Kupujemy Passata B5-na co zwrócic uwagę, jaką wersję wybrać?

[marecek]

turbo to gadżet, z którym da się żyć, tylko trzeba nauczyć się go "rozumieć". Kabelek za 100zł rozwiązuje wszystkie wątpliwości i pozwala ustrzec się kosztów (już na poziomie kupowania auta). Do tego lektura forum i można spokojnie kupować autko z przebiegiem rzędu 150 000 (tzn. kupować "nie w ciemno", tylko poprzedzić kupno rzetelnym sprawdzeniem parametrów układu doładowania...).

[Gość Wasabi]

Co do instalacji BRC to odradzam, wiem że na tym forum znajdzie się dużo osób które są z nich zadowolone. Jednak najlepszą instalacją w tej cenie to stag 300/400 i jeśli zakładać to tylko ją. Są oczywiście jeszcze inne instalacje które kosztują po 4 tyś zł

[pitru]

Witam,

moje spostrzeżenia po 2 latach użytkowania 2.0 ALTU z 2002r. są następujące:

- stosunkowo duże zużycie oleju - ok 1 ltr. na 3 tys. km przy przebiegu 150 tys km, ale przy szybkiej jeździe autostradą może być więcej;

- dynamika wystarczająca - powyżej 3 tys. obrotów b. ładnie przyspiesza;

- spalanie w mieście - 12-14 ltr, trasa 7-8 ltr,

- 1.8T jest na pewno dużo bardziej dynamiczny - jeździłem autem kolegi i wyraźnie czuć te dodatkowe 20 KM;

Pozdrawiam

[traba]

Witam koledzy

Potrzebuje troche opiniji o silniki 1,9 TDI 101KM PD. W całym tym wątku nie ma wiele informacji i nim. Wyprzedze trochę fakty i nie interesują smnie opinje że "130 to ogier, a 101 to muł". Zastanawiam się nad zakupem paska z takim silniczkiem dla ocja.

Sam zamęczam drugiego passata i jestem zadowolony to idę dalej w tym samym kierunku.

[dtambor]

Moim zdaniem bardzo fajna jednostka, i wcale nie taka słaba bo jeździ to zwinniej od 110 w budzie B5. Typowy silnik na PD, ważne aby nie był zjeżdżony.

[traba]

Mnie zaskoczył duży moment w danych katalogowych. Trochę dziwne aby przy tej mocy taki moment był. Więc albo jest tak że moc jest defakto większa lub troche przekoloryzowano moment.

i wcale nie taka słaba bo jeździ to zwinniej od 110 w budzie B5

Ja mam AFN w B4 na poczatku mułowaty był, ale po korekcji dawki silnik ożył. Z tymi na pompie VP37 jest różnie, zalezy jaka dawka.

 

Jeszcze dwa pytanka. Czy na początku serji tych 101KM były jakies felerne modele związane z nową jednostką i czy nie jest to przypadkiem przerobiony silnik 116KM?

[dtambor]

Mnie zaskoczył duży moment w danych katalogowych. Trochę dziwne aby przy tej mocy taki moment był. Więc albo jest tak że moc jest defakto większa lub troche przekoloryzowano moment.

 

Moc z reguły jest troche większa, jak w większości TDI. Moment wcale nie jest przekoloryzowany, inna technologia zasilania powoduje że jest sporo większy przez co właśnie w codziennym użytkowaniu autko jest "zwinniejsze" od mocniejszej 110 na VP.

 

Jeszcze dwa pytanka. Czy na początku serji tych 101KM były jakies felerne modele związane z nową jednostką i czy nie jest to przypadkiem przerobiony silnik 116KM?

 

Z tego co kiedyś czytałem to jest właśnie "przyduszona" 115. Miałem kiedyś AJM 115KM i też sie nasłuchałem że to niby nieudany silnik, ale narzekają wszyscy oprócz właścicieli

Edytowane 21 Kwietnia 2009 przez dtambor

[Szklana]

mam AVB i jaką mam serię 113 i 277Nm i nie jest to odosobniony przypadek na tym forum

[traba]

Z tego co kiedyś czytałem to jest właśnie "przyduszona" 115. Miałem kiedyś AJM 115KM i też sie nasłuchałem że to niby nieudany silnik, ale narzekają wszyscy oprócz właścicieli

No własnnie stawiał bym na takie rozwiazanie, ze sooft inny i wszytsko. Ja się przekonałem do PD w VW po tym jak w firmie nalano do golfa 116KM benzyny do zbiornika i sie ropa zważyła. Silnik chodzi do dziś ma 350tys i ma sie dobrze jedynie turbo padło, ale przy tym przebiegu to już musiało. A odnośnie innych firm to astra z common rail nie przysfoiła diesel ultimate z bp i wtryski trzeba było wymienić.

mam AVB i jaką mam serię 113 i 277Nm i nie jest to odosobniony przypadek na tym forum

Właśnie ciągl;e sie spotykam że diesle grupy VW są ,mocniejsze niż katalog podaje. Może to chwyt marketingowy, że wyprodukowali 101Km diesla który jest tak dynamiczny. Cholera ich tam wie, a jak kolego Szklana masz z dawka na cykl na jałowym, jest większa niż norma przewiduje???

 

To i ja przyłącze się do rad

Ad 1) dbane turbo turbo żyje długo i nie ma znim problemów, a jesli kupujemy niedbane to porównując sumaryczny koszty eksploatacji benzyny z gazem jest znacznie większy od ksoztów wymiany turbiny przy założeniu ze się jeździ duzo a nie w niedziele do kościoła

AD2)czemu nie jak dobrze zrobiony

ad3)ja bym się klucil czy benzyny sa teraz takie proste, jesli ktoś dużo jeździ to tylko diesel, bezyna z gazem dobra dla ludzi co jezdżą z domu do pracy, z pracy do sklepu etc. diesel wtedy bedzie duzo palil szczegolnie zimą. a na trasy beznyna z gazem to masakra, albo stajesz co 300km albo nie masz bagaznika

ad4)tu masz calkowita racje diabel tkwi w szczegolach, a nawet jak masz to gdzies to latwo na drobiazgach, z serji brak jakiejs ważnej zaslepki, z ceny zjechać

ad5)to juz kwestia gustu, ja tam uwazam ze jak sie ma jedno auto i duze to lepiej miec kombi, zawsze w to rodzine na wczasy upchniesz latwiej a i nowy telewizor przewiezeisz lub szafe, bez pomocy sąsiada:)

 

P.S. przepraszam ze sie rozpisałe, taka wena mnie naszła po powrocie z trasy:)

Edytowane 22 Kwietnia 2009 przez traba

[Gość Logan]

A co powiecie na temat B5 z silnikiem 2.3 VR5?

[marecek]

A co powiecie na temat B5 z silnikiem 2.3 VR5?

bardzo egzotyczny motor, zarówno pod względem występowania jak i konstrukcji Poza fajnym brzmieniem nie widzę chyba żadnych korzyści z posiadania takiego silnika

[kip]

A co powiecie na temat B5 z silnikiem 2.3 VR5?

Podobno jest złotym środkiem między osiągami V6 a spalaniem 2.0 R4... Ja takiego szukałem

Ale wylądowałem z amierykanckim 1.8T R4, seryjnie 170KM i jest fajnie

[Gość grisza]

Dzień dobry wszystkim.

Zamierzam kupić passata 3b i dzięki temu forum wiele rzeczy się dowiedziałem. Miałem do tej pory seiczka 1,1 no ale niestety jeden fachowiec nie wyhamował i tak oto pozbyłem się go.

Posiadam 16-17 tys gotówki, interesuje mnie 1,9TDI (sedan lub kombi) i czytając posty to 90KM z powodzeniem by mi wystarczyło (przesiadając się z seiczka na passata to na pewno poczuję różnicę). Ale mam 3 pytania:

1. Czy za te pieniądze kupie coś dobrego?

2. Widziałem passaty, gdzie na tylnej klapie było "tdi" całe srebrne a na pokrywie silnika "i" było czerwone. Sprzedawca twierdzi, że to 110KM. Jak sprawdzić co to za silnik?

3. Czy to prawda, że można sprawdzić czy był cofnięty licznik? I ewentualnie jak to sprawdzić?

[Lestat]

1. Cos mozna szukac - ale wsrod ofert bedzie cala masa badziewia

2. Grzegorzu tu masz link i poczytaj (wszystko ladnie wyjasnione):

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=672&highlight=oznaczenia+tdi

3. niech sie madrzejsi wypowiedza - ja sprawdzalem w ASO gdzie byl serwisowany (przy kazdej fakturze wydrukowanej z bazy masz rowniez podany przebieg, VAGiem pewnie tez da sie to zrobic)

 

Pozdrawiam

Edytowane 5 Maja 2009 przez Lestat

[Gość grisza]

Przemek, dziękuję za szybką odpowiedź.

Czyli cudów nie mogę się spodziewać. Co do tych kolorów to myślę, że musiał być bity skoro różniły się na tylnej klapie i na pokrywie silnika. I widzę, że ASO "prawdę Ci powie".

 

Pozdrawiam

[Lestat]

Z tego co wiem zdarzają się sprowadzane rodzynki z elegancko podrobiona dokumentacja w bazach ASO... smutne ale prawdziwe.

Poczytaj troche na http://bezwypadkowe.net - nie zaszkodzi

[traba]

3. Czy to prawda, że można sprawdzić czy był cofnięty licznik? I ewentualnie jak to sprawdzić?

Właściwie czy był cofniety to najprościej w ASO. Z kabelka też można oszacować porównać z ASO i ma sie jakis obraz. Tu masz wyjaśnione co i jak http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?p=526879#post526879

 

Widziałem passaty, gdzie na tylnej klapie było "tdi" całe srebrne a na pokrywie silnika "i" było czerwone. Sprzedawca twierdzi, że to 110KM. Jak sprawdzić co to za silnik?

Jeśli ma czerwone i to powinna być 110, a sprawdzasz to numerach silnika. Poczatek numeru to sa litery i opisują one rodzaj silnika. W 3B na 110KM miał napewno oznaczenia AFN, inne 110KM jeśli były to nie pamietam. Sparzdasz to albo w książce serwisowej, albo wlepa w bagażniku w komorze koła zapasowego.

 

Czy za te pieniądze kupie coś dobrego?

Kupisz napewno, tylko może to nie być w polsce. W związku z ceną euro teraz większośc to szroty ciągną. Albo rozbite i klepią albo przebiegi cofają bo samochody maja po 400tys.

[kip]

1. Czy za te pieniądze kupie coś dobrego?

Na pewno. Nawet V6 TipTronic syncro, który o mały włos byłby mój, a teraz stoi gdzieś w komisie ze skręconą szafą. Forumowy zresztą

[marecek]

Jeśli ma czerwone i to powinna być 110, a sprawdzasz to numerach silnika

ja bym skreślił pierwsze pół zdania i zostawił tylko "po numerach silnika". Ustaliliśmy już DAWNO TEMU PONAD WSZELKĄ WĄTPLIWOŚĆ, że kolor literek na tylnej klapie nie ma żadnego sensownego pokrycia z wersją silnikową - jedynie w zależności od rocznika można było z takim lub innymp prawdopodobieństwem podejrzewać że to AFN a nie AVF bo ma czerwone I albo DI

3. Czy to prawda, że można sprawdzić czy był cofnięty licznik? I ewentualnie jak to sprawdzić?

100% pewności nigdy nie będzie. Jedyna rada to jeździć i się nie przejmować. Zadbany B5 będzie w lepszym stanie wizualnym i technicznym po przebiegu 300 000 niż auto używane przez flejtucha po 100 000 ... prawda jest taka, że auta z 200 000 km na szafie mają już wytartą kierownicę i nowe/skrajnie wytarte drążki zmiany biegów - tego nie podrobisz. Przy 300 000 będą już widoczne ślady zużycia na pedałach (przy 150 000 od nowości nie mam jeszcze pedałów nawet lekko (!) wytartych).

[deejayslonio]

ja bym skreślił pierwsze pół zdania i zostawił tylko "po numerach silnika". Ustaliliśmy już DAWNO TEMU PONAD WSZELKĄ WĄTPLIWOŚĆ, że kolor literek na tylnej klapie nie ma żadnego sensownego pokrycia z wersją silnikową - jedynie w zależności od rocznika można było z takim lub innymp prawdopodobieństwem podejrzewać że to AFN a nie AVF bo ma czerwone I albo DI

100% pewności nigdy nie będzie. Jedyna rada to jeździć i się nie przejmować. Zadbany B5 będzie w lepszym stanie wizualnym i technicznym po przebiegu 300 000 niż auto używane przez flejtucha po 100 000 ... prawda jest taka, że auta z 200 000 km na szafie mają już wytartą kierownicę i nowe/skrajnie wytarte drążki zmiany biegów - tego nie podrobisz. Przy 300 000 będą już widoczne ślady zużycia na pedałach (przy 150 000 od nowości nie mam jeszcze pedałów nawet lekko (!) wytartych).

 

nie zgodzę się z tym, że po 300kkm kierownica, pedały czy drążek zmiany biegów muszą być zniszczone/wytarte...