Skocz do zawartości

S)-(OGUN

  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O S)-(OGUN

  • Urodziny 08.05.1979

Informacje osobiste

  • Imię
    Stanisław
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Tomaszów Lubelski

Samochód

  • Generacja
    B6
  • Silnik
    B6 2.0 TFSI 200KM
  • Rok produkcji
    2009
  1. a ja swojemu nie dolewam ani kropli, po wymianie zawsze mam w okolicach max a po 10000 km w okolicy środka - dodam ze pasek ma już 260 tys. km i nie gwarantuje, że jest to faktyczny przebieg mam jeszcze identycznego sedana, tylko z 95 r. i tam od wymiany do wymiany trzeba dolać z 0,5 litra żeby poziom trzymał normę - ten z kolei ma juz 310 tys. km ale na pewno nie jest to jego oryginalny przebieg bo przy wyjmowaniu zgarów pod linką znalazłem kartkę z opisaną po polsku drogą dojazdową do Świecka ale o dziwo silnik chodzi jak żyletka
  2. ja zrobiłem podobnie, tylko kupiłem używki od golfa 3 syncro, akurat takie znalazłem i były tańsze o ok. 50 za szt. za używki od B4, różniły się tylko jakąś dodatkową gumową rolką zamocowaną od spodu, nie wiem do czego ona jest, ale odkręciłem i zaciski pasują i działają jak ta lala, dodam tylko że teraz używam ręcznego przy kazdym odpaleniu i gaszeniu samochodu i nic nie ma prawa się zapiec
  3. ogromne dzięki adams, nigdy bym na to nie wpadł, że tego jednego bolczyka ma brakować, mi też leciały bezpieczniki bo z dwóch takich manipulatorów złożyłem jeden i założyłem do samochodu, dzisiaj wyjąłem ten górny bolczyk i sterownik działa tak jak powinien i nie wywala bezpieczników, ogromne dzięki dla zainteresowanych ponizej zdjęcie którego bolca ma brakować :fajny (pod tą płytką jest suwak na którym mają być jeszcze 3 takie bolczyki).
  4. witam, dzisiaj w swojej B4 przerabiałem temat wymiany kostki, zdecydowałem się na metodę "krzyżakową" i był to dobry wybór ponieważ jest pewność, że nic się nie uszkodzi, a wyglądało to tak: 1. Jeśli masz poduszkę to trzeba odłączyć akumulator, ja o tym zapomniałem i po całej operacji pozostała mi świecąca się kontrolka od poduszki 2. Odkręcamy schowek (4 śrubki) i obudowę kolumny kierownicy (2 wkręty). 3. Odłączamy żółtą kostkę od poduszki powietrznej (dynda od spodu) 4. Odkręcamy poduszkę z kierownicy, ale jej nie odłączamy bo można uszkodzić taśmę, ci co nie mają poduchy ściągają klakson. 5. Odkręcamy kierownicę i odkładamy na bok. 6. Odkręcamy manetki od wycieraczek i od kierunków - 3 śruby typu torx, i odłączamy 4 wtyczki, po 2 od każdej manetki, oraz wtyczkę od stacyjki i czujkę od immobilizera (czarna na samej górze stacyjki). 7. Odkręcamy śrubę (jest w miejscu oznaczonym nr 1 - zdjęcie nr 3) mocującą kolumnę kierowniczą do uchwytu. 8. Odkręcamy nakrętkę nr 1 (rys nr 1) i wyciągamy śrubę, wcześniej należy zadbać o to, aby krzyżak był w innej pozycji niż na zdjęciu, a mianowicie tak, żebyśmy mieli nakrętkę po lewej stronie (od sprzęgła) a główkę śruby od gazu, wtedy jest najlepsze dojście i wygodnie jest wyciągnąć wspomnianą śrubę. 9. Wyciągamy dość energicznie całą kolumnę aby mieć dostęp do kostki. 10. Cienkim i długim śrubokręcikiem odkręcamy śrubkę nr 1 (zdj. nr 2) i wyciągamy kostkę którą należy wymienić. 11. W uchwyt nowej kostki wkładamy śrubeczkę, wkładamy kostkę w gniazdo stacyjki i dokręcamy. 12. Wkładamy kolumnę na swoje miejsce i podpinamy stacyjkę aby wypróbować czy wszystko działa (należy pamiętać, że przed podłączeniem akumulatora, trzeba podłączyć poduszkę powietrzną aby uniknąć błędów komputera - będzie to trochę niewygodne ale trzeba to zrobić). 13. Jeśli stacyjka działa można się wziąć za składanie wszystkiego. Pewną trudność może sprawić odpowiednie dopasowanie kolumny do gniazda w krzyżaku, tak żeby potem jeszcze weszła nam śruba skręcająca krzyżak, no i należy pamiętać o sprężynie, która jest pomiędzy krzyżakiem a kolumną (mi już za 5 razem udało się to spasować, a potem musiałem jeszcze raz rozebrać bo zapomniałem o wspomnianej sprężynie). 14. Ustawienia kierownicy do jazdy na wprost niestety musimy dokonać metodą prób i błędów ponieważ przy wyjęciu kolumny z krzyżaka zapewne zmieni nam się właściwe jej mocowanie (pamiętając aby nam nie wypadła poduszka - najlepiej lekko ją dokręcić do kierownicy przy każdej próbie). 15. Po robocie z zadowoleniem wypijamy browara (ja już przy punkcie 13 musiałem wypić jednego bo nijak mi nie szło spasować ten krzyżak :-) - po browarku poszło bez problemu). Chciałem zaznaczyć, że zdjęcia są autorstwa slawekm65 wzięte z wątku o podobnym temacie: http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=34145&styleid=1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności