Płukanie układu wspomagania

[lebow]

z jednej strony śruba, z drugiej za co złapać żeby go nie poniszczyć przy rozkręcaniu?

Kombinerkami złap za wewnętrzną (matową )część.

We wnętrzu jest spręzynka i chyba kulka zatem uważaj aby czegoś nie zgubić.

 

 

Docelowo chciałbym i tak chyba wrzucić jakąś mocniejszą pompę

Pic na wodę z tymi ciśnieniami.

Kupiłem kiedyś na próbę od Bory (10 at) wyglądem jest taka jak w B3 czyli taka jak Twoja nowa inaczej jest tylko skierowany blaszany króciec ale idzie ją założyć ścinając tylko o jakieś trzy mm łeb śruby zaworka (inaczej montowany wąż), efekt był...

...no może tylko psychologiczny.

Te ciśnienia to tylko inna budowa zaworka, czyli jak jesteśmy pewni stanu pompy to bawimy się tylko zaworkami (to co na pierwszej focie).

Ta Twoja stara pompa to chyba po części jest z aluminium zatem łatwiej ją zatrzeć.

Docelowo zostaw tą nową tylko porób foty obu zaworków to może odświeżę sobie pokłady pamięci i przypomnę który zaworek buduje większe ciśnienie.

[tom_s]

ok, tej dokupionej od handlarza (z wężem na foto) jednak nie chcę już wkładać ponownie do auta skoro sypnęła opiłkami, jej stan już jednak jest pod znakiem zapytania Dlatego narazie skoro na pierwszej chodzi ok to zrobię jeszcze jedną wymianę płynu do przepłukania układu plus czyszczenie zaworka a dalej się zobaczy. Jak znajdę coś mocniejszego to wstawię (pompę lub zaworek). Jak zrobię foto to też oczywiście wrzucę

Pozdrawiam

[Józefoo]

Chłopaki a ja mam problem z maglem chyba płyn już wymieniałem, wszystko czyściłem i o dziwo w zbiorniczku dalej płyn jest koloru zielonego nie ubywa nie pieni ale jak auto postoi na chłodzie lub mrozie to rano ciężko skręcic w prawo tak jakby wspomaganie w prawo nie działało słychać takie jakby pyknięcie i wszystko działa jak wcześniej pasek naciągnięty zaworek czyszczony macie jakieś pomysły z magla nic nie cieknie.

[tom_s]

lebow mam pytanie - wymieniłem jeszcze raz płyn plus przedmuchanie układu, jeszcze nie do końca czysty płyn wyleciał ale jest lepiej niż przy poprzednio. Ponownie zalałem nowym zobaczę jak będzie dalej. Dodatkowo chciałem wymyć zaworek i jest taki jak na foto 1, 2 i 3 (to od tej oryginalnej pompy która była w passku pierwotnie (1H0 422 155 C). Przyznam że oglądałem go i wydaje mi się że on jest nierozbieralny - brak śrubki. Nie wiem co jest w tej jego dolnej części tam gdzie w nowszym zaworku jest ta siateczka - ale przy próbie wyczyszczenia malutkim śrubokrętem ten wpadł do środka. Albo tam była siateczka zawalona brudem albo jakaś blaszka która się uszkodziła. Widać to trochę na jednej z fotek. W środku widać że jest sprężynka i od strony tej blaszki jest mała kulka. Takie uroki ruszania 20 letnich aut

 

W tej drugiej pompie (1H0 422 155 E) był już standardowy zaworek rozkręcany... ale jak pisałem tej nie będę montował bo obawiam się jej stanu. Dodam że zaworki na pewno nie są zamienne - ten rozkręcany zaworek ma sporo większą średnicę i widać inną zasadę działania - inna budowa.

 

Szukam aktualnie tej pompy nowszego typu na większe ciśnienie

Edytowane 19 Stycznia 2015 przez tom_s

[marian1988]

Witam, ja też wtrące swoje 3 grosze:mlask otóż w moim pasku również wyła pompa wspomagania, dodatkowo przy pełnym skręcie żucało samochodem, wymieniłem pompę na nową max gerarda. Teraz sytuacja przedstawia się tak, rano gdy wszystko jest zimne wspomaganie chodzi dobrze, jednak z czasem jazdy pompa zaczyna wyć, a wspomaganie słabnie, pompa rzęzi nawet gdy nie kręcę kierownicą. Chcę zalać układ czerwonym płynem który jest gęstszy niż zielony, tak zrobiłem w moim poprzednim pasku jednak tam pompa dgorywała po tym zabiegu właściwości układu wróciły do normy. Taki sam zabieg chcę wykonać teraz tyle że pompa to max gear, a nie zf. Pompa co prawda jest na gwarancji, ale na jej rozpatrzenie czeka się 14 dni a i tak pewnie jej nie uznają. Co sądzicie o moim pomyśle?

[Józefoo]

To ja coś od siebie z rok temu jak nie więcej wymieniłem pompe przepłukałem dokładnie układ ba do dziś jak zaświeciec z boku latrka w zbiernczek płyn jest zielony czysty ale problem jest gdzie indziej w zime kierownica blokował mi sie w prawo jak był zimny jak się troszkę zagrzał problem ustępował teraz jest ciepło i tez nie ma problemu ale czasem słysze w kierownicy tak jakby syczący płyn w maglownicy to normalne bo nie przypominam sobie żeby było to wcześniej a jeszcz ejak było kręcić mocniej w prawo (w zimie) cos przeskakiwało jak by spręzyna i dalej kierownica prasowała świetnie. Może to śróba regulacyjna trzeb podkręcić? ma ktoś jakis pomysł dodam tylko że magiel suchy pompa też płynu nie ubywa wszystko działą w ciepłe dni jak marzenie gorzej w chłodne poranki.