Skocz do zawartości
Gość krzysieksa

Korozja w 3B i 3BG - czy występuje??

Rekomendowane odpowiedzi

No u nas 300 do 400zl za element biorą. Blotnik z auta na części będzie miał minimum 10 lat, więc nie wiem czy będzie dużo lepszy od zamiennika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamienniki są fatalnej jakości, jak dorwiesz zdrowy oryginał to nie ma się nawet co zastanawiać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok poszukam oryginału. Ale tak jak coffin napisał z końca produkcji prawie wszystkie zgnite mają błotniki a LC9X występował tylko w 2 ostatnich rocznika z tego co wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak kupisz zamienniki to i tak lakierować musisz ;) Więc nie szukaj koloru tylko zdrowizny.

Zamienniki robią z marchwi chyba, nawet po zdarciu do żywego i zabezpieczeniu po swojemu nie wytrzymują dłużej niż dwa lata i wyłazi ze środka-zasiarczone tureckie blachy. Inna sprawa to spasowanie-żeby to dobrze leżało najczęściej potrzebny jest blacharz z dyplomem magika :D

I problem zamienników nie dotyczy tylko vw, np do W124 to jest dopiero prawdziwy dramat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No u nas 300 do 400zl za element biorą. Blotnik z auta na części będzie miał minimum 10 lat, więc nie wiem czy będzie dużo lepszy od zamiennika.

 

Moje mają 14 i na dawce by się nadały , no ale jeździ więc nic z tego .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko ze widziałem zamienniki nie w kolorze a zabezpieczone tylko czymś czarnym a ten co sprzedaje to maluje Ci na jaki kolor chcesz i płacisz 300zl za takie coś. Postaram się poszukać oryginału w kolorze i zdrowego. Ale nie wiem czy się uda. Bo nie w kolorze kupie za 300zl do tego 400 malowanie i mam 700zl razy dwa to jest 1500zl z przesyłka. Trochę sporo jak na głupie błotniki. Zamiennik kupie za 300 razy dwa to jest 600. Za dwa lata kupuje kolejne za 600 a po 4 latach sprzedaje auto i tak jestem 300zl do przodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

300 zł za zamiennik i na życzenie w dowolny kolor? Nie mogę się doczekać aż zobaczę to na samochodzie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do jakości się nie wypowiem bo nie widziałem tego na zywo :D ale na allegro są sprzedaje koleś co się zwie zderzakiwkolorze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tego co mi wiadomo to do tych błotników by trzeba też wycieniować drzwi żeby to jakoś wyglądało i nie było różnicy ale mi także nie chce sie wierzyć w ten zamiennik za 300 zł na dowolny kolor :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
z tego co mi wiadomo to do tych błotników by trzeba też wycieniować drzwi żeby to jakoś wyglądało i nie było różnicy ale mi także nie chce sie wierzyć w ten zamiennik za 300 zł na dowolny kolor :)

 

Tam jest tak, że można im wysłać np klapkę wlewu paliwa i oni dobierają kolor. Ale macie rację lepiej jest kupić oryginał, zgadzam się z tym w 100%. Ale kiedyś szukałem i było bardzo ciężko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok to blotniki da się znaleźć i poszukam obu i kupię oryginały :) dzięki za pomoc i uświadomienie mnie :) co do klapy to nadal mam dylemat czy kupić czy malować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klapę przerabiałem. Raczej nie kupisz używki w dobrym stanie. Wszystkie mają feler w tym samym miejscu - tzn bezpośrednio pod szybą i w okolicy tablicy rejestracyjnej. Oryginalny lakier - niekoniecznie. Ja miałem taką przygodę, że po zakupie oryginalnego lakieru i pomalowaniu - okazało się, że nie pasuje. Czas robi swoje. Auto ma kilkanaście lat. Musiałem ponownie pomalować klapę już dobieranym na zamówienie lakierem i jest ok. Przy okazji - zlikwidowałem znaczek VW (zaspawany) i jest jeszcze lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja klapa jest ok poza mała korozją właśnie pod szybą. Wiec chyba nie ma sensu kupować innej skoro będzie taka sama lub gorsza. Bo lepszej raczej nie znajdę. W takim wypadku chyba pozostaje naprawa. Mam nadzieje ze jak lakiernik porządnie to wyczyści i zabezpieczy to ruda nie wylezie ponownie tak szybko. A czy nie można wyciac kawałka blachy i zrobić wstawkę? Wtedy powinno być ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko można. Trzeba będzie wtedy jeszcze wyciąć szybę i po naprawie ponownie ją wkleić. U mnie wystarczyło wyczyścić i pomalować. Po pomalowaniu, bezpośrednio pod szybą - lakiernik wykonał bardzo wąski pasek z czarnego preparatu konserwującego ( nie wiem z jakiego). Nie wymywa się, nie kapie, taki bitum. Praktycznie go nie widać, zlewa się z szybą. Jest jakby w tej rynience, na zagięciu. A tam właśnie spływa cała woda. Od roku jest ok i nic się nie dzieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No u mnie już jeden warsztat naprawiał co pisałem wcześniej i wycinali szybę i tak naprawili, że po niecałym pół roku mam powrót korozji w tym samym miejscu. I właśnie rozkminiam, żeby to oddać do jakiegoś lepszego lakiernika żeby to porządnie naprawił.

 

W ogóle zauważyłem kilka dni temu małe ogniska rudej na karoserii z tyłu za kołami w miejscu gdzie zderzak łączy się z autem. Tam na samym końcu są takie dwa rogi karoserii i tam woda ścieka z auta i wchodzi w szczelinę między zderzak i już też mam to do zrobienia.

 

Z tymi blachami to VW się nie popisał, jakość godna mazdy.

Edytowane przez dexter.morgan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klapa to slaby punkt w B5. U mnie ruda prawie pod cala szybą i w okolicach lampek rej. Polecany lakiernik (ponoć jeden z najlepszych w okolicy) stwierdził ze nie opłaca sie tego robić bo po pewnym czasie znow wylezie. Kazał szukać używki w dobrym stanie. Kolega który reanimował swoją potwierdził ze po pewbym czasie ruda wylazła z powrotem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tylko, że w moim korozja naprawdę dopiero się zaczyna, jeden mały pęcherzyk. Podejrzewam, że nic lepszego w necie nie kupię, a dawać ok 400zł za taką samą co mam to bez sensu. Poza tym większość co znalazłem to podrapane albo z wgnieceniami. A w kolorze to już w ogóle ciężko znaleźć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znaleźć dobra ciężka sprawa a jeszcze w kolorze to prawie cud ;) - z czarnymi chyba najgorzej. Tak więc Panie rób ja jak najszybciej skoro to tylko mały pęcherzyk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam małe pęcherzyki pod lakierem takie średnica 5 mm, po jednym na drzwiach kierowcy pasażera z tyłu, błotniku tylnym tak niżej oraz na klapie bagażnika tak w otwartej przestrzeni a nie przy szybie? Czy to normalne czy raczej już był lakierowany?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności