Marcin79

Na razie zostanie z diesla, ważne że prędkość będzie ok. Chcę już odpalić i jeździć (walczę już drugi miesiąc - zmiana silnika i skrzyni bo był automat, fotele były grzane a montowałem sterowane el., kierownica była multifunkcja a jest podgrzewana, zrobiłem od razu instalacje do ogrzewania tylnej kanapy, polutowałem wszystkie uchwyty schowka/deski/boczków, które były urwane, dołożyłem głośniki na tył). Docelowo dam z benzyny tarczę i będę kombinował z wsadami. Tak teoretycznie to kluczyków nie koduję w liczniku bo one tam są zakodowane?

Witam Mam pytanie, przekładam w passacie 3bg silnik z 1.9tdi na 1.8t (avf na apu), licznik pełny FIS i kluczyki zostają z diesla. Czy w tej sytuacji będę potrzebował nowe pastylki immo?

O ile się nie mylę, to właśnie On mi wyjaśnił telefonicznie co i jak. Od niego wiem jakie półosie pasują na pewno. Wiem też, że założył skrzynię od 1.8t bo tamta była za długa. Ja chcę spróbować od 90km bo jednak krótsza. Nie będę eksperymentował i poszukam sprawdzonych czyli z 90km wersji.

Poradźcie w kwestii półosi/przegubów. Planuję dać do siebie skrzynię z 90KM diesla. Wiem, że bez problemu pasować będą półosie z tego silnika, ale póki co ich nie mam. Wiem, że u siebie w 1.8t mam małe obydwa przeguby, diesel 90km ma duży wewnętrzny, mały zewnętrzny. Teraz pytanie, po lifcie np. w 101km był jeszcze "średni" zewnętrzny. Będzie pasował do moich zwrotnic (mogę takie kupić blisko domu)?

Kupiłem oryginał, więc trzeba było tylko podpiąć. Taśma od audi pod mfl. Koledzy uprzedzając kolejne pytania na pw - kupiłem na allegro Miałem niewiarygodnie wielkiego mega fuksa. Właściwie to w dniu kiedy pomyślałem, że fajna sprawa nie mogłem zasnąć w nocy i zrobiłem sobie sesje z ogłoszeniami. Dzięki poradom jak ma wyglądać taka kiera, trafiłem na zdjęcie gdzie wszystko wyglądało jak trzeba. Kupiłem, przyszło, zamontowałem i działa jak trzeba. Przyznam, że od tego czasu, co dwa dni sprawdzam allegro żeby coś zarobić. Nie trudno się domyślić, że nic nie ma. Czasem się udaje :-) choć wolałbym trafić szóstkę w totka Powodzenia.

Mam i ja. Cieplutko w ręce, a montaż dzięki opisowi bardzo łatwy. Dzięki chłopaki.

Mam pytanie. Passat z 2000r., komunikacja po can. Miałem już półfisa, ale zachciało mi się licznik z polifta. Dostałem za grosze 3B0920827. Wszystko teroetycznie powinno działąć, ale nie mogę zmienić kodowania licznika i mam błąd immo. Robię za pomocą vag-tacho, edytowałem wsad z forum (zrzuciłem z tego nowego licznika i teraz ponowię na nim). Całkiem możliwe, że coś pokiełbasiłem po robiłem za pomocą touchpada w aucie, ale mam pytanie czy vin auta jest zapisany w ECU? Pytam bo silnik mam po swapie. Jaki VIN mam wpisać do nowego licznika, swój z dowodu czy może w ECU jest inny wpisany? I może dlatego nie chce działać jak powinno? Ogarnięte. Kodowanie pomogło.

Ma ktoś na dysku tabele z pierwszego postu?? Może wrzuciłby je ktoś raz jeszcze na jakiś serwer i zamieścił tutaj.

Jak to po co, for fun :-) tylko 1.8t daje więcej fun Są jeszcze inne powody, np. sposobność kupienia taniej paliwa. Tylko taka zmiana nie bardzo ma sens chyba, że mamy dawce z pewnym silnikiem to możemy przekładać. A da się to zrobić na pewno.

Oj tam panowie przesadzacie. Warta czy nie ale frajda też się liczy Cały kłopot polega na tym, żeby za 2000zł kupić silnik nadający się do jazdy. Do tego musi być komplenty (warto ustalić ze sprzedawcą, że jak coś wyskoczy to przyjeżdżam i biorę w cenie). Co ciekawe katalizator od 1.8 jest łatwiej sprzedać niż z turbo więc jeśli nie chcą dać to zaproponować wymianę po sprawdzeniu cen w necie. Co do spalania, ja tam specjalnej nie widzę (skrzynię mam od turbo). Pewnie, że częściej mam wyższe średnie wyniki ale nie jest to spowodowane apetytem na paliwo, raczej większą frajdą z wciskania gazu. Tak czy siak jeśli dzisiaj podchodziłbym do tematu to poszedłbym w tdi

Z apt zostanie rozrusznik i alternator. Do tego ew. kilka czujników (jakieś 2 lub 3). Reszta musi być od turbo. Za ok 2000 zł kupisz komplet. Wymiana uszczelniaczy, oleju, rozrządu, itp. da kolejny tysiąc. Do tego masz krótszą skrzynię choć ta może zostać. Silnik który kupisz musi być na elektronicznej przepustnicy bo bez sensu przerabiać na linkę i narazić się na potencjalne kłopoty z elektryką (bo coś może nie pasować).

Kolego możesz napisać coś więcej? Chodzi mi głównie o konieczne przeróbki, czy wtyczki pasują, czy trzeba lutować? Co z tymi nabojami, z którego rocznika mieliście tą kierę? Czy z wieloklinem mogą się pojawić problemy, czy też były różnice w średnicy?

I tu jest właśnie problem, ten sam rysunek jest w tym katalogu online (niestety) - chodzi o wąż nr 17, jest tylko opaska 33 i nic poza tym a w środku gdzie nakłada się na chłodnicę są dwie uszczelki (oring i okrągła ale o takim klinowym kształcie). Znalazłem niby jakiś nr zestawu naprawczego ale to chyba jest tylko ten oring. Dziękuję za chęć pomocy.

Potrzebuję numer uszczelek gumowych węża wodnego. Chodzi mi o ten oring i tą uszczelkę klinową, które są w wężu nakładanym na górny otwór chłodnicy. Niestety internetowy katalog nic takiego nie pokazuje.

I od dzisiaj ma wreszcie passata 1.8T. Ogólnie wszystko pasuje, nawet są nawiercone dziury w miejscu gdzie przychodzi uchwyt IC. Wzmocnienie dolne pod chłodnicą miałem już to w kształcie rury tak jak w 1.8T. Problem jest tylko z wiązką od anglika, póki co założyłem na niej bo ta od europejczyka wymaga kilku zabiegów z lutownicą w ręku (nie miałem już na to ochoty). Nowy silnik pracuje dużo ciszej niż stary, choć apt był w bardzo dobrym stanie (oleju nie łykał ani grama - pełny syntetyk) to prawdopodobnie żywot już kończył napinacz łańcuszka i było go słychać. Co do jazdy, poskręcałem wszystko do kupy późnym wieczorem i przejechałem może 400m ale...... nie spodziewałem się aż takiej różnicy. 50NM robi swoje i pewnie rozkład momentu jest dużo lepszy. Silnik zalany na tą chwilę motulem syntetycznym (pozostałości po zmianie z lutego i z auta żony), w sobotę zlewam i zalewam świeżym z nowym filtrem. Zrobię jakąś fotkę jak już się nacieszę hehehe. Zapomniałem podziękować koledze romeo9999 - kilka razy zamęczałem go telefonami z prośbą co robić dalej . Wczoraj nieoceniona była sugestia, że może jakiejś masy nie przykręciłem (nie chciał rozrusznik pracować) - dzięki wielkie kolego. Gdyby kogoś interesowało to autko śmiga strasznie fajnie. Poprawiałem jeszcze kilka rzeczy jak dzwoniąca klapka od WG i urwana śruba mocująca turbinę do kolektora. Gaz już podpięty i aktualnie spalanie nieznacznie wyższe niż przy APT, w okolicach 12l/100km (na starym spalanie miałem w okolicach 11l choć często schodziłem do 10l przy jeździe wybitnie emeryckiej). Przy normalnej jeździe faktycznie spalanie można zdecydowanie porównać do wolnossącego 1.8. Z tym, że bardzo ciężko jest się powstrzymać i nie przycisnąć mocniej gazu by kogoś wyprzedzić hehe. Obecnie jestem mega zadowolony, że się podjąłem tej przekładki. Mogę podsumować koszty tak pi razy drzwi: silnik z osprzętem - 2000zł, kompletny rozrząd, reszta pasków (napinacz od klimy zostawiłem ze starego), olej x2, filtry oleju, powietrza, płyn chłodniczy, sprzęgło (bez dwumasy), uszczelki wydechu, termostat, i pewnie jeszcze coś - na to wydałem kolejne 2000zł. Do tego wydałem jeszcze trochę na ponowny montaż instalacji lpg ale to jakby nie wchodzi w skład przeszczepu. Ze starego silnika odzyskam pewnie bardzo niewiele. Jeszcze raz napiszę - BYŁO WARTO