arturos Zgłoś #1 Napisano 25 Lutego 2009 Witam Dziś wymieniłem tarcze i klocki w moim pasku B3 (1990) i już podczas zdejmowania zrodziło się parę pytań. Mianowicie czy te małe śrubki o stożkowej główce spełniają jakąś ważną rolę? Bo ukręciłem obie, nie da się ich wykręcić. Następne pytanie- co może być przyczyną nierównomiernego zużycia klocków, mam na myśli to, że na kole po lewej stronie klocki się skończyły(jeździłem na blachach) a po prawej było jeszcze pół klocka. Później-wciskając tłoczek do zacisku(przy pomocy ścisku stolarskiego) tenże tłoczek uronił parę kropel płynu hamulcowego. Moim zdaniem nie powinno to mieć miejsca. Czy może to być związane z tym że to właśnie w tym kole klocki zużywały się wolniej? Teraz pytania które nurtowały mnie już podczas jazdy testowej. Pierwsze-czy gdy hamuję to żeby zablokować koła (na mokrym asfalcie) muszę bardzo mocno nacisnąć pedał (muszę zaprzeć się o fotel) w moim odczuciu hamuje dobrze, ale czy jest prawidłowo nie wiem ponieważ to mój pierwszy samochód a w takim stanie już go kupiłem. I ostatnie pytanie-czy na nowych tarczach i klockach normalne jest, że gdy hamuję (nie wiem czy tylko gdy ostro hamuję czy zawsze) to po paru chwilach we wnętrzu samochodu unosi się taki specyficzny smrodek (taki jaki powstaje podczas wiercenia metalu lub szlifowania na szlifierce, gdy metal się rozgrzeje to śmierdzi). To już myślę że wszystkie pytania które mnie nurtują. Mam nadzieję że mi pomożecie:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pierzasty Zgłoś #2 Napisano 25 Lutego 2009 Wiec, jesli chodzi o śruby z łbem stozkowym trzymajace tarcze sa ZAJ.....CIE wazne, co by Ci tarczy nie zerwalo w trakcje hamowania Nierownomiernie zuzycie klockow to po pierwsze nie jest nic nadzwyczajnego a przyczyn moze byc kilka.... Tloczek trzeba pamietac, ze trzeba wciskac bardzo powoli, jesli uronil troche plynu, trzeba sprwdzic czy nie jest zadarta uszczelka (oring) pod tloczkiem Odnosnie hamowania. Przez pierwsze 100km po zalozeniu klockow nowych i tarcz NIE HAMUJE SIE NA SILE TAK, ZEBY ZABLOKOWAC KOLA!!! Klocki musza sie ulozyc i dotzec do tarcz, jesli przypalisz je na poczatku moga ciut slabiej hamowac i moga tez piszczec. Smrodek moze byc czuc, bo nowe klocki sie grzeja, docieraja i traca niewielka czesc wierzchniej warstwy, ktora to wlasnie "pachnie" podczas hamowania. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #3 Napisano 25 Lutego 2009 Wiec, jesli chodzi o śruby z łbem stozkowym trzymajace tarcze sa ZAJ.....CIE wazne, co by Ci tarczy nie zerwalo w trakcje hamowania kolego myślisz że 1300 kg hamuje tarcza która trzyma się na wkręcie M3? tarczę trzymają śrubę koła... zadanie tej śrubki jest takie że ma trzymać tarczę kiedy odkręcisz koło żeby nie obróciła się na piaście, bo nie będziesz miał potem jak wręcić śrub jeżeli nie ma tych wkrętów to nic się nie stanie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GURAL Zgłoś #4 Napisano 25 Lutego 2009 1) Śrubki, przytrzymują tarczę na swoim miejscu, jak nie będzie to nic poważnego się nie stanie. 2) Nierównomierne zużycie klockow, na to pytanie odpowiedziałeś sobie przy wciskaniu tłoczka. Akapit nr 3 A odnośnie blokowania kół, to myślę że powinieneś uszczelnić ten tłoczek co popuszcza płyn, wymienić i odpowietrzyć ukł hamulcowy i będzie lepiej, ale też nie może być tak że blokuje koła przy byle naciśnięciu na pedał. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdun_VW Zgłoś #5 Napisano 25 Lutego 2009 Wiec, jesli chodzi o śruby z łbem stozkowym trzymajace tarcze sa ZAJ.....CIE wazne, co by Ci tarczy nie zerwalo w trakcje hamowania Tarcze trzymają jeszcze 4 śruby od koła, więc ta jedna mała śrubka aż tak wielkiej roli przy hamowaniu nie odgrywa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pdrobny Zgłoś #6 Napisano 25 Lutego 2009 Więc tak, zacznę od końca: zapach jest normalny przy wymianie klocków jak się nie odtłuści tarczy to ten syf się przepala i zanim klocki się ułożą to trochę minie. Do tej informacji należy dodać, że hamulce też na początku mogą byc słabsze. Przy takiej wymianie wypadało by przynajmniej odpowietrzyć układ cały przód i tył zaczynając od najdalszego koła od pompy. Najlepiej zrobić wymiankę płynu hamulcowego niewielki koszt. Tłoczek jeżeli ciężko wychodzi należy wyjąć i wyczyścić drobnym papierkiem ew zmienić uszczelniacz a taki wyciek to nie powód do paniki pewnie przy wciskaniu nie odkręcono korka od zbiorniczka z płynem i zrobiło się podciśnienie ale dla pewności bym spradził stan uszczelniaczy zewnetrznego i wewnętrznego na tłoku. I przeważnei klocek koło najbliżej pompy hamuje najmocniej i jest to spowodowane iż jest to druga sekcja na pompie tzw lewa. Pierwsza jest prawa sekcja w której najczęściej siada uszczelniacz. Można to łatwo wymienic kupując zestaw do pompy hamulcowej ok 30 zł komplet uszczelniaczy i obowiązkowo wymaina płynu. śruby stozkowe trzymają tarczę pomocniczo jak jest kolo odkręcone. Zasadniczo tarcze trzymają śruby koła. Reasumując najlepiej: - przeczyscic tłoki i spr uszczelniacze na tłokach, - nasmarować styk klocka z zaciskiem i tuleje zasiku ( musi pływac lekko), - wymienic uszczelki w pompie hamulcowej i płyn, - odpowietrzyć układ ( 2 osoby) i Hamulce będą jak nowe. Ważne aby sprawdzić stan przewodów elastycznych często mogą mieć zmurszałą pierwsza warstwe osłony i może taki wężyk pęknąć. Warto też spr wąż od serwa wspomagania hamulca. Tak więc powodzenia i miłego hamowania. kliknij pomógl jak dopomógł Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #7 Napisano 25 Lutego 2009 Następne pytanie- co może być przyczyną nierównomiernego zużycia klocków, mam na myśli to, że na kole po lewej stronie klocki się skończyły(jeździłem na blachach) a po prawej było jeszcze pół klocka. Później-wciskając tłoczek do zacisku(przy pomocy ścisku stolarskiego) tenże tłoczek uronił parę kropel płynu hamulcowego. Moim zdaniem nie powinno to mieć miejsca. Czy może to być związane z tym że to właśnie w tym kole klocki zużywały się wolniej? prawe koło słabiej hamuje. Płyn nie ma prawa wylatywać z zacisku. Pierwsze-czy gdy hamuję to żeby zablokować koła (na mokrym asfalcie) muszę bardzo mocno nacisnąć pedał (muszę zaprzeć się o fotel) w moim odczuciu hamuje dobrze, ale czy jest prawidłowo nie wiem ponieważ to mój pierwszy samochód a w takim stanie już go kupiłem. ciężko powiedzieć, najlepiej jakby przejechał się ktoś mający podobne auto. generalnie hamulce w B3 bez ABS nie są super czułe na nacisk stopy I ostatnie pytanie-czy na nowych tarczach i klockach normalne jest, że gdy hamuję (nie wiem czy tylko gdy ostro hamuję czy zawsze) to po paru chwilach we wnętrzu samochodu unosi się taki specyficzny smrodek (taki jaki powstaje podczas wiercenia metalu lub szlifowania na szlifierce, gdy metal się rozgrzeje to śmierdzi). hamulce docierają się ... mogłeś chociaż ulotki przeczytać przez 200 km po montażu unikać gwałtownych hamowań Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pierzasty Zgłoś #8 Napisano 25 Lutego 2009 Ej... z tymi zrubkami to sie sypnalem rzeczywiscie, pokicialo mi sie z czym innym , masakra sorry za blad Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdun_VW Zgłoś #9 Napisano 25 Lutego 2009 To Ja dodam jeszcze, że najlepiej użyć smaru miedzianego Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arturos Zgłoś #10 Napisano 25 Lutego 2009 Dzięki wszystkim za odpowiedzi, wkrótce zobaczę co siedzi w tym zacisku:) Pozdrawiam:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GURAL Zgłoś #11 Napisano 25 Lutego 2009 z tymi zrubkami to sie sypnalem rzeczywiscie, pokicialo mi sie z czym innym , masakra sorry za blad A ja byłem pewny że żartujesz Sory za OT. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Krynio Zgłoś #12 Napisano 10 Marca 2009 a ja mam takie pytanie. rano ruszjac autem przedni lewy hamules strzela tak jak by przez noc klocek sie przykleił do tarczy i rano odpuszcza jak ruszam. to jest jakas wada czy norma? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GURAL Zgłoś #13 Napisano 10 Marca 2009 to jest jakas wada czy norma? Do normy to raczej nie należy. A nie grzeje Ci się mocniej to koło w czasie jazdy? Zdejmij koło i sprawdź czy nie jest uszkodzona gumowa osłona tłoczka, i czy tłoczek przypadkiem nie jest lekko skorodowany. Wygląda na to że ten tłoczek ciężko chodzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach