arturp Zgłoś #1 Napisano 3 Września 2008 Witam : Elektryk stwierdził usterkę przekaźnika rozruch w moim aucie. Przekaźnik wymieniłem i dalej samochód nie pali. Przekaźnik ten "nowy" różni się jedną wartością od starego, czy kupiłem zły przekaźnik ? Oba posiadają identyczne oznaczenia 357 927 181A 61 233 003 Lecz różni je wartość podana na dole przekaźników . Ten stary ma oznaczenie 12/91 a ten nowy 16W94 Proszę o pomoc i Pozdrawiam Artur Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #2 Napisano 3 Września 2008 nie pali, czyli? nie kręci? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafikw210 Zgłoś #3 Napisano 3 Września 2008 sprawdź bezpieczniki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość brzesiu Zgłoś #4 Napisano 3 Września 2008 Opisz dokładnie co sie dzieje po przekręceniu kluczyka. Oraz jaki masz silnik. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #5 Napisano 3 Września 2008 Oraz jaki masz silnik. Jest w profilu, 2E. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zuczek Zgłoś #6 Napisano 3 Września 2008 to przekaznik od pozycji P. Skrzynia automatyczna. Mozna by zmostkowac piny w gniezdzie przekanzika zeby zaobaczyc czy to jego wina. Po wiecej info pisz na gg postaram sie pomoc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arturp Zgłoś #7 Napisano 4 Września 2008 Silnik 2,0 benzyna skrzynia automat. Objawy są takie że po przekręceniu kluczyka słychać przekaźniki jak "klikają" kontrolki się świcą niby wszystko ok. ale jak chcę odpalić auto to zupełnie nic, tak jak by był odłączony rozrusznik. Odpalam spinając styki w rozruszniku. Może to nie wina tego przekaźnika albo kupiłem spalony?. Jak połącze dwa piny w przekaźniku to auto odpaLA . Zastanawiam się czy problem nie leży w kostce stacyjki. Umówiłem się w poniedziałek w warsztacie jak naprawię to opisze co to było może komuś to pomoże. Ale do poniedziałku jeszcze trochę czasu może ktoś coś wymyśli Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #8 Napisano 4 Września 2008 Sprawdź jeszcze bezpieczniki nad tablicą przekaźników, ale raczej nie kontaktuje czujnik biegu P/N, znajduje się on z tyłu skrzyni Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zuczek Zgłoś #9 Napisano 4 Września 2008 jak bys potrzebowal przekaznik ( taki jak miales) lub czujnik od skrzyni to sie odezwij. Mam te czesci sprawne. Pozdro. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
harry33 Zgłoś #10 Napisano 5 Września 2008 Witam... mam ten sam porblem...w moim 1.8 automat...na początku palił gdy byl zimny np z rana ale jak tylko pochodzil 15 min to juz go nie odpalilem z kluczyka..."zuczek" podobnie mi zasugerował zebym zmostkował pin 2 i 8 co uczynilem i okazało sie że rozrusznik dziła nawet bez przekrecenia kluczyka. ale wg schematu na przekaźniku nie dowodzi to ze przekaźnik jest walniety bo to zmostkowanie na gniezdzie swiadczy o tym ze układ el. doprowadzający prąd do rozrusznika jest sprawny, a dalej nie jestem pewny czy przekaźnik jest epsuty czy nie, bo ten przekaźnik załacza mi tez swiatła cofania (sprawne). Na schemacie jest tranzystor który załacza poszczególne uklady rozruchy i swiateł cofania. i ze wzgledu na ten "tanzystor nie umie spradzić działania tego przekaźnika. Jak narazie odpalam jak ursusa. doprowadziłem sobie do środka kable i przyciskiem rozruchowym od ursusa odpalam auto... Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zuczek Zgłoś #11 Napisano 5 Września 2008 Teraz zaproponuje inne rozwaizanie. Na probe zewrzyj 6 pin z 8 pinem.z wyjetym przekaznikiem i zobacz czy wtedy bedzie palil. Jak tak to po prostu odetnij przewody polacz je ze soba zeby pominac przekaznik. Tylko po takim zabiegu auto bedzie palilo niezaleznie od pozycji dzwigni automatu!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arturp Zgłoś #12 Napisano 9 Września 2008 Problem się wyjaśnił. Jadę dzisiaj na wymianę kostki stacyjki. Z tym przekaźnikiem mój elektryk się pomylił, ale objawy są bardzo podobne. Tak więc koszt wymiany kostki to 100 zł z kostką. Mogę polecić tani i dobry warsztat w Warszawie na ul. Odolańskiej 9A. Pozdrawiam wszystkich i dzięki za pomoc i zainteresowanie tematem, może Komuś przyda się ten wątek do naprawy i zdiagnozowania usterki w swoim aucie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arturp Zgłoś #13 Napisano 9 Września 2008 Problem się wyjaśnił. Jadę dzisiaj na wymianę kostki stacyjki. Z tym przekaźnikiem mój elektryk się pomylił, ale objawy są bardzo podobne. Tak więc koszt wymiany kostki to 100 zł z kostką. Mogę polecić tani i dobry warsztat w Warszawie na ul. Odolańskiej 9A. Pozdrawiam wszystkich i dzięki za pomoc i zainteresowanie tematem, może Komuś przyda się ten wątek do naprawy i zdiagnozowania usterki w swoim aucie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość passat112km Zgłoś #14 Napisano 10 Września 2008 Witam. Mam podobny problem. (skrzynia automatyczna) Gdy rano silnik jest zimny odpalenie samochodu na pozycji "P" nie ma żadnego problemu. Ale gdy tylko silnik trochę się rozgrzeje to odpalenie silnika w pozycji "P" jest nie możliwe i wtedy muszę odpalać go na "N". Dodam jeszcze ze gdy silnik jest rozgrzany i włączę zapłon lub go odpalę to na pozycji "P" pali mi się wsteczny. Czy jest to wina skrzyni czy elektryki-przekaźnika-styków?? jeden elektryk mi powiedział ze może byś to wina styków w skrzyni które się wyrobiły i źle stykają. ą co wy na to?? [Czasami słyszę jak mi przekaźnik tak jak by iskrzył i wtedy rozrusznik kręci ale przerywając]. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #15 Napisano 10 Września 2008 na 90% czujnik o którym wcześniej pisałem, może wystarczy sprawdzić czy dobrze siedzi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość passat112km Zgłoś #16 Napisano 10 Września 2008 a dokładnie gdzie jest ten czujnik?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #17 Napisano 10 Września 2008 foto. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość passat112km Zgłoś #18 Napisano 10 Września 2008 Dziękuje bardzo za zdjęcie. mam nadzieje że to będzie to. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kacza1982 Zgłoś #19 Napisano 11 Września 2008 Arturp, niezły ten twój pierwszy mechanior skoro od razu uparł się na przekaźnik, a nie pomyślał o kostce, która jest bolączką tych passków, chociaż trzeba przyznać, że aż tak źle nie myślał, bo przekaźnik czy czujnik też może coś takiego robić. Mam tylko pytanko odnośnie drugiego mechaniora, czy za te 100zł gościu daje oryginalną kostkę VW? Mi elektryk zaproponował za 150zł na oryginalnej kostce z robocizną i upiera się, że to napewno kostka, a mi się wydaje, że to raczej już sama stacyjka nie dochodzi (wcześniej była podróba kostki, taką też kupiłem nową i dalej to samo-wiem podróba to podróba, ale na moje oko coś powinno się poprawić-stara była nadpalona) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość passat112km Zgłoś #20 Napisano 12 Września 2008 Wyjąłem wtyczkę choć była nie do końca dopięta po wsadzeniu, nadal nie odpala. ile może kosztować taki czujnik. i gdzie go dostane.? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach