Skocz do zawartości
Gość tutus

Woda na dywaniku

Rekomendowane odpowiedzi

Takaż była moja pierwsza idea z zasilikonowaniem tych miejsc na amen. Tyle, że z drugiej strony pomyślałem jak zatkam otwory czy sobie większego dziadostwa nie narobię. Ta woda musi przecież gdzieś uciekać. Zacznie się napełniać do jakiegoś stanu i potem przeleje w innym miejscu. Co jeszcze zauważyłem woda musi się wlewać na wysokości przednich słupków w miejscach złączenia błotnika i drzwi z karoserią. Sprawdzałem organoleptycznie, błotniki mają jeszcze takie plastikowe fartuchy. Nie uśmiecha mi się tego rozbierać, ruszać niemalowanych elementów, będą ślady pokancerowania śrub. Auto obecnie stoi pod chmurką z bambetlami w bagażniku. Mały opad i woda już pod całym fotelem kierowcy. Już mam wprawę z wypruwaniem auta :D. Jedynie wykładzinę ciąłem przy grodzi nie chcąc rozbierać panelu. Pisałem o kablach, te obecne taśmy same rozwalają się w rękach.

 

PS. Może ktoś by mnie podratował zdjęciami po rozebraniu z widokiem na przednią ćwiartkę albo chociaż jakieś schematy z etki, żeby się domyśleć jak temu zjawisku zapobiec.

Edytowane przez thermalfake

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciąg dalszy. Okazuje się, ze problemem wcale nie jest przeciekanie gdzieś pomiędzy blachami w okolicy przedniego słupka lecz uwaga .... brak odprowadzenia wody spod szyberdachu. Podobno są jeszcze jakieś przewody idące z szybera przednimi słupkami a swoje ujście mają w wyprowadzeniu na zewnątrz - wystaje gumowy cypel przy słupku z boku. Wkładałem palec do środka i faktycznie nie ma go. Jutro zapodaję auto na garaż i prucie auta od góry. Bardzo dziwne kto to wyjął gdyż auto nie nosiło śladów napraw ani na drzwiach, błotnikach, słupkach czy dachu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
brak odprowadzenia wody spod szyberdachu
pierwsze słysze :D żeby woda była pod szyberdachem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak kolego. Napisałem brak odprowadzenia wody, która wali pod wykładzinę a nie, że ona gromadzi się pod szyberdachem lol.

Usterka naprawiona. Poprosiłem osobę z długimi palcami o obadanie otworu na słupku. Wąż tam siedział tyle, ze głęboko ku górze mniej więcej grubości takiego jak 1/2 calowy wąż ogrodowy. Wyciągnięcie tego bez demontażu drzwi było trudne ale się udało. Ktoś wcześniej zainteresował się gumowymi wypustami obok drzwi i nieopatrznie przy wyjmowaniu zsunął węże do środka. Samoistnie węże nawet przy wstrząsach nie mogły by zlecieć. Albo ktoś pościągał to złośliwie. Niemniej woda to już historia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
problemem wcale nie jest przeciekanie gdzieś pomiędzy blachami w okolicy przedniego słupka lecz uwaga .... brak odprowadzenia wody spod szyberdachu. Podobno są jeszcze jakieś przewody idące z szybera przednimi słupkami a swoje ujście mają w wyprowadzeniu na zewnątrz - wystaje gumowy cypel przy słupku z boku.

Tak - szyber ma odprowadzenia wody - to takie plastikowe rurki po obu stronach idące w przednich słupkach i są oczywiście połączone z przednia częścią szyberdachu. Jak są zapchane, to woda wiadomo gdzie sie wlewać będzie :fajny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aha :D to sobię muszę sprawdzić to to , bo nawet nie wiedziałem danke :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po zmontowaniu tego wszystkiego do kupy dla świętego spokoju wpuściłem elastyczną stalową linkę w rurki celem sprawdzenia drożności. Zakończenia odpływów po obu stronach góra-dół warto sobie sprawdzić bo nie trzeba do tego rozbierać pół auta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Miałem podobny problem.

Woda pojawiała się na dywaniku kierowcy, a także pasażera za kierowcą.

Kombinowałem na wszelkie sposoby, szukałem przyczyny w korkach w podwoziu itp.

W końcu doszedłem do tego, że była nieszczelność w miejscu, gdzie przechodzi linka od gazu. Jest tam otwór i gumowa uszczelka, ta uszczelka właśnie była nieszczelna. Wyjąłem uszczelkę, dokładnie wyczyściłem, założyłem ponownie a także uszczelniłem ją dodatkowo sylikonem i jest gitara. Od ponad roku nie widzę ani jednej kropli wody na dywanach.

Pozdrawiam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
była nieszczelność w miejscu, gdzie przechodzi linka od gazu
A skad ty ta linke wytrzasnales, jak gaz w AVB jest sterowany elektronicznie. Chyba chodzilo ci o linke do otwierania maski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam zeby odgiąć dywanik po stronie kierowcy tylko zdemontować plastik od progu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam problem z wodą na wykładzinie za fotelem kierowcy, nie wiem skąd się bierze ta woda, ale przez to chyba pada mi pomału elektryka. Co robić ? :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co robić ? :(

 

Zlokalizowac przeciek i uszczelnic.

Jest dziesiatki roznych postow na tym forum gdzie koledzy pisza ktoredy woda moze sie przedostawac do kabiny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja mam problem z wodą na wykładzinie za fotelem kierowcy, nie wiem skąd się bierze ta woda, ale przez to chyba pada mi pomału elektryka. Co robić ? :(

 

Zacznij od;

- czytaj forum

- wyczyść podszybie dwa otwory odprowadzające wodę , pod aku i pod serwem

- uszczelnić drzwi

- sprawdzić czy woda nie dostaje się przez linkę od maski , uszczelnić

 

To tak na szybko.

 

Dokładnie jak to zrobić jest w warsztacie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtas40

Witam jestem nowy na tym forum.Ale mogę powiedzieć że ratuje ono moje autko.Dużo się dowiedziałem o wodzie w samochodzie.Walczę 3 dzień z wodą za siedzeniem kierowcy i tak jak napisał kolega Macek zacząłem od szukania na forum i znalazłem. U mnie przeciek w drzwiach i kilo brudu na podszybiu przy komputerze.Zasylikonowałem uszczelkę od linki [czekam aż wyschnie] i próba wody

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
na podszybiu przy komputerze.

 

To od razu wywal te gumowe badziewie spod aku i serwa,oraz przeczyść pożądnie odpływ pod kompem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam miałem ten sam problem woda dostawała mi się do auta chyba w trzech miejscach ,

Miałem dość ciągłego wietrzenia wietrzyłem gdzie popadło w pracy po domem mam własne podwórko dzięki bogu i wszędzie gdzie była ku temu okazja, ciągłego szukania gdzie przecieka , wsiadania na jesieni do zaparowanego auta i wysłuchiwania żebym w aucie za 17000tys miał kłaść gazety pod nogi a w zimie skrobanie szyb od środka i syf tej skrobaniny na tapicerce i fotelach nie wspominając o nogach , kupując od poprzedniego kierownika pytając się czego taki wilgotny przeprosił mnie i powiedział że zrobił pranie tapicerki uwierzyłem jak jakiś idiota ,ja swój problem rozwiązałem bardzo prosto sprzedałem dziada i wam radzę to samo posiadam teraz auto innej marki jest dużo transze ale nawet po urwaniu chmury nie ma grama wody i parujących szyb, a w zimie jest cała przyjemności z jazdy co nie odczułem nigdy w Passacie jak go sprzedałem cieszyłem się jak dziecko, pozdrawiam

Edytowane przez konieczny1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam miałem ten sam problem woda dostawała mi się do auta chyba w trzech miejscach ,

Miałem dość ciągłego wietrzenia wietrzyłem gdzie popadło w pracy po domem mam własne podwórko dzięki bogu i wszędzie gdzie była ku temu okazja, ciągłego szukania gdzie przecieka , wsiadania na jesieni do zaparowanego auta i wysłuchiwania żebym w aucie za 17000tys miał kłaść gazety pod nogi a w zimie skrobanie szyb od środka i syf tej skrobaniny na tapicerce i fotelach nie wspominając o nogach , kupując od poprzedniego kierownika pytając się czego taki wilgotny przeprosił mnie i powiedział że zrobił pranie tapicerki uwierzyłem jak jakiś idiota ,ja swój problem rozwiązałem bardzo prosto sprzedałem dziada i wam radzę to samo posiadam teraz auto innej marki jest dużo transze ale nawet po urwaniu chmury nie ma grama wody i parujących szyb, a w zimie jest cała przyjemności z jazdy co nie odczułem nigdy w Passacie jak go sprzedałem cieszyłem się jak dziecko, pozdrawiam

 

Dużo pomogłeś , na prawdę ,szacunek ...

 

Wystarczyło , poczytać forum, dwa dni pracy i po kłopocie ale jak się komuś nie chce to można auto sprzedać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się chciało poprawiać i szukać ponad 2 lata i dałem w luz , nie dałem rady tym zamrożonym szybom chociaż tuliłem go w nocy jak dziecko dostał świeży pokrowiec na wszystkie szyby+ kocyk i odkrywam rano z zewnątrz super a od środka wraz smugi jadę do pracy drogą pod wschód i staje wraz i skrobie kiedy zmieniłem auto ani razu go nie przykryte ani razu nie stałem na podjeździe czekając aż po trasie wyparuje ciepło , pozdrawiam a wam te gazety w autach po 20 000 pomagają

Edytowane przez konieczny1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam miałem ten sam problem woda dostawała mi się do auta chyba w trzech miejscach ,

Miałem dość ciągłego wietrzenia wietrzyłem gdzie popadło w pracy po domem mam własne podwórko dzięki bogu i wszędzie gdzie była ku temu okazja, ciągłego szukania gdzie przecieka , wsiadania na jesieni do zaparowanego auta i wysłuchiwania żebym w aucie za 17000tys miał kłaść gazety pod nogi a w zimie skrobanie szyb od środka i syf tej skrobaniny na tapicerce i fotelach nie wspominając o nogach , kupując od poprzedniego kierownika pytając się czego taki wilgotny przeprosił mnie i powiedział że zrobił pranie tapicerki uwierzyłem jak jakiś idiota ,ja swój problem rozwiązałem bardzo prosto sprzedałem dziada i wam radzę to samo posiadam teraz auto innej marki jest dużo transze ale nawet po urwaniu chmury nie ma grama wody i parujących szyb, a w zimie jest cała przyjemności z jazdy co nie odczułem nigdy w Passacie jak go sprzedałem cieszyłem się jak dziecko, pozdrawiam

kolego to lepiej zrezygnuj z tego forum i nie wypowiadaj się w ten sposób my jesteśmy miłośnikami tej Marki tego Modelu PASSAT to dla nas coś wiecej niż samochód ) każdy z pewnoscią który jest zaresjstwoany na tym forum zna usterki wady i pozytywy Tego modelu a jeśli nie mogłeś sobie poradzić z banalna jak dla mnie usterką z która można sobie poradzić samemu w jedno popołudnie to nie rozumiem dlaczego się wypowiadasz na forum że zminiłeś auto na inna marke bo było takie złe ( pewnie kupiłeś jakiegoś francuza może i królową lawet lagune ) moich 2 braci ma passata jeden b5 1.9 tdi 110 ps drugi 132 AVF tato AVF plus chip a ja w tej chwili osobiscie szukam dla siebie coś podobnego. i lubimy te passaty mają wady które można poprawić tylko trzeba być miłośnikiem takiego auta (przede wszystkim chęci) i posiadaja dużo zalet dlatego je wybieramy członkowie FORUM pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
michael92 ty nie znasz pojęcia FORUM ja ciebie nie wyganiam piszę kulturalnie pozdrawiam:kumple

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności