Skocz do zawartości

aciu

  • Liczba zawartości

    15
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O aciu

  • Urodziny 25.03.1978

Informacje osobiste

  • Imię
    artur
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Pila, Dublin

Samochód

  • Silnik
    B5(3B) 1.9TDI-PD 115KM (AJM)
  • Rok produkcji
    2000
  1. Mam podobny problem, tez cos chrobocze w schowku ale dzwiek znika jak przelacze na wew obieg powietrza. Niestety nie wiem co to jest, zdemontowalem schowek i na tym sie skonczyla moja naprawa raczej nie chce mi sie dalej z tym bawic samemu. pozdrawiam
  2. aciu

    Łożysko wiskozy

    Wlasnie wczoraj wymienialem u siebie w AFN takie jak na linku ponizej, nie wiem czy do twojego silnika jest takie samo ale na pewno jakies jest. http://allegro.pl/item581769547_lozysko_wentylatora_audi_skoda_vw.html
  3. Sprubuj odkrecic srube gdy zalozony jest pasek, powinnien stawiac na tyle duzy opur ze da sie ta srube odkrecic. U mnie sie dalo, wymieniale wczoraj lozysko na kturym siedzi caly wiatrak z rolka(koszmar) A mam jeszcze pytanko czy padnieta wiskoza tez halasuje jakby bylo walniete lozysko??
  4. Juz dalem rade. Wsadzilem klucz w i poprostu cofnalem autem (lewe kolo), sruba puscila i nawet klucz sie nie powyginal za bardzo:) Cala reszta poszla bardzo latwo, nie trzeba odkrecac zadnych innych srub. pozdrawiam
  5. No wlasnie problem w tym ze nie wiem jak te piloty wykasowac A tak na marginesie to po dalszych probach rozwiazania problemu, mam teraz juz trzy piloty ktore otwieraja jedno auto i jeden ktory otwiera drugiego paska calkowity zonk:(
  6. Tak tez robilem, ale chyba jakis oporny egzemplaz mi sie trafil.
  7. czy obie te sruby maja prawy gwint??? Bo ja za jasna ch...re nie moge odkrecic tej sruby w lewym kole:(
  8. flexi joint potoczna nazwa w sklepie pozdrawiam ---------- Post added at 12:50 ---------- Previous post was at 12:47 ---------- flexi joint potoczna nazwa w sklepie pozdrawiam
  9. witam mam nadzieje ze nie trafilem zle, a mianowicie oto moj problem. mam jedenego paska 99r i teraz kupilem drugiego 00 w starym mam dwa kluczyki scyzoryki a nowym jeden kluczyk zwykly i drugi scyzoryk.Problem w tym ze ten jeden scyzory w tym nowy jest strasznie zniszczony , a wiec wpadlem na pomysl zeby zamienic poprostu piloty. Przelozylem groty kluczykow i zaprogramowalem pilota i jest super mam w nowym pasku ladnego pilota. I tu sie pojawil problem bo tym samym pilotem moge teraz otwierac oba auta. moze ktos ma jakis pomysl co teraz z tym fantem poczac? moze idzie jakos rozkodowac same piloty? z gory dzieki
  10. Witam super opis EAGLEMARCIN , czy jest tam tez jakies lozysko w tym sprzeglielku???
  11. Z ta lampka to pewnie racja. Co do ladowania napiecie powrócilo do okolo 14.5v Pozdrawiam
  12. witam ok tydzien temu stwierdzielem ze mam troszke malo elektrolitu w miom aku wiec dolewke walnalem. Mialem nadzieje ze to bedzie koniec z moimi problemami z pradem w Pasku. Jak sie okazalo nie jest tak prosto. Poszperalem wiec po forum i znalazlem ten watek. Drugim krokiem byl zakup miernika.Pomierzylem i niby wszystko dobrze.Ladowanie 14,3v, napiecie 12,3v. Na drugi dzien, przez przypadek oczywiscie, zostawilem autko na swiatlach,okolo 6h, oczywiscie aku padlo. Ale bez nerwow pozyczylem troszke pradu i pasek dal rade. Prawdziwe problemy zaczely sie dzis. Rano oczywiscie male pchanko. Pozniej zakupy i godzinny postuj w garazu. Po godzinie niestety nie pali , a silnik jeszcze cieply. Znow pachanko. Odpalil. Mierze napiecie przy odpalonym silniku i tu pokazuje sie juz tylko 13,8v i 13,5 przy wlaczonych swiatlach i innych pierdolach. Zmierzylem tez pobor pradu przy wylaczonym silniku (miernik ustawiony na 10A) i bylo 0,49A, ale co ciekawe po dokladnie 12 stu sekundach spadalo do 0,32A. Po zamknieciu auta pobor spada do 0,03A ( mam nadzieje ze nie pomylilem zer). Sprawdzilem tez jakie napiecie jest na aku w trakcie odpalania i okazalo sie ze spada do ok. 6v( oczywiscie nie odpalil). Aby w koncu skonczyly sie moje problemy z miom kochanym Passacikiem kupilem nowe aku . Autko pali super napiecie w trakcie odpalania spada do ok. 11v . Mam nadzieje ze to koniec moich problemow z pradem. Troszke mnie martwi to napecie ladowania ale mam nadzieje ze to tylko byla wina tego starego akumulatora. wszystko sie okaze za jakis czas pozdrawiam wszystkich maniakow
  13. witam serdecznie dopiero niedawno kupilem mojego passacika i tez mam z nim kilka blachych problemow ale widze ze dzieki temu forum ze wszystkim sobie jakos radze naprawde fajna sprawa pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności