Skocz do zawartości
Gość Levuss

Passat B5 1997-1999 1.9 TDi 110 km zalety i wady

Rekomendowane odpowiedzi

Adaś ja tez w moim się zakochałem i też mógłbym w nim spać hihi ale poważnie jest wszystko na forum wiadomo że jesli trafisz na hebla z przebiegiem 500tyś i wiecej bedziesz wieszał psy na nim i nigdy już niekupisz tej marki ja mam udokumentowane prawie 250tyśkm sam zrobiłem 40tyś i oprócz olejów i filtrów niezawiódł mnie ani razu mój avg 110Km naprawde jedzie wystarcza mi to :) fakt swiatła troche słabe sa mijania zwykłe ale niema tragedii ale ja zakupiłem tak jak przedmówca ori xenon i jest bajka wszystko mam w orginale zawieche robiłem bo były stuki w lewym kole żaden diagnosta go niewyczuwał na szarpakach ale ja słyszałem dlatego wymieniłem na Lemfordera i jest spokój klocki i tarcze tez poszły do wymiany na zimermann bo ori były jeszcze to tyle co wymieniłem w ciągu 4lat ale trzeba poszukac aby autko było zadbane wtedy bedziesz zadowolony i pykniesz nim do miliona km :)

Napisał Levuss

1.jak jest z oświetleniem drogi na światłach mijania i drogowych(w wersji bez ksenonów)

2.jak jest z jakością wykonania i spasowania kokpitu nic nie trzeszczy?

3.jak sprawuje się zawieszenie(słyszałem ze trzeba je często wymieniać)

4.ile pali takie 1.9 TDi zasilany 110-cioma wysokoprężnymi rumakami?

5.jak jest z blachą w tym pasku nie rdzewieje szybko?

odp.1.światła nie są zbyt dobre troche brakuje śwatła na drodze ale jest wyjście xenon lub soczewka depo i Hid i bedzie git.

2.u mnie czasami kokpit odzywa sie ale tylko w zimie w niskich bardzo temp.

3.tego nieprzewidzisz ile wytrzyma wszystko zależy po jakich drogach jeżdzisz i ile juz ma nabite ale jesli założysz trw lub Lemforder bedziesz zadowolony

4.mój pali w miescie 5,8l przy ciśnieciu 170-180 6,5 z klimą a srednio wychodzi mi 5,8 i 5,9l

5.blacha jesli niebył bity niema zadnych problemów to ocynk jak w audi ale oprócz bagaznika klapa dowiedziałem sie niedawno od chłopaka z ASO że klapa niebyła ocynkowana stąd ta korozja w niektórych egzemplarzach .

Ja niechce żadnego innego auta ten jest komfortowy super sie prowadzi i mało pali cóż chcieć więcej :)

Troche o B5 :wszedł do produkcji w Sierpniu 1996r sedan a kombi prezentacja Marzec 1997r

produkowany do Pażdziernika 2000r

Marzec 98r wprowadzenie mocowań fotelików isofix,białe kierunki ,ESP w opcji

Pażdziernik 1998r wersja z pompowtryskami 115KM,

Styczeń 1999r wersja 2,5 V6 tdi

Marzec 1999r wzbogacenie wyposażenia o kurtyny i ksenony.

Edytowane przez Robcyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie będę starać się być w jakikolwiek sposób oryginalny i naturalnie nie będę powielał słusznych wypowiedzi Kolegów powyżej.AFN to świetnie sprawująca się,dopracowana jednostka.Naturalnie technologia nieco archaiczna już,lecz w przypadku zadbanego modelu przysporzy nieco frajdy z jazdy.Bardzo podatna na chip-tuning(mam 130 KM-polecam).Regularnie serwisując samochód w zalecany sposób posłuży długo i szczęśliwie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja ruwniesz nie bende powielał jedynie slusznych opinjii i nie będę starał się być orgjinalny ale skromnie dodam że mój Passeczek w którym jestem zakochany i mugbym w nim nocować z całom rodzinom powstał na deskach kreślarkich Niemjeckich konstruktoruf ktorzy wymyslaili pojazd pancerny do walki na LÓku? Kurskim i jak wiadomo jest on niezawodny i bezawaryjny tak jak mogom to potwierdzic inni koledzy na forum nie trapiom go bolonczki rzadne i nic w nim nie czeszczy a jedyne co w nim zrobiłem to morzna podciongnąć pod zyzycie exploat5acyjne i po miesioncu od zakupu wymieniłem przedni zawias zrobiłem regeneracje pompy i końcuwek bo przy butowaniu letko lały no i turbina klenkła po miescie pali średnio około 3.5 l/100 km ale to zależy od buta ja daje tak 180-190 na godzine to mi tak pali ale za to legendarne AFN jak wiadomo jest niezniszczalne i morzna zalać czerwonąś i bio i różowom i żółtom to oszcvzendność jest typowe bolonczki som opisane na forum jest tego około 8 tysionce postow ale jak sie dba tak sie ma poza tym ałto jest bezawaryjne i godne polecenia ja za swoje z 1998 roku dałem 12 tysi a włorzyłem tylko 8 na drobne naprawy (ale tylko jak muwiłem eksploatsacyjne) poza tym leje tylko olej (około 3,5 l/10ooo km) bo turbo letko pószcza ale dyma niebieskiego jeszcze dużego niema bo w lusterku widze wszystko nic nie czeszczy także jednostka jest dopracowana i po czipie wciska w fotel i powiem tylko rze sie w swoim zakochałem a jak dałem ledy z carfura na pszót to mi sie poprawił fspułczynnik Cx i spalanie na posoju spadło z 0,6 na 0,5 także ałto godne polecenia a jak kupisz od niewidomego oficera wermahtu to bendziesz zadowolony i z preztiżu i konfortu i tak jak pisałem pszes ten rok nawet złotófki nie dołożyłem tylko naprawy eksploatacyjne

 

Popraw ten tekst proszę.

Nie wspomnę nawet o interpunkcji.

 

GURAL

Edytowane przez GURAL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Auto posiadam 8 miechów 110 AVG 2000 :P

1. słabe jak dla mnie...

2. dobre nie mogę narzekać

3. po 6 miesiacach od zmiany felg z 15 na 17 do wymiany lewy przegub :P

4. jw. AVG 110 miasteczko 8 l, trasa 100 km okolo 7 ,ciezka noge mam :) raz wykrecilem 6,4

5. przez 8 miesiecy nic a nic nie widze, procz rdzy na tarczach hamulcowych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tomery, co jarałeś? ;)

 

1.jak jest z oświetleniem drogi na światłach mijania i drogowych(w wersji bez ksenonów)

Szału nie ma.

 

2.jak jest z jakością wykonania i spasowania kokpitu nic nie trzeszczy?

Jak nie było rozbierane to nie powinno trzeszczeć.

 

3.jak sprawuje się zawieszenie(słyszałem ze trzeba je często wymieniać)

To źle słyszałeś. Więcej ludzie narzekają niż tak na prawdę jest z nim problemu.

 

4.ile pali takie 1.9 TDi zasilany 110-cioma wysokoprężnymi rumakami?

Od 5l do 7l/100 km.

 

5.jak jest z blachą w tym pasku nie rdzewieje szybko?

Czasem w kombii klapa. Czasem nadszybie. Ogólnie jest dobrze z blachą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
po miescie pali średnio około 3.5 l/100 km ale to zależy od buta ja daje tak 180-190 na godzine to mi tak pali

 

widze ze chyba kolego cie ponioslo,takie rzeczy to tylko w erze:drive:

 

ogolnie dobra jednostka,ma maly apetyt na paliwo i nie jest wybredna na jakosc paliwa.trzeba tylko dobrze poszukac aby znalezc zadbana jednostke i dbac o nia to twedy bedzie sluzyc i sluzyc.....

 

jedna wada co mi na mysl przychodzi to ta,ze ma niska kulture pracy ale ten typ juz tak ma,nikt i nic nie jest idealne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ja ruwniesz nie bende powielał jedynie slusznych opinjii i nie będę starał się być orgjinalny ale skromnie dodam że mój Passeczek w którym jestem zakochany i mugbym w nim nocować z całom rodzinom powstał na deskach kreślarkich Niemjeckich konstruktoruf ktorzy wymyslaili pojazd pancerny do walki na LÓku Kurskim i jak wiadomo jest on niezawodny i bezawaryjny tak jak mogom to potwierdzic inni koledzy na forum nie trapiom go bolonczki rzadne i nic w nim nie czeszczy a jedyne co w nim zrobiłem to morzna podciongnąć pod zyzycie exploat5acyjne i po miesioncu od zakupu wymieniłem przedni zawias zrobiłem regeneracje pompy i końcuwek bo przy butowaniu letko lały no i turbina klenkła po miescie pali średnio około 3.5 l/100 km ale to zależy od buta ja daje tak 180-190 na godzine to mi tak pali ale za to legendarne AFN jak wiadomo jest niezniszczalne i morzna zalać czerwonąś i bio i różowom i żółtom to oszcvzendność jest typowe bolonczki som opisane na forum jest tego około 8 tysionce postow ale jak sie dba tak sie ma poza tym ałto jest bezawaryjne i godne polecenia ja za swoje z 1998 roku dałem 12 tysi a włorzyłem tylko 8 na drobne naprawy (ale tylko jak muwiłem eksploatsacyjne) poza tym leje tylko olej (około 3,5 l/10ooo km) bo turbo letko pószcza ale dyma niebieskiego jeszcze dużego niema bo w lusterku widze wszystko nic nie czeszczy także jednostka jest dopracowana i po czipie wciska w fotel i powiem tylko rze sie w swoim zakochałem a jak dałem ledy z carfura na pszót to mi sie poprawił fspułczynnik Cx i spalanie na posoju spadło z 0,6 na 0,5 także ałto godne polecenia a jak kupisz od niewidomego oficera wermahtu to bendziesz zadowolony i z preztiżu i konfortu i tak jak pisałem pszes ten rok nawet złotófki nie dołożyłem tylko naprawy eksploatacyjne

Ja wiem że nikt nie jest idealny i też błędy ortograficzne robię,ale to co tu napisałeś,to naprawdę ciężko się czyta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Jestem nowy tutaj. Właśnie "chłopaki" szukają mi Passata B5 1.9TDi 110KM 98 lub 99r. w Holandii. Czy warto kupić to auto z tamtych rejonów Europy? Jak zimą z odpalaniem tych "pasków"? Nie pytam o komfort jazdy i tym podobne, ponieważ przesiadam się z Fiata Marei 1.6 16V 103KM 2000r, i nie ma sensu tego porównywać.

Dodam również, że zdecydowałem się sciągnąć go z zachodu i dołożyć 2 tys. i mieć auto z pierwszej ręki, niż kupić juz jeżdżone w Polsce i takie które zdążyło sie "dostować" do polskich dróg (oczywiście chodzi mi tu o zawieszke).

Z góry dziękuje za odpowiedzi.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego ja mam passata z holandi tylko ze 90-konnego,

Nie narzekam na niego, zawieszenie musiałem wymienić po 5tkm z prawej strony i po 40tkm z lewej strony,

co do przebiegu to turasy cofneli mu około 120tkm , w rzeczywistości ma teraz około 350tkm, powoli kończy swój żywot turbo

ale ogólnie auto godne polecenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Jestem nowy tutaj. Właśnie "chłopaki" szukają mi Passata B5 1.9TDi 110KM 98 lub 99r. w Holandii. Czy warto kupić to auto z tamtych rejonów Europy? Jak zimą z odpalaniem tych "pasków"? Nie pytam o komfort jazdy i tym podobne, ponieważ przesiadam się z Fiata Marei 1.6 16V 103KM 2000r, i nie ma sensu tego porównywać.

Dodam również, że zdecydowałem się sciągnąć go z zachodu i dołożyć 2 tys. i mieć auto z pierwszej ręki, niż kupić juz jeżdżone w Polsce i takie które zdążyło sie "dostować" do polskich dróg (oczywiście chodzi mi tu o zawieszke).

Z góry dziękuje za odpowiedzi.

Pozdrawiam

 

Również posiadam tego Passka i jestem bardzo zadowolony z wygody jaka oferuje oraz pracy silnika AFN dynamiczny na pewno przy nie wielkim wydaje mi się spalaniu. Swojego mam z Austrii i o 2 lat oprócz tam małych pierdółek nic nie wymieniałem zawieszenie oryginalne jeszcze myślę ze spokoje z 45 tys przejadę. Ma najechane 186 tys teraz.A czy to prawda to już inna strona medalu.

 

Z całych szacunkiem mogę polecić to auto jeżeli kupisz zadbany egzemplarz na pewno nie będziesz narzekać !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A gdzie koledzy ci szukają tego auta? Z prywatnych rąk czy z Utrechtu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też posiadam 110 konnego, sprowadzonego z Holandii, już 2 lata nim śmigam i na razie wszystko ok. W zimie żadnych problemów z odpalaniem, jedyny mankament to te zawieszenie no ale coś za coś :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie nie wiem skąd. Ale np. linki ma markplaats przegladalem i mogli mi je sprowadzic ale nie wiem skad...mam nadzieje ze nie z Utrechtu hehehe...a moze macie jakis kontakt lub osobe godny polecenia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z marktplaats.nl jak od Holendra to możesz raczej brać. Ja kupiłem poprzedniego jak miał prawie 300tysi i chodził super. Holendry dbają o autka, tylko nie ma się co oszukiwać tłuką kilometry. Na Utrechcie idzie coś wychaczyć dobrego ale rzadko za dobrą kasę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byli na giełdzie i nic ciekawego nie spotkali ponoc...z drugiej strony to moze i dobrze o nich swiadczy ze nie chca mi czegos wcisnac na siłę byle sprzedac....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Holendry dbają o autka
Musiałbyś zobaczyć auta ze znaczkiem NL, zjeżdżające z lawet na tzw. placach w Gronau(Niemcy-przy holenderskiej granicy)- obraz nędzy i rozpaczy. Zmieniłbyś zdanie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie pisałem o autach ze znaczkiem NL, a o autach użytkowanych przez Holendrów. W Holandii jest masę jakichś Marokanów (czy nie wiem z kąd oni tam są) a oni mają jeszcze lepsze sposoby na naprawy aut niż "polaczki".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli pozostaje się modlić tylko że Ci co ściągną mojego mają dobre oko.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ja ruwniesz nie bende powielał jedynie slusznych opinjii i nie będę starał się być orgjinalny ale skromnie dodam że mój Passeczek w którym jestem zakochany i mugbym w nim nocować z całom rodzinom powstał na deskach kreślarkich Niemjeckich konstruktoruf ktorzy wymyslaili pojazd pancerny do walki na LÓku? Kurskim i jak wiadomo jest on niezawodny i bezawaryjny tak jak mogom to potwierdzic inni koledzy na forum nie trapiom go bolonczki rzadne i nic w nim nie czeszczy a jedyne co w nim zrobiłem to morzna podciongnąć pod zyzycie exploat5acyjne i po miesioncu od zakupu wymieniłem przedni zawias zrobiłem regeneracje pompy i końcuwek bo przy butowaniu letko lały no i turbina klenkła po miescie pali średnio około 3.5 l/100 km ale to zależy od buta ja daje tak 180-190 na godzine to mi tak pali ale za to legendarne AFN jak wiadomo jest niezniszczalne i morzna zalać czerwonąś i bio i różowom i żółtom to oszcvzendność jest typowe bolonczki som opisane na forum jest tego około 8 tysionce postow ale jak sie dba tak sie ma poza tym ałto jest bezawaryjne i godne polecenia ja za swoje z 1998 roku dałem 12 tysi a włorzyłem tylko 8 na drobne naprawy (ale tylko jak muwiłem eksploatsacyjne) poza tym leje tylko olej (około 3,5 l/10ooo km) bo turbo letko pószcza ale dyma niebieskiego jeszcze dużego niema bo w lusterku widze wszystko nic nie czeszczy także jednostka jest dopracowana i po czipie wciska w fotel i powiem tylko rze sie w swoim zakochałem a jak dałem ledy z carfura na pszót to mi sie poprawił fspułczynnik Cx i spalanie na posoju spadło z 0,6 na 0,5 także ałto godne polecenia a jak kupisz od niewidomego oficera wermahtu to bendziesz zadowolony i z preztiżu i konfortu i tak jak pisałem pszes ten rok nawet złotófki nie dołożyłem tylko naprawy eksploatacyjne

 

Popraw ten tekst proszę.

Nie wspomnę nawet o interpunkcji.

 

GURAL

 

Co to jest ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co to jest ?

Przecież gość musiał sobie jaja robić. Nie możliwe, żeby być takim ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności