Gość Remikon Zgłoś #1 Napisano 28 Listopada 2008 Witam! Czy zbyt niskie napięcie na aku podczas pracy silnika może mieć wpływ na pracę silnika? Na aku podczas pracy mam 10-11V. Tak, jak już pisem na innych wątkach, mam problemy z rozruchem silnika oraz obroty mi skaczą (silnik wyraźnie się męczy) Czy może to być wina tego niskiego napięcia? Czy warto przejmować się zbyt niskim napięciem na aku? Dodam, że rozrusznik mocno "kręci". Proszę o opinię doświadczonych Kolegów Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość hezek Zgłoś #2 Napisano 28 Listopada 2008 alternator musi poleciec na stół Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Pawulon1973 Zgłoś #3 Napisano 28 Listopada 2008 (edytowane) Witam!Czy zbyt niskie napięcie na aku podczas pracy silnika może mieć wpływ na pracę silnika? Na aku podczas pracy mam 10-11V. Tak, jak już pisem na innych wątkach, mam problemy z rozruchem silnika oraz obroty mi skaczą (silnik wyraźnie się męczy) Czy może to być wina tego niskiego napięcia? Czy warto przejmować się zbyt niskim napięciem na aku? Dodam, że rozrusznik mocno "kręci". Proszę o opinię doświadczonych Kolegów Pozdrawiam Kolego poprostu nie masz ładowania Powinieneś mieć na wolnych obrotach przy obciążeniu czyli np włączonych światłach powyżej 13V Obawiam się że wkrótce będziesz miał kłopot z odpaleniem ponieważ akumulator jest niedoładowywany. Tak jak mówię na sprawnym alternatorze powinieneś mieć na wolnych obrotach coś około 13.6 -14.5V Alternator do roboty:) Edytowane 28 Listopada 2008 przez Pawulon1973 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mr. X Zgłoś #4 Napisano 28 Listopada 2008 albo regulator napięcia do wymiany Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Slay Zgłoś #5 Napisano 28 Listopada 2008 A kontrolka lądowania się świeci? Jeśli na włączonym silniku jest 11V to powinna się palić.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Remikon Zgłoś #6 Napisano 28 Listopada 2008 Zgadzam się, że alternator musi iść na warsztat, ale ponawiam pytanie: Czy zbyt niskie napięcie może mieć wpływ na pracę silnika Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mario_m74 Zgłoś #7 Napisano 28 Listopada 2008 Wg mnie nie, jeżeli alternator daje małe napięcie a tym samym nie daje rady obsłużyć wszystkich urządzeń elektrycznych, to prąd automatycznie będzie pobierany z akumulatora co w niedługim czasie będzie skutkowało tylko jego rozładowaniem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nowoa Zgłoś #8 Napisano 28 Listopada 2008 ma wpływ w 100% jeżeli ci pływaja obroty to możesz mieć np. słabą iskrę na świecach i wszędzie tam gdzie są czujniki masz zakłamanie bo przeciesz zmiana napięcia o dziesiąte częsci V na czujniku temp. silnika mówi na o tym czy jest zimny czy ciepły itp. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
-one- Zgłoś #9 Napisano 28 Listopada 2008 A kontrolka lądowania się świeci? Nie wiedziałem że pasek potrafi również lądować, to pewnie w jakiejś specjalnej opcji,aż muszę zapytać marecka -sorki ale nie mogłem się powstrzymać. A teraz poważnie to mam wrażenie że miernik używany do pomiaru napięcia jest uszkodzony lub nieumiejętnie używany ponieważ auto w żaden sposób wizualny nie protestuje że ma za niskie napięcie ładowania akumulatora. Z doświadczenia wiem że przy napięciu 11Vmierzonym na zaciskach aku. rozrusznik wcale tak ochoczo nie kręci, a skoro jak zapewnia właściciel "mocno" kręci domniemam że akumulator jest sprawny i doładowywany prawidłowo. Wniosek jest jeden - błąd pomiaru Pozdro... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Remikon Zgłoś #10 Napisano 28 Listopada 2008 Pomiar robiłem komputerkiem. Nie wiem, czy właściwie, czy też nie. Po prostu tak pokazywał. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
-one- Zgłoś #11 Napisano 28 Listopada 2008 W takim razie wykonaj pomiar napięcia akumulatora na zaciskach używając miernika (woltomierza),porównaj wyniki pomiarów, jeśli będą się różnić to "jesteś w domu" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
good69 Zgłoś #12 Napisano 28 Listopada 2008 wczoraj wymienialem aku i powiem tak nawet jak aku pokazuje 11V to rozrusznik nic nawet nie zagadal tak ze jesli pokazuje ci pomiar 10-11V to musi byc blad pomiaru bo inaczej rozrusznik by nie zakrecil chyba ze slinik jest cieply. Druga sprawa to pomiar: przestawiasz swoj miernik na prad staly i volty przykladasz do klem na aku i mierzysz przy wylaczonym silniku powinno byc okolo 12,5V a przy wlaczonym silniki jesli jest ladowanie wszystko powinno wynosic 13,5 - 14,5 pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Remikon Zgłoś #13 Napisano 28 Listopada 2008 ... ok, czyli pewnie aku jest w porządku. Zastanawia nie tylko jedna sprawa: na ch.j te podłączanie do komputera, jeżeli to źle pokazuje. Po co ten cały VAG i inne pierdoły? Skoro źle pokazuje tak prostą sprawę, jak napięcie na aku, to co dopiero inne parametry? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
-one- Zgłoś #14 Napisano 28 Listopada 2008 Ja też się czasem zastanawiam Pozdro... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zipek135 Zgłoś #15 Napisano 29 Listopada 2008 wczoraj wymienialem aku i powiem tak nawet jak aku pokazuje 11V to rozrusznik nic nawet nie zagadal tak ze jesli pokazuje ci pomiar 10-11V to musi byc blad pomiaru bo inaczej rozrusznik by nie zakrecil chyba ze slinik jest cieply. Druga sprawa to pomiar: przestawiasz swoj miernik na prad staly i volty przykladasz do klem na aku i mierzysz przy wylaczonym silniku powinno byc okolo 12,5V a przy wlaczonym silniki jesli jest ladowanie wszystko powinno wynosic 13,5 - 14,5 pozdro Tak nie do końca jak tak jasno juz opisujesz napięcia 12,5 v na wyłączonym silniku na zaciskach baterii (akumulatora) nie będzie bo na poczatku nawet i może być ok 13 V z czasem dopiero sie stabilizuje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Remikon Zgłoś #16 Napisano 6 Grudnia 2008 (edytowane) Witam! Dokonałem pomiarów na zaciskach aku woltomierzem DC. Przy wyłączonym silniku bez obciążenia mam: 12,55V. Przy włączonym silniku, na wolnych obrotach, z obciążeniem (światła, dmuchawa maks, radio, podgrzewanie foteli) mam: 12,26V. Proszę Kolegów o opinię, czy mam rychło podjąć działania dotyczące aku lub altka? PS Jak wynika z powyższego, wyniki napięcia na aku podane przez VAG są zdecydowanie błędne. Ach te komputery! Edytowane 6 Grudnia 2008 przez Remikon Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Pawulon1973 Zgłoś #17 Napisano 6 Grudnia 2008 Moim zdaniem masz alternator do roboty Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Slay Zgłoś #18 Napisano 6 Grudnia 2008 (edytowane) Moim zdaniem masz alternator do roboty Dlaczego tak uważasz? Moim zdaniem jest ok.. po włączeniu odbiorników prądu regulator zachowuje się prawidłowo... bo różnica w napięciu jest niewielka. Wszystko ok moim zdaniem.. podejrzewam że pomiar był robiony po dłuższej jeździe.. gdyby był robiony np rano dopiero po odpaleniu to nacięcie było by 13V- 14V. Czy kontrolka ladowania się pali? Edytowane 6 Grudnia 2008 przez Slay Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Pawulon1973 Zgłoś #19 Napisano 6 Grudnia 2008 A to dlatego,że przy włączonym silniku na wolnych obrotach bez obciążenia powinien mieć ponad 14V Dziwi mnie tylko,że przy takim ładowaniu jakie ma ten samochód odpala po nocy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Remikon Zgłoś #20 Napisano 6 Grudnia 2008 Wykonam jeszcze pomiar po nocy i bez obciążenia. Dodam, że rozrusznik ładnie kręci. Niestety ssanie nie zawsze się włącza, ale to chyba inna bajka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach