Gość highland Zgłoś #1 Napisano 18 Lipca 2008 Witam Forumowiczów! Muszę zmienic tarcze hamulcowe bo juz marnie wygladają i tu pojawił sie problem. Mam zwykłe,niewentylowane,wiec postanowiłem,ze założę wentylowane (moze bedzie jeszcze lepsze hamulce:) ale Pan w sklepie powiedział mi ze różnica bedzie (jeśle wogóle bedzie) nieodczuwalna i jeśli chce poczuć róznice to powinienem sobie założyc nacinane.I tu dopiero pojawił sie dylemat:confused: Przetrząsnąłem forum odnośnie tarcz nacinanych i juz jako takie:D pojęcie mam ale w związku z tym pojawiły sie rózne wątpliwości. Mianowice, czy ktoś z was ma takie tarcze w VW B3, B4 ,b a jeśli tak to czy jest róznica i jak z klockami,na długo starczają(standardowe czy jakieś lepsze?) Pytam,bo wszystkie wątki dotyczyły nowszych VW i wogóle zastanawiam się czy jest sens w to inwestować? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #2 Napisano 18 Lipca 2008 Zasada działania hamulców jest taka sama czy to w nowszym czy w starszym passacie jeżeli chodzi o nacinane/nawiercane tarcze. W połączeniu z klockami hamowanie na pewno się poprawi, resztę doczytaj w wątkach które przeglądałeś i ewentualnie tam pytaj. Nie dublujmy tematów //edit Na prośbę przywracam choć nie wiem czy to ma sens Hamulce, a co z tym związane i bezpieczeństwo zawsze ma sens i warto zmienić Tarcze jak najbardziej, do tego klocki i płyn hamulcowy i droga hamowania się zmniejszy a co z tym się wiąże to chyba wiesz Pytałeś na PW czy warto w tak starym samochodzie - jasne że warto, ja bym założył i w 50-cio letnim samochodzie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość highland Zgłoś #3 Napisano 18 Lipca 2008 Wiem,że warto dlatego zamierzam to wszystko wymienic, tylko właśnie czy warto zakładać tarcze nacinane do takiego samochodu? Stąd ten mój wątek.. Dzięki za przywrócenie, choć z tym działem tuning to... połowicznie tu pasuje;) Ale zobaczymy... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marios Zgłoś #4 Napisano 19 Lipca 2008 warto zalożyć ATE PowerDisc ... a jak masz możliwość to warto założyć wentylowane ... nie bez powodu do nowszego modelu montowane są wentylowane ... tarcza się tak nie nagrzewa mocno, szybciej się chłodzi przez co hamulce są bardziej sprawne i mniej narażone na przegrzanie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość highland Zgłoś #5 Napisano 22 Lipca 2008 Dzięki za zainteresowanie:) Tylko tak właśnie zastanawiam sie czy do samochodu który porusza sie ze sradnia predkoscia 100 a nie 200km/h jakiś efekt wogóle bedzie odczuwalny? A, no i jeszcze dwa pytania: na ile starczają Ci klocki przy tarczach nacinanych i słyszałem kiedyś ,ze hamulce sa głośniejsze przy takich tarczach - czy to jest moze taki dzwięk jak szuranie okładzony zjechanego klocka o tarcze? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #6 Napisano 22 Lipca 2008 Tylko tak właśnie zastanawiam sie czy do samochodu który porusza sie ze sradnia predkoscia 100 a nie 200km/h jakiś efekt wogóle bedzie odczuwalny? Ty chyba czegoś nie rozumiesz To że z dużych prędkości można na krótszym dystansie zatrzymać samochód wnioskuję że wiesz. Wg Ciebie jak się jedzie 100 km/h to już hamulce nie są potrzebne... No comment Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość highland Zgłoś #7 Napisano 22 Lipca 2008 Ty chyba czegoś nie rozumiesz To że z dużych prędkości można na krótszym dystansie zatrzymać samochód wnioskuję że wiesz. Wg Ciebie jak się jedzie 100 km/h to już hamulce nie są potrzebne... No comment Ja rozumiem, tylko Ty sie uczepiłeś jednego słowa wyrwanego z kontekstu i cały czas to wałkujesz. Jak sam wiesz (albo powinieneś wiedziec) tarcze nacinane/nawiercane przeznaczone sa do bardziej sportowego stylu jazdy(i tez jest większy koszt zakupu) a do normalnej jazdy wystarczaja w zupełnosci tarcze standardowe (duuzo tańsze) aczkolwiek ponoć nacinane są efektywniejsze( i nie mam tu na myśli zimmermannów tylko troszke niższa półke-ATE, Brembo). Jak już pisałem powyżej "ponoć" bo znalazłem opinie tez takie: " Z doświadczeń wymiany tarcz zwykłych na nacinane (Octavia 1,8 T, 288 mm) wynika, że:1. Przed wymianą: tarcze fabryczne, klocki Lucas 2. Po wymianie: tarcze ATE PD, klocki ATE Efekty hamowania: a) z małej prędkości - bez zauważalnej różnicy, b) z wiekszych prędkości - bez zauwazalnej różnicy w hamowaniu ale z dodatkowymi efektami akustycznymi Z uwagi na to ,ze opinii nie jest za wiele to założyłem ten wątek, a Ty jak chesz mi pomóc to postaraj sie odpowiedzieć na te pytania (wszystkie, bo rozumiem, że jesteś użytkownikiem takich tarcz) i daj sie tez wypowiedzieć innym. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #8 Napisano 22 Lipca 2008 Tarcze jak na razie mam seryjne gdyż nie są jeszcze zużyte. Jak będę wymieniał to na pewno założę z górnej półki a dlaczego ? Proste, zależy mi na szybszym zatrzymaniu auta, koniec, kropka. Dla mnie droga hamowania jeżeli nawet ma się zmniejszyć o 0,5 m to warto założyć tarcze nawiercane,nacinane bo tu chodzi o bezpieczeństwo. Ty twierdzisz że nie jeździsz z dużymi prędkościami a wyobraź sobie sytuację jak Ci dzieciak wyskakuje na jezdnię i awaryjnie hamujesz z prędkości 50 km/h... Czasami może zabraknąć tego metra i co wtedy ? Płacz i zgrzytanie zębów bo mogłem się wcześniej zatrzymać itd.... Moje zdanie jest takie że jak Cię stać i musisz już zmieniać stare tarcze to zainwestuj w lepsze. Do tego oczywiście odpowiednie klocki i płyn. Moje wentylowane ATE 280 mm dobrze sobie radzą w połączeniu z klockami textar Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jackrally Zgłoś #9 Napisano 22 Lipca 2008 Jeśli boisz sie kosztów związanych z nacinanymi tarczami, to zainwestuj w dobry zestaw firmowych tarcz i klocków i też będziesz zadowolony z efektu. Jeśli natomiast koszty to kwestia drugorzędna, to nie zastanawiaj się długo i kup sobie tarcze nacinane. Z moich obserwacji w Ibizie wynika, że hamowanie poprawiło się nieznacznie w stosunku do hamulców fabrycznych. Tarcze mam Brembo Max i klocki Ferodo DS Performance. Hamulce są wyraźnie skuteczniejsze w deszczu, na suchym nie ma szokującej różnicy w porównaniu do seryjnego zestawu. Zużycie tarcz i klocków jest w normie i nie wydaje się być szybsze niż w przypadku gładkich tarcz. Jest natomiast hałas przy hamowaniu, głównie przy lekkim naciskaniu hamulca. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość highland Zgłoś #10 Napisano 22 Lipca 2008 Własnie zastanawiam sie nad takim zestawem jak ma jackrally, takze dzieki za opinie i Panowie przydałby sie jeszcze ze dwie i szedłbym "coś":D zamawiać,bo już całkiem zjechałem okładziny klocków i zaczynają szurac (mam nadzieję,ze jakbym sie jednak zdecydował na nacinane to na codzień nie bede miał takiego dzwięku) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Larson Zgłoś #11 Napisano 23 Lipca 2008 tez wałkowałem temat tarcz i całych zacisków... w poprzednim B-5 ('99)załozyłem nacinane Taroxy G88 i klocki EBC (czerwone o większym współczynniku tarcia) z tyłu tarcze EBC nawiercane i nacinane a do tego klocki EBC zielone. Ponadto wszystkie przewody gumowe od Goodridge'a w oplocie i płyn EBC 307+. Efekt był więcej niz świetny ale cena takiego zestawu dośc duza. http://www.czescionline.pl/tuning.php?marka=36&szukaj=1&order=naz&rodzaj_id[]=194 W najstarszym pasku b-3 ('86) zamontowałem wentylowane chyba ATE i troche cieńsze klocki i też była poprawa ale nie skuteczności tylko fading-u czyli słabnięcia pod wpływem temperatury. Przy 90 KM nie widzę sensu inwestowania w nawiercane (słuzy to odprowadzeniu gazów powstałych w trakcie hamowania przy b.dynamicznej jeździe oraz wody i błota, kilka dni w roku) raczej poszedł bym w kierunku wentylowanych, do tego dobre klocki, np. DS Performance albo EBC wymiana płynu na DOT-5 albo EBC 307+ i ewentualnie linki w oplocie staowym Goodridge (ok. 100PLN za sztukę). Z tyłu masz pewnie bębny więc albo nowe i nowe okładziny albo bardziej ambitnie tarcze ale nie wiem odjakiego modelu podejdą. Powodzenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zuse Zgłoś #12 Napisano 25 Lipca 2008 Larson....widziales kiedys wode albo bloto na tarczach?? ja w zyciu swoim Twoim i innych fading to wlasnie zjawisko ktore powoduje, ze nawierca sie tarcze i/lub frezuje highland moje zdanie jest takie...zestaw ATE z freowanymi tarczami ALE !! pamietaj, ze hamulce same Cie nie zatrzymaja....OPONKI... no i co z tego, ze masz wyjechane heble jak i tak oponki nie przeniosa Ci tej sily hamujacej na glebe. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość highland Zgłoś #13 Napisano 25 Lipca 2008 No właśnie tak to jest,że chcac coś zrobić ekstra to trzeba by do tego wymienić oponki,które zapewniają większą skuteczność hamowania i można by tak iść dalej i dalej... Ale ja nie zamierzam iść w kierunku w fanatyzmu Coraz bardziej zaczynam sie przekonywać to tych frezowanych tarcz z tym,ze teraz zastanawia mnie ten dżwiek przy hamowaniu (zwłaszcza lekkim)jak niektórzy pisali. Przy standardowych tarczach moje hamulce sa bezszelestne, więc jak to jest,strasznie to jest dokuczliwe? PS.Oponki założyłem nówki,nie jakieś tam wyszukane-firestone ale jak dotychczas to jestem z nich zadowolony także troche jeszcze bieżznika jest do hamowania:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość highland Zgłoś #14 Napisano 29 Lipca 2008 Panowie, to jak to jest z tym dźwiękiem podczas hamowania z nacinanymi tarczami, da rade wytrzymac? A tak poważnie to mozna go do czegoś porównać? Rozpytałem znajomych ale nikt nie ma takich tarcz więc nici z przekonania się na własnej skórze:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tomaszz Zgłoś #15 Napisano 29 Lipca 2008 W corsie B było to faktycznie mocno słyszalne, w Passacie dużo, dużo mniej, ale słychać. Na twoim miejscu zainwestowałbym w lepsze klocki czyli Ferodo DS Performance do zwyczajnych tarcz np. ATE i będzie na pewno sporo lepiej niż było. Nacinane tarcze wiele nie zmienią, szczególnie jeśli nie będziesz jakoś masakrycznie klocków katował. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach