Głośna praca TDI 1Z

[slawciol]

sprawdź vagiem kąt wtrysku.. jeśli będzie ci pływał przy ustawieniu na basic settings (trochę zawsze pływa) to wygląda to źle. Basic settings blokuje działanie nastawnika kąta.

Jak koło bije na boki to widać, więcej ci chyba nie pomogę..

szukasz takiego efektu że koła pasowe (od paska wielorowkowego jest przykręcone do koła z rozrządu) ruszają się względem wału. nie da sie raczej tego wyczuć ręką bo to się klinuje, paski trzymią itd.

sprawdzany był vagiem, i mechanik co mi to sprawdzał stwierdził ze parametry są książkowe

[1robert]

wiesz nie wiem jak sprawdzał - jak jest dobry i wie co robi to pewnie dobrze sprawdził.

a sprawdził ci ustawienie wałka rozrządu liniałem? Najczęsciej mechanicy przyjmują ze pewnie jego ustawienie się nie zmieni bo pasek jest taki sam i tyle, ale pasek może minimalnie się różnić i wałek się przestawi. Ja miałem minimalnie przestawiony ale jak przestawiłem na prawidłowo to praktycznie nie poczułem zmiany.

a sprawdzałeś czy coś przy silniku nie wpada ci w rezonans? przy rozrządzie wyjmuje się filtr powietrza, osłony i to wszystko może później wpadać w rezonans.... były takie przypadki w TDI.. długo wałkuje ten temat.

w jakim zakresie obrotów macie hałas?

[slawciol]

wiesz nie wiem jak sprawdzał - jak jest dobry i wie co robi to pewnie dobrze sprawdził.

a sprawdził ci ustawienie wałka rozrządu liniałem? Najczęsciej mechanicy przyjmują ze pewnie jego ustawienie się nie zmieni bo pasek jest taki sam i tyle, ale pasek może minimalnie się różnić i wałek się przestawi. Ja miałem minimalnie przestawiony ale jak przestawiłem na prawidłowo to praktycznie nie poczułem zmiany.

a sprawdzałeś czy coś przy silniku nie wpada ci w rezonans? przy rozrządzie wyjmuje się filtr powietrza, osłony i to wszystko może później wpadać w rezonans.... były takie przypadki w TDI.. długo wałkuje ten temat.

w jakim zakresie obrotów macie hałas?

 

nie sprawdzał wałka liniałem,rozrząd wymieniam sam, jakiś czas temu, a ustawienia parę dni temu i tylko sprawdzał mi kompem, dawka jak widziałem 4 , oraz jakieś pole ( ramka) w połowie zaznaczone na zielono- to co widziałem, mówił, ze kąt ok, przepływówka ok, turbinka dobrze dmucha. Głośna praca jest do momentu kiedy silnik jest zimny, aż do około 80stopni, później jest znośnie, dzisiaj plus 4 stopnie, a odpalał jak przy minus 20, odgłos jakbym nie miał tłumika, zwłaszcza przy dodawaniu gazu. Świece żarowe ok.

może cos z rozrządem jest jednak nie tak, dzisiaj kumpel wymienił w AFN przedtem jego silnik chodził tragicznie (klekotał, głośny itp) po wymianie chodzi jak pszczółka, bez klekotu, cichutko

Edytowane 18 Lutego 2010 przez slawciol

[1robert]

wałka kompem nie sprawdzisz - nie ma czujnika

rozumie że vag nie widzi błędów?

a jakie widzi temperatury przy zapalaniu?? - trzeba by sprawdzić jaką widzi temp paliwa, temp powietrza zasysanego bo może być błąd w odczycie ale mieszczący sie w tolerancji komputera.

Powietrza ci czasem nie zasysa? - też przerabiałem u siebie... luźna opaska na filtrze.(pasowało by do ciężkiego odpalania)

a jak pracuje zawór EGR?

[slawciol]

wałka kompem nie sprawdzisz - nie ma czujnika

rozumie że vag nie widzi błędów?

a jakie widzi temperatury przy zapalaniu?? - trzeba by sprawdzić jaką widzi temp paliwa, temp powietrza zasysanego bo może być błąd w odczycie ale mieszczący sie w tolerancji komputera.

Powietrza ci czasem nie zasysa? - też przerabiałem u siebie... luźna opaska na filtrze.(pasowało by do ciężkiego odpalania)

a jak pracuje zawór EGR?

 

To tez sprawdzał, parametrów nie podam, bo nie pamiętam, ale mówił że parametry ok, błędów 0, EGR ok. wszystko co możliwe do sprawdzenia kompem sprawdził.Połączenia będę sprawdzał w sobotę, ustawienie paska też.

jedyne co mi powiedział (co zostało) to sprawdzić kompresje, ale niestety tego nie robi.

 

---------- Post added at 20:05 ---------- Previous post was at 19:52 ----------

 

I jeszcze jedno, oleju mi nie pali w ogóle, od wymiany do wymiany, jak ciepły silnik pali odrazu, jak zimny to tak jakby 1-2 gary nie pracowały przez 3 sek.

Edytowane 18 Lutego 2010 przez slawciol

[Radek-PassatB4]

Ja podłączyłem pod VAg i zero błędów. Nie wiem czy faktycznie nie mam rozrządu przestawionego bo nic nie wskazywało przed robieniem wałka na takie problemy, chodził jak marzenie, nie mówiąc o odpalaniu. A Sławku Ty możesz mieć wyrobiony klin na wałku lub tylko koło pasowe się wyrobiło więc jak najszybciej to sprawdź bo mogą być większe kłopoty. Mnie to kosztowało 270 zł - koło pasowe, koło zębate - 70 zł febi, śruba - 20 zł Febi, szlifowanie wałka 150 zł, ustawienie zapłonu na kompie 100 zł. Na całe szczęście mechanik nic mnie nie kosztował bo robił to mój ociec, mechanik z długim stażem. Dziwi mnie jednak to że po złożeniu rozrządu zapłon nie mieścił się w zakresie, był o wiele przyspieszony:( chyba tak nie powinno być, dlatego moje podejrzenia padają na rozrząd. A kolego Robercie skąd jesteś??? bo gdybyś mieszkał blisko Nysy to z chęcią bym przyjechał sprawdził jak Twój Passacik chodzi i czy mamy faktycznie podobne objawy. Aha chciałem jeszcze dodać, że zimny silnik chodzi bardziej topornie i głośniej klekocze i tego buczenia nie słychać, dopiero jak rozgrzeje się powyżej 70 stopni zaczyna buczeć przy wyższych obrotac. i po rozgrzaniu słychac takie tik tik i częstowliwośc tego dzwięku wzrasta wraz ze wzrostem obrotów silnika i chyba to "coś" co robi tik tik wpada w rezonans jak podkręce silnik wszyscy mechanicy w okolicy nie wiedzą co to może być, a ja jak czytam forum Passata i Golfa to normalnie załamuję się, bo podobne objawy może dawać "kończąca się" turbosprężarka, skrzynia biegów, sprzęgło:(( poprostu szok. Jak ktoś wykryję to kompromitującą usterkę to dajcie znać, znacznie ułatwicie człowiekowi żywot. Pozdrawiam serdecznie

[1robert]

Radek - jeśli zapłon ci odjechał to znaczy że przy szlifowaniu wału wpust się trochę przestawił na wale albo nowe koło ma inaczej wpust względem zewn wienca.

jesli tak jest to masz przestawiony wałek rozrządu (bo jak znam życie tego nie ruszałeś) i to może wpłynąć na wszystko. kąt wtrysku sprawdziłeś i ustawiłeś a wałek ustawiałeś wg liniału?

u mnie jest odwrotnie - na zimnym ciszej ale na gorącym silnik pracuje ładnie ale trochę głośniej (może nawet nie głośniej ale bardziej drży cały silnik i przenosi to na budę) w tym przedziale obrotów o którym piszę....

te trochę metaliczne stukanie - sprawdź czy nie dochodzi od pompy wtryskowej.. ja też tak mam - może dlatego że długo jeździł na przestawionym zapłonie - tak go kupiłem ale na razie nic się nie dzieje.

 

Radek dlaczego wymieniales kolo pasowe?? chodzi ci o kolo na pasek wielorowkowy? oczywiście poza kolem na pasek zębaty

Edytowane 18 Lutego 2010 przez 1robert

[Radek-PassatB4]

Zapłon mi uciekał przez wyrobiony klin na wale. Po remoncie i szlifie teraz wszystko jest w normie, przynajmniej tak mi mechanik po podłączeniu powiedział. Autko pali elegancko, dynamika bez zastrzeżeń. A koło pasowe ( to na samym dole które jest montowane na koło zębate na wale po którym śmiga pasek wielorowkowy ) wymieniałem bo już było leciutko zużyte chociaż mechanik powiedział że to była niepotrzebna inwestycja w nowe. Ale biło mi na boki więc wymieniłem żeby wszystko było porządnie zrobione a tu mi takiego Passacik figla robi:( Także po tym remoncie zaczęły mi się dziać takie dziwne rzeczy jak brzęczenie, rezonans i buczenie podcza jazdy po rozgrzaniu autka. Pozdrawiam

[1robert]

Radek..koło ci biło bo jest przykręcone do tego małego kółka a jak one się poluzowało to właśnie obydwa biły - stare możesz odsprzedać na allegro z czystym sumieniem nic mu nie bedzie.

co do kąta to chodziło mi o to czy po poskładaniu wszystkiego do porządku musiałeś ustawić kąt wtrysku czy od razu było wszystko ok??

wg mnie musiało się wszystko trochę przestawić bo tam są małe promienie i wszystkie inne kąty się przesuwają bo są zależne od ustawienia koła na wale.

jak ustawiłeś kąt wtrysku (czyli jeśli był przestawiony) to powinieneś sprawdzić ustawienie wałka rozrządu. trwa to 15 minut a będziesz wiedział czy jest ok. Można to sprawdzić samemu w domu jak masz zacięcie.

[Radek-PassatB4]

Koło pasowe własnie dzisiaj sprzedałem na allegro:) a co do kąta wtrysku to ustawić musiałem bo nie mieścił się w zakresie, wszyscy mi mówią że zapłon chyba mam przyspieszony i dlatego tak głośno pracuje ale nie jestem do tego przekonany bo chyba by tak nie rzęził na wysokich obrotach:( a powiedz mi jak sprawdzić to ustawienie wałka rozrządu i jak ma być żeby było dobrze?Dzięki serdeczne Robercie za wszystkie informacje. Pozdrawiam

[slawciol]

witam, chyba mój problem będzie rozwiązany, na szybkiego ściągnąłem osłonę paska, zablokowałem pompę prętem, zerkam na koło zamachowe, i nie widzę znaku . wyjąłem blokadę pompy i zacząłem obracać do momentu kiedy pojawią i zgraja mi się znaki, ustawiłem na znakach, a pompa nie pasuje, brakuje około 2-3mm na klawiaturze nie patrzyłem jeszcze, nie chciało mi sie dzisiaj jej sciagać, i jeszcze jedno, jak dla mnie pasek jest trochę za luźny. Jutro rano do dzieła, ustawię li dam znak jakie efekty

[1robert]

ale kąt wtrysku sprawdź/ustaw sobie komputerem

wiesz (o ile pamiętam to też coś robiłeś z wałem) bazą jest koło zamachowe a ludzie ustawiają na znaki z przodu wału które po remoncie wału mogą nieznacznie się przesunąć.

Ważne by resztę dobrze po ustawiać wg bazy

[slawciol]

ale kąt wtrysku sprawdź/ustaw sobie komputerem

wiesz (o ile pamiętam to też coś robiłeś z wałem) bazą jest koło zamachowe a ludzie ustawiają na znaki z przodu wału które po remoncie wału mogą nieznacznie się przesunąć.

Ważne by resztę dobrze po ustawiać wg bazy

Nic nie robiłem z wałem gdzie są jakieś znaki z przodu wału? ja zawsze ustawiam na kole zamachowym

[1robert]

ok .. na kółku pasowym jest chyba punkcik choć mogę się mylić (z innym autem)

Znam mechaników którzy nie patrzą na znaki składając rozrząd. Robią swoje znaki i zakładają że jak silnik chodził przed robotą to będzie chodził po..

 

nie pochwalam tego ale tak jest

[slawciol]

ok .. na kółku pasowym jest chyba punkcik choć mogę się mylić (z innym autem)

Znam mechaników którzy nie patrzą na znaki składając rozrząd. Robią swoje znaki i zakładają że jak silnik chodził przed robotą to będzie chodził po..

 

nie pochwalam tego ale tak jest

 

Aaa, tak to też widziałem, jeden zaznaczył markerem co i jak i tak samo ustawiawiał. troszkę w innym temacie, czy wężyk podciśnienia, co idzie od turbiny do N75 może być z węża gumowego, paliwowego (czarny ze zbrojeniem w środku ) bo mam przetarty dosyć mocno a taki przewód gumowy mam, średnica wew 4mm.

[shared]

czy wężyk podciśnienia, co idzie od turbiny do N75 może być z węża gumowego, paliwowego (czarny ze zbrojeniem w środku )

 

Może, sam ostatnio wymieniałem na takie.

[slawciol]

no i po robocie, wystarczyło naciągnąć pasek, i wszystko ustawiło się na swoich znakach . odpaliłem od razu, bez jakichkolwiek problemów czy niespodzianek, a i zrobił sie troszkę cichszy , jutro sie przejadę i napiszę jak wrażenia. jeszcze ostatnie pytanie, przy dodawaniu gazu, tak około 2500obr łapie jakiś przekaźnik, jak puszczę gaz to i przekaznik puszcza, i napięcie faluje, tzn raz jest wyższe napięcie, raz niższe, zmienia się właśnie jak łapie ten przekaźnik, co to może być, przedtem tego nie miałem.

Edytowane 20 Lutego 2010 przez slawciol

[1robert]

a jaki przekaźnik?? na rozgrzanym silniku też łapie?? tylko na postoju czy przy jeździe też? przekaźnik w skrzynce przekaźników czy gdzie indziej? masz klimę??

Edytowane 20 Lutego 2010 przez 1robert

[slawciol]

Nie mam klimy ani ABSów, przekaźnik w skrzynce z bezpiecznikami, na postoju, chwile pochodził po odpaleniu na wolnych obrotach, tak po 3 minutach dawałem po gazie, około 2500obr złapał jakiś przekaźnik, jak spadły obroty (zmniejszyłem gaz) przekaźnik puścił, znowu dodałem pow. 2500obr znowu złapał, w tym samym czasie jak przekaźnik pracował zmieniało się napięcie , tzn lampka ośw wnętrza raz jaśniej raz słabiej świeciła

[1robert]

a mozesz opisać który przekaźnik - to znajdę od czego jest ale na oko to musi coś dużego załączać.. opisz ile masz przekaźników i który to to postaram się pomóc

zobacz cy to nie przekaźnik nr 4?