Skocz do zawartości
t-tk

Dyskusja o motocyklistach i skuterach jeżdżących środkiem drogi i wysokości mandatów

Rekomendowane odpowiedzi

A "zamek błyskawiczny" - wiesz to czasami niewiedza jest... Przynajmniej ja dowiedziałem się o tym z forum...

 

A ja nie wiem o co chodzi choć sie domyślam. Dajcie linka :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Proszę...

 

Dzieki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie czepiacie się motocyklistów, czy przeszkadza wam to, że ktoś przejedzie szybciej na światłach jak wy, dobrze wiemy że w każdym z nas jest chęć współzawodnictwa i bycia lepszym. Wiem, że zaraz powiecie mi o niebezpieczeństwie, o obrywanych lusterkach i rysach na samochodach. Macie rację na 100 normalnych ludzi trafi sie kilku wariatów. Ale co powiecie jak na rozjeździe 2 pasów kierowca samochodu tak sie pchał ze samochodem zahaczył o moje lusterko. Pasował mi wyjść wyciągnąć jakaś lagę i co najmniej obłamać mu lusterka- ot tak dla nauczki. Zastanawia mnie tylko czy chcielibyście, aby taki skuter kręcił się ciągle wam przed maską albo jechał w korku za wami. Na pewno bardziej by was to denerwowało i zamiast siedzieć sobie spokojnie w aucie musicie jeszcze patrzeć na dzieciaka który ruszając swoją nową maszyną chwieje się zanim wystartuje. On także musi sie nauczyć płynnie ruszać i jeździć po zakorkowanych drogach, powiedzcie gdzie ma zdobyć to doświadczenie ? Większość z nas kierowców samochodów, na pewno raz w życiu jechała na motorynce czy innym jednośladowcu i jako mały chłopak chciała takie cudo posiadać. A co powiecie na to że jeden tuman z drugim widząc jadący motor, skuter czy Bóg wie co zjeżdża specjalnie do środka jezdni w tak chamski sposób że nogi by człowiek tam nie postawił; i do tego jeszcze się śmieje myśląc sobie w tym swoim durnym łbie "stoję ja to i ty stój". Czy nie lepiej trzymać sie krawędzi jezdni i nie utrudniać komuś życia, nie mówię o tym aby jechać rowem i zwiedzać wszystkie zaniżone studzienki kanalizacyjne. Ale ludzie trochę kultury dajmy z siebie. to może i inni sie nam tym odwdzięcza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dokładnie tego samego zdania jestem kolego. Nie wiem, mam to szczęście, że jeszcze jednoślad nie zrobił mi nic głupiego. Ale naprawdę nie widze nic złego w tym, że staną blizej jednej, czy drugiej strony pasa żeby środkiem sobie skuterek przeleciał... Przecież mnie to nic nie kosztuje, a jeśli on ma na tym zyskać to dlaczego nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie czepiacie się motocyklistów, czy przeszkadza wam to, że ktoś przejedzie szybciej na światłach jak wy, dobrze wiemy że w każdym z nas jest chęć współzawodnictwa i bycia lepszym. Wiem, że zaraz powiecie mi o niebezpieczeństwie, o obrywanych lusterkach i rysach na samochodach. Macie rację na 100 normalnych ludzi trafi sie kilku wariatów. Ale co powiecie jak na rozjeździe 2 pasów kierowca samochodu tak sie pchał ze samochodem zahaczył o moje lusterko. Pasował mi wyjść wyciągnąć jakaś lagę i co najmniej obłamać mu lusterka- ot tak dla nauczki. Zastanawia mnie tylko czy chcielibyście, aby taki skuter kręcił się ciągle wam przed maską albo jechał w korku za wami. Na pewno bardziej by was to denerwowało i zamiast siedzieć sobie spokojnie w aucie musicie jeszcze patrzeć na dzieciaka który ruszając swoją nową maszyną chwieje się zanim wystartuje. On także musi sie nauczyć płynnie ruszać i jeździć po zakorkowanych drogach, powiedzcie gdzie ma zdobyć to doświadczenie ? Większość z nas kierowców samochodów, na pewno raz w życiu jechała na motorynce czy innym jednośladowcu i jako mały chłopak chciała takie cudo posiadać. A co powiecie na to że jeden tuman z drugim widząc jadący motor, skuter czy Bóg wie co zjeżdża specjalnie do środka jezdni w tak chamski sposób że nogi by człowiek tam nie postawił; i do tego jeszcze się śmieje myśląc sobie w tym swoim durnym łbie "stoję ja to i ty stój". Czy nie lepiej trzymać sie krawędzi jezdni i nie utrudniać komuś życia, nie mówię o tym aby jechać rowem i zwiedzać wszystkie zaniżone studzienki kanalizacyjne. Ale ludzie trochę kultury dajmy z siebie. to może i inni sie nam tym odwdzięcza.

 

 

Zgodze sie z Toba kolego.Nikt sie tutaj nie czepia motocyklistów, ani skuterzystów ani rowerzystów, choc uwarzam ze kierowca samochodu mógłby takze uswiadomic sobie ze rower to tez uczestnik jezdni. Motocykle są Ok i niech jeżdżą szybciej i jak maja mozliwośc to niech sie "przepychaja" AAALLLLEEE Żeby móc jeździc na motocyklu to trzeba miec prawko, samochodem tez! A skutery i rowery ??? Wiekszośc ludzi jeżdżących na skuterach i rowerach tak owego swistka nie posiada i nie ma pojecia o ruchu drogowym. Piszesz kolego o motorynce itd. Większośc z nas musiało zdawać najpierw na karty rowerowe pózniej na motorowerowe. Dzis masz 18 lat mozesz śmigac bez uprawnień nie majac zielonego pojecia jak wyglada znak pierszeństwa itp. Skutek takiej niewiedzy przezył (na szczęscie) facet z skutera gdy mu usztywniałem złamaną noge i bandażowłem rozwalony łuk brwiowy. Zlekcewazył STOP i nieszczescie gotowe. Problemem sa przepisy ustawy itd. Drugim problemem jest kultura jazdy polskiego społeczeństwa. I dotyczy sie to WSZYSTKICH bez wyjatku uczestników naszych nieszczesnych dróg, Bo bezpieczne to one nie sa i długo nie bedą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat jak latałem musiałem mieć kartę motorowerową robioną w word ... Z tymi motocyklistami to jest podobnie jak kiedyś z kierowcami osobówek i tirami... Ludzie muszą też co niektórzy przywyknąć, że czasy wsk, mz sie skonczyly są motory, które naprawde dużo potrafia....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
są motory, które naprawde dużo potrafia....

Tylko czy ich kierowcy to samo potrafią?

Potrafią, oddawać organy do przeszczepu - niestety ku uciesze (może źle się wyraziłem ku potrzebie) potrzebujących.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość piotr1111

koledzy, jestem na tym forum od paru dni i widze że sie strasznie gorączkujecie na temat motocykli i skuterów.Tak sie składa że sam jestem posiadaczem skutera ale zgadzam sie że wielu z nas to poprostu debile.chciałbym żebyście nie mówili ogólnikowo , znam wiele osób które jeżdzą na motocyklach od paru lat bez wypadków.Jeżeli chodzi o jazde środkiem ulicy , to prawda jest taka że inaczej nie ma mozliwości.Kiedyś chciałem być grzeczny i jeżdziłem prawą stroną jezdni ,jednakże kierowcy samochodów wyprzedzali mnie na każdym kroku w jakiś dziwny sposób(jakieś mijanki,podchody i inne niebezpieczne manewry)a teraz jak ma jakis problem to:kierunek i czekamy na możliwość wykonania manewru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja tam nie mam nic do motocyklistów. Jak chcą jechać szybciej niech jadą. Jak widzę, że się jakiś przeciska, to mu zjadę, żeby miał miejsce :) i co ciekawe większość z nich potrafi za to podziękować.

Odnosnie skuterów to bywa róznie, ale w wiekszości to gówniarze, którzy nie mają pojęcia o jezdzi i o przepisach - nie mówie o takich kierowcach jak Ty piotr1111 :)

Najbardziej denerwuje mnie jak ktoś się wciska nie z tego pasa co trzeba, bo jemu się spieszy. Tak jak wspominał zielonysmok

Pozdrawiam!

Edytowane przez r0mek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
i co ciekawe większość z nich potrafi za to podziękować

 

Dokładnie tak, ja nawet twierdzę, że od tej "znienawidzonej rasy 'moturzystów'" - ale tych prawdziwych moglibyśmy się sporo nauczyć. U 'moturzystów' nie ma tak, że jak się jednemu popsuła maszyna, to omijają go i jada dalej... Nie wiem na czym to polega ale jest wśród nich jakaś taka solidarność - widziałem jak policjantowi zepsuła się honda.... Po chwili zatrzymało się 3 klasycznych harleyowców skóra, frędzle, itp. Kombinowali dobre 20 min, honda odpaliła, pożegnali się i każdy pojechał w swoją stronę....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak, ja nawet twierdzę, że od tej "znienawidzonej rasy 'moturzystów'" - ale tych prawdziwych moglibyśmy się sporo nauczyć. U 'moturzystów' nie ma tak, że jak się jednemu popsuła maszyna, to omijają go i jada dalej... Nie wiem na czym to polega ale jest wśród nich jakaś taka solidarność - widziałem jak policjantowi zepsuła się honda.... Po chwili zatrzymało się 3 klasycznych harleyowców skóra, frędzle, itp. Kombinowali dobre 20 min, honda odpaliła, pożegnali się i każdy pojechał w swoją stronę....

 

Cos racji masz kolego ale i tutaj sa wyjatki. Mi się spiepszył Drag Star to kwitłem na krajowej jedynce dobre 50 minut i mogłem se zatrzymywac motocyklistów do bólu. Kazdy miał to w dupie:mad: A zatrzymał sie kierowca SCANI i pomógł. Wszędzie są czarne owce. A czy towazystwo jest aż tak solidarne? Hmm widać to najlepiej na zlotach. Ko jeździ to wie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi jak zabrakło wachy to bez problemu ;). Po 15 minutach jechala grupka nad jeziorko (faceci po 30 na turystyczno sportowych motorach) zatrzymali sie i pogadali ;).Dali przysłowiowego litra pogadaliśmy wymieniliśmy się numerami. Gadacie tak na motocyklistów a ilu ich jest w porównaniu do kierowców osobówek, ciężarówek? Zresztą trochę się nie dziwie motor łatwiej ukraść samochód co innego ... Są jakies taborety jak zawsze. Dyskusja moim zdaniem nie prowadzi do niczego to tak jak oceniać kierowców BMW ... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sa kierowcy i kierowcy. Taka sama zasada jest wśród motocyklistów. Ja tam zjeżdżam im na drodze, żeby mogli bez nerwowych manewrów mnie ominąć. Jestem wolniejszy(ale tylko troszkę :D )to dlaczego mam go zatrzymywać. Inaczej ma sie sprawa do tych co jeżdżą skuterami, ale tu się nie wypowiadam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tymi skuterowcami to się zgodzę oni myślą, że to rower jest czy hulajnoga ? Nie wszyscy ale tu jest dużo akurat tego .... a najgorsze, że chińszczyzna !! Tam hamulców nie ma w co drugim :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności