Skocz do zawartości
EEKTRONIK2

Passat Miał stłuczkę Potrzebuje porady

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie Auto PASSAT kombi 1998 rok 1,9 TDI.

 

Może dużo pytań, może GŁUPIE ale pewnie nie jeden z was spotkał sięz pdoobną sytuacją a ja nie chce dać się oszukac cwaniakowi z ubezpeiczalni który przyjedzie wycenic mi szkode na 1000zł a oryginalny zderzak w salonie z malowaniem kosztuje 2 tys zł. Przechodze do kakretów.

 

Gość mi wyjechał z podporządkowanej dosłownie przed sama maską. Sprawca ubezpieczony w ALIANZ narazie zgłosiłem telefonicznie do ALIANZ szkodę, w poniedziałek 19 stycznia mają zadzwonić i umówić mnie z gościem który przyjedzie zrobić wycenę. Passat nie był nigdy bity, nie chce od nich żadnej kasy chce zrobic taką sztuczke że zanim ten MAGIK z ubezpieczalni przyjedzie i wyceni mi szkode na 1000zł auto zaprowadzić do ASO i niech oni to zrobia jak trzeba wszystko, zamontują oryginały i rzucą im fakture na 10 tys zł. Chce żeby mi przywrócono auto do stanu przed wypadkiem, czyli oyginalne częsci wszystko pomalowane i poskręcane jak trzeba. Nie zniósł bym myśli że że mam pomontowane jakieś zamienniki a całoś poskręcana i wkretami do drewna u Ryśka na wiosce w garażu, ponaciągana i poszpachlowana. Nigdy do ASO nie jeżdze i unikam jak OGNIA ale w tym przypadku chce żeby auto było zrobione tylko na oryginałach więc chyba najgorsze zło to w tym przypadku to ASO? czy nie będzie mi ALIANZ stękał że ASO wyjdzie zadrogo itd?? czy w ogóle moga mi zabronić naprawy w ASO?? Wiadomo że auto już nigdy nie bedzie jak przed stłuczką ale może świadomość ze zamontowano oryginalne części zrekpensuje chociaż troche szkode. Dołączam zdjęcie na którym w sumie nie wiele widać dlatego wypsize co się stało:

-obdywa błotniki się przesuneły do tyłu

-na prawym błotniku od środka (metalowe nadkole) rozerwał się taki spaw albo raczej meisjce gdzie były zgzrewane blachy fabrycznie

-obydwie chłodnice (klimatyzacji i wody) przebite na wylot (słyszałem jak uciekał czynnik chłodzący z klimy)

-osłona pod silnikiem urwana (ciągła się po ziemi podczas holowaniaa, nie dojechała na miejsce )

-oryginalny kołpak, gril, i kilka innych plastyków rozjeździły na drobny mak autobusy podmiejskie

-cos strzela przy skręcaniu z przodu w zawieszniu

-wentyaltory dotykają osłony pasków i ocierają o nie

-maska zderzak wiadomo widać

-cieknie z pompy wspomagania ale nie wiem czy ciekło przed wypadkiem

 

Mam prośbę do osób obeznancyh w tym temacie, pytania brzmią następująco:

-czy mogę zaprowadzić auto do ASO i poprosić żeby wszystko co tzreba wymieniono na nowe i czy ASO załatwi to wszystko samodzielnie z firmą ubezpieczeniową

-czy nie bedę się musiał się prosic potem o takie rzeczy jak kołpak, osłona paskow, osłona pod sinikiem czy oni to wszytsko sami zauwarzą i wymienią czy musze im powiedzieć?? może to są drobnostki ale w moim aucie wszystko musi być jak w oryginale

-pompa wspomagania nie wiem czy ciekła przed stłuczką, czy mogą mi to zrobić i uznać za usterke spowdowaną uderzeniem?

-pękła osłona pasków rozrządu pozatym podczas uderzenia silnik pracował i napedzał pojazd czyli podczas uderzenia mógł zostac uszkodzony jakis pasek/napinacz ewentualnie przeskoczyc np o jeden ząbek najchetniej chciałbym żeby cały pasek z napianczami został wymieniony na nowy

-czy koszty scholowania auta do ASO pokryje ubezpieczyciel?? wyciekł płyn z chlodnicyy auto nie nadaje się do jazdy więc w gre wchodzi tylko holowanie lub przewiezienie auta na lawecie.

-czy w ASO VW w LUBINIE dostane auto zastepcze (wykonuje taką prace że potrzebuje auta) i czy to też pokryje ubezpieczyciel

 

Jak macie jakieś mądre rady to będę wdzięczny

Image00002.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na Twoim miejscu umówiłbym się z rzeczoznawcą z Allianzu w blacharni ASO.Na miejscu robi wycenę,jakby jakieś wątpliwości prosisz kierownika blacharni i wyjaśniasz razem z rzeczoznawcą.Części powinien zakwalifikować do wymiany a nie do naprawy,zresztą rozliczasz się bezgotówkowo i to idzie na konto sprawcy.Holowanie pokrywa ubezpieczenie sprawcy,auto zastępcze dostaniesz jak miałeś wykupioną taką opcję ubezpieczenia,chyba że odpłatnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podbij do ASO ! jak idzie wyplata z OC sprawcy to mozesz go sobie wstawic gdzie bedziesz chcial ! pewnie nie obejdzie sie bez jakichs odwolan bo jak zwykle beda plakac ze za duzo musza zaplacic ale tu jest luz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za różnicę w tym co wyceni Ci Alianz a tym ile będzie kosztowała naprawa samochodu i tak będziesz musiał dopłacić z własnej kieszeni. ASO da ci do podpisania stosowny papierek, w którym zabezpieczy się na taką okoliczność. Ewentualnego zwrotu różnicy będziesz musiał sam dochodzić od ubezpieczyciela przed sądem.

Miałem podobną sytuację. Rzeczoznawca z Compensy przyjechał, obejrzał, zrobił kilka fotek uszkodzeń i po kilku dniach podesłał mi mailem spis wszystkich operacji, które należy wykonać by naprawić auto. Kosztorys dostałem po kilku kolejnych dniach i jak go zobaczyłem to się uśmiałem. Kasy z tego co mi wyliczono nie starczyło by nawet na robociznę ASO :D. Póki co jeszcze z nimi walczę. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

W każdym razie życzę Ci powodzenia i szczęścia. Z pewnością się przyda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do auta zastępczego to wiem że mój znajomy bral auto z wypożyczalni a faktura poszła na ubezpieczalni tamtego gościa więc chyba możesz mieć auto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Za różnicę w tym co wyceni Ci Alianz a tym ile będzie kosztowała naprawa samochodu i tak będziesz musiał dopłacić z własnej kieszeni. ASO da ci do podpisania stosowny papierek, w którym zabezpieczy się na taką okoliczność. Ewentualnego zwrotu różnicy będziesz musiał sam dochodzić od ubezpieczyciela przed sądem.

Miałem podobną sytuację. Rzeczoznawca z Compensy przyjechał, obejrzał, zrobił kilka fotek uszkodzeń i po kilku dniach podesłał mi mailem spis wszystkich operacji, które należy wykonać by naprawić auto. Kosztorys dostałem po kilku kolejnych dniach i jak go zobaczyłem to się uśmiałem. Kasy z tego co mi wyliczono nie starczyło by nawet na robociznę ASO :D. Póki co jeszcze z nimi walczę. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

W każdym razie życzę Ci powodzenia i szczęścia. Z pewnością się przyda.

 

ASO daje papierek do podpisania na okoliczność gdyby się okazało że sprawcą wypadku jesteś Ty,lub że to było sfingowane.Ubezpieczyciel sprawcy musi wypłacić ASO pieniążki,które są na fakturze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ASO daje papierek do podpisania na okoliczność gdyby się okazało że sprawcą wypadku jesteś Ty,lub że to było sfingowane.Ubezpieczyciel sprawcy musi wypłacić ASO pieniążki,które są na fakturze.

nieprawda !!!

 

koszty holowania pokrywa TU na podstawie rachunku od firmy holującej.

 

czy na miejscu była policja ??

 

Więc tak kolego. Mam bardzo duże doświadczenie w walce o swoje w ubezpieczalniach z tytułu OC niestety (nie wiem czy można to nazywać pechem czy już fatum :)) Ubezpieczalnia ma obowiązek przywrócić Ci auto do stanu jak przed szkodą z tym że na swoich niestety najczęściej warunkach. Na Twoim miejscu nie dawałbym samochodu do ASO. TU (tow ubezpieczeniowe) na bank nie będzie wyceniało Twoich szkód po cenach ori części. Dla nich ma ono 10 lat, części były zużyte itd itp. Przechodziłem to już wielokrotnie. Wycenę dostaniesz za zamienniki. Jak oddasz auto do zakładu naprawczego rozliczając się bezgotówkowo (nie masz w ręku odszkodowania ASO rozlicza się z TU fakturami) i postanowisz wszystko robić po swojemu (ori w ASO) to TU odda ASO kasę tylko i wyłącznie do wysokości swojego widzimisię i magicznego programu liczącego wycenę dziwnie z samymi niskimi kwotami :) I wtedy jesteś ugotowany.

 

  • Przykład roboczogdzina w ASO kosztuje 110 zł brutto, w TU liczą 55 brutto (przeważnie) resztę kto oddaje ?? Ty nie będziesz chciał, TU też nie, sprawa do sądu na min 6 m-cy a auto na parkingu ASO jako przedmiot sporu sądowego, Ty dostajesz rower bo akurat będzie lato ;)

 

  • Bardzo dobrym pomysłem natomiast są oględziny rzeczoznawcy w zakładzie naprawczym (do oględzin auta kompletnie nic nie dotykaj !!! ) będzie można zdjąć zderzak i zobaczyć co jest uszkodzone pod spodem bo rzeczoznawca będzie pisał co widzi albo co mu pokarzesz a on potwierdzi. W innym przypadku np oględziny pod domem będziesz musiał w przypadku Twojej szkody robić dodatkowe oględziny później a szkoda czasu bo nie będziesz mógł naprawiać auta.

Miałem już 4 szkody z tytułu OC sprawcy i zawsze było tak samo, ostatnią tydzień temu też w passku :( Mam uszkodzone to co Ty, maska, zderzak, wzmocnienie czołowe, podłożnica, komplet chłodnic (4), pas czołowy, wiatraki, kratki od nawiewu, wiatrolapki (wszystko co z przodu) - werdykt PZU 4950,00 zł śmiech na sali :D Wg nich maska do 3BG 2002 r w intercarsie kosztuje 195,00 zł + pomalowanie 200 zł całość :D:D:D magia programu. Oczywiście będą dodatkowe oględziny i walka o kasę. Oni żadko dają od startu tyle ile powinni licząc na pobłażliwośc poszkodowanego albo na nieznajomość procedur odszkodowawczych. Jeżeli na miejscu była policja to będą jeszcze czekać na notkę z policji o zdarzeniu (policja ma notkę co było uszkodzone itp) i oświadczanie sprawcy kolizji, na to się czeka najdłużej i odwleka wypłatę odszkodowania do około 1 - 1,5 miesiąca jeżeli weźmiesz gotówkę.

 

Skompletuj:

 

  • Twoja wersję wydarzeń na papierze (telefonicznie im sracza na początek) to zaoszczędzisz czas. Zobacz na stronie TU czy nie ma formularza
  • Kopia dowodu rejestracyjnego, jak policja zabrała to musisz jechać do wydziału komunikacji to jest konieczność bez tego nie dostaniesz kasy.
  • kopie polisy OC
  • kopie prawa jazdy i dowodu osobistego

To wszystko w kopertę i do TU zanieść jak najszybciej albo wysłać poleconym za potwierdzeniem odbioru. Jak już dostaniesz wycenę szkody i będzie mizernie mała to koniecznie wystosuj pismo do TU żeby Ci wysłali komplet dokumentów dotyczących Twojej szkody, to jest ich obowiązek to pozwoli Ci skonsultować rzecz z niezależnym rzeczoznawcą albo prawnikiem.

 

Ja na Twoim miejscu zrobiłbym tak, bo jesteś pewnie w takiej sytuacji jak ja :( ze potrzebujesz auta na co dzień a po drugie jestes w nim zakochany ;) Poskładał papiery w TU, wybrał wypłatę gotówki do rączki. Wybrał dobry zakład blacharsko - lakierniczy (popytaj tubylców z doświadczeniem żeby Cie nikt nie oszukał) dogadał się z ceną, kupił części i naprawił auto na własną rękę, a o kasę walczył w TU. Nie rób samochodu w ASO, inne dobre zkłady zrobią to tak samo dobrze jak serwis a na bank taniej. Nie stracisz wtedy na całej sprawie. Do Pasków jest mnóstwo części zamiennych na bank coś znajdziesz a dobry blacharz . lakiernik dopeni dzieła.

Jeżeli nie radzisz sobie sam istnieją przynajmniej u mnie takie firmy które za jakiś procent (5 - 10%) odszkodowania pomagają je odzyskać nawet na drodze sądowej, ich przewagą nad Tobą jest znajomość przepisów i procedur) 60% z mojego opisu to doświadczenie a 40% info od takiej właśnie firmy. Każdą kasę jaką proponuje Ci TU bierz bez czekania, koniecznie z opisem - przyjmuję pieniądze na poczet szkody jako KWOTĘ BEZSPORNĄ nie satysfakcjonująca mnie w całości". Wtedy kolejna kasa jaka wywalczysz będzie dodawana do tej która już masz.

 

To jest czarny scenariusz mi raz zdarzyło się że byłem zadowolony z wyceny i kasy (TU warta) i wszystko zamknęło się w miesiącu czasu. Straciłem tylko kupę czasu bo zmusiłem pracować na pieszo a to w moim przypadku jest trudne do realizacji (w TU nikogo to nie interesuje ;))

 

Jak masz jakieś pytania pisz, może o czymś zapomniałem.

 

PS ale wysmarowałem posta :D

Edytowane przez zecik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli możesz Zbyszek wklej tu na forum pisemko, które nasmarowałeś do TU. Z pewnością przyda się potomnym a i sam z niego skorzystam.

 

W walce z TU pomocnym może się okazać Rzecznik Ubezpieczonych http://www.rzu.gov.pl . Dyżurują tam eksperci którzy poprowadzą Cię za rękę przez procedury odwoławcze. W razie czego mogą być stroną w mediacjach z TU.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Na Twoim miejscu umówiłbym się z rzeczoznawcą z Allianzu w blacharni ASO.Na miejscu robi wycenę,jakby jakieś wątpliwości prosisz kierownika blacharni i wyjaśniasz razem z rzeczoznawcą.Części powinien zakwalifikować do wymiany a nie do naprawy,zresztą rozliczasz się bezgotówkowo i to idzie na konto sprawcy.Holowanie pokrywa ubezpieczenie sprawcy,auto zastępcze dostaniesz jak miałeś wykupioną taką opcję ubezpieczenia,chyba że odpłatnie.

 

 

 

I tak bym chciał zrobić jak mówi Miki66

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
I tak bym chciał zrobić jak mówi Miki66

 

ok, tylko weź pod uwagę że rozliczasz się bezgotówkowo ale do wysokości kwoty jaka ustali TU. Żebyś się nie ugotował tak jak opisywałem.

 

Jak znajdę postaram się wrzucić pisemko do TU w sprawie przesłania dokumentów szkody.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Za różnicę w tym co wyceni Ci Alianz a tym ile będzie kosztowała naprawa samochodu i tak będziesz musiał dopłacić z własnej kieszeni. ASO da ci do podpisania stosowny papierek, w którym zabezpieczy się na taką okoliczność. Ewentualnego zwrotu różnicy będziesz musiał sam dochodzić od ubezpieczyciela przed sądem.

Miałem podobną sytuację. Rzeczoznawca z Compensy przyjechał, obejrzał, zrobił kilka fotek uszkodzeń i po kilku dniach podesłał mi mailem spis wszystkich operacji, które należy wykonać by naprawić auto. Kosztorys dostałem po kilku kolejnych dniach i jak go zobaczyłem to się uśmiałem. Kasy z tego co mi wyliczono nie starczyło by nawet na robociznę ASO :D. Póki co jeszcze z nimi walczę. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

W każdym razie życzę Ci powodzenia i szczęścia. Z pewnością się przyda.

 

 

Ale niech se ten gośc z ALIANZ wylicza co chce?? oni nie mają prawa sobie własnych "PRAW W PRAWIE" USTALAĆ bo w polsce jest jedno prawo i mówi ze ubezpieczyciel przy naprawie bezgotówkowej musi pokryć fakture i koniec kropka. Ja się pod ich przepisami nigdy nie popisywałem więc co on bedzie mi mówił ze ich firma ma w swoich przepisach ze mają wsatwiać zamiennik?? co mnie to obchodzi sami sobie to wymyślili i tam się ich klient podpisał ale NIE JA. To jest naprawa z OC sprawy jak sama nazwa mówi jest to ubezpiecznie od odpwoeidzialności cywilnej skoro ich klient znisczył mi ORYGINALNEGO PASSATA to ja nie pozwole żeby jakiś smieć z ALIANZ próbował teraz wstawiać jakieś zamienniki za 20zł to jest CHORE PO PROSTU.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jednak mają. Ceny robocizny i części, jak się pewnie orientujesz, są różne w różnych miejscach. Więc firmy ubezpieczeniowe wykorzystują to przy szacowaniu szkody - takie ich prawo.

Gdy faktura jest wg. nich za wysoka, kwestionują to i zwlekają, w nadziei że zniecierpliwiony delikwent odpuści. Będąc w ASO Jodko-Schiewe pytałem o możliwość bezgotówkowej naprawy mojego auta. Chętnie je przyjmą, ale w razie kłopotów to ja pokryję nadwyżkę kosztów. A samochód odzyskam dopiero w momencie zapłacenia za naprawę. W ASO nikt nie będzie wnikał, z czyjej winy kasa nie spłynęła w żądanej wysokości.

Też mnie to wszystko wqr wia, ale w takich okolicznościach trzeba było działać inaczej. Przyjąłem kasę a sprawa toczy się dalej.

 

 

Nawet nie zauważyłem, że dyskutujemy w dolnośląskim :-P.

Faktycznie, trochę nie ten dział.

Edytowane przez dominek_f

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ok, tylko weź pod uwagę że rozliczasz się bezgotówkowo ale do wysokości kwoty jaka ustali TU. Żebyś się nie ugotował tak jak opisywałem.

 

Jak znajdę postaram się wrzucić pisemko do TU w sprawie przesłania dokumentów szkody.

 

Ale jakim prawem TU moze sobie kwoty ustalać , tym barzdiej na ZAMIENNIKACH??? skąd oni te prawo wzieli??? SAMI SOBIE JE USTALILI??. Skoro ASO wystawi fakture na 15 tys zł to ALIANZ nie moze przecież podważyć decyzji autoryzowanego SERWISU PRODUCENTA TEGO SAMOCHODU?? ze niby co?? servis nie wstawił tam chińskich podróbek i nie wypłącimy bo za drogo?? Trudno się mówi, wasz klient rozwalił drogi samochód i teraz trzeba płącić a nie się migać chińskimi podróbami!!. To są jakieś jaja. Jeździłem na drogich ORYGINAŁACH drogim samochodem I ONI MUSZĄ ZAPŁACIĆ ZA ATKIE SAME CZĘŚĆI!! ja sobie tego nie wyobrażam inaczej. Mało tego można ALIANZ pozwać o wypłąte odszkodwoanie za utrate wartości samochodu ponieważ samochód powypadkowy spada na wartości i już były przypadki że ludzie wywalczyli takie odszkodowanie.

 

Mało tego: sejmowa komisja finansów nawet miała zająć się przepisem regulującym zasaday wypłaty odszkodwań i jeden z pomysłów zakładał że za utartę wartości auta będzie odszkodwoanie wypłacane automatycznie!!

 

Ja jutro z rana jade auto zaprowadzić do ASO (zobaczymy co mi tam powiedzią bo najpierw pojade się dowiedzieć czy mają miejsce na passaciora itd..)i jak ten pajac z ALIANZ zadzwoni do mnie i bedzie chciał się umówić na wycene szkód to bedzie jechał ze mną do ASO i rozmawiał z kierownikiem blacharni jak mu ceny nie będą pasować to bede pisał odwołania jak powiedzą ze nie zapłacą faktury bo za dużo to wynajme specjalną firme która za 5%od kwoty odszkodowania tak się dobierze temu ALIANZOWY do dupy ze kase przyniesie w zębach i to z procentami plus opłate postępowania. Moim zdaniam ALIANZ jako ubezpieczyciel SPRAWCY w takim przypadku stoi na przegranej pozycji i jest tutaj od płacenai jak przysłowiowa D_ _ _ od srania. Nie moze się migać od zapłaty i wciskać mi jakieś zamienniki żeby zaoszczędzić dla siebie więcej!! to by było chore. Kolego Zecik moze za słaboz nimi walczyłeś że powiedzieli że nie zapłacą fakty z ASO?? Wiem ze ludzie prowadzą auto do ASO i ubezpieczyciele wysatwili kosztorys na 5tys zł z ASO przyszło 12tys i pąłcili fakture bez zadnego pisknięcia i nie dopusczam zeby w moim przypadku mogło być inaczej bo się chyba z tego chorego kraju wyprowadze. Za granicą to jest normalne, przyjezdza lawet z ASO i auto jest naprawiane nie ma ządenj dyskusji ze za drogo bo jak ma być?? TANIO??.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie moze się migać od zapłaty i wciskać mi jakieś zamienniki żeby zaoszczędzić dla siebie więcej!! to by było chore.

 

Ja się w 100% z Tobą kolego zgadzam i jestem po Twojej stronie. Opisałem Ci w swoje doświadczenia w celu pomocy dla Ciebie, niestety z tego co ja wiem to prawnie jest odliczać zużycie czasowe części i traktować je jako warte ceny nowych zamienników i to nie byłoby tylko jest chore. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę i tu nikt Ci raczej nie będzie robił z górki, powiem więcej, będzie pod górkę i to z workiem cementu na plecach ...

 

Kolego Zecik moze za słaboz nimi walczyłeś że powiedzieli że nie zapłacą fakty z ASO?? Wiem ze ludzie prowadzą auto do ASO i ubezpieczyciele wysatwili kosztorys na 5tys zł z ASO przyszło 12tys i pąłcili fakture bez zadnego pisknięcia i nie dopusczam zeby w moim przypadku mogło być inaczej bo się chyba z tego chorego kraju wyprowadze.

 

życzę Ci serdecznie żeby Twój przypadek stał się precedensem. I jakbyś coś wydziałał to czekam z niecierpliwością na na wieści.

 

inaczej bo się chyba z tego chorego kraju wyprowadze.

 

za pierwszym razem tez tak myślałem ...

 

Za granicą to jest normalne, przyjezdza lawet z ASO i auto jest naprawiane nie ma ządenj dyskusji ze za drogo bo jak ma być?? TANIO??.

 

na pewno wygląda to inaczej niż u nas, sądzę że poszkodowany wychodzi zadowolony z całej sytuacji a nie tak jak u nas że jeszcze dostaje po plecach za to że w złym miejscu o złym czasie się znalazł ... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja się w 100% z Tobą kolego zgadzam i jestem po Twojej stronie. Opisałem Ci w swoje doświadczenia w celu pomocy dla Ciebie, niestety z tego co ja wiem to prawnie jest odliczać zużycie czasowe części i traktować je jako warte ceny nowych zamienników i to nie byłoby tylko jest chore. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę i tu nikt Ci raczej nie będzie robił z górki, powiem więcej, będzie pod górkę i to z workiem cementu na plecach ...

 

 

 

życzę Ci serdecznie żeby Twój przypadek stał się precedensem. I jakbyś coś wydziałał to czekam z niecierpliwością na na wieści.

 

 

 

za pierwszym razem tez tak myślałem ...

 

 

 

na pewno wygląda to inaczej niż u nas, sądzę że poszkodowany wychodzi zadowolony z całej sytuacji a nie tak jak u nas że jeszcze dostaje po plecach za to że w złym miejscu o złym czasie się znalazł ... :(

 

 

No nie wierze, po prostu nie wierze z tego wynika ze bedą mi chcieli wcisnąć zamienniki siłą a jak chce mieć auto takie jak przed stłuczką to sobie za to musze sam dopłacić. My ci dajemy 20zł na gówniany zamiennik a ty sobie dopłać 100zł do oryginału?? chcą powiedzieć że zamienniki są tyle samo warte co ORYGINAŁY??? niech nawet bedą tej samej jakości ale samo auto z częściami ZAMIENNYMI nigdy nie bedzie warte tylo co z oryginałami. DOBRA WKUR... się. Jak ja jestem sympatykiem MARKI VW i kupiłem tego passata w 100% ORYGINALE, nie trzymam go dla celów UŻYTKOWYCH tylko jako kolekcjoner czy sympatyk tego samochodu trzymam go żeby za 50 lat sprzedać jako zabytek w 100% składający się z oryginałów (kto wie czy kiedyś nie spotka go taki los bo jak narazie jest 100% oryginalny, nawet oryginalnego radia kasetowego nie wymieniam na jakieś CD) wstawiałem TYLKO CZESCI ORYGINALNE to ONI MI NA SIŁE WCISNĄ ZAMIENNIKI?? Szlak mnie trafi z tego co tu czytam od was a już nie powiem ile przeczytałem w internecie. Jutro jade wojować z gnojkami!!. Jest prawo które mówi że jesli klient zdecyduje się rozliczenia rachunkami a kwota nie przekroczy wartosci pojazdu według tego całego eurotaxu to mogę wybrać naprawe bezgotówkową i oni nie mają prawa tego zakwestionować. EHHH POLSKA POLSKA I JESCZE RAZ POLSKA. POWIEM TAK KORUPCJA I JESCZE RAZ KORUPCJA ktoś nieźle dostał w łape za to żeby taka usatwa przesła, dostał 200 tys zl a TU mają zyski siegajaće milionów złotych bo próbują reperować auto gównem z chin. Jak sobie sam zepsuje to kupuje oryginał a gośc wymusił piewrszenstwo i bedzie mi teraz wstawiał zamiennik. ŚMIECH NA SALI. Nie dam się tak łatwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam słowa kolegi zecik. Możnaby książkę napisac o naszych kochanych ubezpieczalniach. Moim zdaniem nie zastanawiaj się i bierz adwokata bo inaczej zbyją Cię jakimś śmiesznym pieniądzem. Też już miałem kilka ładnych razy problemy z PZU (kobita tez jeździ :) ) i jak w pewnym przypadku zaporoponowali mi kwotę za którą żaden blacharz nie chciał mnie wpuścić na plac ustaliłem, że będę korzystał z pomocy adwokata- jego honorarium i tak pokrywa Tu, więc o co chodzi :) Poza tym zrób niezależną wycenę szkody np w PZM, koszt około 200-300zł a pomoc duża. Zresztą prawnik Ci doradzi. Sam niewiele zdziałasz, nie znasz prawa, masz 10 letnie auto i wg TU mocno zamoryzowane częśći :)

--- scalone ---

Jest prawo które mówi że jesli klient zdecyduje się rozliczenia rachunkami a kwota nie przekroczy wartosci pojazdu

 

Nie do końca. 70 proc wartości auta. Inaczej to szkoda całkowita i dopiero jesteś w plecy po policzą Ci pozostałości. Ich eurotax ma takie settingi, że jak zbliża się do magicznej granicy 70proc wartości to automatycznie przestawia się i liczy jak taksiarz pijaka o trzeciej w nocy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ich eurotax ma takie settingi, że jak zbliża się do magicznej granicy 70proc wartości to automatycznie przestawia się i liczy jak taksiarz pijaka o trzeciej w nocy

 

to jest magia, szukałem tych słów cały dzień :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze od siebie.

Oddając autko na warsztat warto spisać umowę do kiedy naprawią auto. Czasami przydatne ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Potwierdzam słowa kolegi zecik. Możnaby książkę napisac o naszych kochanych ubezpieczalniach. Moim zdaniem nie zastanawiaj się i bierz adwokata bo inaczej zbyją Cię jakimś śmiesznym pieniądzem. Też już miałem kilka ładnych razy problemy z PZU (kobita tez jeździ :) ) i jak w pewnym przypadku zaporoponowali mi kwotę za którą żaden blacharz nie chciał mnie wpuścić na plac ustaliłem, że będę korzystał z pomocy adwokata- jego honorarium i tak pokrywa Tu, więc o co chodzi :) Poza tym zrób niezależną wycenę szkody np w PZM, koszt około 200-300zł a pomoc duża. Zresztą prawnik Ci doradzi. Sam niewiele zdziałasz, nie znasz prawa, masz 10 letnie auto i wg TU mocno zamoryzowane częśći :)

--- scalone ---

 

 

Nie do końca. 70 proc wartości auta. Inaczej to szkoda całkowita i dopiero jesteś w plecy po policzą Ci pozostałości. Ich eurotax ma takie settingi, że jak zbliża się do magicznej granicy 70proc wartości to automatycznie przestawia się i liczy jak taksiarz pijaka o trzeciej w nocy :)

 

 

Właśnie że znalazłem artykuł na stronie kancelarii prawnej że POLSKIE PRAWO stanowi że mozesz remontować bezgotówkowo do 100% wartości AUTA i muszą zapłacić fakture. Ale pisze tam również że TU ignorują ten przepis licząc na niewiedze i nieznajomośc prawa przez przeciętnego obywatela i sobie własne prawa ustalają czego robić NIE MOGĄ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy szkodzie z ubezpieczenia OC należy ci się pełne odszkodowanie do 100proc wartości auta

przy szkodzie z AC do 70 proc

tak mówią przepisy....

 

co do ASO....to owszem, podejmą się naprawy.....pod warunkiem ze naprawa nie przekroczy wartości auta...

TU w takiej sytuacji zapłaci wg wystawionej przez ASO faktury oraz wykonanego przez nich kosztorysu naprawy

 

na razie podniecasz się niezdrowo człowiekiem który ma ci opisać szkodę, a to będzie najprawdopodobniej rzeczoznawca, który ma z Allianzem podpisaną umowę,

nie za bardzo rozumiem co masz do tego człowieka, ze mieszasz go z błotem w swoich postach...

on zrobi ocenę techniczną - opisze i udokumentuje uszkodzone części....robiąc zdjęcia

to co zrobi przekaże TU i to dalej jego pracownicy na podstawie eurotax'u lub rzadziej audatex'u zrobią kosztorys naprawy....

 

od takiej kalkulacji zawsze się możesz odwołać i się z nią nie zgodzić.....przedstawiając swój kosztorys naprawy.....

 

 

mam tylko jedną uwagę....

ze zdjęcia niewiele widać, ale obym nie był złym prorokiem i nie okazało się że naprawa na oryginalnych częściach przekracza wartość pojazdu.......(twój pasek to 1998rok...więc jego wartość wg Info-Experta na pewno nie będzie taka jak ty go wyceniasz, dojdą korekty, które zawsze obniżą jego wartość)......wtedy to będzie szkoda całkowita i obliczą ci wartość pozostałości i odejmą od kwoty odszkodowania

 

w takiej sytuacji sam będziesz kombinował jak tu wykazać TU, że samochód da się naprawić do jego wartości na zamiennikach albo częściach używanych.....(czego samemu nie uda ci się zrobić....)

 

za fakturę holowania auta dostaniesz zwrot...

 

ale już z autem zastępczym nie jest tak prosto....przysługuje ci na okres naprawy, ale liczony w roboczogodzinach, a nie za czas jaki auto stoi w warsztacie...

lecz to też nie jest takie proste....bo fakt, ze nie masz czym jeździć nie jest powodem przyznania auta zastępczego....

tą sprawę najpierw uzgodniłbym z TU, bo w różnych TU mają inne opcje...

 

 

 

reasumując....

dobrze że dużo o tym czytasz....

ale nie wszystkie informacje w necie do końca są prawdą...

 

do ewentualnej walki z TU potrzebujesz konkretnych pism z zawartymi w nich podstawami prawnymi, kalkulacji naprawy zrobionej przez rzeczoznawcę w systemie Audatex, bo ta jest honorowana przez wszystkie sądy, i sporo wiedzy na ten temat.....lub kogoś kto się tym za ciebie zajmie....

Edytowane przez jackdob

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności