piter2005

Czujnik stopu chyba nie wprowadził by auta w system awaryjny?

Wybrałem się z rodzinką dziś na wycieczkę nad morze i ujechałem tylko... 80km. Nagle na prostej drodze przy prędkości 100km/h poczułem lekkie szarpnięcie i... zaczęła migać kontrolka świec żarowych razem z kontrolką ESP i przestał reagować pedał gazu (pewnie auto przeszło w system awaryjny) i wyświetlił się komunikat "engine workshop". Po zatrzymaniu wyłączyłem silnik i po uruchomieniu sytuacja się powtórzyła. Po 2h oczekiwania na assistance gdy odpaliłem wszystko zaczęło działać, jednak gdy nacisnąłem pedał hamulca to zaświeciła się kontrolka tempomatu, gdy puszczałem hamulec gasła i ponownie rozbłysły kontrolki ESP i dodatkowo ABS, ale gaz już reagował normalnie.:debil Pan z pomocy drogowej powiedział, że bez VAGa nie da rady i do jutra nic mi nie pomoże. Odholował mnie na parking warsztatowy a ja znalazłem się w hotelu z dwójką maluchów. Może ktoś z Was kojarzy podobną usterkę i powie co mnie może czekać? Dzisiaj padał deszcz może to coś od wilgoci, tyle kontrolek zaczęło migać bez logicznego wytłumaczenia?

Trochę za niskie temperatury żeby dobrze sprawdzić klimę. Wczoraj przy 14C na zewnątrz nie wiele dało się zauważyć. Zimą sprawdzałem u kolegi w ogrzewanym garażu i było ok ale to było przed wymianą chłodnicy.

Błąd 318 i miganie na panelu od momentu wymiany chłodnicy (nie klimatyzacji) jakiś miesiąc temu. Jak myślicie czy przy wymianie chłodnicy mogli mi coś uszkodzić albo nie dokręcić, co spowodowało ubytek czynnika? Zastanawiam się czy mogę podjechać z reklamacją do gościa co wymieniał chłodnicę, bo klimę nabijałem latem ubiegłego roku.

spróbuję z klejem chociaż słyszałem, że tam wyrabia się jakiś mechanizm, który ponoć dostaje luzów i tylko wymiana mechanizmu może pomóc a co powiecie na to, dzisiaj podczas jazdy jak znów zaczęło falować (v=120km/h) próbowałem je ustawić (przełącznik w pozycji L) i podczas ustawiania zaczęło się ustawiać również prawe lusterko:niekumam

Od jakiegoś czasu zauważyłem, że podczas silniejszego wiatru, szybszej jazdy, faluje mi wkład lusterka zewnętrznego od strony kierowcy. Prawa strona pozostaje statyczna. Czy coś się mogło odkleić albo poluzować? Próbowałem docisnąć ale zaczepy trzymają raczej prawidłowo, natomiast sam wkład tak jakby miał wyczuwalne luzy. Czy muszę wymienić całe lusterko czy są jakieś inne sposoby na to falowanie?

z olejem wszystko w porządku, z silnikiem też dzisiaj dokładnie sprawdzałem przewody gumowe, wszystko suche, obawiam się, że to może początki korozji chłodnicy i że niedługo czeka mnie jej wymiana (wg mechanika to czuły punkt w paskach) pytanie tylko czy czekać aż ubytki płynu zaczną się nasilać czy wymieniać chłodnicę już teraz?

ponawiam zapytanie, czy ktoś z Was miał podobną sytuację?

czy to dziurawa chłodnica? miałem taką sytuację: podczas jazdy zapaliła mi się kontrolka, żeby dolać płynu chłodzącego i rzeczywiście zbiornik wyrównawczy był prawie pusty, weszło ponad 1 litr. od tamtej pory minęło 2 tygodnie i wszystko jest ok. Codziennie robię około 50km w korkach i nic się nie dzieje. nie widzę też żadnych wycieków. Czy uważacie że nadszedł czas na wymianę chłodnicy wody czy to może coś innego?

ja również, ostatnio rozwaliłem oponę na dziurze w jezdni i nie wiem czy coś nie uszkodziłem w zawieszeniu, jaki warsztat polecacie który sprawdzi to solidnie ew. ustawi zbieżność, warszawa lub okolice Nadarzyna Piaseczna

a nie uważacie, że to jednak może coś z tym nowym przegubem? jak go wyjmował z pudełka to były wysypane kulki, podobno tak się zdarza w transporcie jak rzucają częściami, z trudem go poskładał i potem założył... od razu mi się to nie podobało!

Wymieniłem w końcu dwa przeguby zewnętrzne na Lobro. Takie miał akurat mechanik. I co się okazało? Kiedy tylko zjechałem z podnośnika i wyjechałem z warsztatu, przy hamowaniu zaczęło coś zgrzytać. Wróciłem do "fachowca" który zdjął ponownie oba koła, ale powiedział, że nic nie widzi. Na wszelki wypadek przetarł klocki i powiedział, że pewnie jakaś rdza wpadła pod klocki i po jakimś czasie będzie ok. Zrobiłem już ponad 1tkm i nadal przy hamowaniu (nie zawsze) słyszę takie pojedyncze odgłosy. A dodatkowo jak jadę to obracające się koło wywołuje lekkie piszczenie, które po naciśnięciu pedału hamulca ustaje. Jak myślicie co to może być? Przed wymianą przegubów takich objawów nie było:****

No właśnie, jeśli osłona nie pęknie.. Ostatnio trzy lata jeździłem ostro Francuzem i nic nie pękło, a tu wyższa klasa i od razu obie osłony naraz. Czyli Francuz bije Niemca na głowę, bo jak to inaczej wytłumaczyć? Po wymianie trzeba będzie raz w miesiącu zaglądać pod auto jak tam się miewa osłona..

no tak Stern, masz rację, mechanik wybierze "mniejsze zło":)

a jaka to firma jeśli wolno zapytać? ---------- Post added at 19:58 ---------- Previous post was at 19:55 ---------- podejrzewam, że jak pojadę do mechanika to ocena będzie jedna jedyna: wymieniać! sam nie mam możliwości demontażu przegubu

wiadomo, najłatwiej wymienić, tylko tyle naczytałem się na forum nt. wytrzymałości naszych przegubów nawet tych z wyższej półki, że skoro mam oryginalne to może dłużej wytrzymają niż te nowe:638:

a może wystarczy wyjąć przegub, dokładnie umyć i ocenić konieczność ew. wymiany? Czy jak już zaczął się odzywać przy skręcie to nie ma co oceniać tylko wymieniać..

Od kilku dni coś mi zgrzyta przy skręcie w prawo jak mocniej depnę na gaz. Diagnoza nasuwa się od razu-przegub. Jednak dzisiaj kiedy wjechałem na kanał aby zobaczyć która to strona, to okazało się, że osłona gumowa jest pęknięta zarówno z lewej jak i prawej strony. Jak myślicie? Czy wiąże się to z wymianą obu przegubów naraz? Czy można ustalić który przegub zgrzyta a przy drugim wymienić tylko osłonę? Przeguby mam jeszcze ori i przejechane na nich 165tkm, jak wynika z innych wątków, ich żywot ocenia się na 200-220tkm. Czy to sroga zima mogła je tak wykończyć, czy jest to kolejna czuła część w naszych paskach?:638:

a do AWX można zamontować JM? I jak myślicie, 165tkm to chyba jeszcze nie ten przebieg, przy którym robi się wymianę?

jak kupiłem paska w Niemczech to był na longlife jednak przy pierwszym polskim przeglądzie i przy okazji wymiany rozrządu mechanik polecił mi przejście na zwykły tryb i załał go Mobilem1 505.01 ustawiając przegląd na kompie na co 15tys. jaka jest Wasza opinia na ten temat? czy nie warto wrócić na opcję longlife i zmienić olej na 506.01?

dzięki za przysługę, szybki śmigają bez problemu

możesz mi przesłać jakiś namiar telefoniczny na PM

mam odboje 10tki, ale nie mam tych oznaczonych nr 9, kolega J@ceq też ich nie ma (widać na zdjęciu) jak myślisz wypadałoby zakupić

są dwa odboje jeden z lewej drugi z prawej strony nawet więcej, ale u mnie też są puste i podejrzewam że nie mają specjalnego przeznaczenia (chyba że dla blacharzy). dokładnie mam tak samo jak Ty (zdjęcie swoją drogą idealne jak na nocne warunki), czyli jednak zamek cóż, trzeba będzie w wolnej chwili przyjrzeć mu się dokładniej

też mi się tak wydaje, że powinny być dwa, takie wkręcane.. ale jeśli przyjrzysz się uważnie to są jeszcze dwa otwory pod maską, tak bardziej centralnie, u mnie są puste, ciekawe do czego służą