Skocz do zawartości

mariwawr

  • Liczba zawartości

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O mariwawr

  • Urodziny 02.01.1980

Informacje osobiste

  • Imię
    Artur
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Rybnik

Samochód

  • Silnik
    B5(3B) 1.9 TDI-PD 131KM (AWX)
  • Rok produkcji
    2002
  1. Króciec przy pompie vacum uszczelniony kitem (Sikaflex Pro 3WF - budowlańcy wiedzą o co chodzi :bezzebow), wężyki sprawdzone od A do Z. Ręce dalej opadnięte. Pomysłów brak. :placzka
  2. Aaaaaaaaa tam od razu tragedia, wystarczy: 1. zdemontować dolot do filtra - 1 min. 2. ściągnąć dolot do turbo - 5 min. 3. wypiąć eS-kę - 0,5 min. Z powrotem czas x 2. Wszystko bez odkręcania zderzaka, osłony itp. itd... Amen Acha rura ze złączkami z portalu A... za 160 z przesyłką
  3. Swojego czasu przyblokowałem sztangę, aby sprawdzić czy turbo będzie ładować wcześniej. Okazało się że kopa dostaje mniej więcej na tych samych obrotach. Z drugiej strony nie ciągnąłem też do końca, aby nie było powtórki z rozrywki (urwany wirnik). Myślę że ze sztangą to może być różnie, bo turbina pochodzi z trochę dziwnego żródła. W sumie 90 tyś. na niej pośmigałem i poza wspomnianym problemem dalej nic się nie dzieje. Tak czy siak zaczynam od uszczelnienia pompy. Jeżeli to nic nie da to się odezwę i będę dalej "marudził"...
  4. Ma coś koło 170. Tak z ciekawości to z czego wywnioskowałeś Daron?
  5. Aaaaaaaaa.... tutaj kolego masz rację z luzem na króćcu z pompy vacum. Jest i to duży, a w dodatku zaolejony. Co do wężyków to wszystkie wymienione. Gruszka w porządku. Zasysa "książkowo".
  6. Cześć Naczytałem się analiz i różnych przypadków, ale ni jak ma się to do mojego. Niedługo po zakupie przycisnąłem (jak to mam w zwyczaju:marecek) i rozleciał się wirnik. Myślę że były łopatki trochę zapieczone, od jakiegoś czasu przed sprzedażą gość (koło 60-tki) jeździł 2km do roboty i z powrotem. Po wymianie turbiny, wycięciu kata i wymianie środkowego tłumika pojawiła się właśnie taka turbodziura. Jak ktoś z forumowiczów znajdzie chwilę to proszę aby się przyjrzał. Powiem szczerze że nie mam już pomysłu co to może być... Zauważyłem jedynie że przy logach dyn. na kanale 11 i biegach 2,3,4,5 zrównanie ciśnienia zadanego i aktualnego zrównują się na różnych poziomach obrotowych silnika. Najlepiej wygląda to na 5-tce. Dalej wklejam pozostałe logi. Grupy: 011 drugi bieg - http://vaglog.rtnet.pl/mariwawr1_125208.html Grupy: 011 – trzeci bieg http://vaglog.rtnet.pl/mariwawr1_125206.html Grupy: 011 – czwarty bieg http://vaglog.rtnet.pl/mariwawr1_125209.html Grupy: 011 – piąty bieg http://vaglog.rtnet.pl/mariwawr1_125207.html Basic settings Grupy: 000 - http://vaglog.rtnet.pl/mariwawr1_125165.html Grupy: 003 - http://vaglog.rtnet.pl/mariwawr1_125167.html Grupy: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/mariwawr1_125166.html Logi statyczne Grupy: 000 - http://vaglog.rtnet.pl/mariwawr1_125169.html Grupy: 001 - http://vaglog.rtnet.pl/mariwawr1_125171.html Grupy: 003 - http://vaglog.rtnet.pl/mariwawr1_125175.html Grupy: 004 - http://vaglog.rtnet.pl/mariwawr1_125173.html Grupy: 007 - http://vaglog.rtnet.pl/mariwawr1_125168.html Grupy: 013 - http://vaglog.rtnet.pl/mariwawr1_125172.html Grupy: 018 - http://vaglog.rtnet.pl/mariwawr1_125170.html Grupy: 023 - http://vaglog.rtnet.pl/mariwawr1_125174.html Logi dynamiczne Grupy: 000 - http://vaglog.rtnet.pl/mariwawr1_125182.html Grupy: 001 - http://vaglog.rtnet.pl/mariwawr1_125176.html Grupy: 003 - http://vaglog.rtnet.pl/mariwawr1_125181.html Grupy: 004 - http://vaglog.rtnet.pl/mariwawr1_125177.html Grupy: 008 - http://vaglog.rtnet.pl/mariwawr1_125178.html Grupy: 010 - http://vaglog.rtnet.pl/mariwawr1_125180.html Grupy: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/mariwawr1_125179.html
  7. Zmieniałem aku o wymiarach 315x175x175 i piszę co następuje: A. Nie ma potrzeby demontażu podszybia (temperatura około 20). Dobrze się zdać na pomoc 2 osoby, która odegnie plastik. B. Ściągnięcie przewodu prowadzącego do servo ułatwia wyjęcie i włożenie aku. Najlepiej odłączyć go od strony komory silnika. C. Po odkręceniu zabezpieczenia z lewej strony aku trzeba go przesunąć o około 2 cm w lewo. Amen
  8. Właśnie takie ma brzmienie u mnie ten hałas. Barth przejedź się jeszcze ze ściągniętym wężykiem. Mi ładuje gdzieś koło 2900 (a nie powinno) Wczoraj jeszcze zrobiłem BS011. Po tym ładował już od 2400, 2500. Dzisiaj znowu od 2900. Moim zdaniem kierownice. Regenerowaną turbinę reklamowałem. Gość dał mi inną+200 zł na wymianę. Przekładam ją w poniedziałek. Dam znać o efektach. Na razie.
  9. Cześć Ostatnio przeleciałem papierem i pastą 3M reflektor z zewnątrz. Coś to dało, ale pozostał nalot i zacieki wewnętrzne. Rozklejanie itp. to trochę za długo (jak na mnie). Wystarczyła mi większa podkładka metalowa (tak aby przeszła przez otwór żarówki) i silny magnes (najlepiej z twardziela). Podkładkę owinąłem mikrofibrą (Jan Nieznędny do podłóg). Koniecznie trzeba owinąć ją dodatkowo grubą nitką, bo jak spadnie to :placzka. Magnes z kolei trzeba owinąć cienką mikrofibrą, aby nie porysować refl. z zewnątrz. Przejechać miejsce koło miejsca z 5 razy, aż do momentu kiedy mikrofibra będzie czysta. Czas 30 do 60 min./sztuka. Nakłady: niewielkie Efekt końcowy: bezcenny
  10. Barth Najpierw przegazuj i posłuchaj tak jak masz, a później ściągnij wężyk z gruchy i zrób to samo. Zobaczysz czy jest różnica. Co do mojego przypadku to na razie jeżdżę jak " gorliwy wyznawca" PSJ . Martwi mnie to ładowanie do ok. 3000 mbar i brak notlaufu. Muszę podjechać do jakiegoś fachamana aby mi sprawdził program. Jak będzie ok to pozostaje reklamacja turbiny...
  11. Witam Co do tego szmeru to ściągnij wężyk z gruchy i słuchaj przegazowując. W moim przypadku pomogło czyli chyba źle wyregulowana sztanga. Poniżej wkleję swojego posta z innego tematu. Opisuję tam to, co oprócz tego szmeru jeszcze go boli. "Przeleciałem" forum nie raz i nic odnośnie mojego przypadku. Mianowicie padła turbnika (urwało wirnik) - AWX B5FL + program. Po wymianie suszarki (regen.) auto miało muła na 1,2 - zawsze, a na dalszych biegach gdzieś do 2500 rpm i tzw. szuranie z filtra powietrza przy schodzeniu z obrotów oraz pochłanianie paliwa i kopcenie. Dodatkowo ładowanie do 2983 mbar (powinno być 2600 w ori sofcie) i brak notlaufu. Co ciekawe ściągnąłem z gruchy wężyk i "odżył" tzn. ładuje na wszystkich biegach gdzieś od 2300 - 2500, brak szurania, spadło spalanie, brak kopcenia. Jednak koło 3200 dalej ładuje powyżej 2900 mbar (nie ciągnę go dalej bo strach że znowu pójdzie się paś wirnik). Program podobno był robiony w profi zakładzie (paska mam dopiero 1 m-c). Zastanawia mnie czy "programista" zdjął (przesunął) ograniczenia ładowania w mapach i dlatego nie wpada w notlauf (zawsze ciągnie max do 2983) czy też N75 nie może sobie poradzić fizycznie z gruchą. Może opisany wyżej przypadek ładowania bez wężyka z N75 do gruchy oznacza że jest źle wyregulowana sztanga i dlatego późno ładuje, a dalej przeładowuje. Reasumując. Jak mi się dobrze wydaje to po przekroczeniu wartości dopuszczalnych przez turbo czujnik na dolocie powinien wysłać sygnał do ECU, a ten poprzez N75 i gruchę wprowadzić notlauf. Tylko czemu tego nie robi ???? cholera go wie...:placzka
  12. Witam "Przeleciałem" forum nie raz i nic odnośnie mojego przypadku. Mianowicie padła turbnika (urwało wirnik) - AWX B5FL + program. Po wymianie suszarki (regen.) auto miało muła na 1,2 - zawsze, a na dalszych biegach gdzieś do 2500 rpm i tzw. szuranie z filtra powietrza przy schodzeniu z obrotów oraz pochłanianie paliwa i kopcenie. Dodatkowo ładowanie do 2983 mbar (powinno być 2600 w ori sofcie) i brak notlaufu. Co ciekawe ściągnąłem z gruchy wężyk i "odżył" tzn. ładuje na wszystkich biegach gdzieś od 2300 - 2500, brak szurania, spadło spalanie, brak kopcenia. Jednak koło 3200 dalej ładuje powyżej 2900 mbar (nie ciągnę go dalej bo strach że znowu pójdzie się paś wirnik). Program podobno był robiony w profi zakładzie (paska mam dopiero 1 m-c). Zastanawia mnie czy "programista" zdjął (przesunął) ograniczenia ładowania w mapach i dlatego nie wpada w notlauf (zawsze ciągnie max do 2983) czy też N75 nie może sobie poradzić fizycznie z gruchą. Może opisany wyżej przypadek ładowania bez wężyka z N75 do gruchy oznacza że jest źle wyregulowana sztanga i dlatego późno ładuje, a dalej przeładowuje. Reasumując. Jak mi się dobrze wydaje to po przekroczeniu wartości dopuszczalnych przez turbo czujnik na dolocie powinien wysłać sygnał do ECU, a ten poprzez N75 i gruchę wprowadzić notlauf. Tylko czemu tego nie robi ???? cholera go wie...:placzka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności