kzarczyn

Grupa 011 w Basic Settings i wtedy co chwilę rusza sztangą, z latarką popatrz czy rusza się sztanga od zmiennej geometrii przy turbinie. Jak się nie rusza to odepnij przewód podciśnieniowy od gruszki turbiny i sprawdź palcem czy jest podciśnienie w tej rurce. Po odpaleniu samochodu, normalnie sztanga jest wciągana przez gruszkę. Jak masz kawałek przewodu podciśnieniowego to możesz podać podciśnienie bezpośrednio z pompy podcienia na gruszkę i sprawdzić czy chodzi. Ewentualnie duża strzykawka (150-200ml) i podpinasz pod gruszkę, strzykawką da się nawet delikatnie rozruszać geometrię jak jeszcze nie za bardzo się nie przycina.

Jak zmienna geometria jest sprawna i się nie przycina to nowy zawór N75 załatwia sprawę na amen (coś koło 150PLN chyba). Albo używany z allegro za 30 PLN, jak kupisz jeden to od razu kup drugi aby mieć na zapas bo padają jak muchy. Oznaczenie nie musi być takie samo, wystarczy aby był plastikowy, wtyczkę elektryczną od biedy można sobie przerobić.

To już sprawdzisz tylko po wyjęciu i sprawdzeniu na próbniku. Koszty sprawdzenia niewielkie a jak leją to może się nieciekawie skończyć z pęknięciem tłoka włącznie.

Co z tymi wtryskami jest nie tak? Korekcje trochę duże ale w limicie. Według książki mogą być od -2 do +2, silnik za zdrowy uważa się jeżeli korekcja nie przekracza 0,5 w dowolną stronę. U mnie nawet po regulacji obu ciśnień w Nadarzynie korekcje niewiele się poprawiły ale nie przekraczają 1.

Wrzuć porządne logi według instrukcji. Jak dla mnie to EGR nie pracuje, zaślepiony lub brudny, przepływka zaniża. Wrzuć dynamiczne logi szczególnie grupa 011 i 003. Jak dostaje muła przy 90km/h i nie idzie aż do zgaszenia i uruchomienia ponownego to znaczy, że łapie tryb awaryjny więc jakieś błędy też będą. Jak będą porządne logi to może któryś z fachowców się wypowie.

Szanuj czas i wiedzę innych. Zapytaj w grupie B5, chyba że masz problem z B3 lub B4, bo sygnatura mówi inaczej. Nie każdy wie ile ma AFN i tym bardziej nie będzie sprawdzał lub czytał gdzieśtam jakie masz objawy. Jak nie podziadowałeś na sprzęgle to musi działać, jak nie to szukaj problemu. A 350Nm to powinno przenieść bez problemu zwykłe lekko zużyte sprzęgło.

Gdyby to jeździło sportowo albo wyjątkowo agresywnie to pewnie warto. A jak mi się trafi awaryjne hamowanie ze 140km/h do 0 raz na pół roku to i zwykłe dadzą radę.

Od razy zmień kolektor dolotowy na ten z AWX. Ma sporo większe kanały niż AFN i pozbywasz się EGR-a. Tylko flanszę trzeba dorobić, ale to już nie problem.

Witam Mam skorodowane przewody hamulcowe i chcę sobie wymienić wszystkie na miedziane. Są do kupienia zestawy przewodów już z zarobionymi końcówkami. Korzystał ktoś z tego? Z tego co wiem to długości są uniwersalne i często trzeba zawijać nadmiar przewodu. Warto się bawić w gotowe czy wyrywać stare i dorabiać na takie same długości? I czy warto przy okazji wymieniać elastyczne? Jeszcze nigdy się nie spotkałem aby pękł elastyczny, co najwyżej spuchł któryś i blokował powrót płynu.

Kreatora Mocy omijaj z daleka. Moim zdaniem koleś nie stroi silnika, tylko wgrywa gotowca. U mnie gotowiec się nie sprawdził więc stwierdził, że mam z silnikiem coś nie tak i spławił mnie bez wyjaśnień. I do tego stówę za hamownie ściągnął. Byłem u Darona i dopiero za czwartym przejazdem udało się zestroić na cacy.

Jak dolewasz 0,3l na 10000km to nie ma się czym przejmować tylko jeździć. Niektórzy do nowych samochodów tyle to na 1000km dolewają i muszą z tym żyć.

W takim razie przepraszam za wprowadzenie w błąd, to już wiem czemu nie spotkałem jeszcze turbiny z luzem osiowym.

Nikt Ci na odległość nie oceni stanu turbiny. Zdejmij rurę idącą od filtra do turbiny i poruszaj ręką za wirnik. Dopuszczalne są minimalne luzy wzdłuż osi wirnika, luzy poprzeczne oznaczają zużycie turbiny. Zawsze możesz umyć silnik i zobaczyć skąd jest podciek. Można też odłączyć odmę od rury dolotowej powietrza, dziurę w dolocie można zaślepić czymkolwiek a koniec odmy do butelki i zobaczysz ile oleju leci z odmy. Wada jest taka, że będzie lekko pod maską dymić. Ile oleju Ci ubywa między wymianami? Moim zdaniem jak litr lub mniej to nie ma co się przejmować i jeździć dalej, dopóki nie zacznie łapać trybu awaryjnego, kuleć, lub się silnik nie rozkręci - obejrzyj sobie na jutubie jak to wygląda i módl się aby sprzęgło się nie poślizgnęło jak do dojdzie.

Ten przewód nie wchodzi do ściany grodziowej tylko idzie na podszybie do komputera (ECU), w samochodzie powinien być podpięty do kolektora dolotowego aby ECU mogło mierzyć ciśnienie za turbiną.

Chyba nie masz pełnej wersji VCDS-a. Jak masz chiński kabelek i chcesz być legalny to masz tu pełną wersję VCDS Lite 1.2 za darmo. http://www.vag-diag.com/

Nie musi być taśma specjalistyczna, wystarczy aby nie była to taka cieniutka dwustronna. Ja miałem taśmę do wykładzin i trzyma. Tam nie ma tak na prawdę aż takich wielkich temperatur, a 100 stopni to taśma powinna spokojnie wytrzymać.

Poczekaj aż wypowiedzą się fachowcy. Ja naklejałem piankę do wygłuszania paneli podłogowych (do dostania w każdym supermarkecie za śmieszną cenę) na taśmę dwustronnie klejącą i sprawdza się już kilka lat.

To normalne, że jak jeździsz na klimie to spod samochodu kapie woda. Para wodna skrapla się na zimnych elementach i skapuje pod samochód. Gdyby nagrzewnica była pęknięta to by szyby parowały przy ciepłym nawiewie. Co to tego, że jak nawiew na zimno i czuć ciepło to albo klapka zimno/ciepło się przycina i nie zamyka do końca, albo pianka z klapki się już wykruszyła. W obu przypadkach trzeba się narozbierać tyle ile do wymiany nagrzewnicy.

Dlatego pytałem o opinię fachowca. W polonezie z przodu jest wielowahacz i pochylenie jest regulowalne. To że się różni lewy od prawego to tylko dlatego, że jedno jest ustawione jak fabryka przykazała, a drugie tyle ile starczyło regulacji. W samochodach stosuję się zarówno pochylenie ujemne jak i dodatnie. Więc pytanie aktualne. Odpowiedź dla potomnych. Pochylenie ma bardzo mały wpływ na prowadzenie się auta przy normalnych prędkościach (testowałem do 90km/h). Samochód bez ustawionego pochylenia trzyma się drogi i nigdzie nie ucieka. Polonez już zrobiony i śmiga aż miło.

Nie pytam co z nim zrobić tylko jaki to ma wpływ na jazdę. Dopóki zarabia to jeździ. A jaki będzie wpływ na jazdę gdyby pochylenia kół ustawić symetrycznie, niekoniecznie zgodnie z tym co mówią wytyczne dla danego modelu?

Witam Pytanie nie dotyczy passata ale poloneza. Miałem robione pełne zawieszenie w polonezie i po zrobieniu okazało się, że auto powyżej 50km/h nie trzyma się drogi, tylko ucieka na boki. Mechanik co to robił razem z pełną geometrią twierdzi, że w prawym kole zabrakło mu regulacji aby ustawić pochylenie, lewe ustawił ok. Teraz pytanie do fachowców. Czy jak prawe koło ma inne pochylenie niż lewe to czy ma to jakoś wpływ na jazdę czy tylko na darcie opon? Dokładnego kąta nie pamiętam, wiem tylko że na górze koło prawe jest 2cm bardziej wychylone niż lewe.

Jak turbo przeładowuje tak, że dwa coolery Ci rozerwało a w tryb awaryjny nie wchodzi to masz chyba coś nie tak. Jedź do dobrego tunera niech to wszystko zestroi i zhamuje a prawdy się dowiesz.

Ja miałem podobny objaw jak mi się zmienna geometria przycinała. Jad depniesz to zmienna geometria nie nadąża to i mocy nie ma. Jak wolniej przyspieszasz to łopatki jeszcze jakoś tam się przestawią pomimo oporów. Nie wpada w tryb awaryjny przy około 120 km/h?

Nie wiem jak bardzo różni się komp od 1Z od AFN-a, pewnie nie bardzo. U mnie ECU wyciąga się bezstresowo, nic się po tym nie dzieje, nie traci żadnych ustawień adaptacji itp.

Najszybciej będzie jak rozbierzesz ECU i sprawdzisz numery na sensorze. Ewentualnie zadzwoń do jakiegoś gościa co to naprawia Ci z pamięci powie. Gdzieś mi namiar zaginął ale jak kiedyś chciałem kupić to za używkę wołał więcej niż nowy na allegro (tylko trzeba znać numery).