Skocz do zawartości
Gość tutus

Woda na dywaniku

Rekomendowane odpowiedzi

Gość gilbas

"dziadek" musisz zdjąć tapicerke i będziesz widział że do dzrzwi jest przymocowana blacha. między nią a drzwiami jest masa silikonu i to ona prawdopodobnie się razszczelniła,musisz dookoła ją zasilikonować i będzie wsio ok.Wiem to bo u siebie miałem podobny przypadek i tak zrobiłem. "michał 1980"A co do wody to mi się lało jaszcze pod dywaniki w miejscu gdzie wąż gumowy od sprzęgła wchodzi do środka samochodu (pod zbiorniczkiem płynu hamulcowego). miejsce trudne do zlokalizowania ale nie było tam uszczelki i cała woda lała się do środka. U Ciebie może być podobnie bo mi też parowały szyby, zlokalizuj miejsce i zasilikonuj będzie ok. Myśle że moje uwagi Wam pomogą.Pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zdemontowalem schowek i jest suchutko, zadnych oznak zycia (tzn wody :rotfl: ) ani zadnych oznak ze kiedys tam byla. He pierwszy raz na oczy zobaczylem interface. Zle skrecilem bo jakis kabel (pewnie od telefonu) ociera sie o klapke od tego schowka i jeszcze raz musze go rozkrecic. Tak wiec opcja ze woda leci gdzies obok aku odpada i nie musze wyjmowac aku w celu przeczyszczenia kanalow. Jesli sie myle to prosze poprawic. Potem ide rozebrac komputer i tam obejrzec co i jak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj zdemontowalem schowek i jest suchutko, zadnych oznak zycia (tzn wody :rotfl: ) ani zadnych oznak ze kiedys tam byla. He pierwszy raz na oczy zobaczylem interface. Zle skrecilem bo jakis kabel (pewnie od telefonu) ociera sie o klapke od tego schowka i jeszcze raz musze go rozkrecic. Tak wiec opcja ze woda leci gdzies obok aku odpada i nie musze wyjmowac aku w celu przeczyszczenia kanalow. Jesli sie myle to prosze poprawic. Potem ide rozebrac komputer i tam obejrzec co i jak.

 

ja to zrobiłem tak że na początek odkręciłem ta podstawkę pod nogę i odgiełem wykładzinę, potem znajomy lał wodę w tym miejscu co ci pisałem , tak udało mi sięto zlokalizować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

martinUK, 2 dni temu mialem ulewe wiec gdyby cos mialo byc to by bylo, jakis znak na pewno ze byla woda (tymbardziej jesli woda mialaby tam cieknac dluzszy czas). Wykladziny nie zdejmowalem bo nie mialem juz czasu (i chyba nie wiem jak to dokladnie zrobic). Jutro powtorze manwewr bo cos tam mi ociera. Puszcze wode i zobacze. Jak nie to to kosmos bo wygladaloby na to, ze woda przecieka obok komputera i zygzakiem zakreca i wlatuje pod lewy fotel :kwasny: Tak czy owak, jutro zrobie wszystko co sie da i zdam recenzje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja cały czas mówie ci że koło komputera:) , schowek odpada, ja nie pisałem o schowku.

a mówie o wysuszeniu wykładziny , bo jak ci zatęchnie to...w lato poczujesz co to znaczy.

i już się nie pozbędziesz tego zapachu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość cichy.pl

Ja mam podobny problem zlokalizowałem dziurkę przy komputerze w rogu i tam spływała po ściance tam gdzie jest stópka na nogę i tam lalo się zatkałem tą dziurce wysuszyłem wykładzinę i po kilku dniach jazdy gdzie nie padało ponownie lała się woda ale tym razem to ja nie wiem skąd słyszałem że to może być wężyk od klimatyzacji ale nie jestem w stanie zlokalizować przecieku ale szukam dalej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jak zdemonujesz obudowę w której jest komp, to pod nią jest otwór którym wchodzą przewody , jest dosyć duży 3x8 cm w kształcie ...toru żużlowego może większy.

 

sprawdzą tą uszczelkę która tam jest , u mnie była walnięta i tamtędy lało wodę

Zabralem sie do tego ale calej pokrywy obudowy kompa nie zdjalem bo nie moge zdjac tego plastiku przyklejonego wzdluz szyby. Ale jak otworzylem czesciowo kompa to widze ze suchutko. Ale piszesz ze mam zdjac calego kompa, do tego trzeba zdemontowac wycieraczki i ten plastik chyba wiec bedzie problem :[ Znowu sie wpatrywalem i widze ze pod obudowa kompa sa jakies brudy. Oby to byla przyczyna. Aha no i zapytam: jak odkrece cala obudowe od komputera to mozna ja ot tak wyjac? Jak dlugie sa kable zebym ich nie urwal?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mozna tak poprostu wykrecic komputer spod maski? I jak zdemontowac ta plastikowa listwe idaca wzdluz szyby bo ona chyba na klej trzyma...? :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do demontażu listwy, to polecam odwiedzić warsztat i przeczytać artykuł o zamianie wycieraczek na system AeroTwin z 3BG - tam powinna się znaleźć rada na ten problem. Co do wyjmowania kompa, to najpierw powinieneś odłączyć akumulator.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pupilek

Do zdjęcia pokrywy komputera nie ma koniecznosci wyjmowania plastiku na podszybiu, do odkręcania niewidocznej śruby trzeba użyć klucza fajkowego, rozmiar taki sam jak do widocznych czyli 8. Temat nie jest najłatwiejszy ale na pewno prostszy niż opcja z podszybiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam. Nie trzeba zdejmować podszybia. Już to przerabiałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Do zdjęcia pokrywy komputera nie ma koniecznosci wyjmowania plastiku na podszybiu
Ale chcialbym wyjac caly komputer. Sama pokrywe juz zdejmowalem i jest sucho.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, rece juz mi calkowicie opadly jak zorientowalem sie dzisiaj ze mam wode na przednim dywaniku pasazera (juz nie na tylnym)... Rozkrecilem znowu schowek i jest sucho jak pieprz. Na progu drzwi i na dolnych uszczelkach jest troszke wody ale ona nie moze przelatywac przez drzwi bo plastiki sa suche (te miedzy dolem drzwi a wykladzina). . . Nie wiem co dalej robic. Chyba dobrzeby bylo zdjac wykladzine i zobaczyc jakie szkody ewentualnie narobila woda no i wysuszyc? Tylko jak zdjac wykladzine? Prosze o pomoc :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to własnie zrobiłem.

Przestał działac centralny i zobaczyłem że mam wode na dywaniku z tyłu. Było tego wiadro !!!!

Zdjąć siedzenia, wszystkie nakładki plastikowe i wtedy da sie zdjąć od boków i odgiąc do góry wykładzinę. Zaginamy w kierunku kanału środkowego.

Ok 2 godzin pracy :zalamany:

Potem suszymy farelką pod nadzorem.

Sprawdzamy sterownik z pod przedniego fotela - u mnie zgnił

Ca za durne szfaby omiesciły elektronike na podłodze :krzeslem:

Teraz wymiana złaczy i sztukowanie przegnitych przewodów.

Całośc z suszeniem potrwa ok 4 dni.

Trzeba sprawdzić korki w podłodze, u mnie jeden był otwarty i lezał obok :przestraszony:

Prawdopodobniz z tad woda.

Jeszcze korzystając ze zdjetych dywaników możesz dokonac testu przy pomocy szlaufa ogrodowego.

Bez dywaników latwo zobaczysz gdzie cieknie. :rotfl:

Całośc zabiera ok tygodnia uczciwej pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WW, no to zes mnie dobil :| Dzisiaj schodze po ulewie, uzbrojony w klucze, patrze woda jest na dywanie, wiec podnosze maske zeby wykrecic aku... a tam sucho :przestraszony: Auto stalo na krawezniku i bylo przechylone na lewa strone (czyli na strone aku) i mimo to sucho. troszke wilgotno przy filtrze pylkowym. Ale to jeszcze nie tak zle. Patrze na druga strone... a tam przy komputerze wody tyle, ze moglbym zupe gotowac :znudzony: Wiec 100% ze to ta woda gdzies splywa sobie na lewa czesc auta pod chodniki (raz z tylu raz z przodu - dziwne nie?) no i chcialem cos zrobic ale kiszka bo n8ie wiem czy moge calego kompa odkrecic. Jesli tak to na pewno trzeba bedzie zdjac te plastikowa czesc a z nia juz sie zmierzylem i przegralem :kwasny: Tak wiec po raz n-ty prosze o porade schemat dot. wyjecia komputera...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pupilek

Tak jak pisalem strone wcześniej, po odkręceniu pokrywy, kompa trzyma blacha, jeden ruch srubokretem płaskim i juz trzymają go tylko 2 kostki kabli, wypinasz je i komp w garści. Odłączenie akumulatora zabezpieczy go przed uszkodzeniem.

Jak dalej to juz ktoś pisał wczesniej w tym poście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jabol79

Mam problem!

Przeczytałem wszystkie posty związane z zalaniem auta,zrobiłem to co radziliście a woda dalej leci.Po myciu pod fotelem pasażera a dokładnie w okolicy zewnętrznej szyny fotela jest mokro.Płynu w zbiorniczku nie ubywa,wszystkie odpływy drożne.Gdzie jeszcze szukać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już wszystkie łatwe sposoby zawiodły to pozostaje jeden.

Całkowity demontaż dywaników i wiadro z woda. Wtedy znajdziesz. Ja tak właśnie zrobiłem, co już w tym wątku opisałem.

Leciało zupełnie nie tam gdzie się spodziewałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Po myciu pod fotelem pasażera a dokładnie w okolicy zewnętrznej szyny fotela jest mokro.

 

Wygląda na to, że leci gdzieś po słupku. Może przerwana uszczelka, albo odklejona???

 

Wydaje się to logicznym rozwiązaniem, ale jak

Leciało zupełnie nie tam gdzie się spodziewałem.

Tak to jest z tą wodą, włazi gdzie może, a pokazuje się gdzie zechce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności