majgrzech

Silnik AJM to już są pompowtryski i nie ma tam pompy wtryskowej VP37 o której uszczelnieniu tu mowa. Występuje tam natomiast pompa tandemowa której zadaniem jest zasilanie pompowtrysków w paliwo oraz wytworzenie podciśnienia do sterowania min. turbiną, egr, serwem. Uszczelnienie tej pompy to już całkiem inny temat.

Ja stawiałbym na przerwę w obwodzie czujnika do sprawdzenia złącza, przewody.Rezystancja tego czujnika zwiększa się wraz ze spadkiem temperatury więc skoro pokazuje -51 to musi coś nie łączyć.

Z montażem sterownika zamka w pasku nie ma wielkiej filozofii.Trzeba zdjąć boczek w drzwiach kierowcy, przeciągnąć dwa przewody przez gumową przelotkę w progu.Sterowanie masą niebiesko-czerwony otwieranie i zielono czerwony zamykanie na którym wydłużenie impulsu zamyka szyby(komfort).Zasilanie sterownika czerwony(stałe +12V) masa brązowy, kierunkowskazy czarno-biały i czarno-zielony które można znaleźć w wiązce idącej w lewym progu.Miłego montażu.

Jeszcze jedna rada - jeżeli już przymarznie płyn w zbiorniku(wtedy nie słychać pompki) to lepiej nie próbować w nadziei że odpuści bo można spalić silnik w pompce.

Co mu pomoże miernik cęgowy jak wcześniej pisał że nie ma napięcia na przewodach do świec.

Podaj jakie błędy masz zapisane wtedy można będzie powiedzieć coś konkretnego.

Można ominąć immo ale nie da się tego zrobić bez ingerencji w pamięć sterownika silnika w której trzeba dokonać odpowiednich zmian co często stosują złodziejaszki podmieniając kompa z wyczyszczonym immo i wtedy auto odpala.

Jeżeli odłączysz czujnik temperatury to świece powinny długo grzać.Pisałeś wcześniej że robiłeś test vagiem przekaźnika świec i skoro było go słychać to wcale nie znaczy że jest sprawny wiadomo tylko że ECU nim steruje.Cudów nie ma masz albo walnięty bezpiecznik 80A,przekaźnik jeżeli nie to przewody.

Przecież w vagu w teście elementów wykonawczych jest test przekaźnika świec żarowych, a jeżeli nie masz vaga do odepnij wtyczkę z czujnika temp i wtedy po włączeniu zapłonu powinny grzać świece.Świece w TDI grzeją od ok 3 st. w dół i dlatego sprawdziłbym jeszcze kąt wtrysku którego złe ustawienie powoduje utrudniony rozruch przy temp w której świece jeszcze nie grzeją lub grzeją krótko.

Mierzysz to w ten sposób że jedną końcówkę miernika przykładasz do jednego pierścienia wirnika (ten po którym chodzi szczotka) a drugą końcówkę do drugiego pierścienia.Jeżeli tak robiłeś i jest tak jak pisałeś "tak jakbyś wcale nie przykładał" to masz na 100% uszkodzoną cewkę wirnika.

Okazuje się ze jest to typowa przypadłość alternatorów valeo czyli uszkodzenie wirnika a wiem coś na ten temat bo jestem właśnie po naprawie alternatora gdzie objawy były identyczne jak u ciebie.Żeby się o tym przekonać odkręć plastikową obudowę z tyłu alternatora a następnie regulator napięcia ze szczotkami i będziesz miał dostęp do pierścieni wirnika.Sprawdź miernikiem rezystancję między pierścieniami wirnika powinna być rzędu kilku omów a jeżeli jest bardzo duża lub wcale nie ma przejścia to wirnik jest uszkodzony.Wymiana wirnika załatwia sprawę (koszt samego wirnika to jakieś 150zł).Jest również możliwość naprawy uszkodzonego wirnika ale rzadko kto się tego podejmuje.

Przecież cofnąć można bez wyciągania zegarów z auta:)

Jest bardzo prosty sposób na otwarcie zamkniętych i zaryglowanych drzwi np. w przypadku uszkodzenia zamka.Otwierając je klamką od środka wysuwa się kołek należy go przytrzymać odpuścić klamkę pociągnąć jeszcze raz za klamkę cały czas trzymając wysunięty kołek i drzwi otwarte.

Można skorygować dawkę rozruchową w niewielkim stopniu za pomocą vaga co poprawia uruchamianie.Odłączenie wtyczki od czujnika temperatury daje złudne nadzieje że to jego wina a w rzeczywistości są to oznaki niedomagania pompy wtryskowej.