Skocz do zawartości

Ajku

  • Liczba zawartości

    50
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Ajku

  1. Nooo holowanko 1k km i auto zastępcze to było by to. Dowiem się na początku tygodnia jak to wygląda. Myślę że 250zł przy skali całych wakacji to rozsądna kwota jak na ewentualne problemy. Do tego brat mi dzisiaj wspomniał że w zeszłym roku jadąc do Włoch miał takie ubezpieczenie w PZU albo alianzie - też się dowiem więcej jak się z nim spotkam. Teraz możesz się ubezpieczyć od wszystkiego, tylko trzeba dobre TU dorwać. Wiesz np że możesz wykupić OC na szkody wyrządzone przez swoje dzieci Jak dzisiaj popatrzyłem na licznik to się okazało że mam już 248kk km.... Ale o ile cofnęli licznik to nie wiem ^^ bo jak kupowałem to miał jak każdy passat ~180k
  2. Właśnie chodzi mi też o naprawę na miejscu, stad była ta spora kwota o której wspominałem na początku. Żeby było jasne, nie planuję zapychać w Chorwacji pompowtrysków, ale mając 220 tysięcy przebiegu i 12 letni samochód różne rzeczy się mogą zdarzyć...
  3. Czołem! Jestem właśnie na etapie planowania wyjazdu na wakacje do Chorwacji, zastanawiam się jednak nad jakimś ubezpieczeniem na wypadek awarii samochodu. Kiedyś, kilka lat temu spotkałem się z czymś takim, co kosztowało wtedy około 500zł i miało chronić od wszelakich przygód a zawierało w sobie holowanie + naprawę na miejscu przez zadeklarowany okres wyjazdu i zdaje się że nawet zapewniało hotel. Czy ktoś kiedyś spotkał się z czymś takim? Może ktoś kupował a może nawet skorzystał? Może ktoś coś poleci, jakieś konkretne TU? Za rady typu "leć samolotem" z góry dziękuję (leciałem raz, wystarczy), autokarem też nie za bardzo mi pasuje. Pozdrawiam
  4. Jeśli chodzi o antyradary to nikt z Was nie ma racji bo: Nie można ani używać, ani przewozić w samochodzie o ile jest "gotowy do użycia". Czyli np. możesz przewozić zapakowany w pudełku w bagażniku, nie możesz wozić rozpakowanego na siedzeniu pasażera. A w sprawie kogutów i takich tam to z przytoczonego paragrafu wynika że... Można sobie go interpretować w zależności od humoru. Zależy od policjanta/sędziego o czym wielokrotnie słyszymy że jeden sad orzekł jedno a drugi co innego. Pytanie znajomych policjantów o interpretacje przepisów jest totalnie bez sensu właśnie z tego powodu. Sam spotkałem się z teoria że dzieci nie wolno przewozić na przednim siedzeniu w żadnej sytuacji (czyli nawet w foteliku, ani przodem gdy jest airbag, ani tyłem gdy nie ma airbaga) i wśród policjantów słyszałem całkiem rozbieżne opinie a wszystko zaczęło się od tego jak któryś policjant widzac fotelik na siedzeniu znajomej pouczył ja że "za to jest mandat jeśli byłoby w środku dziecko". Nie napinajcie więc nadmiernie zwieraczy. A osobiście uważam że sprawa wyglda podobnie jak z antyradarami. EDIT: Gdyby było inaczej wyobrażacie sobie jak taki towar by można transportować? Samolotami? Statkami? Ewentualnie na piechotkę w plecaku? Bo już ani motocyklem, ani samochodem nie bardzo bo by można dostać madat już widzę blokadę dróg na tira przewożacego dostawę kogutów Zamawiasz koguta ale niestety kurier zostaje zatrzymany i zamówiony produkt zarekwirowany
  5. Witam Szanowne Grono Jako że temat aktualny to może dorzucę coś od siebie. Objaw: Przy nawet delikatnym skręcie w lewo, słychać “szum” z przodu (jakby z prawego przedniego koła), oraz czuć lekkie jakby “obcieranie” w kierownicy, tak że kierownica delikatnie drży. Mój mechanik: Mechanizm różnicowy w skrzyni. Co prawda powiedział to po wymianie łożyska, ale ta druga diagnoza zgadzałaby się z diagnoza mechanika pa.sko Na poczatku myśleliśmy że ma to zwizek z dociażaniem/odciażaniem prawej strony przy skręcie, stad wymiana łożyska. No trudno, liczę na to że jak się za skrzynię wezmę to nie okaże się to nie to... Edit: Aha, osobiście uważam że wymiana oleju w skrzyni za 300zł co rok to nie jest rozwiazanie
  6. Ajku

    Instalacja LPG w DIESLU

    Powinno ci wyjść 40 tysięcy przy obecnym spalaniu 8l/100
  7. Czy ktoś miał do czynienia? http://www.lpg-diesel.pl/index.php?id=cennik Tylko proszę bez komentarzy typu: "Na pewno jest do dupy bo TAK". Może za to ktoś ma, może znajomy, podzielcie się wrażeniami
  8. Dla potomnych: Wymieniłem na nowy przegub, objawy minęły. Sprawa jednak nie jest taka oczywista ponieważ: Na początku myślałem że przegub był po prostu źle dobrany, ale nie koniecznie... Koronka na najstarszym przegubie jest wg mnie identyczna jak na tym na którym auto wariowało. Wyjaśnię na potrzeby dalszego wyjaśniania że jestem teraz szczęśliwym posiadaczem trzech przegubów. Pierwszy najstarszy który się zepsuł, drugi (na którym auto wariowało - samo przyśpieszało i hamowało) który został zamontowany aby wymienić ten najstarszy, oraz trzeci, nowy, który mam teraz na którym auto pracuje normalnie. Koronka na pierwszym i drugim wygląda tak samo, tyle samo ząbków. Koronka na trzwcim wygląda troszkę inaczej, jest szersza, ale samochód zachowuje się prawidłowo. Skłaniam się więc ku teorii że drugi przegub został po prostu jakoś źle zamontowany. Pytanie do was, czy można źle zamontować przegub (tak jak poniżej kolega napisał)? Ewentualnie jakiś konkret możecie podrzucić? Generalnie wróżką miesiąca zostaje... RAVEN77! Oraz pietrek1969 bo w temacie który zapodałeś koledzy w więkoszści też trafnie w przegub celowali
  9. Zwalnia używając hamulców a konkretnie mam wrażenie że jednym kołem (ale to tylko wrażenie) Objawy są dwa: 1. Hamując silnikiem (noga nie dotyka gazu), przy określonych obrotach nagle zaczyna szarpać do przodu przyśpieszając, lub utrzymuje stałą prędkość (miarowe, szarpnięcia do przodu co mniej więcej pół sekundy) 2. Jadę sobie prosto, dodaję gaz i nagle zaczyna hamować (chyba jedno koło - przednie) Kontrolka ESP mruga, trwa to około 2 sekund, zazwyczaj albo wtedy wciskam pedał do końca albo go puszczam i przechodzi. Dziekuję wszystkim za rady, będę w przyszłym tygodniu znowu walczył z tematem... pietrek1969 - temat który podesłałeś może tu być kluczem dzięki
  10. Właśnie też o tym myślałem, ale różne prędkości koła mają np podczas skręcania - czy w takim razie nie wyklucza to akurat tego błędu?
  11. Czołem, może ktoś podpowie co mojemu paskowi może dolegać. Pacjent: Passat B5 FL 2001r AVF Objaw nr 1. Podczas hamowania silnikiem, przy określonych obrotach (zawsze w tych samych okolicach) tj. np.~2500 obr., ~2100 obr. samochód zaczyna wyrywać do przodu, nie wytraca prędkości a utrzymuje aktualną poszarpując do przodu lub wręcz przyśpiesza o jakieś 5-10 km/h. Efekt nie pojawia się zawsze ale zauważyłem że może mieć związek z temperaturą silnika – na zimnym mniej go szarpie, na ciepłym bardziej, ale ten związek to nic pewnego... Nadmienię że tempomatu nie mam. Objaw nr 2. Sam zaczyna hamować. Przy stosunkowo niskich obrotach, zazwyczaj 5-6 bieg, obrotu ~2100-2200, zaczyna samochód sam hamować. Mruga kontrolka od ESP i samochód zwalnia o około 10-20km/h, później przechodzi. Problem pojawia się mniej więcej co 30-50 przejechanych km, najczęściej podczas przyśpieszania. Wyczuwam że prawdopodobnie, hamuje pulsacyjnie jedno przednie koło (ale głowy nie dam). Nie jest to mega gwałtowne hamowanie z piskami ale samochód znacznie zwalnia co jak przyjdzie zima może być niebezpieczne. Diagnoza nr 1. Na te objawy mój zaufany mechanik z aso postanowił sprawdzić korekty na pompowtryskach – korekty są nie małe ale mieszczą się w normie. Wniosek “może to któryś pompowtrysk” – nie za bardzo chce mi się wydawać X tysięcy PLN żeby sprawdzić. Innych błędów na kompie brak. Konkretnej diagnozy też brak. Ciekawostka nr 1. Wyłączam przyciskiem ESP i problem z przyśpieszaniem znika. Pozostaje problem z samoistnym hamowaniem. Ciekawostka nr 2. Problem z przyśpieszaniem, dziwnym trafem ujawnił się po wymianie przegubu zewnętrznego w lewym przednim kole (u innego niż wspomniany mechanik). Równolegle była też wymieniana wtedy rolka od napinacza i wisko. Wymyślone teorie: 1. Pompowtryski (samochód nie kopci podczas jazdy, lekko przykopci rano na siwo/biało(?) ale nic strasznego) 2. Został zamontowany inny przegub niż powinien być zamontowany 3. Zepsute ESP/ABS (czujnik lub coś podobnego) 4. Jakieś inne propozycje? --------------------------------------------------------------------------------------- *******!
  12. Witam, potrzebuję zrobić pełną geometrię po remonciku podwozia... Wiem że robią w intercarsie na Kocmyrzowskiej za jedyne 350zł, jednak nie ukrywam że to trochę sporo. Kiedyś pełną geometrię można było zrobić na Piastowskiej 20, jednak po wykonanym telefonie (znaleziony nr w internecie) dostałem odpowiedź że "od dawna ich już tu nie ma" Ktoś wie, gdzie i za ile można taki zabieg wykonać? Albo gdzie teraz są ci z Piastowskiej? Zaznaczam że chodzi nie tylko o zbieżność ale o pełną geometrię.
  13. Ajku

    szklanki do AFN

    Te czarne, podwójnie hartowane. Mój mech radził żeby kupić takie bo były przypadki że po paru tysiącach pojawiał się kłopot a ponoć jak się coś posypie to wałek potrafi w ciągu 200km poharatać się tak że do niczego się nadawał nie będzie.
  14. Ajku

    szklanki do AFN

    Dorwałem po 37zł/szt brutto. Ale generalnie trzeba w okolicy 60zł dać
  15. Ajku

    szklanki do AFN

    INA podwójnie hartowana L420020910? Gdzie po tyle można kupić
  16. 2-3 osobników o arabskiej karnacji, włączają awaryjki, zatrzymują samochód przy drodze a następnie próbują zatrzymywać samochody. W wybranym języku (angielski, niemiecki) opowiadają jak to przyjechali z zagranicy (chyba Turcji, nie pamiętam), są biznesmenami związanymi z mercedesem czy BMW. Ten który ze mną gadał elegancko ubrany w garniak. Dla wiarygodności machają jakąś wizytówką w obcym języku z logo firmy motoryzacyjnej. Mówią że zabrakło im paliwa i potrzebują gotówki, ponieważ z jakiegoś powodu nie mają pieniędzy... Co ciekawe ani naszych, ani żadnych innych, nie mają też telefonu do tych, do których przyjechali. W zamian za kase gość oddaje swój "drogocenny złoty sygnet" (pewno znaleziony w paczce czipsów). Pierwszy raz spotkałem ich na zakopiance w Gaju, tuż przed Mogilanami jakiś miesiąc temu. Dzisiaj przy obwodnicy przy węźle mirowskim. Nie pamiętam jaki mieli przy pierwszym spotkaniu samochód, dzisiaj był srebrny opel - jakiś taki na którym ząb czasu już był widoczny. Z tego co się dowiedziałem, działają na terenie całego kraju. Przy pierwszym spotkaniu się zatrzymałem bo chciałem pomóc. Tyle że historyjce wiary nie dałem i sobie pojechałem. Na odchodne mi rzucił że my Polacy jesteśmy tacy nie wrażliwi i bezduszni że aż miałem chwilę zawahania ale zdrowy rozsądek zwyciężył. Kilka dni później opowiedziałem historię koledze który mi oznajmił że był o nich kiedyś program w tv. Zwykli oszuści, wyłudzacze. Nie muszę mówić że "złoty sygnet" jest gó**o wart o czym Ci którzy dali się oszukać przekonują się w domu ale już są biedniejsi o co najmniej 100zł. Widząc ich dzisiaj od razu zadzwoniłem na policję, niestety jechałem dosyć szybko i nie zdążyłem zapamiętać rejestracji. Dopiero jak się z nimi zrównałem i zauważyłem że gość ma wizytówkę w ręku i macha nią próbując zatrzymać samochód to ich poznałem. Tak więc jakby co, od razu dzwońcie na 112.
  17. Bardzo możliwe, może się gdzieś zaklinowało i wreszcie wyskoczyło... Chociaż podczas sprzątania powinienem to znaleźć. Samochód mam od ponad 2 lat. Dziwna sprawa
  18. Jeszcze takie dwa zdjęcia zrobiłem
  19. Czy ktoś rozpoznaje ten element (z załącznika). Co to może być? Podejrzewam że ma on związek z przednim fotelem... Może ktoś to rozpozna? Całość elementu ma długość 120mm, część okrągła dł 30mm fi 18mm
  20. Cześć. Skręcam sobie spokojnie, nagle słyszę jakiś stuk pod fotelem kierowcy. Zatrzymuje się, otwieram tylne lewe drzwi, patrzę pod fotel kierowcy a tam takie coś... Wie ktoś co to może być? Samochód z profilu nie z avatara ;P Całość elementu ma długość 120mm, część okrągła dł 30mm fi 18mm
  21. No dobrze dobrze przepraszam, nie atakuje tylko tylko żal mi się silnika zrobiło ^^ Ja bardzo rzadko dobijam do 170, dalej już się boję, najczęściej przelatuje ~140km/h - obroty ~3k na 6 biegu.
  22. No tak zapewne mój jest zryty... Do tego nie wiem jak zachowuje się przy 220km/h bonigdy tyle nie jechałem. PS gratuluję osiągnięcia prędkości 220km/h - trzeba szybko poinformować o tym partaczy z VW bo te głąby uparcie twierdzą że vmax dla avf wynosi jedynie 208km/h. PS 2 Powodzenia życzę w katowaniu silnika. Nie ma dla mnie racjonalnego wytłumaczenia dla targania tego silnika do 4,5k obrotów, bo to po prostu jest nie efektywne i szybciej przyśpieszysz zmieniając biegi wcześniej. Dziękuję za uwagę. edit: a owszem, zależy wiele od auta... znajomy ma 3 litrowe bmw tdi i do tego 220 koni i faktycznie targa niemiłosiernie do 5,5k obrotów od 1,5k. tylko że mowimy o avf 1.9 tdi ze stajni vw a nie o bmw. edit 2: a z ciekawosci, ile Ci pali? Mi oscyluje w okolicach 6,9-7,2l / 100km
  23. Może masz jakieś biturbo czy coś? Bo jeśli to pasek z twojego profilu to rzekłbym że to normalne że powyżej 3,5k odczuwasz spadek mocy ^^ A co do obrotów efektywnych to już pisałem troszkę wcześniej co ja o tym sądzę Jeśli wcześniej było inaczej to ja nie wiem co to mogło być...
  24. Pytasz dlaczego powyżej 3,5k obrotów 1.9 tdi vw traci moc?
  25. Dla mnie była to raczej męczarnia a nie frajda
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności