motomouse Zgłoś #1681 Napisano 25 Października 2010 kampania nienawisci przeciwko weberowi ? Dlaczego zaraz nienawiści ? Webber jest po prostu słabym kierowcą i tyle. Zastanowiły mnie te wszystkie głosy na forum "oj, jak mi go szkoda" - mnie wcale nie jest go szkoda - i otwarcie o tym napisałem. Napisałem też dlaczego tak uważam. Możecie się z tym nie zgadzać, a nawet mieć całkowicie inne zdanie - tylko jeżeli już je macie, to poprzyjcie je czymś konkretnym, a nie dosrywaniem typu "miałem ci coś napisać, no comment, dlaczego nie jeździsz w F1, nie poniżaj się, itd." Nie macie ochoty dyskutować na jakimś tak poziomie, to nie róbcie tego - ale nie liczcie, że dam Wam się wciągnąć w bezsensowne przepychanki Większość z Was zbyt bezpośrednio bierze do siebie to, że ktoś ma odmienne zdanie. Niepotrzebnie się spinacie i postępujecie na zasadzie "wpisujcie miasta !!!!11111". Powielacie półprawdy i bzdury wygadywane przez Zientara i Boro - jak chociażby tak o "skądinąd bardzo sympatycznym Kangurze, będącym czołowym kierowcą" - Webber nie jest topowym kierowcą, nigdy nie był i nie będzie. I tak, powtórzę to jeszcze raz : nie uważam, aby zasługiwał na bycie WDC. Zresztą - w tym roku żaden nie zasługuje - każdy z pierwszej 4 ma na koncie przynajmniej jeden debilizm popełniony na torze. A co do polowania : pomyślcie, i odpowiedzcie sobie na pytania : dlaczego po kontakcie z bandą, kiedy wiedział, że dalej nie pojedzie, próbował wrócić na linię wyścigową tyłem, i dlaczego nie hamował, tylko pozwolił aby bolid się dalej toczył. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adam75pl Zgłoś #1682 Napisano 25 Października 2010 A co do polowania : pomyślcie, i odpowiedzcie sobie na pytania : dlaczego po kontakcie z bandą, kiedy wiedział, że dalej nie pojedzie, próbował wrócić na linię wyścigową tyłem, i dlaczego nie hamował, tylko pozwolił aby bolid się dalej toczył. I tu Cię poprę... Oglądam F1 na BBC gdzie jedny z komentatorów jest Martin Brundle i on sam powiedział że nie rozumie dlaczego Webber po takim uderzeniu o ścianę próbował wyprowadzić auto z poślizgu aby kontynuować jazdę. To była najzwyklejsza głupota. W zeszłym roku, o ile dobrze pamiętam, któryś z młodych kierowców go w podobny sposób zdjął z toru. Webber przed kamerami narzekał że za dużo dzieciaków jeździ w tym sporcie, nie mają doświadczenia, stanowią zagrożenie... Szkoda że jemu teraz ktoś tego nie przypomniał... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zyzu Zgłoś #1683 Napisano 25 Października 2010 (edytowane) A co do polowania : pomyślcie, i odpowiedzcie sobie na pytania : dlaczego po kontakcie z bandą, kiedy wiedział, że dalej nie pojedzie, próbował wrócić na linię wyścigową tyłem, i dlaczego nie hamował, tylko pozwolił aby bolid się dalej toczył. A moze Webber byl na tyle kumaty,ze jak odbil sie od sciany to nie chcial zeby bolid zatrzymal sie na srodku toru i sila rozpedu dotoczyl sie na trawe??? A moze Webber rzeczywiscie chcial kontynuowac jazde??Na pierwszy rzut oka po uderzeniu bokiem w beton zniszczenia nie wydawaly sie duze-dziela zniszczenia dokonal Rosberg Jak Alonso mijal Webbera to ten akural walil w sciane,wiec raczej nie mial szans upolowac hiszpana. No ale jesli Twoja teoria jest sluszna to napewno po wyscigu Webber poszedl do boksow Mercedesa i powiedzial Rosbergowi....sorry Nico,ale to mialo byc w Alonso a nie w ciebie;-) Edytowane 25 Października 2010 przez Zyzu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
B_O_N_K Zgłoś #1684 Napisano 25 Października 2010 Pewnie się nie znam ale moim zdaniem, jak się leci w poślizgu na mokrym to raczej niewiele ma się do powiedzenia w kwestii gdzie się zatrzymam i kogo po drodze zdejmę Pozdrówka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
motomouse Zgłoś #1685 Napisano 25 Października 2010 (edytowane) A moze Webber byl na tyle kumaty,ze jak odbil sie od sciany to nie chcial zeby bolid zatrzymal sie na srodku toru i sila rozpedu dotoczyl sie na trawe??? Wystarczyło wdusić hamulec - zatrzymał by się po zewnętrznej następnego zakrętu, gdzie nikt nie chciał się znajdować, bo linia wyścigowa przebiega inaczej. Zresztą Rosberg, widząc driftujący bolid zrobił to, co każdy rozumny kierowca robi - jedzie po wewnętrznej, bo ufa, że jego kolega tam nie podąży. Kolejnym błędem Webbera jest to, że po tym jak puścił kierownicę do uderzenia, nie złapał jej później i nie próbował skierować samochodu w kierunku trawki którą miał z tyłu - po prostu pozwolił na to, aby bolid przetoczył się przez całą szerokość toru. Webber poszedl do boksow Mercedesa i powiedzial Rosbergowi Przeczytaj co na ten temat napisał Rosberg na swoim Twitterze jak się leci w poślizgu na mokrym to raczej niewiele ma się do powiedzenia w kwestii gdzie się zatrzymam i kogo po drodze zdejmę Przy oponach, które potrafią wypompować więcej wody niż mogłoby Ci się wydawać, prędkości którą miał po uderzeniu i skuteczności hamulców, to spokojnie mógł zatrzymać bolid metr-dwa od ściany, poza best line. Edytowane 25 Października 2010 przez motomouse Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #1686 Napisano 25 Października 2010 Panowie to że się toczył może być winą uszkodzonych hamulców. Nie przypinajcie człowiekowi różnych rzeczy co do których nie macie pewności. Przypuszczeniem zawsze łatwo kogoś oskarżyć. W czasie uderzenia w bandę mogło człowieka na chwilę zamroczyć. A w Polsce okazuje się że po zderzeniu mamy samych twardzieli, którzy w ekstremalnych i gwałtownych warunkach podejmują bardzo przemyślane i mądre decyzje. Terminatorzy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Polski Zgłoś #1687 Napisano 25 Października 2010 A ja i tak bede kibicował Weeberowi by wygrał w tym roku mistrza Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ManiekWRC Zgłoś #1688 Napisano 25 Października 2010 Ja też jestem cały czas za Webberem żeby zdobył majstra, ale jak wygra Alfonso to też będę się cieszył. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
motomouse Zgłoś #1689 Napisano 25 Października 2010 Panowie to że się toczył może być winą uszkodzonych hamulców. A niby od czego mu się te hamulce miały popsuć ? Jedyną rzeczą popsutą po kontakcie z bandą było tylne lewe kolo i jego zawieszenie. Biorąc pod uwagę, że w takim przypadku przednie prawe idzie do góry, to i tak miał jeszcze dwa sprawne koła, z kontaktem z podłożem do hamowania. I wtedy on nie był w poślizgu tylko się toczył ... Nie przypinajcie człowiekowi różnych rzeczy co do których nie macie pewności Webber co najmniej dwukrotnie wcześniej pokazał, że myślenie nie jest jego mocną stroną - choć może inaczej - dokładnie wiedział, że zabierze ze sobą konkurenta którzy w ekstremalnych i gwałtownych warunkach podejmują bardzo przemyślane i mądre decyzje. Kierowca wyścigowy na takim poziomie myśli, analizuje i działa kilka razy szybciej niż przeciętny Kowalski. Pewne zachowania są dla nich odruchowe - w czasie gdy Ty zaczął byś myśleć o wykonaniu jakiegoś manewru, on już by go dawno skończył. Polecam ten artykuł albo tą książkę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ziewal Zgłoś #1690 Napisano 25 Października 2010 Kolejnym błędem Webbera jest to, że po tym jak puścił kierownicę do uderzenia, nie złapał jej później i nie próbował skierować samochodu w kierunku trawki którą miał z tyłu - po prostu pozwolił na to, aby bolid przetoczył się przez całą szerokość toru. skoro jesteś takim fachowcem i często powtarzasz że F1 oglądasz dłużej niż od 2006 roku to powinieneś wiedzieć że procedura zachowania się podczas udeżenia jest taka że kierowca powinien puścić kierownice i przytulić ręce do ciała i jestem ciekaw co Ty byś zrobił w takiej sytuacji ? Zaraz za Webberem jechał Rosberg i było duże prawdopodobieństwo że walnie w niego jeszcze na torze a w takiej sytuacji wątpię żebyś miał czas łapać kierownice bo ja był przytulił ręce i grzecznie czekał aż się zatrzymam lecąc w bezwładnym aucie no ale Ty jesteś super mega kierowcą i pewnie zdążyłbyś wysiąść, naprawić zawieszenie, zmienić koło i wrócić na tor jeszcze przed Rosbergiem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zyzu Zgłoś #1691 Napisano 25 Października 2010 po prostu pozwolił na to, aby bolid przetoczył się przez całą szerokość toru. Czyli swiadomie czekal az ktos sie na niego nadzieje Kolejnym błędem Webbera jest to, że po tym jak puścił kierownicę do uderzenia, nie złapał jej później i nie próbował skierować samochodu w kierunku trawki którą miał z tyłu - po prostu pozwolił na to, aby bolid przetoczył się przez całą szerokość toru. Jestes pewny na 100% ze Webber nie chcial jechac dalej zanim trafil go Rosberg?? Przeczytaj co na ten temat napisał Rosberg na swoim Twitterze A co ma pisac??Nie pierwszy,nie ostatni raz wylecial z toru nie z wlasnej winy wiec chlopak ma cisnienie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojta Zgłoś #1692 Napisano 25 Października 2010 motomouse nie znam cie nie chce byc twoim wrogiem ale wypowiedziec sie musze ale z ciebie znawca teoretyk jak cholera jak wyjsc z poslizgu co zrobic by zostac na trawie sranie w banie ! weber slaby ? co ty pier...... zaraz sie dowiem ze buton nie powinien byc mistrzem w zeszlym roku ? a jednak jest a weber jednak ma 220 pkt i co jak to wytlumaczysz ? ty pewnie tez nie miales wypadku na drodze ? nie no ty idealnie ( w teori ) wiesz jak wychodzic z poslizgu zreszta tobie sie to napewno nie zdaza jak juz to musisz sam wprowadzic w poslizg na koniec dodam zebys poszukal blogu z borowczykiem z polsatu pewnie swietnie sie dogadacie przepraszam ale mnie swoimi teoriami wkur... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
motomouse Zgłoś #1693 Napisano 25 Października 2010 (edytowane) to powinieneś wiedzieć że procedura zachowania się podczas udeżenia jest taka że kierowca powinien puścić kierownice i przytulić ręce do ciała A co ja napisałem ? Że "puścił kierownicę do uderzenia" nieprawdaż ? - tylko później ( w domyśle już po uderzeniu ) jej nie złapał i nie próbował skierować bolidu gdzie indziej . Polecam na przyszłość dokładniejsze czytanie. Zaraz za Webberem jechał Rosberg i było duże prawdopodobieństwo że walnie w niego jeszcze na torze Zaraz za Webberem to jechał Alonso ... i on spokojnie przejechał obok Webbera. Chyba oglądałeś jednak inny wyścig . Rosberg na swoje nieszczęście zachował się tak jak napisałem wcześniej - zjechał do wewnętrznej ufając, że Webber nie będzie się tam pchał - pomylił się. no ale Ty jesteś super mega kierowcą I widzisz - nie potrafisz w sposób zupełnie neutralny i bez spinania się próbować przekonać mnie do swoich racji. Musisz w większości wypowiedzi uciekać się do wycieczek osobistych - i to do tego powielanych i nie mających większego sensu. Dla mnie to już powoli się robi nudne i nie mam zamiaru więcej odpisywać na Twoje posty Jestes pewny na 100% ze Webber nie chcial jechac dalej Ale z czym ? Urwanym tylnym zawieszeniem ? Jeśli chciał jechać dalej, to zrobiłby jeszcze większą głupotę. I nie pisz, że nie wiedział - wiedział dokładnie co się stało z bolidem jak wyjsc z poslizgu Po raz kolejny - po uderzeniu w bandę samochód nie był już w poślizgu ... ty pewnie tez nie miales wypadku na drodze ? Miałem. Tylko co to ma do rzeczy ? zebys poszukal blogu z borowczykiem z polsatu pewnie swietnie sie dogadacie Z pewnością nie. Wolę oglądać wyścig niż pieprzyć głupoty o kolejnych byłych i obecnych dziewczynach/chłopakach kierowców. Z pewnością też nie upalam się do takiego stopnia aby stwierdzić podczas relacji, że Sutil wyprzedził Sutila, ani powtórek manewrów uważać za kolejne wyprzedzenia ( typu : Alonso 4, wyprzedził kogoś tam, ooo już 3 - a tu na monitorze powtórka tego sprzed chwili ) Edytowane 25 Października 2010 przez motomouse Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ziewal Zgłoś #1694 Napisano 25 Października 2010 tylko później ( w domyśle już po uderzeniu ) jej nie złapał i nie próbował skierować bolidu gdzie indziej . Polecam na przyszłość dokładniejsze czytanie. o to mi właśnie chodzi, człowieku o czym Ty tu piszesz ? czy jak Ty byś leciał na ściane to zastatawiałbyś się co zrobisz ułamek sekundy po samym uderzeniu ? miałbyś czas na szybką reakcję ? od uderzenia w ściane do kontaktu z Rosbergiem upłyneło 2 sekundy. P.S. no widzisz jak się spiołeś że aż nie chcesz już ze mną pisać może to Ty jednak masz problem z chłodną oceną sytuacji co do tego że jechał za nim Alonso a nie Rosberg to mój zwykły błąd i to jedyny raz kiedy się z Tobą zgodzę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
motomouse Zgłoś #1695 Napisano 25 Października 2010 czy jak Ty byś leciał na ściane to zastatawiałbyś się co zrobisz ułamek sekundy po samym uderzeniu ? Po raz kolejny - mózg kierowcy F1 działa kilka razy szybciej od przeciętnego kierowcy. A w zasadzie to "przewiduje przyszłość" - gdyby działał na takim samym poziomie jak nasze, to kierowca rozbiłby się na pierwszym zakręcie. Webber miał wystarczająco dużo czasu ( jak na standardy F1 ), aby wykonać to o czym mówiłem Przeczytałeś chociaż ten artykuł do którego dałem linka ? Serio - polecam, dużo można się dowiedzieć, i w zupełnie innym świetle spojrzeć na wyścig. I ja się nie spinam uwierz mi - po prostu staram się wytłumaczyć to, o czym nie powiedzieli nasi "komentatorzy". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojta Zgłoś #1696 Napisano 25 Października 2010 trzeba ci sponsora znalesc i wbic cie do jakiegos zespolu na kierowce czym bys nie jezdzil tytul mamy w kieszenie nawet jak bys lotusem lezdzil Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
motomouse Zgłoś #1697 Napisano 25 Października 2010 trzeba ci sponsora znalesc i wbic cie do jakiegos zespolu Jesteś kolejną osobą, która nie rozumie pewnej prawidłowości ... A jak chcesz wiedzieć jakiej, to poczytaj sobie we wcześniejszych postach Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ManiekWRC Zgłoś #1698 Napisano 25 Października 2010 Tutaj macie filmik z wypadku Webbera + onboard, możecie analizować sekunda po sekundzie. [ame]http://www.youtube.com/watch?v=0GJJIFpuTCA[/ame] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojta Zgłoś #1699 Napisano 25 Października 2010 jak widzisz rozmowa z toba jest bezsensu bo ty jeste najmadzejszy szkoda gadac tez odlacze sie jak reszta od tej niby rozmowy ( ..........) ---------- Post added at 19:34 ---------- Previous post was at 19:31 ---------- z tego filmu wynika ze on celowal w ....... hahahahhahahhaha ale krecil kierownica jeszcze gazu dodal hahahahhah ale ty madry jestes panie borowczyk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
macieks-c Zgłoś #1700 Napisano 25 Października 2010 Zaraz po uderzeniu ewidentnie Webber złapał za kierownice , więc mógł zareagować wciskając pedał hamulca, co by nie przelatywać przez całą szerokość toru. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach