vwpich

Tak jak napisałem, diody muszą mieć chłodzenie od spodu, prawdopodobnie obudowa Twojej lampy robi za radiatior. Musi byc styk diody z obudową, a pomiędzy nimi pasta termo-przewodząca. Wówczas wszystko będzie OK. Pozdrawiam

Światła dzienne DRL - pali się polowa lampy Najprawdopodobniej w tych lampach występują tzw. diody LED o dużej mocy które wymagają odpowiedniego radiatora. Bez radiatora można włączyć taką diodę maksymalnie na 5 sekund, dłuższa praca bez chłodzenia skończy się jej przegrzaniem i zakończy się jej żywot w ciągu kilkudziesięciu sekund, a gdyby nawet dioda by przeżyła to niestety jej żywotność bardzo drastycznie się skróci. Jeżeli nie świeci się połowa lampy lub świeci ledwo co, to pewnie te ledy już poprostu "padły". Jeżeli mówimy o tych samych lampach, to po zdemontowaniu płytki z ledami, od spodu na ledach jest biała pasta która odprowadza ciepło do radiatora. Jeżeli dioda nie będzie miała chłodzenia to zwyczajnie kończy żywot. Należy dokupić spalone diody i lampy wrócą do życia. tj. w moim przypadku wymiana 2 ledów załatwiła sprawę. Jeżeli połowa lampy świeci to elektronika raczej jest ok Koszt takich ledów to ok 2,5 zł za sztukę.

Pablo-MK to oczko to czujnik temperatury wewnętrznej

ManiekWRC Czy kupiłeś już już jakiś kabel? Ja też zastanawiam się nad kilkoma wariantami począwszy od tych za 40 z aż kończąc na VCP+K line - 2 X USB / CAN + K OBD2 za 899,00 zł. Chciałbym kupić raz a dobrze, natomiast nie chciałbym przepłacić. Pozdr

Dokładnie żarówka halogenowa 'longlife' dla świateł mijania i żarówka halogenowa dla świateł drogowych - obydwie typu H7-12V-55W Pozdrawiam

Myślę, że możesz spróbować taką rzecz: Jak zadziałają spryskiwacze, duże ciśnienie z pompy wypycha głowicę do przodu i spryskują lampę. Nakładka (na rysunku nr 27) wysuwa się na "ślizgach". Jeżeli któryś z nich jest chociażby lekko zadrapany, to całość blokuje się w czasie działania pompy, natomiast wysokie ciśnienie w układzie mycia reflektorów powoduje że część płynu wydostaje się i stąd kapanie po zderzakiem. Jeżeli włączone są światła to co piąte spryskanie szyb powoduje załączenie mycia reflektorów. Może Ci ktoś kliknąć spryskiem szyb a Ty możesz w tym czasie lekko ją podciągnąć nakładkę lub psiknąć jakimś WD40. U mnie to zadziałało, oczyściłem prowadniczki i teraz śmiga tak jak trzeba. W załączeniu obrazek jak to wygląda. Może Ci się przyda. Pozdrawiam

Panowie, co do mrugania lewej lampy bixenon , to u mnie w B6 2005 rok sytuacja wygląda następująco: - kilka miesięcy temu zauważyłem właśnie stojąc za innym samochodem, że lewa lampa "mruga" takie jakby chwilowe załączenie światła długiego i znowu powrót do świateł mijania. Myślałem że może auto stojące przed moim drży i powoduje takie wrażenie; - następnie podczas wjazdu do garażu przy zapalonych światłach ponownie zauważyłem takie samo mrugniecie, więc odpada trzęsący się samochód; - szukałem na forum, nic nie znalazłem, - po jakimś czasie spalił się lewy palnik, najpierw lampa zaświecała się i gasła kiedy chciała, potem coraz częściej jeździłem ze świecącą prawą lampą, aż w końcu zaświecił na różowo i ostatecznie się przepalił; - kupiłem dwa palniki typu D1S i pojechałem do gościa który pracuje w VW i wymienił mi na nowe palniki; Do czego zmierzam. Po wymianie palników na nowe, problem mrugającej lampy pozostał, myślę że to chyba jednak zaświeca się na chwilkę światło "drogowe", wydaje mi się że słychać wtedy odgłos taki, jaki pojawia się przy załączaniu świateł drogowych i w trakcie mrugnięcia nie zanika światło natomiast jakby lampa świeciła jaśniej. Na pewno można tutaj wykluczyć temat ewentualnego przepalania się palnika. Myślę że moje doświadczenie rozwieje wątpliwości niektórym forumowiczom. Pozdrawiam

Tak, trzeba wymienić obydwa -D1S, dlatego że: 1. nowy będzie świecił inaczej niż stary, (u mnie po wymianie jednego żarnika kolory były żółty i fioletowy) 2. dużo zamieszania tzn. trzeba sporo rozkręcić żeby się dostać do lamp, 3. jeżeli nie sam, to będziesz musiał co nieco komus zapłacić, 4. robocizna przy wymianie dwóch będzie niewiele droższa, 5. ja kupiłem na allegro 2 szt. po 130 zł + 100 wymiana i jest OK To jest moja opinia, aTy zrobisz jak zechcesz. Pozdrawiam

Myślę że mam, zależy co Cię interesuje. A co do siłownika, to co z nim się dzieje?

Może ten rysunek Ci pomoże. Siłownik to ten elementz poz. 9. si?ownik klapy tylnej.pdf

Zapa, zwróć uwagę na gumy które otaczają ramiona na których zamocowana jest klapa. U mnie było tak samo, myślałem że to siłowniki. Troszeczkę je przesmarowałem i klapa śmiga jak talala.

Osobiście nie mam nic do firmy Filtron, ale zaprzyjaźniony kolega z serwisu VW kazał mi kupić filtry MAN lub KNECHT, a filtr ppyłkowy dodatkowo z węglem. Po wymianie nie odczuwam żadnych zapachów z ulicy. Pozdrawiam

Ja też coś dodam do tematu. W moim passacie gdy spalił się jeden palnik - lewy ksenon, pojechałem do zaprzyjaźnionego mechanika z VW który wymieniał mi ksenony, i przy okazji przejrzał błędy w komputerze. Oczywiście był błąd dot. kolumny kierownicy. Znajomy poradził aby zapobiec uszkodzeniu kolumny należy unikać wyłączania samochodu z kierownicą w pozycji innej niż tak jak w trakcie jazdy na wprost. Przy takim ułożeniu kierownicy blokada przy włączeniu zapłonu nie musi pokonywać znacznego oporu, co odwdzięcza się długotrwałym bezawaryjnym użytkowaniem. Myślę że coś w tym jest, i tak na wszelki wypadek staram się auto parkować z kierownicą w położeniu tak jak opisałem wyżej. Jeżeli tak jest to niech inni też skorzystają z tej porady. Pozdrawiam.

Ja też coś dodam do tematu. W moim passacie po wymianie ksenonów, oczywiście po zdejmowaniu zderzaka i ponownym złożeniu, zaczął gdzieś wyciekać płyn do spryskiwaczy. Uznałem że prawdopodobnie z wężyka do spryskiwaczy reflektorów. Natomiast po zbadaniu tematu okazało się że płyn sączy się z tzw "rury falistej" wychodzącej z pompy spryskiwacza szyb - zwyczajnie pękła. Dla zainteresowanych przedstawiam rysunek na którym zaznaczyłem pękniętą rurkę, może komuś się przyda. Pozdrawiam

W Polsce wszystko jest możliwe. Przed zakupem zrobiłem szerokie rozpoznane gdzie ile kosztują palniki D1S. W serwisie prawie 800 zł sztuka - oryginalne, u znajomego w sklepie Auto-Moto od dystrybutora z minimalną marżą 500 zł za komplet czyli 250 za sztukę - też oryginalne OSRAM albo PHILIPS. Ja wybrałem wariant najtańszy - tak na próbę - Allegro 220 zł za komplet czyli 110 zł sztuka. Świecą o niebo lepiej niż oryginalne tuż przed przepaleniem. Oczywiście serwis daje 2 lata gwarancji, a czas pokaże czy mój zabieg się opłacił.

Rojasek, mam Passata z 2005 roku z bixenonami przebieg 135 tyś i właśnie jestem po wymianie palników. Nie tak wilk straszny jak go malują. Na początku gasła mi lewa lampa, zapalała i znowu gasła aż w końcu światło zrobiło się fioletowe i nadszedł jej koniec. Kupiłem przez Allegro 2 palniki D1S po 110 zł które wymienił mi gość za 100 zł. Razem 320 zł i godzina roboty. Sam bym sie nie brał po trzeba rozebrać cały przód. Jeszcze jedno, trzeba wymienić jednocześnie dwa palniki bo będą rożnie świeciły. Po wymianie jednego palnika widać zasadniczą różnicę w jasności świecenia.

Szanowni Koledzy, właśnie przepalił mi się ksenon w lewej lampie i mam zamiar kupić 2 ksenony D1S natomiast nieco inne od tych montowanych seryjnie. Otóż znalazłem taki model D1S -temperatura światła:6000 K. Nie wiem natomiast jaką pobierają moc, 4300K pobierają 35 W. Ciekaw jestem czy taka zamiana nie spowoduje żadnych błędów w komputerze. Myślę, że może będą jeszcze jaśniej świecić. W załączniku podaję przykład jaką barwę posiadają ksenony w zależności od ich temperatury. Pozdrawiam

Witam wszystkich U mnie problem wygląda podobnie. Natomiast zastanawiam się nt. związku drgających Xenonów z wyłączaniem się jednej przedniej lampy. Generalnie drżą obydwie lampy, z tym że lewa zdecydowanie bardziej. Zdarza się czasami w czasie jazdy po nierównej drodze że gaśnie lewy reflektor i oczywiście komunikat na tablicy oraz żółta kontrolka. Czasami pomaga wyłączenie i ponowne włączenie świateł żeby zaświecił się lewy reflektor. Czasami też na postoju przy włączonych światłach widzę odblask moich świateł na innym aucie jak lewy Xenon gaśnie i zaświeca się. Nie znam dokładnie istoty działania Xenonów i nie wiem czy drżenie wnętrza lampy może powodować ewentualne luzy na stykach i czy może któryś z elementów obwodu powoli się kończy i czeka mnie jakaś wymiana. Zakładam że napięcie go lampy dochodzi a problem leży w lampie. Serwis zaproponował zamianę żarników z lewej na prawą itd. W serwisie chętnie by wymienili obydwa palniki - z resztą oni wszystko by wymienili. Pozdrawiam

Witam wszystkich forumowiczów Postanowiłem odświeżyć temat drgających Xenonów w B6. Przewaliłem chyba cały Internet, Google znam już prawie na pamięć, itd... szukam natomiast informacji nt. związku drgających Xenonów z wyłączaniem się jednej przedniej lampy. Generalnie drżą obydwie lampy, z tym że lewa zdecydowanie bardziej. Zdarza się czasami w czasie jazdy po nierównej drodze że gaśnie lewy reflektor i oczywiście komunikat na tablicy oraz żółta kontrolka. Czasami pomaga wyłączenie i ponowne włączenie świateł żeby zaświecił się lewy reflektor. Czasami też na postoju przy włączonych światłach widzę odblask moich świateł na innym aucie jak lewy Xenon gaśnie i zaświeca się. Nie znam dokładnie istoty działania Xenonów i nie wiem czy drżenie wnętrza lampy może powodować ewentualne luzy na stykach i czy może któryś z elementów obwodu powoli się kończy i czeka mnie jakaś wymiana. Jeżeli tak to co może być uszkodzone. Zakładam że napięcie go lampy dochodzi a problem leży w lampie. Serwis zaproponował zamianę żarników z lewej na prawą itd. Parę stówek za zamianę żarników w serwisie to mnie nie satysfakcjonuje. Jestem przekonany że na Naszym Forum dowiem się czegoś bardziej konkretnego. Serdecznie pozdrawiam i proszę o podzielenie się swoimi doświadczeniami