebiegiem 35 tys okazyjnie i oczywiście nic mu nie jest i nic nie było bo takie cuda to tylko w Erze bo to jest super rodzynek.

Nie mówie że nie ma okazji bo sam kupiłem kiedys auto które miało 7 lat i 12 tyś przebiegu i napewno tyle miało każdemu może sie wydawać że to fajna okazja ale nigdy nie zrobie już takiego błędu fachowcy wiedzą dlaczego.

Co do elementow o których pisałem i na które należy zwrócić uwage to tylko przykład i wstepne ogledziny dlatego napisałem o ogólnym zurzyciu a najlepiej jechać do serwisu na przegląd a i tam wszystkiego nie powiedzą .

I poprostu trzeba miec trochę szczęscia przy zakupie:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie są takie auta, tylko odpowiednio droższe. W DE można kupic auto kilkuletnie, zadbane i ewentualnie z gwarancją komisu. Najczęsciej "przy firmowego" Tylko takie auto jest na tyle drogie, że nie warto go ciągnąć do Polski celem handlu, tylko ewntualnie dla siebie. Sam sprowadziłem rodzinie Volvo s80 rok 2000 2.5 TDI 3 lata temu z przebiegiem 48tys km zakupionym , serwisowanym i udokumentowanym w salonie VOLVO. Biała skóra z alkantarą wygladała jak nowa. Tylko to auto kosztowało 8tys zł wiecej niż najdroższe z tego rocznika na alledrogo. Do nas ciągnie się głownie szmelc do klepania, ewentualnie cofnięcia tak aby przebitka była jak największa i głównie z tureckich, holenderskich komisów.

Jeśli się ma dużo czasu auto w idealnym stanie można znalezc spokojnie kilkuletnie, ale nie zawsze w takiej marce czy modelu jaki się chce. Sa przypadki losowe, bankructwa, utraty płynności finansowej, po czym ludzie pozbywają się młodych aut i jeszcze na gwarancji. Dziwne jest tylko to że kolega nie prześwietlił auta przed zakupem. Kwota 300zł za pełen przegląd jest śmiesznie mala w stosunku do ceny takiego auta, a w rzetelnym serwisie możemy się dowiedzieć bardzo wielu informacji nawet jak auta nie ma w bazie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co się stało,była tu bardzo miła dyskusja o pewnym mieszkańcu koszalina lub wioski pobliskiej i jego tt,czyżby była niepoprawna politycznie???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moderatorowi sie nie spodobała i zrobił porządek. A o chłopaku z Koszlina i jego TT słuch zaginął, widocznie jak zapowiadał sprzedał tego wieśniackiego passata i skasował profil na forum :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_zamkniety

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności