Skocz do zawartości
Gość lexwon

Na które elementy silnika zwrócić szczególną uwagę ?

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kicek

Witam.

Mam pytanie dotyczace porannej rozgrzewki.

Nigdy wczesniej nie mialem diesla i slyszalem o pewnych zasadach.

Rano zanim wyrusze 4 min cykac na postoju, jak dojade to tez musi poklekotac zanim wylacze silnik, to rozumiem, ale proszeo o bardziej dokladne info...

Chodzi mi o to , rano to rozumiem bez gadania musi poklekotac, a co dalej?

Jade do pracy jakies 5 min , raczej nie przekraczam 2000obr czyli turbina sie nie uruchamia tak ? wiec po co mam czekac jak dojade, skoro turbina nie chodzila bo nie przekroczylem 2500obr ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
skoro turbina nie chodzila bo nie przekroczylem 2500obr ???

 

ojj kolego, poczytaj więcej na forum :) Turbina pracuje cały czas :) a

 

Rano zanim wyrusze 4 min cykac na postoju, jak dojade to tez musi poklekotac zanim wylacze silnik, to rozumiem, ale proszeo o bardziej dokladne info...

 

Po wyłączeniu silnika turbinę nalezy schłodzić no ale jak Ty nie przekraczasz 2500 obr/min to wystarczy kilkanaście s :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam.

Mam pytanie dotyczace porannej rozgrzewki.

Nigdy wczesniej nie mialem diesla i slyszalem o pewnych zasadach.

Rano zanim wyrusze 4 min cykac na postoju, jak dojade to tez musi poklekotac zanim wylacze silnik, to rozumiem, ale proszeo o bardziej dokladne info...

Chodzi mi o to , rano to rozumiem bez gadania musi poklekotac, a co dalej?

Jade do pracy jakies 5 min , raczej nie przekraczam 2000obr czyli turbina sie nie uruchamia tak ? wiec po co mam czekac jak dojade, skoro turbina nie chodzila bo nie przekroczylem 2500obr ???

 

a w jakim celu rano musi poklekotac 4 minuty??:o:zdziwko:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Łozysko na sprężarce klimatyzacji

 

a jak sprawdzic jakie lozysko mam kupic?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona
a w jakim celu rano musi poklekotac 4 minuty??:o

 

kolego zanim olej się trochę rozgrzeje i dotrze we wsztystkie zakamarki musi minąc trochę czasu. Niekoniecznie 4 minuty - 1-1,5 minuty w zupełności wystarczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

źle kolego zrozumiałeś przesłanie z tymi 4 minutami.

 

Niech autko chwilę pochodzi po odpaleniu, może być 30 sekund, może minutka, najważniejsze jest to by go nie pałować na nie rozgrzanym silniku. A zwłaszcza zaraz po odpaleniu!!! Czyli nie ustawiamy się od razu po wyjechaniu z garażu na "kreskę" tylko przez pierwsze kilka kilometrów staramy się nie przekraczać tych umownych 2 tysięcy obrotów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ano tez tak staram sie robic dopoki nie mam minimum 70 stopni staram sie nie przekraczac 2000-2500 obrotow. Tez sie z lekka zdziwilem o rozgrzewaniu auta przed ruszeniem ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nosekdomin
Mam pytanie dotyczace porannej rozgrzewki.

 

Po nocy olej spływa całkowicie i rano najpierw ''cykając''kilkakrotnie pompujesz go na swoje miejsca, żeby ułatwić mu uruchomienie. Diesel to silnik na długie loty. Tirowcy na długo przed wyruszeniem w trasę włanczają silniki i długo je trzymają odpalone. Warto zauważyć że pompowtryski to patent rodem z tirów. Jeśli jeździsz codziennie do pracy autem 5 min i potem 6 czy tam 8 godzin stoi i potem znów odpalasz go i jedziesz do domu tez 5 min?? To poważnie zastanów się nad silnikiem?? Może benzynę potrzebujesz?? Bo w takich warunkach potrzebujesz częstszej wymiany oleju!!! Obojętnie czy rano jadąc do pracy używasz turbawki czy nie musi poklekotać przed wyłączeniem. Ja osobiście pracuję 5 dni w tyg i jeżdżę do pracy rowerem. Rowerem jadę 10 min. A autem bym jechał 4minuty. Szkoda mi silnika. Dość kilometrów robie w weekendy (ok 200km). Silnik diesla musi klekotać i tyle. W każdym serwisie Ci to powiedzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Krawcol

A ja mam sposob na "klekotanie przed jazda" :D

Kiedy wsiadam do samochodu, pierwsze co robie, to przekrecam kluczyk, czekam chwilke, az swiece sie nagrzeja, jak kontrolka zgasnie odpalam auto... W czasie, kiedy pracuje silnik zapinam pasy, rozmieszczam drobiazgi na swoich miejscach (m.in. telefon)... Przed dalsza jazda przy uruchomionym juz silniku sciagam kurtke i rzucam ja na tylne siedzenie, jak jest snieg na aucie to go odgarniam, jesli mam zmrozone szyby na zewnatrz to pryskam je jakims tam spray'em (nie uzywam skrobaczki)... No i to wszytsko robie przy uruchomionym juz silniku :)

Poza tym, jesli mam zaparowana przednia szybe po nocy, to nie uzywam zadnej szmatki, tylko uruchamiam nawiew i czekam, az odparuje... I to wszystko przy uruchomionym silniku, oczywiscie ;)

Wiec streszczajac-autko po uruchomieniu stoi jeszcze okolo minuty do 4-5minut...

No i obowiazkowo nie przekraczam 2000-2200 obr/min przed rozgrzaniem sie silnika pod tych 90 stopni...

Gaszenie silnika-tez po kilkudziesieciu sekundach postoju... Do tego podczas jazdy po parkingu nie przekraczam 1200 obr/min tylko powolutku sie katurlam szukajac wolnego miejsca...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności