Skocz do zawartości

Nicckus

  • Liczba zawartości

    117
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O Nicckus

  • Urodziny 20.05.1988

Informacje osobiste

  • Imię
    Mikołaj
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Warszawa

Samochód

  • Generacja
    B5
  • Silnik
    B5(3B) 1.8T 150KM (APU)
  • Rok produkcji
    1999
  1. Odgrzewam kotleta... Na jak długo powinien przekaźnik włączać pompę. U mnie wygląda to tak, że po przekręceniu zapłonu odpala na jakies 2sek. i stop. Sprawdziliśmy na pompie manometrem że przez ok 1,5 h schodzi ciśnienie z ok 3,5-4 barów do ok 1,5bara. Zastanawiam się czy pompa do wymiany( bo nie trzyma ciśnienia - a nie wiem czy tak powinno być ) czy kwestia przekaźnika który za krótko podaje prąd na pompę.
  2. Witam, wiem że temat wałkowany 100 razy. U mnie problem objawia się następująco: 1 przy próbie uruchomienia zimnego silnika muszę trzymać zapłon ok 4-6 sekund żeby auto odpaliło. Powoli wkręca się na odpowiednie obroty ( okolice 800 ) po kilku udanych uruchomieniach i zgaszeniach auta ( w przeciągu np. 1-1,5 minuty ) odpala już od dotknięcia. Na ciepłym odpala zawsze bez problemu. By pojawił się problem musi ostygnąć, co najmniej 3-4h. 2. diagnozowany vag-iem wszystko w normie 3. cewki ok 4. swiece ok 5. przepustnica przeczyszczona zadaptowana. 6. MAF pokazuje prawidłowe parametry. 7. czujnik temperatury cieczy G62 sprawny 8. nieszczelności w dolocie - brak widocznych nieszczelności. 9. pompa paliwa / filtr paliwa filtr wymieniony, paliwo dopływa ( odpalany awaryjnie na LPG - ten sam problem ) 10. zakręcany gaz na butli i wyjeżdżony z przewodów + zaciski za listwą w celu wyeliminowania LPG 11. reset komputera 12. brak błędów komputera Byłem u dwóch mechaników i rozkładają ręce a mi już brak sił. Podpowiedzcie co to może być, ew. gdzie w Warszawie znajdę ogarniętego mechanika. pozdrawiam, Mikołaj
  3. WItam, piszę tu by nie zakladać nowego tematu. U mnie problem objawia się następująco: 1 przy próbie uruchomienia zimnego silnika muszę trzymać zapłon ok 4-6 sekund żeby auto odpaliło. Powoli wkręca się na odpowiednie obroty ( okolice 800 ) po kilku udanych uruchomieniach i zgaszeniach auta ( w przeciągu np. 1-1,5 minuty ) odpala już od dotknięcia. 2. diagnozowany vag-iem wszystko w normie 3. cewki ok 4. swiece ok 5. przepustnica przeczyszczona zadaptowana. 6MAF pokazuje prawidłowe parametry. 7. czujnik temperatury cieczy G62 sprawny 8nieszczelności w dolocie - brak widocznych nieszczelności. 9 pompa paliwa / filtr paliwa filtr wymieniony, paliwo dopływa ( odpalany awaryjnie na LPG - ten sam problem ) 10. zakręcany gaz na butli i wyjeżdżony z przewodów + zaciski za listwą w celu wyeliminowania LPG 11. reset komputera 12 brak błędów komputera Byłem u dwóch mechaników i rozkładają ręce a mi już brak sił. Podpowiedzcie co to może być, ew. gdzie w Warszawie znajdę ogarniętego mechanika. pozdrawiam, Mikołaj
  4. Witam ponownie: Logi z rana : Przed uruchomieniem: http://imageshack.us/photo/my-images/5/r777.jpg/http://imageshack.us/photo/my-images/34/7hp1.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/855/0cpe.jpg/ Po uruchomieniu: ps. blok 31- wahania od 0,09 do 0,57 http://imageshack.us/a/img35/3551/6crb.jpg http://imageshack.us/a/img837/1639/zf8f.jpg http://imageshack.us/a/img5/5616/23t9.jpg http://imageshack.us/a/img191/4079/dof3.jpg http://imageshack.us/a/img189/7314/77nw.jpg
  5. Ok, ustalone kilka kwestii: 1- Rozrusznik sprawdzony, wymieniona cewka, sprawdzone kable - podobno wszystko super 2 - problem z odpalaniem spowodowany był ( podobno) przez lpg, mapy nowe, wszystko ok przez ok 20km i zaczyna sie piesn od nowa. Zaznaczem że mimo tego, że nie przełączałem na gaz. Ba! Odpiąłem nawet kable zasilające gaz od aku., przejechane kolejne kilkadziesiąt km i problem mimo wszystko się powtarza. a mianowicie: Problem przy rozruchu. Cięzko odpala, jakby się dławi. Wiem że nie są mile widziane logi zrobione z Polskiego vag-a ale mam na tyle kiepski kabel że nie jestem w stanie zrobic innych. komp nie pokazuje zadnych bledow. Linki do youtube. http://www.youtube.com/watch?v=uLRd5W7i230 http://www.youtube.com/watch?v=6ambCz3dxAI http://www.youtube.com/watch?v=qeG31ojzT68 Z rana postaram się wykonać te czynności, o których mowil Grucha... P.s. Już nie wiem w czym może tkwić problem... 1.kostka stacyjki - raczej odpada bo z tego co czytałem daje inne objawy 2. Kable masowe i rozrusznika - podobno są ok. 3. Rozrusznik - ok. 4. sonda lambda ? ale nie daje błędów... 5. przepływka ? brak błędów 6. regulator napięcia ? chyba inne objawy 7 . silnik krokowy? Podobno u mnie nie występuje ( APU ) 8. może czujnik położenia wałków rozrządu ? 9. świece - zmieniane z 10k. km. temu 10. cewki z fajką ? 11. układ zapłonowy ? 12. cofające się paliwo 13. pompa paliwa - jest gaz więc przy przebiegu ok ok 300k albo więcej mogła paść... licząc się z tym że jest lpg już nie wiem gdzie i jak szukać 14. jutro wyciągnę przepustnicę i sprawdzę w jakim jest stanie ale nie sądzę by była brudna bo obroty są raczej równe. 15. może to ma znaczenie a może nie ... ale kiedyś kiedyś miałem b.podobne objawy zaraz po tym jak zmieniłem wentylator elektryczny na nowy...
  6. Temperatura ok 15st - czyli ok Niestety logow nie jestem w stanie zrobic bo mam jakis kiepski kabel ktory nie komunikuje sie z VCDS a tylko z polskim vagiem. Dzisiaj ledwo go odpalilem. kreci i nic. Pozniej znowu jak by prad nie dochodzil do rozrusznika,( rozrusznika nie slychac) pozniej znowu kreci ale nie odpala. po ponad 20 razach odpalil ale tym razem go az tak nie telepalo na wolnych jak zwykle. Mozna powiedziec ze zaczal rowno pracowac. Ps.Znacie dobrego elektryka w warszawie okolicy mokotowa/ursynowa/wilanowa/ochoty? Bo juz trace sily do sprawdzania i codziennego dlubania w nim:(
  7. Super, dzieki! Poradzę sobie jeżeli tylko jest to odpowiedni kabel:)
  8. Totalnie się na tym nie znam i moje doświadczenia z vagiem polega jedynie na wykasowaniu bledow. Mam program Polski Vag 4.9 i tylko nim , tak naprawdę moge co kolwiek sprawdzić gdyż inne np vag-com mi nie dzialaja. Mam wejsc w zakladke silnik i tam w logowanie/grupy czy jakoś tak?
  9. Witam ponownie. Auto odpalone z rana - pracuje chyba na 3 gary. Bledow brak. Po przejechaniu po ok 1-2 minutach auto juz pracuje normalnie. Instalacja gazowa wykluczona gdyz zakrecilem butle na noc. Problem nadal nie rozwiazany i nie wiem co robic.
  10. Mam kabel, podepne i podesle EDIT:sss Błędy: 18010 Napięcie zasilania sterownika silnika 30 za niskie brak osprzętu / nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY 779 Czujnik temperatury zewnętrznej-G17 przerwa lub zwarcie do plusa - BŁĄD SPORADYCZNY Co z tym fantem zrobić? EDIT: Poczytałem i chcę zaznaczyć: odpinalem na ok godzine kleme minusowa, może stad blad 18010... jutro sprawdze ponownie. ps. zakrecilem gaz aby wykluczyc dostawanie sie do dolotu. Napiecie sprawdzone - na aku pokazuje bodaj 12,4 a po uruchomieniu auta ok 14.
  11. I mnie dopadł problem odpalania, opiszę po krótce: 1dzień: auto nie chce jezdzić na gazie - jak by się dusilo - ale miałem zepsuty pamsensor gazu więc wraz z listwą został wymieniony. Przy okazji komputer pokazal jakis blad ladowania. Kolejnego dnia wszystko ok, auto jezdzi odpala 3 dzień mam wyjazd kilkaset kilometrów. Problem w ruszaniu - tak jak bym dawal za malo gazu - auto gaśnie na światłach, przy dojeżdżaniu do świateł obroty spadają i gaśnie. Podjeżdżam na stację benzynową - próba odpalenia auta po zatankowaniu - brak reakcji rozrusznika. Kontrolki świecą, radio gra - rozrusznik nie kręci. Po stuknięciu w ALTERNATOR ( nie rozrusznik) auto odpala i jadę dalej. zauważyłem wyciek z tej rurki gumowej która jest nad alternatorem. Troszeczkę płynu chłodzącego na niego kapało. Możliwa przyczyna ? 4 Dzień - auto odpala, delikatnie drży , droga ok 10 km, przystaję na stacji. Po zatankowaniu problem się powtarza. Uderzenie w alternator i auto pali WTF?! 5dzień Droga powrotna ok 300km - co jakiś czas brak mocy na gazie, jak by się zatkał. 6 dzieńb.duzy problem z odpaleniem. Rozrusznik kręci ( woda już nie kapie na alternator) ale nie chce się wkręcić na obroty, gaśnie. Dodawanie gazu nic nie daje. Tak jak by wchodził na obroty ale nie mógł ich utrzymać. Wchodzi na obroty z wielkim oporem. Po kilkukrotnym niepowodzeniu wreszcie sukces, utrzymuje obroty ale trzesie silnikiem. Dodaje gazu do ok 2-3 tys, mimo utrzymywania obrotow w tej pozycji obroty spadaja i auto gaśnie. Kolejne 2 proby i zaczął działać. Odrazu do mechanika. U niego wszystko ok, odpala od dotknięcia. Spędził tam caly dzien, wieczorem jade po dobior - odpalił bez problemu, lecz przy probie odjechania zgasł i już nie chciał odpalić. Po kilku probach odpalenia - odpala. Auto zostaje. Po weekendzie uslyszalem ze wszystko dziala, jezdzili nim, odpalal na zimnym, na cieplym, komputer pokazal blad sondy lambda. Tyle. Już bez bledu ladowania. Niepocieszony odbieram auto, kilkadziesiat km, wszystko ok. kolejnego dnia - problem z odpaleniem - kilka razy musialem probować ale odpalil. Co to moze byc bo juz nie mam do niego sily, a kazdy majster chce go sprawdzac komputerem, kasowac bledy i odsyla z kwitkiem. Juz mnie dobil psychicznie
  12. Nicckus

    padł silnik 1,8T

    Denek nie mam co sie obrazac niestety kupilem zlom. wszystko sie zgadza. Teraz staram sie go doprowadzic do jakiegos stanu. Oczywiscie wszystkie te podzespoly psuly sie/ zuzywaly przez okres powiedzmy 3 lat ale jednak ;/ @mariorally ceny oczywiscie z robota;) ---------- Post added at 19:51 ---------- Previous post was at 19:48 ---------- Moze mi podpowiecie, jaki rozsadny ale mocniejszy motor moge wsadzic do tych podzespolow co juz mam czyt. glownie chodzi mi o sprzeglo i skrzynie. no i bez modyfikacji łoza
  13. Nicckus

    padł silnik 1,8T

    na cisnienie i pr.olejwa tez jest patent zeby obejsc. dla mnie kupno silnika to wielka niewiadoma.
  14. Nicckus

    padł silnik 1,8T

    apropo przejechania sie angolem to "czysto teoretycznie" wam odpowiem ze nie sprawdzicie tak silnika. Gdyby ktos wsiadl do mojego, w zyciu by nie powiedzial ze jest z nim cos nie tak! No nie ma opcji. Dal bym sobie uciac glowe za ten silnik ze z blokiem, tlokami, generalnie kompresja jest wszystko super bo szedl jak burza
  15. Nicckus

    padł silnik 1,8T

    Moge Ci paragony i fv przeslac na pm-a jak chcesz Uwierz mi, u mnie w zyciu bys nie powiedzial ze silnik do wymiany Nic nie dymi, nic nie stuka, pieknie odpala, zbiera sie az milo, az sie zastanawiam czy mechanik mnie w konia nie robi ;/ Jedyne co sie u mnie dzialo to uciekajacy plyn ;/ WIec szczerze mowiac, ja albo nie potrafie uslyszec rozwalonego motoru, albo nie bylo zadnych oznak
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności