Gość mkzibi Zgłoś #1 Napisano 22 Czerwca 2008 Pomimo istnienia wielu postów odnośnie tego tematu, odważyłem sie założyć jeszcze jeden , ponieważ chce dotknąć trochę innej wątpliwości. Problem wynikł z tego, że migała mi lampka temperatury i ogólnie wygladąło to tak: 1. Zaczeła migać lampka temperatury co mnie zaniepokoiło. 2. Sprawdziłem chłodnice i chłodzenie, wentylator się włącza obieg drugi chłodzenia również a więc chłodzenie działa. 3. Lamka zapalała się w losowych przypadkach czasami po długiej jeżdzie czasami zaraz po odpaleniu jak jeszcze silnik był zimny. Po poczytaniu forum wykonałem: 1. Wymiany stabilizatora napięcia w zegarach z TCA 700 na LM8710 2. Przeleciałem lutownicą styki na złączu zegarów. Pomogło. Lamka już się nie świeci i nie denerwuje ale mam inny problem i stąd mój post. W zasadzie od momentu zakupu miałem kłopoty ze wskaźnikiem temperatury. Albo stał w miejscu albo pokazywał nie wiadomo co. Mechanik elektryk zaczął mi kombinować przy zegarach i dopasował mi ten zegar (a próbował chyba z 10 razy wkłądał zegar coś lutował wyjmował lutował i tak w kółko) tak, że pokazywał normalnie po nagrzaniu silnika jakieś 90C a przy właczeniu wentylatora ok. 100C. I tak było długo bez problemu. Teraz jak kombinowałem z lamką temperatury to wymieniłem również czujnik temperatury w łaczniku plastikowym, który przykrecony jest do głowicy. Mam 4 stykowy czujnik z zielonym paskiem. I tu zagadka. Próbowałem różne czujniki z zielonym paskiem z żółtym i to różnych producentów lepszych i gorszych. Wskaźnik pokazuje mi inaczej niż przy tym starym czujniku. Podczas normalnej pracy mam ok. 100C a przy pracującym wentylatorze ponad 110C. Oczywiście wiem, że silnik pracuje poprawnie i wentylator się włącza ale wskaźnik pokazuje inaczej niż przy starym czujniku. Czujniki nowe są sprawne i wszystkie, które próbowałem podobnie wyskalowane. Nasuwa mi sie pewne pytanie. Najprawdopodobniej mechanior "dopasował" jakoś wskaźnik do poprzedniego czujnika i teraz po włożeniu nowych wskaźnik pokazuje co innego. Teraz moje pytanie. Czy ktoś wie jak "dopasować" wskaźnik? Rozebrałem go i jest tam coś w rodzaju potencjometru od tyłu a po zdjęciu tarczy z cyframi są jakieś druciki nawinięte na to co uruchamia wskazówkę. Czy jest jakiś sposób na skalowanie wskaźnika? Bo pewnie to rozwiązanie zastosował mechanior. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldek40 Zgłoś #2 Napisano 22 Czerwca 2008 wiesz:D chciałem sobie polepszyć( zawieszające sie obroty) i zakupiłem na allegro za małą kasę nowy czujnik 4-ro pinowy z żółtym paskiem po zamontowaniu go i dosłownie krótkiej jeździe autem temperaturę miałem już 110stopni:D tanie mięso jedzą psy:D, następnie zaryzykowałem i zakupiłem na giełdzie samochodowej używany czujnik, od tamtej pory mam spokój z zawieszającymi sie obrotami nie każdy czujnik pokazuje właściwe wskazania a nowy czujnik jakiś firmowy kosztuje bodajże 80 parę zł Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
monter Zgłoś #3 Napisano 22 Czerwca 2008 Właśnie ten "potencjometr" z tyłu wskaźnika służy do skalowania. Są tam 2 takie same, jeden do temperatury drugi do poziomu paliwa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Francuz Zgłoś #4 Napisano 22 Czerwca 2008 Czujnik dziala na zasadzie termistora czyli w zaleznosci od temperatury daje mniejszy lub wiekszy prad Wtedy na zegarze wskazowka wychyla sie mniej lub bardziej Jesli mowisz ze ktos ci grzebal we wskazniku to napewno regulowal go rezystorem Mozesz dostroic wskaznik do czujnika tak samo wystarczy dobrac odpowiedni rezystor Zeby sie nie grzebac odrazu w zegarach mozna sprawdzic rezystor dajac na jeden przewod przy czujniku Mozna to robic experymentalnie lub sobie wyliczyc z jakiegos wzoru Ale zeby wyliczyc trzeba miec wszystkie dane i parametry czujnika i elektronika ktory bedzie wiedzial jaki wzor zastosowac Osobiscie polecam sprawdzenie experymentalne Sprawdzic woltomierzem jaki prad przepuszcza czujnik Nailepiej gdy wskaznik pokazuje 90 a potem gdy pokazuje gorna granice Bedzie wiadomo ile voltow trzeba zmniejszyc prad puszczany przez czujnik Przykladowo 90 stopni to puszcza 10 volt 110 stopni to puszcza 12 volt Czyli trzeba rezystor ktory zmniejszy prad o 2 volty Najprosciej wstawic potencjometr i nim ustawic przy 12voltach by bylo 10 volt Potem zmierzyc miernikiem jaki opor wyszedl na potencjometrze i zamontowac taki rezystor Wszystkie pomiary oczywiscie na przewodzie czujnika i rezystor tez bo na wskazniku moze wyjsc inny i lepiej tam nie grzebac jak sie nie zna na elektronice i nie wiadomo co sie szuka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
monter Zgłoś #5 Napisano 22 Czerwca 2008 Francuz, a nie prościej wyregulować wskaźnik temperatury? Tym bardziej że mechanik tam grzebał. Z tyłu wskaźnika jest pokrętło do kalibracji, wskaźnik ten działa na zasadzie bimetalu owiniętego drutem oporowym. Kręcąc tym pokrętełkiem zmienia się położenie bimetalu, przez co wskaźnik pokazuje mniejszą lub większą temperaturę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
souler Zgłoś #6 Napisano 23 Czerwca 2008 zostawcie wskazniki w spokoju, bo nigdy nie dojdziecie co i jak. mierzy sie rezystancje czujnika. na forum sa tabele opornosci dla poszczegolnych temp. poza tym czujniki oryginalne, a nie badziewia za 30zl, bo sam wiem do czego one sie nadaja... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tomcio Zgłoś #7 Napisano 23 Czerwca 2008 zostawcie wskazniki w spokoju, bo nigdy nie dojdziecie co i jak. Zgadza się, ale w tym przypadku: Mechanik elektryk zaczął mi kombinować przy zegarach i dopasował mi ten zegar (a próbował chyba z 10 razy wkłądał zegar coś lutował wyjmował lutował i tak w kółko) nie ma już innego wyjścia (poza wymianą na nowy) bo Najprawdopodobniej mechanior "dopasował" jakoś wskaźnik do poprzedniego czujnika i teraz po włożeniu nowych wskaźnik pokazuje co innego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Francuz Zgłoś #8 Napisano 23 Czerwca 2008 Francuz, a nie prościej wyregulować wskaźnik temperatury? Tym bardziej że mechanik tam grzebał.Z tyłu wskaźnika jest pokrętło do kalibracji, wskaźnik ten działa na zasadzie bimetalu owiniętego drutem oporowym. Kręcąc tym pokrętełkiem zmienia się położenie bimetalu, przez co wskaźnik pokazuje mniejszą lub większą temperaturę. Byloby prosciej jednak Mechanik elektryk zaczął mi kombinować przy zegarach i dopasował mi ten zegar (a próbował chyba z 10 razy wkłądał zegar coś lutował wyjmował lutował i tak w kółko) tak, że pokazywał normalnie po nagrzaniu silnika jakieś 90C a przy właczeniu wentylatora ok. 100C. I teraz nie wiadomo co porobil bo mogl wstawic rezystor zwlaszcza jesli kilka razy lutowal i sprawdzal czy dobrze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marek66zygi Zgłoś #9 Napisano 24 Czerwca 2008 Mam pytanie drogi kolego - mam taki sam problem jak Ty z migającą kontrolką temperatury cieczy chłodzącej.Przypadki w jakich sie włącza są prawie takie jak podałeś Otóż czy drogi jest taki regulator napięcia, i czy jest to skomplikowane sprawa przy jego wymianie. jam możesz to odpisz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość mkzibi Zgłoś #10 Napisano 29 Czerwca 2008 Mam pytanie drogi kolego - mam taki sam problem jak Ty z migającą kontrolką temperatury cieczy chłodzącej.Przypadki w jakich sie włącza są prawie takie jak podałeś Otóż czy drogi jest taki regulator napięcia, i czy jest to skomplikowane sprawa przy jego wymianie. jam możesz to odpisz. Regulator kupiłem za 2 zł. Przelutowanie to czas ok. 20 minut + czas na rozebranie wszystkiego i złozenie do kupy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach