21adam

Podepnę się pod temat. Czy brak czujnika spalania stukowego niesie za sobą jakieś konsekwencję przy jeździe na LPG ? Wczoraj zauważyłem porównując identyczny silnik w kolegi passacie tj. 1,8 pf (107KM)że u mnie nie ma czujnika, jedynie wisi ucięty kabel i jeżdżę już tak 3 lata od chwili zakupu. Na benzynie jak wcisnę gaz do końca przy niskich obrotach słychać stukanie, na gazie tego nie ma. Jeszcze jeden problem jaki napotkałem to ustawienie zapłonu. Po regeneracji głowicy mechanik ustawił mi zapłon, lecz aut strasznie zamulało, przestawiłem lekko zapłon przekręcając aparat w lewo co poprawiło moc, zwłaszcza około 2500 obr. czuć przyrost mocy, lecz przy takim ustawieniu zapłonu auto ma problem z odpaleniem tzn. rozrusznik jakby nie ma siły kręcić i jest to w 100% wina zapłonu(rozrusznik wyjmowałem i przeczyściłem), tak wyczytałem gdzieś w necie, że winny jest zbyt wczesny zapłon, tylko czemu przy prawidłowo ustawionym zapłonie nie ma mocy ale za to rozrusznik kręci jak szalony ?

Pasek zmieniałem i obracałem w przypadku dwóch producentów Gates oraz Continental efekt ten sam, rolki wyglądają identycznie powrót do starej rolki nic nie pomógł też ociera. Na chwilę obecną chyba się wszystko układa, zrobiłem jakieś 700 km i paska już prawie nie słychać, póki co na bieżąco obserwuje czy nie lecą z niego wióry.

Dokładnie jest przykręcana śrubką M6 która przechodzi przez dolną plastikową osłonę rozrządu i dociska osłonę metalową i tą śrubkę mam dokręconą. Dziwi mnie tylko pozycja paska, że cały czas go ściąga w stronę bloku silnika.

Blaszana osłona jest dociskana do bloku poprzez przykręcenie plastikowej osłony paska, której brakuje na filmie. Niestety mimo wszystko po skręceniu wszystkiego pasek dalej ociera. Na kołach nie dostrzegam śladu po starym pasku w jaki sposób biegł, są tylko w rowkach zabrudzenia ale na całej szerokości. Póki co pojeżdżę i po obserwuje jak nie będzie się strzępił to chyba pozostawię jak będzie się działo coś gorzej to zmienię koła i pasek, ewentualnie dam podkładkę pod napinacz.

Niestety na kole nie mogłem odnaleźć drugiej kreski, czytałem dużo na temat tych znaków i na niektórych kołach są nacięcia kropki zera itp. ja obświeciłem obszukałem i drugiego znaku nie znalazłem. Poniżej przesyłam link do filmu jak pracuje pasek, nawet na napinaczu jest skierowany bliżej obudowy silnika, jego wyśrodkowanie na wszystkich kołach przed odpaleniem nic nie daje, gdyż zaraz bo ściąga.

Strzał w 10 tak właśnie ustawiłem: wałek na znak OT, koło zamachowe na kreskę, gdyż jest tylko jedna i wałek pośredni na I cylinder, pokręciłem aparatem i auto odzyskało moc choć ma trochę za duże wolne obroty - około 1000, ale to pewnie doregulować będzie trzeba. Wychodzi na to, że znak na obudowie rozrządu tuż nad kołem pasowym wału jest chyba do ustawienia zapłonu, lecz nie ma tam żadnej podziałki, przy ustawieniu rozrządu jak wyżej znak na kole pasowym według znacznika jest cofnięty o jakieś 2 cm w przeciwną stronę niż ruch koła. Niestety pasek w dalszym ciągu ociera więc chyba nie ominie mnie wymiana kół napędowych, do wyboru jest Topran, Febi i SWAG, oczywiście Toprana z miejsca odrzucam, a pomiędzy pozostałymi jest 10 zł różnicy warto dopłacać do SWAG-a ? Jeszcze raz serdecznie dziękuję za pomoc . Ps. Wychodzi na to że silnik 1,8 PF jest chyba bezkolizyjny, gdyż wykorzystałem chyba wszystkie możliwości ustawienia rozrządu pasek zakładałem około 20 razy, jak nie więcej.

Witam ponownie, problemów ciąg dalszy niestety rozrząd nie jest ustawiony do końca dobrze, gdyż auto w górnym zakresie nie ma mocy. Ustawiłem w sposób następujący: Wałek rozrządu w głowicy znaki OT na strzałce obudowy plastikowej Kolo zamachowe kreską na wycięciu Wałek pośredni znak OT pionowo do góry, palec wskazuje I cylinder(nacięcie na obudowie aparatu zapłonowego) Ustawienie powyższe pozwoliło na odpalenie auta, lecz nie ma mocy powyżej 3 tyś., znak na kole pasowym nie pokrywa się ze strzałką na osłonie plastikowej. Dziś spróbowałem ustawić tak aby znak na kole pasowym pokrywał się ze strzałką jego obudowy, znak na wałku rozrządu głowicy na OT obudowy i wałek pośredni/aparat na I cylinder, auto odpaliło ale strasznie nierówno szarpało i gasło. Nie mam już pomysłu, podobny problem odnalazłem na forum golfa, ale użytkownik nie podał na koniec rozwiązania http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=2&t=101930&start=14 Co do ocierania paska, założyłem stary napinacz i nowy pasek rozrządu Conti, niestety nic nie pomogło, wymienię chyba te dolne koło wału na nowe.

Z kołem nic nie robiłem i nie odkręcałem, tylko jak pisałem musiałem kilkukrotnie uderzyć w śrubę imbusową którą przykręca te talerze do koła zębatego. Na razie będę jeździł na tym pasku, nie widać żadnych poszarpań od tego obcierania, może się ułoży, w weekend założę jeszcze stary napinacz i ewentualnie stary pasek, żeby zobaczyć czy sytuacja ulega zmianie.

Chyba inaczej nie da się zamontować napinacza ? Dodam jeszcze że na górnym kole gdzie od razu schodzi pasek z napinacza układa się idealnie na środku, natomiast problem jest na kole wałka aparatu zapłonowego i wału.

Witam, dołączę się do wątku. Silnik 1,8 PF 410 000 km przebiegu, przez ostatnie dwa dni walczyłem z ustawieniem rozrządu, jak się okazało schematy dostępne nie pasują, wstępnie ustawiłem w ten sposób pierwszy cylinder w górnym położeniu(kreska na kole zamachowym, wałek rozrządu na środku (znaki OT), natomiast wałek od zapłonu napis OT idealnie na godzinie 12(z żadnym kołem się nie zgrywa ale palec rozdzielacza wskazuje I cylinder) niestety znak na kole pasowym wału też patrzy nie wiadomo gdzie. Ale do rzeczy auto odpaliło przy takim ustawieniu lecz pasek rozrządu zsunął się już od wałka zapłonu i ociera o obudowę tym samym hałasuje. Na wałku rozrządu jest idealnie na środku(dodam że na tym wałku wymieniałem simering, ale klin założony koło dokręcone zwłaszcza że tą śrubą kręciłem przy wielokrotnym sprawdzaniu ustawień), natomiast na wałku pośrednim i wale ociera o obudowę silnika. Pasek to Gates, napinacz SKF, nie wiem czy problemem nie jest koło zębate wału gdyż nie mogłem odkręcić jednej śruby imbusowej i musiałem ją trochę spiłować dremelem i nabić nasadkę 12mm i w ten sposób dopiero udało mi się odkręcić. Czy możliwe jest podczas takiego nabijania cofnął się wał, lub te koło zębate uległo głębszemu osadzeniu ??(bicia nie widać ) Co teraz z tym zrobić ? wymieniać pasek na inny tak jak ktoś wspominał wyżej ?

Dzięki za pomoc okazało się, że pod uszczelką tłoczka było trochę starej gumy co powodowało, że uszczelka nadmiernie wystawała i tłoczek zatrzymywał się przy niej. Oczyszczenie i ponowne osadzenie rozwiązało problem.

Jak się nie mylę musisz zmasować przewód od czujnika przy filtrze żeby go ominąć, u mnie winny był licznik i stuknięcie go od góry jak zaczął wrzeszczeć pomagało

Dźwigienka wraca sama bez sprężyny, tłoczek posmarowany delikatnie smarem ATE Brake Cylinder, już nawet uszczelkę odwracałem ale nic to nie zmieniło.

Witam, odgrzeję trochę kotleta aby nie zakładać nowego tematu. A więc kupiłem za bezcen tylne zaciski i zregenerowałem aby je podmienić za istniejące, lecz zaobserwowałem jedną rzecz, w jednym z zacisków jak się naciśnie dźwignię ręcznego to tłoczek wychodzi jakieś 3-5 mm i po jej zwolnieniu się cofa, natomiast w drugim zacisku nie cofa się tylko pozostaje w miejscu, tym sposobem naciskając na dźwignię ręcznego można wykręcić tłoczek całkowicie, a w drugim zacisku nie. Niech ktoś podpowie która reakcja zacisku jest poprawna i co może być powodem źle działającego tłoczka. Dodam że rozebrałem obydwa tłoczki i jeżeli chodzi o ułożenie wianeczka/podkładek jest identycznie. Dzięki za pomoc

Dzięki, w takim razie dziś zabieram się za montaż.

Witam, przepraszam z góry za odgrzewanie kotleta, chciałem się tylko upewnić jednej rzeczy. Mianowicie mam przekaźnik 4 stykowy https://sc01.alicdn.com/kf/HTB1LxKyJXXXXXcjXpXXq6xXFXXXB/202031709/HTB1LxKyJXXXXXcjXpXXq6xXFXXXB.jpg i chodzi o kolejność podpięcia: 86-masa 87 - plus z akumulatora 85 - plus z włącznika świateł 30 - wyjście na żarówkę Czy może ktoś potwierdzić poprawność podłączenia ? Dzięki

Tak jak pisałem z gniazda G1/8 wychodzi ten środkowy przewód również biało czerwony co idzie do wtyczki 5-pinowej w komorze silnika wygląda jakby był oryginalny, nieprzerabiany. Przewód zasilający listwę wtryskową jest również biało czerwony tyle że grubszy i wchodzi do środka auta i był prawdopodobnie podłączony pod + ze stacyjki. Najważniejsze że już wszystko działa ale chciałbym doprowadzić instalację do porządku.

Witam ponownie, przepraszam że tak późno ale dopiero dziś zajrzałem do auta. Dziś przestała chodzić pompa paliwa i auto przestało jeździć na gazie. Pod bezpiecznikiem 18 nie ma prądu, czy on idzie najpierw przez przekaźnik ? wiem że prąd powinien chwilowo się pojawiać po przekręceniu zapłony i potem podczas pracy silnika, ale nie ma go w ogóle. Dolny kabel we wtyczce pięciożyłowej pod maską który idzie do wtyczki wtryskiwaczy wchodzi do kabiny auta i jest ucięty i nie widać jego drugiego końca , był skręcony z grubym kablem czerwono-czarnym ale na nim nie ma prądu. Natomiast kabel który znajduje się we wtyczce G1/8 to kabel czerwono biały który znajduje się pośrodku wtyczki pięciożyłowej na nim również nie ma prądu ale tu domniemam, że to przez bezpiecznik nr 18 na którym również nie ma prądu. Czy kabel plusowy idący do wtyczki wtryskiwaczy mogę podłączyć np. pod cewkę zapłonową? rozumiem że pracą wtrysków steruje komputer przy użyciu masy . Jak się okazało był zamontowany również alarm który odcinał prąd od pompy paliwa przewód żółto czerwony który biegnie wzdłuż progu, na wszelki wypadek ominąłem alarm ale to nic nie dało. Edit. Wyjąłem przekaźnik 80 i włożyłem na chwilę spinacz pompka zaczęła cały czas pompować, wyjąłem spinacz i włożyłem przekaźnik, do uciętego przewodu podpiąłem + i autko zapaliło na benzynie jaki na gazie. Czyżby przekaźnik się sypał i chwilowe wyjęcie mu pomogło. Dodam że jak pompka stanęła to w przekaźniku słychać było pstrykanie ale pompki nie załączało, teraz jest wszystko ok. O ile z benzyną wiem co i jak że trzeba puścić + na listwę wtryskową, o tyle nie wiem dlaczego nie chciał dziś palić na gazie podczas jazdy zgasł i koniec. Czy przekaźnik 80 od pompy paliwa może mieć coś wspólnego z praca na gazie ? Edit. 2 Jak się okazało przyczyną była nie dociśnięta wtyczka komputera, dlatego auto nie pracowało na gazie. Pytanko tylko mam gdzie powinien iść przewód + z listwy wtryskowej, wcześniej jak doszedłem był podłączony pod + ze stacyjki ale to robił poprzedni właściciel , w gnieździe G1/8 wchodzi trzeci przewód z wtyczki pięciożyłowej i wygląda jakby tam był fabrycznie.

Witam rozbebeszyłem dziś instalację i tak to wygląda: http://zapodaj.net/0028314dda965.jpg.html z wtyczki od listwy wtryskowej jeden przewód idzie do wtyczki komputera przejście jest sprawdzałem miernikiem na przedostatnim pinie. http://zapodaj.net/74d1e77b0bc89.jpg.html Drugi przewód biegnie w stronę wtyczki komputera po czym zawraca i wchodzi do tej wtyczki dolny przewód przejście również jest, z tamtąd z kolei leci do kabiny najprawdopodobniej do skrzynki bezpieczników ale jutro dopiero dobiorę się do nich. http://zapodaj.net/a82728eb8b330.jpg.html Prąd przy kręceniu rozrusznikiem jest 0,2 V podmieniałem komputer silnika od kolegi i nic to nie dało, co prawda nie sprawdzałem prądu po podpięciu.. Połączenie rozdzielonych przewodów nic nie daje. Skąd powinien płynąć prąd na listwę wtryskową z komputera? u kolegi na jednym z kabli pokazywało podczas pracy 13V u mnie 0,2V, tak jak pisałem wyżej nie sprawdzałem na jego komputerze bo uznałem jak u niego działa a u mnie nie to mój komputer jest ok. Czy przewód od sondy może mieć tu wpływ, przypomniałem sobie, że jak zmieniałem tłumik nie wyglądał on za ładnie ale wszystko chodziło ok. Przycisk zdemontowałem, jutro dobiorę się do tego przewodu co rozdziela przewód listwy wtryskowej, może po tym przewodzie dojdę do przekaźnika.

Niestety podczas pracy rozrusznika pojawia się prąd 0,2 V, kabel czerwony, złączenie przewodów też nic nie daje, na drugim przewodzie żółto/czerwonym niema nic ani masy ani +. Po południu spróbuję dojść gdzie te kable idą i czy nie ma żadnej przerwy na nich.

viper1986 dziękuję serdecznie za odpowiedź. Wtyczka o której pisałem trzy żyłowa, znajduje się pod przepustnicą. W tej wtyczce co piszesz mam jeden kabel rozcięty i połączony z innymi przewodami jakby właśnie szedł na jakiś włącznik. Przy włączonym zapłonie niema w ogóle prądu na żadnym kablu, sprawdzę jeszcze podczas kręcenia rozrusznikiem rozumiem, że powinien być impulsowy czyli najlepiej sprawdzić żarówką. Jeszcze raz dzięki za pomoc.

Jest to zwykły gaz chyba II gen. Dziś byłem u kolegi co ma taki sam silnik, podmieniliśmy sterownik od gaz, moduł zapłonowy oraz komputer od silnika niestety nic nie pomogło. Na wtyczce listwy wtryskowej w środkowym pinie mam masę, a dwa skrajne pokazują po około 4,8 V ale u kolegi jest tak samo. Natomiast na drugim końcu listwy znajduje się wtyczka dwużyłowa i na niej nie ma zasilania, jutro postaram się zrobić zdjęcia aby jaśniej wytłumaczyć. Czy w przypadku uszkodzonego przepływomierza na gazie auto będzie chodziło ok? bo przypomniałem sobie że w tym przedziale czasu kiedy auto się zepsuło raz strzelił. Ale benzyna na pewno do cylindrów nie dochodzi bo wykręcałem świece i są suche. Pompka paliwa chyba daje dobre ciśnienie jak odłączyłem od listwy to paliwo płynęło pełnym strumieniem, bańkę około 5L napełniło w minutę.

Witam serdecznie wszystkich. Jako że jestem nowym użytkownikiem i nie mam uprawnień do stworzenia nowego tematu postanowiłem dopisać się w istniejącym. Problem auto nie pracuje na benzynie. Passat B3 1,8PF 107KM, gaz Landirenzo LCS A/1-V05 E Często zdarza się, że jeżdżę z pustym zbiornikiem paliwa więc dorobiłem wyłącznik pompki paliwa aby się nie zatarła i wtedy odpalam auto z gazu poprzez przytrzymanie przycisku od gazu przez 5 sekund. Kolega doradził mi abym zrobił dodatkowe dojście plusa na elektrozawór to będę mógł odpalać auta na gazie bez potrzeby trzymania przez 5 sekund włącznika, lecz prawdę mówiąc nic to nie dało, a nie wiem czy przypadkiem nie popsuło, oczywiście dodatkowy plus zanikał po puszczeniu przycisku inaczej auto by nie zgasło, a plus po odpaleniu pojawiał się ze sterownika gazu. Potem postanowiłem wymienić filtr paliwa i świece zapłonowe i mniej więcej w tym czasie auto przestało palić na benzynie. Paliwo pełen zbiornik, pompka paliwa podaje paliwo na listwę wtryskową lecz świece suche. Nawet podczas jazdy na gazie jak przełączę na benzynę to nawet nie zaklekocze. Wygląda na to że wtryskiwacze nie puszczają ani kropli benzyny. Do wtyczki listwy wtryskowej dochodzą 3 kabelki, do jednego z nich jest dolutowany kabelek który idzie od sterownika gazu. Na zapłonie miernik pokazuje na jednym z kabelków 4V. Wyczytałem gdzieś, że sterownik powinien odłączać wtryski benzynowe jak auto jedzie na gazie może tu jest problem, że sterownik zgłupiał? Niestety odpięcie akumulatora, wyjęcie bezpieczników od sterownika gazu nic nie pomogło. Czy ma ktoś pomysł co mógłbym jeszcze sprawdzić ? Przypuszczam że przyczyną problemu było puszczenie tego dodatkowego plusa na elektrozawór od gazu. Dziękuję serdecznie za pomoc.