Polerowanie lakieru - Wszystko od początku

[pawel1971]

Po co wydawać kupe kasy na usługę i liczyć ze auto będzie tak wyglądało przez cały czas.

Wystarczy myć auto szczotką z miękkiego naturalnego włosia z użyciem jakiegoś szamponu a nie żadnej piany aktywnej która usuwa nawet silny bród i przy okazji nie jest obojętna na nasz lakier.Polecam szczotkę gdyż gąbka też możemy sobie porysować gdy nam coś pod nią podejdzie.Po umyciu i spłukaniu nie stosuję żadnej ściągaczki do wody tylko wycieram od razu irchą lub taka szmatka co fajnie sciąga wodę. Co drugie-trzecie mycie nakładam pastę (może być ten sonax z linka powyżej) .Potem glans i cieszę się czystością karoseri. Obecnie mam srebrne wcześniej miałem zielone granatowe czarne i robiłem tak samo. Auto zawsze ma połysk nie widać zarysowań. Jeżeli chodzi o koła felgi to tu używam już chemii gdyż zabrudzenia z klocków łatwiej się usuwa .Kosztuje mnie to trochę czasu w sobotę(około 1 godziny maks 2 jak sprzątam wewnątrz) wiec to niewiele. Jak nie mam czasu a potrzeba umyć to na ręczną myjkę jadę na zewnętrzne mycie

 

Jeżeli ktoś uważa to za stratę czasu to niech robi co uważa sam za stosowne. Ja polecam moja metodę wszystkim którzy maja i chcą wygospodarować trochę czasu aby poświęcić ze dwie godziny raz na dwa tygodnie na kosmetykę przy swoim aucie.

 

Koszta niewielkie a jaka satysfakcja

 

Co do środków typu szampon pasta to już w tym wątku udziela się gość(firma) co sprzedaje dość dobre i tanie kosmetyki do utrzymania czystości samochodu.Te szmatke zamiast irchy do wycierania tez mam od niego(nich)

 

---------- Post added at 19:04 ---------- Previous post was at 18:50 ----------

 

Widząc cenę za jaką CARDAM poleruje auto nie ma co liczyć na wysoki poziom usługi. Samo użycie pasty koloryzującej jest podejrzane. Idealny środek do zamaskowania ewentualnych defektów. Zamiast trwale usunąć zarysowania co wymaga więcej pracy, najprościej jest je zamaskować.

 

W swoim podpisie powinieneś dać jakiś odnośnik do produktów które sprzedajesz .Nie bądź anonimowy. Masz dobre środki w niezłych cenach.Sprzedajesz po prawie wszystkich komisach na południu Polski . Napisz chłopakom co sprzedajesz w komisach że te auta tak wyglądają.Co do opon?szampon?do kokpitu?.Czy ja mam to zrobić?

Edytowane 20 Marca 2011 przez pawel1971

[Gość CARVALET]

pawel1971 szeroka prezentacja środków jest przygotowana ale zgodnie z regulaminem nie mogę założyć nowego tematu żeby to pokazać.

[Jaco]

nic nie widać

[Gość CARVALET]

Dlaczego w każdym z zestawów usługi jest pasta koloryzująca? Szybko się zmywa a jak nie ma żadnych zarysowań po polerowaniu to po co stosować wypełniacz?

[Jaco]

Dlaczego w każdym z zestawów usługi jest pasta koloryzująca? Szybko się zmywa a jak nie ma żadnych zarysowań po polerowaniu to po co stosować wypełniacz?

mówisz o ofercie cardam ? widać po cenach że to nie jest usługa car detalingowa i myślę ze polerka nie jest do końca doskonała dla tego jest to używane na koniec żeby pozbyć się np swirlow

[Gość CARVALET]

Nie chciałem tego wprost napisać ale widzę, że też do takich samych wniosków doszedłeś. Gdyby było dobrze wypolerowane to mucha nie siada.

 

Pochwalę się, że dzisiaj takiego czegoś dokonałem:

 

 

Całość wyszła mniej więcej tak:

 

[marcinrz7463]

ta skoda to niezle wyszla

[pawel1971]

Na stronie można znaleźć min. zdjęcia z polerowania lakieru, z prania tapicerki itp

 

No na fotach z tym prosiakiem to wszystko wyszło super nawet po tej polerce to drzewa są bardziej zielone :p

[Jaco]

No na fotach z tym prosiakiem to wszystko wyszło super nawet po tej polerce to drzewa są bardziej zielone

no miałem o tym mówić że na każdej focie po robocie to i otoczenie się bardziej świeci

[wojtekk]

zdjęcie 50/50 wrzuć to wtedy pogadamy o polerce, bo z takimi fotami to do mass jedynie.

[Septimus]

Była reklama, szczegółów chyba nigdy się nie doczekamy.

[Gość mieczyslaw77]

Z czystym sumieniem mogę polecić odnowe lakieru, moze nawet bardziej "odświeżenie" w kardam w koziegłowach. rysy pod klamkami poznikały. Ogólna ocena 9/10

Lakier faktycznie zaczoł sie świecić i widać kolosalną róznicę. Niektóre grubsze pozysowania widac jeszcze troche ale tylko pod swiatło. Rozsądna cena, generalnie jestem zadowolony. Pozdrawiam

Edytowane 9 Maja 2011 przez mieczyslaw77

[radoslavm]

Czy ktoś używał polerki do woskowania/nabłyszczenia auta?

Czy to możliwe i bezpieczne?

Zamiast 'szorować' ręcznie wpadłem na pomysł użycia polerki.

[wojtekk]

do sealentów, cleanerów i politur owszem, obroty najniższe, w moim przypadku 600, miękki pad zółty od 3M i nakładamy.

Oszczędność czasu spora.

[radoslavm]

dzięki za info

będę próbował

[kawalus]

a ja się zastanawiam nad taka oferta:)

http://gruper.pl/x.php/1,3987/Kelban-polerowanie-lakieru-samochodu-Gdynia.html

czy ktoś korzystał kiedyś z tego warsztatu? niby tylko 200 zł zamiast 600zł ale czy czasem nie ma oszczędności na środkach?

Znacie może jakiś dobry warsztat z Gdańska , okolic co by spolerował czarnego passacika kombi i za ile.

[kserkses]

A więc i ja się pochwalę (zdjęcia efektów pracy dodam jak tylko je porobię).

Lakier zielony butelkowy metalik, auto 10 lat więc i na lakierze mnóstwo rysek i śladów oksydacji oraz zmatowienia lakieru. Trochę poczytałem na różnych forach i zabrałem się do roboty, pierwsze były zakupy, część castorama część sklep w katowicach http://sww.mrcleaner.pl/o-nas-r53.html:

-polerka (posiadam od dawna, z racji wykonywanej pracy) http://www.nokaut.pl/szlifierki-i-polerki/polerka-sparky-148mm-1200w-pmb-1200ce.html

-pady polerskie biały i czarny (twardy i miękki) koszt ok. 60zł.

-glinka Bilt hamber auto clay soft. koszt ok. 60zł.

-pasta polerska Poor boy's SSR2,5 koszt 49zł.

-Poor boy's world polish with carnauba wax blue koszt ok.54zł.

-nielsen gold plus koszt ok. 50zł.

-nielsen cyclone

- ręcznik, ścierki do polerowania z mikrofibry i aplikatory koszt ok 120zł.

 

Pierwsze było mycie na myjni bezdotykowej, tylko aktywna piana, mikroproszek i płukanie, następnie już pod domem czyszczenie glinką a jako nawilżacz był roztór APC cyclone i wody, później umycie mocniejszym stęzeniem cyclone, wytarcie do sucha i oklejenie wszystkiego co się dało taśmami.

Teraz nastąpił czas na maszynę i pastę polerska SSR 2,5 pierwsze polerowanie było padem białym (twardym) obroty 1500 (mocny docisk), wytarcie auta z pasty mikrofibrą i drugie polerowanie SSR 2,5 padem czarnym (miękkim) obroty 2800 (lekki docisk), przetarcie z pasty mikrofibrą i zerwanie taśm ochronnych.

Chociaż polerowałem na sucho (tak zaleca producent pasty) to i tak w zakamarkach było wszędzie pełno pasty oraz pyłu chociaż wszstko było pozaklejane. Więc umyłem autko pod ciśnieniem samą wodą jak ta pasta cudownie wychodzi z każdej szczeliny (nie to co farecla), potem wytarcie auta do such ręcznikiem z mikrofibry (mam ściągaczkę silikonową do samochodu (sonax) ale to jest daremny ponieważ robi rysy!!!

 

Jak już auto było suche nakładałem wosk Poor boy's world polish with carnauba wax blue aplikatorem, po paru minutach wypolerowałem mikrofibrą, na koniec nałożyłem sealant nielsen Gold plus (którego używam od dłuższego czasu) po wypolerowaniu sealant'u ukazało się "nowe" oblicze mojego lakieru.

Co prawda nie znikły wszystkie rysy i łuszczyca na słupkach co prawda pozostało ich może 5%,nie pojawiły się również hologramy (może dlatego że czasem poleruje w pracy, nie samochody ale obycie z maszyną mam) ale za to kolor a raczej jego głębia jest powalająca :fajny, by wszystko wyglądało lepiej listwy oraz wszystkie plastiki zewnętrzne czyściłem środkiem nielsen s-a-s.

Zakupiłem również do następnych myć szampon Dodo Juice Power oraz rękawice do mycia Chemical guys.

 

Wszystkim chcącym odnowić wygląd swego autka polecam aby się zmobilizowali i wypolerowali lakier, naprawdę warto a jaka uciecha że się to samemu zrobi.

Forumowiczom mogę służyć radą przy tej zabawie oraz własnymi spostrzeżeniami z wykonanej własnoręcznie pracy, a forumowym kolegom z moich okolic chcącym samemu wykonać renowację lakieru mogę pożyczyć maszyny polerskiej.

 

 

Mam również pytanie do znawców tematu: na okres jesienno-zimowy chcę kupić wosk Collonite no.476S, czy to dobry wybór ??

[jacenty02]

Witam

proszę o pomoc w sprawie polerowania listew.ostatnio pomalowałem listwy pod kolor nadwozia, a że robiłem to sam przy pomocy sprayu przydało by się je lekko spolerować żeby miały większy połysk.

szwagier pożyczył mi coś takiego

wiem że to nic profesjonalnego ale myślę że to spolerowania listew wystarczy.

I tu właśnie rodzi się prośba o napisanie dokładnie krok po kroku jak to zrobić, tzn czy użyć jakiejś pasty czy może samą wodą bo naprawdę nie mam pojęcia.z góry dziękuję i pozdrawiam

[Shaft]

wiem że to nic profesjonalnego ale myślę że to spolerowania listew wystarczy.

Mylisz się kolego, badziew jakich mało. Efektów po tym nie będzie żadnych, kiedyś miałem podobną zabawkę i po pierwszym użyciu oddałem koledze za piwo. Tu masz dobrą instrukcję.

[jacenty02]

dzięki za szczerość kolego:dobrze.swoją drogą chciałem tą instrukcje w max 5 zdaniach a nie mapę wilczego szańca:p